Książki a kanon

[Sov_Maiar]

Książki a kanon

przez Sov_Maiar w 04 Paź 2014, 22:44

Jak wszystkim wiadomo, główny kanon stalkera to 3 pierwsze części, w danej chronologicznej kolejności:
-Czyste Niebo
-Cień Czarnobyla
-Zew Prypeci

Następnie są książki (po angielsku) napisane przez Balázsa Patakiego, które są całkowicie zgodne z w/w grami i kontynuują "ciąg", chociaż skupiając się całkiem na nowym miejscu.
-Southern Comfort (fabuła całkowicie ma miejsce w Nowej Zonie)
-Northern Passage (połowa książki w starej zonie, całkowita zgodność z grami, żadnego zaprzeczenia, nie licząc kilku malutkich errorów)


Są też książki (po angielsku) autorstwa Artura Franka, które całkowicie się odcinają od kanonu, tworzą o wiele bardziej uproszczoną wersję zony, a literacko też nie powala, ogółem to można pominąć:
-Captives of the Zone
-Deliverance

Jednakże Michał Gołkowski robi to samo, całkowicie odcina się od gier, tworząc własne uniwersum* luźno związane z Zoną i tutaj moje liczne pytania.

*(nie wiedzieć czemu ma też dziwną manierę krytykowania "uniwersum gry" podczas prowadzenia samej narracji, że mało realistyczne a tutaj jest prawda, że to nie jest żadna zabawa, że to nie jest tak jak zachód sobie wyobraża, że jakieś klany w Zonie walczą i tak dalej)

Czy książki Wiktora Noczkina dzieją się w tym samym uniwersum co Gołkowskiego, czy znowu odcinają się i bawią się na swój sposób?
Jeżeli powyższe jest prawda, rozumiem ze wszystkie polskie książki będą tworzyć jasne i "połączone" uniwersum?
Antologia, czyli zbiór opowiadań, także będzie wpasowała się w 1 określony kanon, czy każde opowiadanie może być jak odrębny kosmos i mocno się różnic?
Jak wygląda sytuacja z rosyjskami książkami? Jest ich ponad 50-60 (a przynajmniej tak słyszałem) i jak tam działa sprawa kanonu/uniwersów? Gdzieś niby czytałem, że tam też się odcięli i zrobili sobie jakieś 3 uniwersa (że zwykła zona, jakaś super horror-like i coś jeszcze, ale nie mam pewności.), gdzieś indziej, że każda książka to odrębna historia i praktycznie nie są ze sobą połączone. Tak czy siak, ktoś obeznany w temacie mógłby określić jak to tam wygląda?


Jeżeli ma ktoś PDF'y angielskich/polskich tłumaczeń książek rosyjskich, to byłoby naprawdę mega miło jakby podlinkował na prywatnej wiadomości. Chcę przeczytać tyle z stalkera ile można, ale na pewno rosyjskiego się do tego uczyć nie będę.

I ostatnie, czyli pytanie o opinię. Jak Wy wolicie? Jedno scalone i jako tako zarządzane przez redaktorów uniwersum czy kompletnie wolna ręka?

Edit:
Troszeczkę poczytałem, więc już wiem, że Noczkin to nie-Polak i jego dzieła są po prostu tłumaczone.
Jestem też prawie pewny tego, że prawie każda książka to osobne uniwersum.
Antologia to też będzie totalna chyba dowolność.
Trochę takie "meh", bo z tego co widzę, TOTALNA anarchia.

Edit2:
trochę błędów poprawiłem, o których nie miałem pojęcia.

Ostatnio edytowany przez Sov_Maiar, 04 Paź 2014, 23:59, edytowano w sumie 1 raz

[Meesh]

Re: Książki a kanon

przez Meesh w 04 Paź 2014, 23:37

Książki niejakiego Balazsa Patakiego zostały wydane bez wiedzy i zgody GSC. Nie mogą być "całkowicie zgodne z w/w grami" i jednocześnie "skupiać się na całkiem nowym miejscu (...) Nowej Zonie"; tę ciekawą inwencję twórczą doceniło zresztą samo GSC, wysyłając Panu Autorowi laurkę w formie listu od prawnika z wezwaniem do zaprzestania oraz pozwem o tantiemy za bezprawne wykorzystanie znaku S.T.A.L.K.E.R., co zaowocowało niezwykłym bólem dupy u w/w Autora, który do dziś obsmarowuje GSC na forach anglojęzycznych.

Gdybym odcinał się od kanonu, to nie byłoby znaczka S.T.A.L.K.E.R. i zatwierdzenia fabuły od GSC.

Zatwierdzenia takiego nie było w serii rosyjskiej, w związku z czym w wydanych tam 86 książkach można znaleźć wszystko, łącznie z podróżami w czasie, latającymi piramidami i wizytami kosmitów. Można też znaleźć książki hiperpoprawne, takie jak np. Noczkin.

[Sov_Maiar]

Re: Książki a kanon

przez Sov_Maiar w 04 Paź 2014, 23:42

Książki niejakiego Balazsa Patakiego zostały wydane bez wiedzy i zgody GSC. Nie mogą być "całkowicie zgodne z w/w grami" i jednocześnie "skupiać się na całkiem nowym miejscu (...) Nowej Zonie"; tę ciekawą inwencję twórczą doceniło zresztą samo GSC, wysyłając Panu Autorowi laurkę w formie listu od prawnika z wezwaniem do zaprzestania oraz pozwem o tantiemy za bezprawne wykorzystanie znaku S.T.A.L.K.E.R., co zaowocowało niezwykłym bólem dupy u w/w Autora, który do dziś obsmarowuje GSC na forach anglojęzycznych.

O, a to ciekawe. To teraz pytanie, jakim cudem on jeszcze sprzedaje ebooki? Czy Ukraińcy raczej nie podejmują żadnych "mocniejszych" działań? Bo o ile wiem, że w samej Rosji i tak dalej prawa autorskie sa tak szanowane jak w Chinach, to dziwne, że Amazon i inne strony podejmują się sprzedawania tych fanficków. Tak czy siak jak na fanficki, to nawet zrobił dobry plot, bo literacko to stoi na mega niskim poziomie, ale nie jestem native english speakerem, wiec tego aspektu na szczęście nie muszę oceniać. Tak czy siak, dzięki za info, chociaż dziwne, że nic z tym faktem nie jest zrobione, ale tu już się powtarzam.

Gdybym odcinał się od kanonu, to nie byłoby znaczka S.T.A.L.K.E.R. i zatwierdzenia fabuły od GSC.

Mam na myśli czysty kanon gier, w tym sensie. Oczywiście nigdzie nie napisałem, ani nie zasugerowałem, że odcinasz się od Stalkera i tak dalej, tylko odcinasz się od oryginalnego growego kanonu. (pewnie jak wszystkie książki)

Zatwierdzenia takiego nie było w serii rosyjskiej, w związku z czym w wydanych tam 86 książkach można znaleźć wszystko, łącznie z podróżami w czasie, latającymi piramidami i wizytami kosmitów. Można też znaleźć książki hiperpoprawne, takie jak np. Noczkin.

Czyli TOTALNA anarchia. Szkoda, że Ukraińcy nie podeszli do sprawy poważnie, i na takie coś pozwolili. Tak czy siak, dzięki za klaryfikację. (Chwała Głukhovskiemu, że poszedł całkiem inną drogą.)

[Meesh]

Re: Książki a kanon

przez Meesh w 04 Paź 2014, 23:49

Pataki książki sprzedaje, ale zauważ, że pousuwał wszystkie odniesienia do S.T.A.L.K.E.R.a
Nie potraktowali go mocniej, bo a) źle to wygląda wizerunkowo, gdy firma pozywa fana swojej gry; b) co ściągniesz z pajaca?
Historia była krótka: usłyszał o zamknięciu studia developerskiego GSC, doszedł do wniosku, że w takim razie prawa do S.T.A.L.K.E.R.a nie należą do nikogo (logic lvl 'Murica)

Seria w Rosji była podpisana na *ruskim* prawie autorskim, więc de facto na 5 lat stracili kontrolę. U nas, w PL, jest to bardzo restrykcyjne, od zatwierdzania konspektów książek, aż do akceptacji okładek.

[Sov_Maiar]

Re: Książki a kanon

przez Sov_Maiar w 04 Paź 2014, 23:57

Pataki książki sprzedaje, ale zauważ, że pousuwał wszystkie odniesienia do S.T.A.L.K.E.R.a
Nie potraktowali go mocniej, bo a) źle to wygląda wizerunkowo, gdy firma pozywa fana swojej gry; b) co ściągniesz z pajaca?
Historia była krótka: usłyszał o zamknięciu studia developerskiego GSC, doszedł do wniosku, że w takim razie prawa do S.T.A.L.K.E.R.a nie należą do nikogo (logic lvl 'Murica)

To chyba czytałem jakąś starszą wersję? W ogóle nie wyobrażam sobie, jak można pousuwac odniesienia do stalkera, jak prawie wszyscy bohaterowie są z gry? Czy miałeś coś innego na myśli w kontekście "odniesień"?

Tak czy siak właśnie przejrzałem trochę "internetu" i z tego co widzę to sprawa jest okropnie mętna, i nie wierzę akurat w tę wizję "całe zło" na Patakiego i współtwórców. Tak czy siak, rozjaśniłeś mi trochę sprawę, i chyba na tyle starczy. Przeczytam wszystkie książki napisane w PL, to napiszę parę postów więcej już w odpowiednich wątkach. : )