Wrażenia z lektury Ślepej Plamy

Re: Wrażenia z lektury Ślepej Plamy

Postprzez Wiewi0r w 25 Sty 2014, 23:32

Skończyłem dzisiaj, pod ogniem sesji, i nie wiem czy coś nowego dorzucę swoją opinią, ale...

Primo - Kostik, i jego cholerny ukraiński. Więcej bym zrozumiał, gdyby było cyrylicą. Taki problem z transliteracją. Choć z drugiej strony, ilość przypisów - gdyby to rozwiązać w ten sposób - byłaby spora.
Co do Ślepego odzywek - miło było, a pewnikiem po rosyjsku były jakieś ichnie zabawne nawiązania :) A co do potoczności i jakichś zapożyczeń - ruski to w niektórych działach prawie drugi angielski (to samo z angielskim i łaciną).
Nazwy - przydałoby się więcej różnorodności - raz pijawka, raz juchociąg... I dlaczego, dlaczego "Ciemna Dolina" i "Ryży Las"?

Tyle o tłumaczeniu. Co do samej Zony, wiem, że Noczkin pisał po spotkaniu z SoC, ale po OŚ (Meesh, chylę czoła), ta Zona jakaś taka... nierzeczywista? ;)
Co prawda miło, że okolice znajome, ale jakoś tak tłumnie i cywilizacja na wyciągnięcie ręki... Internet z satelity - a który operator dostarcza zasięg nad Strefę Wykluczenia i po ile abonament? :) (To samo miałem w Objawieniu z ME, gdzie ot, tak, bez słowa wyjaśnienia wszyscy się rozumieją... W grze to nie przeszkadza, ale w książce - coś nie styka.)
Van de Meer też raczej z nazwiska jakiś Holender, albo i Bur nawet, ale skoro tak ma być, nie mnie się mieszać.
I te jazdy po Zonie... jak wjedzie się w grawikoncentrat, to żaden pancerz nie pomoże. Trochę nie halo.
Pozytywne wrażenie sprawił cały ten urok szarej strefy wokół Zony - miło, że życie na Kordonie się nie kończy.

Po mojemu - dobrze, ale nie wybitnie. Z drugiej strony, to pierwsza książka o Zonie pana Noczkina, a do dalszych miał się jakoby bardziej przyłożyć... Plusik na zachętę. :D
Things are going to get unimaginably worse, and they are never, ever, going to get better.
- K.V.
Za Wilkiem nawet w ogień skoczę.
Попутного ветра!
Awatar użytkownika
Wiewi0r
Przewodnik

Posty: 965
Dołączenie: 27 Maj 2013, 22:33
Ostatnio był: 24 Sty 2018, 17:29
Miejscowość: Warszawa/Częstochowa
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper TRs 301
Kozaki: 164

Reklamy Google

Warto przeczytać ?

Postprzez RmBase222 w 01 Lut 2014, 14:31

Warto przeczytać "Ślepa plama" Po "Ołowianym Świt" ? Ołowiany mi się spodobał i to bardzo .
Awatar użytkownika
RmBase222
Kot

Posty: 7
Dołączenie: 01 Sty 2014, 11:05
Ostatnio był: 09 Mar 2014, 11:41
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: SPSA14
Kozaki: 0

Re: Warto przeczytać ?

Postprzez Generał Golonka w 01 Lut 2014, 14:38

Po co stworzyłeś nowy temat? Wystarczyło napisać w temacie ogólnym o "Ślepej Plamie". A co do książki - jak najbardziej polecam.
Generał Golonka
Tropiciel

Posty: 248
Dołączenie: 02 Maj 2012, 19:24
Ostatnio był: 23 Maj 2020, 13:52
Miejscowość: Dziwna
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 29

Re: Wrażenia z lektury Ślepej Plamy

Postprzez Sihayan w 01 Lut 2014, 15:21

Obiektywnie stwierdzam, że ŚP to dobra książka, przystające do świata Zony. Akcja wartka, lokalizacje znajome. Rzeczywiście jak wspomnieli moim poprzednicy, czuć bardzo ale to bardzo bliskość cywilizacji - czego nie czuć kompletnie w samej grze. W grze wydostanie się z Zony jest prawnie, że nie możliwe. Samo zbliżenie się do posterunków wojskowych oznacza śmierć (choć kilka razy dla zabawy posterunek w Kordonie wybiłem co do nogi - nie licząc transporterów). W książce, posterunki są opisane niemal jak "portiernie" przy zakładzie pracy, gdzie żołnierze tolerują wchodzących i wychodzących. Najgorszym pomysłem ze wszystkiego, była ta podziemna "cywilizacja" burerów - co popsuło cały urok błądzenia po opuszczonych tunelach. Ten wymuszony spolszczony rosyjski w dialogach męczy. Niemniej jednak, sam klimat książki spełnił moje oczekiwania i na pewno nie zawiódł.

Moim zdaniem ŚP jest dużo lepsza i bliższa Zonie niż OŚ. OŚ ma bardziej gęsty klimat, oddaje samotność stalkera, panujące w koło zagrożenia, wydobywa lepszy potencjał z prostoty rzeczywistości (mleczarnia, sad porzeczek itp.) nie sięgając po tajne kompleksy wojskowe, działa Gaussa itp. Jednakże, w OŚ było za dużo Mesha w Meshu. Czuć, że bohater to alterego Mesha, a spotkana "Idiotka" to alterego jego partnerki życiowej - co nie pozwalało czytelnikowi samemu zidentyfikować się z bohaterem, bo czuło się, że wchodząc w postać wejdzie się komuś w życie.

Dla mnie osobiście, najlepsza mieszanka to bohater i akcja z ŚP w świecie wykreowanym w OŚ.

Za ten post Sihayan otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive KOSHI, otlet, Universal.
Awatar użytkownika
Sihayan
Kot

Posty: 29
Dołączenie: 23 Cze 2010, 22:54
Ostatnio był: 09 Paź 2018, 20:43
Kozaki: 7

Re: Wrażenia z lektury Ślepej Plamy

Postprzez Terminus w 07 Lut 2014, 14:23

No dobrze. Jakiś czas temu zmogłem Plamę.
Gwoli małego podsumowania.
Książka się "długo rozkręca", początek może trochę znudzić, uśpić czujność itp. Do tego te ciągłe monologi Ślepego na temat daltonizmu i innych bólów życia...
Potem książka jednak zmienia ostro kurs, zaczyna się robić ciekawiej. Jęki na temat defektu wzroku znajdują swoje uzasadnienie. Dobrze jak dla mnie zostaje w pewny momencie oddane poczucie zagrożenia, osaczenia w czasie wędrówek kanałami.

Mi się patent z burerami podobał, może dlatego, że pasuje do mojej wewnętrznej wizji mutantów i ich roli w Zonie.

Zakończenie...
Trochę jak z filmów z Bruce Willisem, gdzie dzielny Bruce, poraniony, pobity, pokrwawiony kopie w tyłek ostatni szwarc charakter i po chwili następuje przebitka jak wszyscy żyli długo i szczęśliwie.

Wstawki w fonetycznym ukraińskim ... Co ja mogę napisać? Przestałem je w pewnym momencie czytać, orientując się z kontekstu dialogu czego dotyczą. Coś tak rosyjskiego w życiu liznąłem, ukraiński trochę się słyszało. Najpierw sobie te teksty poddawałem dekryptażowi, potem mi się zwyczajnie znudziło.

Ogólnie. Miła lektura do poduszki, bez przypisywania jej jakichś głębszych ambicji.
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Wrażenia z lektury Ślepej Plamy

Postprzez Glaeken w 07 Lis 2014, 19:57

W koncu przeczytalem slepa plame... gwoli scislosci - w oryginale. Poszlo szybko bo ksiazka bardzo mi sie podobala. Jak na typowo rozrywkowa ksiazke napisana w oparciu o uniwersum z gry trzyma zaskakujaco przyzwoity poziom. Noczkin potrafi pisac - bez dwoch zdan. I tyle... na razie ;)

Z ciekawosci przeczytam tez wersje pl.
Awatar użytkownika
Glaeken
Administrator

Posty: 1034
Dołączenie: 16 Lip 2011, 17:53
Ostatnio był: 15 Mar 2023, 21:32
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 371

Poprzednia

Powróć do Ślepa plama

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość