Sztywny

Re: Sztywny

Postprzez Snorky w 08 Maj 2015, 23:01

slawek73 napisał(a):Uhm... Uzasadnienie mnie jak najbardziej usatysfakacjonowało. Jest takie... Wyczerpujące :E


Nie podałem uzasadnienia celowo, by nie spoilować - jeśli ktoś wie o czym jest 'Mechaniczna' i 'Sztywny' powinien zauważyć pewne podobieństwa i nie chodzi mi o styl czy fabułę jako taką, a kreację bohatera. Możesz się oczywiście z tym nie zgadzać, ale bezzasadne kpiny sobie lepiej daruj, jeśli wiesz w ogóle sam o czym tu piszesz.

@Grzechu300
Jeśli chodzi o Zonę to chyba ta sama tylko...po połowie książki ciężko coś o niej powiedzieć :| .
Za to pani Halina z warzywniaka-identyko ;) .
Awatar użytkownika
Snorky
Stalker

Posty: 63
Dołączenie: 04 Lis 2014, 00:54
Ostatnio był: 01 Lut 2018, 03:09
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 12

Reklamy Google

Re: Sztywny

Postprzez Iwaszka w 09 Maj 2015, 10:40

Grzechu300 napisał(a):Szybkie porównanie i wyjaśnienie, o co mi chodzi - ktośtam na Fejzbuku oskarżył kiedyś Biedrzyckiego, że jeden z rozdziałów ma identyczną, dokładnie takim samym stylem napisaną (z lotu mutanta, i zestrzelenie go przez stalkera z karabinem snajperskim) scenę, jaka znajduje się w książce Diakowa "W Mrok".

Wiedziony ciekawością, sprawdziłem - owszem, wątek bardzo, ale to bardzo podobny. Czy autor przez przypadek, czy celowo zamieścił - nie wiadomo, nie ma co go oskarżać, bo i po co. Ale coś takiego jest. ;)

Więc skoro kolega znalazł coś, co wg. niego jest podobne, to niech sobie znajduje - jego zdanie, jego wola. Daruj sobie marną kpinę.


Dużo ludzi nie pojmuje, że to często przypadek...
Tak samo jak setki lat temu na różnych kontynentach ludzie wpadali na podobne patenty jak chociażby sposoby wiązania lin, czy też plecenia koszy. Świat niby jest duży, ale ograniczony, pewne rzeczy się zapętlają.
Osobiście oglądałem Mechaniczną Pomarańczę - strasznie specyficzny film dający mieszane odczucia. Przekaz jest, ale realizacja samego filmu przytłaczająca klimatem.
Z tych fragmentów które miałem już okazje obczaić Sztywniaka to idzie się dopatrzyć pewnych podobieństw, choć nie upierał bym się, że to jakaś kalka a raczej mamy podobny zarys osobowości postaci. Wynika to raczej z przedstawienia półświatka przestępczego i typów z pod ciemnej gwiazdy - refleksje zawsze są podobne - zło to zło nie ważne czy pokazujesz bandytów z Max Max, Złych ze Star Wars czy też dresów ze stalkera. :P
Także to może być subiektywne odczucie i osobiste dla danego czytelnika.
Awatar użytkownika
Iwaszka
Weteran

Posty: 695
Dołączenie: 23 Cze 2010, 13:56
Ostatnio był: 22 Cze 2022, 20:09
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 272

Re: Sztywny

Postprzez Red Liquishert w 09 Maj 2015, 15:44

Na początku cały ten klimat "prawilności", ruskiego hardbassu, początkowe strony powieści pełne dresiarstwa w najczystszej postaci nastawiły mnie na lekką komedyjkę, w której tytułowy bandyta-lekkoduch dostanie to, na co sobie zasłużył. I w sumie dostał, ale przy okazji w całej tej kuriozalnej sytuacji pod koniec jest mega ładunek emocjonalny. No i spore pouczenie - ten moment, kiedy Sztywny zdał sobie sprawę z tych paru baaaardzo ważnych rzeczy w życiu akurat wtedy, kiedy było za późno... ugh. Leżę, kwiczę i pieję z zachwytu ;) Pewnie moje nastawienie zmieni się po drugim, trzecim i czwartym przeczytaniu, ale jak na razie jest jak jest. Podobało mi się jak cholera, w przeciwieństwie do takich sobie dwóch pierwszych tomów trylogii i dostatecznego trzeciego - oby tak dalej! :D
Jśli chodzi o Zonę, w której odbywa się akcja - raczej jest to coś pomiędzy, bo podejście do Strefy jako takiej mamy jak w trylogii, natomiast wzmianka o van de Meerze, który występował w tej typowo growej Zonie Noczkina nieco zaburza osąd ;)
Bydlę z pana, panie Red

Za ten post Red Liquishert otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Czipi.
Awatar użytkownika
Red Liquishert
Łowca

Posty: 418
Dołączenie: 07 Sty 2010, 16:13
Ostatnio był: 16 Gru 2021, 16:32
Miejscowość: Chuj wie, Polska Ź
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 167

Re: Sztywny

Postprzez Czipi w 09 Maj 2015, 18:23

Bydlę z Pana, Panie Re... van de Meer. :caleb:

Podzielam twoją opinię. Początek zapowiadał komedię, która rzeczywiście była i bawiła mnie przez długi czas. Część "zwrotów" akcji może na nieco oklepanych schematach, ale w zdecydowanej większości były one napisane na tyle umiejętnie, że podczas czytania książki, wcale mi to nie przeszkadzało.

Po finałowej batalii ciężka, autentyczna i mocno przybijająca końcówka, która, mimo znaczącej różnicy klimatu w porównaniu do reszty książki, pojawiła się tam w sposób nienachalny - za to na prawdę wielki plus.

Komedia, akcja i refleksja - z mojej strony bardzo ładne zestawienie w formie świetnego tekstu. Mocno polecam, chociaż nie osobom, które po raz pierwszy chciałyby zagłębić się w świat STALKERA. :E
Najlepsza gra przygodowa, nie ściemniam ->Image
Awatar użytkownika
Czipi
Tropiciel

Posty: 352
Dołączenie: 27 Paź 2009, 20:57
Ostatnio był: 15 Kwi 2024, 19:36
Miejscowość: Gdańsk
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: VLA Special Assault Rifle
Kozaki: 51

Re: Sztywny

Postprzez Red Liquishert w 09 Maj 2015, 18:47

@UP - zgadzam się, pozwoliłem sobie prawilnie chlipnąć przy ostatnich stronach ;) Dla mnie powiewem świeżości są forumowe opki czy też książki, w których jakiś nacisk kładziony jest na życie w Wielkiej Krainie ("Duża Ziemia" jakoś do mnie nie przemawia :caleb: ). Fabuły budowane w ten sposób można cudownie urozmaicić, aż szkoda, że niewielu o tym pamięta :D
Bydlę z pana, panie Red
Awatar użytkownika
Red Liquishert
Łowca

Posty: 418
Dołączenie: 07 Sty 2010, 16:13
Ostatnio był: 16 Gru 2021, 16:32
Miejscowość: Chuj wie, Polska Ź
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 167

Re: Sztywny

Postprzez Grzechu300 w 09 Maj 2015, 20:09

Iwaszka napisał(a):Dużo ludzi nie pojmuje, że to często przypadek...

Wiadomo, często można wpaść na identyczny pomysł, i zostać oskarżonym o plagiat, mimo, że coś wydaje nam się świeże, niespotykane. To częsty przypadek wśród autorów, i zwykle jest niezamierzony.

Red Shoahert napisał(a):nacisk kładziony jest na życie w Wielkiej Krainie ("Duża Ziemia" jakoś do mnie nie przemawia :caleb: )


Wielka Kraina brzmi jeszcze gorzej, jak z jakiegoś średniej jakości opowiadania fantasy. Może po prostu Normalny Świat? Ciężko określić, w sumie to też brzmi średnio. :caleb:

Sztywny zgarnia dobre recenzje, więc nadzieje na niezłą książkę rosną. Przeczytamy, zobaczymy. ;)
Вознаграждён будет только один.
Awatar użytkownika
Grzechu300
Ekspert

Posty: 800
Dołączenie: 30 Sie 2012, 22:39
Ostatnio był: 15 Wrz 2019, 11:19
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 333

Re: Sztywny

Postprzez Snorky w 14 Maj 2015, 01:31

Iwaszka napisał(a):Dużo ludzi nie pojmuje, że to często przypadek...
Tak samo jak setki lat temu na różnych kontynentach ludzie wpadali na podobne patenty jak chociażby sposoby wiązania lin, czy też plecenia koszy. Świat niby jest duży, ale ograniczony, pewne rzeczy się zapętlają.


Pod warunkiem, że da się udowodnić rzeczywisty brak powiązań. W dzisiejszym świecie wymiany informacji ciężko to udowodnić, tym bardziej jeśli podobieństwo następuje jakiś czas po wydaniu czegoś oryginalnego. Co za tym idzie dlatego też ciężko dzisiaj wymyśleć coś oryginalnego i tak łatwo być posądzonym (słusznie, bądź nie) właśnie o plagiat.

Iwaszka napisał(a):Osobiście oglądałem Mechaniczną Pomarańczę - strasznie specyficzny film dający mieszane odczucia. Przekaz jest, ale realizacja samego filmu przytłaczająca klimatem.
Z tych fragmentów które miałem już okazje obczaić Sztywniaka to idzie się dopatrzyć pewnych podobieństw, choć nie upierał bym się, że to jakaś kalka a raczej mamy podobny zarys osobowości postaci. Wynika to raczej z przedstawienia półświatka przestępczego i typów z pod ciemnej gwiazdy - refleksje zawsze są podobne - zło to zło nie ważne czy pokazujesz bandytów z Max Max, Złych ze Star Wars czy też dresów ze stalkera. :P


Nie chodzi mi o porównanie zła jako takiego, a o konkretne powiązania z tytułem, który podałem jako pewien archetyp, z którego korzystało pewnie wielu. W obu utworach mamy do czynienia z mieszczańską chuliganką (nic nie mającą wspólnego z pustynnymi czy kosmicznymi bandytami) należącą również do specyficznej subkultury, charakteryzującą się stosowaniem przemocy, przedmiotowego traktowania kobiet itd. Oczywiście mowa o pewnej części książki-ale jak ktoś w tym widzi komedię...
Jak już to na końcu, no ale dla niektórych tu to znowu ''bardziej klimatyczne momenty''...
Awatar użytkownika
Snorky
Stalker

Posty: 63
Dołączenie: 04 Lis 2014, 00:54
Ostatnio był: 01 Lut 2018, 03:09
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 12

Re: Sztywny

Postprzez Meesh w 14 Maj 2015, 13:35

Nie ma czegoś takiego jak "udowodnienie braku powiązań", bo jest to konstrukcja z założenia nielogiczna i niemożliwa.
Moim najbliższym kontaktem z "Mechaniczną pomarańczą" jest to, że pamiętam jak wygląda okładka książki i wiem że takowa w ogóle istnieje.
"Patrząc po forum, to głównym objawem meeshophobii jest ból dupy." - T.
"Przybędzie autor wielki na forum wasze i ferment siać będzie wśród userów płochych, prowadząc do upadku domeny Kowuniowej" Whl 6:15 - S.
Awatar użytkownika
Meesh
Tropiciel

Posty: 390
Dołączenie: 02 Sty 2013, 19:38
Ostatnio był: 15 Maj 2018, 23:39
Miejscowość: Sochaczew
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: SPSA14
Kozaki: 91

Re: Sztywny

Postprzez agata w 14 Maj 2015, 18:11

hmm... jak już z "Mechaniczną Pomarańczą" porównania, to chyba sobie kupię tego Sztywnego z ciekawości :)
Buzi buzi dla wszystkich za darmo!! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!! :* :*

Image
Awatar użytkownika
agata
Tropiciel

Posty: 222
Dołączenie: 25 Paź 2013, 13:53
Ostatnio była: 24 Lut 2020, 11:56
Miejscowość: Toruń
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 131

Re: Sztywny

Postprzez Snorky w 15 Maj 2015, 01:01

Meesh napisał(a):Nie ma czegoś takiego jak "udowodnienie braku powiązań", bo jest to konstrukcja z założenia nielogiczna i niemożliwa.


Może źle to ująłem-dla przykładu: coś jak badanie na ojcostwo, które w wyniku nie występuje :-/

Meesh napisał(a):Moim najbliższym kontaktem z "Mechaniczną pomarańczą" jest to, że pamiętam jak wygląda okładka książki i wiem że takowa w ogóle istnieje.


No dobra już się nie tłumacz ;) - pozycję warto poznać, również ze względu na ciekawy język jaki tam użyto-stylizacja zwrotów na język rosyjski i angielski (lub coś w tym stylu).
Tyle co do moich skojarzeń, zwłaszcza tych, które miały miejsce poza Zoną-no i szkoda znowu, że tej było trochę tym razem zbyt mało.
Awatar użytkownika
Snorky
Stalker

Posty: 63
Dołączenie: 04 Lis 2014, 00:54
Ostatnio był: 01 Lut 2018, 03:09
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 12

Re: Sztywny

Postprzez Sov_Maiar w 17 Cze 2015, 15:00

Najlepsza praca Meesha póki co.
Najważniejsze, po tylu książkach wreszcie zauważone zostało, że wrzucanie rosyjskich dialogów to toalna poracha. Wszystkie książki, nawet tłumaczenia Noczkina, czytało się paskudnie bowiem zawsze coś umykało, tłumaczenia samych wstawek jak już były to paskudnie umiejscowione i w ogóle niefajnie. A tutaj? Wszystko pięknie i gładko, tak powinno być od początku. Nie było tej niepotrzebnej irytacji.
Po drugie, wreszcie coś się dzieje. Jako że Meesh stworzył dość nudną, tendencyjną zonę, w której łatwo wpaść w swoisty defetyzm i powtarzanie jakiegoś syfu w lokalnym patosie (nie idziemy dwa razy tą samą droga, szanujemy zone i tak dalej.), to zabawa na Wielkiej Ziemi to rozwiązanie idealne zwłaszcza w takiej konwencji.
Dodatkowo, w odróżnieniu od trylogii nie ma zmarnowanych pustych opisów. Jak ktoś idzie, jakieś opisy tego i owego niczemu nie służące. Nijak przez to ksiażka nie nuży, a w trylogii Miszy to się niestety czasami działo bo ciągle opisy jak to po prostu idzie i idzie i idzie.
I na koniec, cały ten rasta-gangsta-kapturowy klimacik i pokazanie szarości bandosów. Praktycznie nie było momentu stopu a wszystko się ładnie układało, a tutaj jeszcze może być baardzo ładna kontynuacja, bo z takim bohaterem to i faktycznie można do elektrowni wylądować, bez robenia głupot w stylu główny bohater vs Chimeria, i jakieś rozwiązanie niszczące 4 ścianę, nie zabiję bo autor tak chce. Tutaj będzie mógł być rwany na kawałki a będzie pieknie.
Liczne interakcje między bohaterami, to jednak coś czego po prostu nie można przebić opisem przygód samotnego bohatera.
Tak czy siak jak wszystkie ksiażki oceniałęm na 3/5, tutaj nawet mogę 5/5.
Awatar użytkownika
Sov_Maiar
Stalker

Posty: 66
Dołączenie: 09 Lip 2010, 20:02
Ostatnio był: 05 Lip 2021, 02:39
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 22

Re: Sztywny

Postprzez Snorky w 08 Lip 2015, 14:44

Sov_Maiar napisał(a):Praktycznie nie było momentu stopu a wszystko się ładnie układało, a tutaj jeszcze może być baardzo ładna kontynuacja, bo z takim bohaterem to i faktycznie można do elektrowni wylądować, bez robenia głupot w stylu główny bohater vs Chimeria, i jakieś rozwiązanie niszczące 4 ścianę, nie zabiję bo autor tak chce. Tutaj będzie mógł być rwany na kawałki a będzie pieknie.


Kontynuacja?? Z bohaterem, który ulega rozkładowi? I miałby iść do elektrowni?? No chyba, żeby go tam poskładało :P
Awatar użytkownika
Snorky
Stalker

Posty: 63
Dołączenie: 04 Lis 2014, 00:54
Ostatnio był: 01 Lut 2018, 03:09
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 12

PoprzedniaNastępna

Powróć do Sztywny

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość