Laboratoryjna Groza

Miał już dość tego bezowocnego jazgotu i przepitych mord. Wyłączył transmisję z obrad sejmu.

Re: Laboratoryjna Groza

Postprzez agata w 14 Sty 2014, 12:58

hehe, ja za pierwszym razem x18 dosłownie przebiegłam, takiego miałam stracha. :) ale gdy emocje opadły wczytałam save sprzed misji i przeszłam je jeszcze raz, też z pietrem, ale już mniejszym - taka dzielna byłam! ;)
X16 też przebiegłam :D ostrzelana przez zombiaków, nawet kontrolera nie zabiłam, zabrałam co trzeba i... uwaga... zaczęłam biec z powrotem... w sumie przebiegłam się przez laboratorium trzy razy zanim znalazłam wyjście :P
ale do tego nie wróciłam już w tamtej grze. Dopiero po paru miesiącach, gdy drugi raz grałam w SoC, miałam na tyle jaj, żeby wymordować wszystkich, jak na porządnego stalkera przystało. I okazało się, że wcale nie było tak strasznie :)
Ale za to mózgozwęglacz w ogóle nie zrobił na mnie jakiegoś specjalnego wrażenia (nawet za pierwszym razem ;) ).
Buzi buzi dla wszystkich za darmo!! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!! :* :*

Image

Za ten post agata otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive SkullDagger.
Awatar użytkownika
agata
Tropiciel

Posty: 222
Dołączenie: 25 Paź 2013, 13:53
Ostatnio była: 24 Lut 2020, 11:56
Miejscowość: Toruń
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 131

Reklamy Google

Poprzednia

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości