Laboratoryjna Groza

Miał już dość tego bezowocnego jazgotu i przepitych mord. Wyłączył transmisję z obrad sejmu.

Re: Laboratoryjna Groza

Postprzez aleksy w 11 Sie 2012, 14:40

Gram pierwszy raz w stalkera i stoję w tej chwili przed drzwiami do X18. To sobie tutaj poczytałam, na pewno tam wejdę w najbliższym czasie, nie ma co. Cieszę się strasznie również na samą myśl, że będą kolejne laboratoria! Już w podziemiach pod Agropromem zachowałam się jak typowa baba, czyli wbiegłam do pomieszczenia z pijawą i ... wyłączyłam grę! :D No ale ochłonęłam i pijawkę (o dziwo) bez większych problemów- zabiłam. Taka byłam dumna, taka szczęśliwa, ha, co to dla mnie jakieś marne mutanty! Ale jak usłyszałam ryk kontrolera to tylko rzuciłam za siebie granat i uciekłam z lokacji :D Wiem, straszny tchórz ze mnie, ale teraz, jak już odważę się wejść do laboratorium i jak tylko spotkam jakiegoś kontrolera to nie chcę uciekać, tylko go zniszczę, ha ha! :D o ile on wpierw nie zniszczy mnie... wtedy to już pewnie nigdy tej gry nie odpalę..
aleksy
Kot

Posty: 3
Dołączenie: 11 Sie 2012, 01:04
Ostatnio była: 20 Sie 2012, 17:33
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: SGI 5k
Kozaki: 0

Reklamy Google

Re: Laboratoryjna Groza

Postprzez Ahmed1109 w 11 Sie 2012, 15:05

hehe, a to ja myślałem że jestem takim tchórzem że w Podziemiach Agropromu uciekłem na jakąś beczkę czy coś przed pijawką :D

A co do tych laboratorii to x16 jest najstraszniejsze, tak się bałem wejść że zabiłem wszystkie mutanty na terenie tego kompleksu w Jantarze a potem uciekłem z lokacji, po kilku misjach od Barmana zadecydowałem się wejść i mój wcześniejszy strach był słuszny bo na wejściu już jakieś ryki słyszałem, potem już było spokojniej jak doszedłem do tego wielkiego mózgu
Awatar użytkownika
Ahmed1109
Stalker

Posty: 174
Dołączenie: 28 Lip 2012, 22:04
Ostatnio był: 10 Gru 2017, 15:37
Miejscowość: Wioska kotów
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 0

Re: Laboratoryjna Groza

Postprzez Szweminek999 w 02 Wrz 2012, 12:53

X18 jest uważane za najstraszniejsze pewnie dlatego, że jest pierwszą naprawdę straszną lokację w Stalkerze. Choć trzeba powiedzieć, że niezbyt lubię tam wracać. :D
S.T.A.L.K.E.R.
Awatar użytkownika
Szweminek999
Stalker

Posty: 87
Dołączenie: 09 Kwi 2012, 21:57
Ostatnio był: 01 Sie 2014, 13:12
Miejscowość: Baza Powinności
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 8

Re: Laboratoryjna Groza

Postprzez DemonCarad w 13 Paź 2012, 22:26

Trzeba przyznać, że laboratoria w Stalkerze Cień Czarnobyla są najbardziej tajemniczymi miejscami w Zonie. Nie licząc oczywiście samej Elektrowni Jądrowej :). Ciemność panująca w opuszczonych X-labach powoduję, że gracz zaczyna się wczuwać w rolę stalkera, który zapuszcza się do miejsc takich jak na przykład X16 by odnaleźć to po co przyszedł. Uwielbiam ten dreszczyk emocji, gdy włączam latarkę by rozjaśnić ciemność. Zawsze, gdy gram w Stalkera Cień Czarnobyla wzdrygam się na myśl o owych laboratoriach. :)
"Szczęście dla wszystkich za darmo! I niech nikt nie odejdzie pokrzywdzony"

"Piknik na skraju drogi" Arkadij i Borys Strugaccy
Awatar użytkownika
DemonCarad
Kot

Posty: 7
Dołączenie: 24 Mar 2012, 10:40
Ostatnio był: 20 Paź 2012, 18:26
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 0

Re: Laboratoryjna Groza

Postprzez karp w 13 Gru 2012, 18:36

Szczerze mówiąc to dla mnie straszniejszy klimat był w Jantarze niż w labach ;)
Awatar użytkownika
karp
Kot

Posty: 23
Dołączenie: 17 Paź 2012, 20:42
Ostatnio była: 22 Sie 2013, 16:09
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 7

Re: Laboratoryjna Groza

Postprzez Outlaw w 16 Gru 2012, 23:09

Laboratoria to moje ulubione miejsca w tej części Stalkera - mówię tak nawet pomimo mojej niechęci do wszelakich horrorów itp. Moją ulubioną lokacją jest zdecydowanie laboratorium X-18. Pamiętam, że trochę zepsułem sobie rozgrywkę grając wtedy z założonymi słuchawkami - a kiedy w trakcie przeszukiwania laboratoriów w tle słychać jakiś kawałek Motorhead, to pierwsze spotkanie ze Snorkami to nic strasznego :) Pierwsze wrażenie bardzo dobre, szczególnie kiedy te niewidzialne mutanty ciskają w nas przedmiotami - później robi się to już irytujące.
X-16 niezbyt mi się spodobało, ta lokacja kompletnie po mnie spłynęła i mimo że grałem na tym etapie co najwyżej tydzień temu, nic już z niego nie pamiętam.
To "laboratorium" z Mózgozwęglaczem to już w ogóle było na siłę robione, lokacja kompletnie bezbarwna. No i sam Mózgozwęglacz mógł być jakoś lepiej przedstawiony, a nie jak jakaś maszyna, którą można bez problemu wyłączyć za pomocą bodajżę jakiegoś przycisku.
No i doszedłem do wniosku, że z laboratoriów lubię jednak tylko X-18 ;)
Awatar użytkownika
Outlaw
Kot

Posty: 5
Dołączenie: 16 Gru 2012, 20:18
Ostatnio był: 01 Cze 2020, 19:36
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 5

Re: Laboratoryjna Groza

Postprzez schadow w 29 Mar 2013, 23:32

Moja pierwsza wizyta w Agroprom Podziemia to jak mi pijawka wyskoczyła to kabel wyrwałem :E

Za ten post schadow otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Kabul.
schadow
Kot

Posty: 9
Dołączenie: 01 Kwi 2012, 08:31
Ostatnio był: 06 Lut 2015, 02:16
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: Gauss Gun
Kozaki: 0

Re: Laboratoryjna Groza

Postprzez Iłja w 31 Mar 2013, 00:56

Co do laboratoriów... hmmm, trudna to kwestia muszę przyznać. Zarówno X-18, jak i X-16 są bardzo interesujące, to pierwsze głównie przez nagłe obrywanie w łeb przedmiotami i obrywanie od karłów (tak, grałem z modem, już szczerze mówiąc nie pamiętam jak wygląda normalny niezmodowany Stalker :D), a to drugie głównie przez ciemność, wszechobecne zwłoki i ogólnie rozumiana makabrę (i tony artefaktów w pomieszczeniu z Emiterem :D). Żałuję tylko faktu, że w X-16 nie podkręcono trochę sytuacji, dodając nieco halucynacji, zarówno dźwiękowych jak i wizualnych. Teoretycznie mieliśmy na łbie ochronę przeciwko takiemu czemuś, ale jednak i tak niektóre emisje powinny się przesączać :D Byłoby naprawdę fajnie wówczas.
Drzewa się czerwienią, ptaszki wesoło podszczekują... wiosna w Czarnobylu wita :D

http://forum.stalker.pl/viewtopic.php?p=247117#p247117 -> Moja cud-miód frakcja :D

http://forum.stalker.pl/viewtopic.php?f=97&t=6947&p=324670#p324670 -> Moje cud-miód potworki :D
Awatar użytkownika
Iłja
Stalker

Posty: 134
Dołączenie: 30 Lip 2010, 16:56
Ostatnio był: 02 Wrz 2015, 23:40
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: VLA Special Assault Rifle
Kozaki: 24

Re: Laboratoryjna Groza

Postprzez megashooter w 05 Lip 2013, 17:27

To co mnie uderzyło to odmienny charakter wszystkich labów.
W Podziemiech agropromu to my byliśmy drapieżnikiem. Nie walczyliśmy o przetrwanie tylko przebijaliśmy się by poznać swoją tajemnicę.

W X-18 wyobraźnia miała największe pole do popisu. Szczęknięcia, latające przedmioty i ta dziwna pustka powodowały, że chciało się jak najszybciej cichaczem wygarnąć co się da i zwiać.

W Jantarze i X-16 spotykamy się z przytłaczającym okrucieństwem, brutalnością i zepsuciem rasy ludzkiej. Tym razem to MY walczymy o przetrwanie. Ja nie czułem tam w ogóle strachu, tylko smutek gdy oglądałem resztki pozostałe po monolitowcach, którzy walczyli za iluzję wtłoczoną im do głow przez bliźniaczy emiter Kajmanowa w czerwonym lesie i żołnierzy walczących dla głupich przywódców. Ten element walki o przetrwanie powodował u mnie deficyt amunicji z racji wytrzymałości zombiaków. Nienawidzę równierz koloru nnieba w Jantarze.

Z kolei w X-19/10 nie czułem nic. Pijawki mnie nie straszyły a monolitowców zabijałem z zimną krwią ponieważ jedyne o czym myślałem to fakt że właśnie zmieniam życie każdego w zonie.

To są wyłącznie moje odczucie.

Za ten post megashooter otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive AyuS, Czarnorus123.
Awatar użytkownika
megashooter
Stalker

Posty: 159
Dołączenie: 20 Cze 2012, 08:35
Ostatnio był: 29 Sie 2017, 13:21
Miejscowość: Rostok
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: VLA Special Assault Rifle
Kozaki: 12

Re: Laboratoryjna Groza

Postprzez A_D_H_D w 14 Gru 2013, 20:59

Myślę że X-18 było najstraszniejsze, ponieważ tak na prawdę tam po raz pierwszy stykaliśmy się z Laboratoriami. Jak kolega wyżej napisał "grała tam głównie wyobraźnia" i te cholerne snorki, których z jakiegoś powodu ponadprzeciętnie się bałem. Dalej już wiedziałem czego mogę się spodziewać ALE NIE! Dostałem coś dokładnie odmiennego, na szczęście nadal strasznego więc tu podziw dla twórców. Niesamowitą sprawą był Jantar przed X-16 gdzie wystrzelałem się z całej amunicji a później musiałem przechodzić X-16 za pomocą pistoletu i okazyjnie z kałacha, kiedy tylko znalazłem do takowej broni amunicje. Następnie przyszło X-19 i tutaj może nie było takiego strachu jak w X-16 i X-18 ale nadal czułem ciarki na plecach w momencie gdy zdałem sobie sprawę, że ryk który przed chwilą usłyszałem wydała z siebie pijawka. Dodam tu jeszcze że X-8 z Zewu Prypeci także trzymał poziom i niechętnie wchodziłem tam wiedząc jaki kawał dobrej roboty odwaliło GSC w Cieniu Czarnobyla.
Awatar użytkownika
A_D_H_D
Kot

Posty: 23
Dołączenie: 14 Gru 2013, 19:18
Ostatnio był: 05 Lut 2014, 19:54
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1

Re: Laboratoryjna Groza

Postprzez snorek64 w 26 Gru 2013, 21:30

X-16 najgorsze!Słysze płacz dziecka i ide przed siebie.Nagle płacz dziecka ucicha i snorek bierze mnie od tyłu!BRRRRRRRRR...

Za ten post snorek64 otrzymał następujące punkty reputacji:
Negative Adam.
snorek64
Kot

Posty: 13
Dołączenie: 15 Cze 2013, 12:12
Ostatnio był: 03 Mar 2018, 17:13
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: RP-74
Kozaki: -19

Re: Laboratoryjna Groza

Postprzez Czarnorus123 w 29 Gru 2013, 21:10

Dla mnie straszne było spotkanie pierwszy raz pijawki i kontrolera w podziemiach , wychodze spokojnie i nagle słysze wrzask , sapanie i czerwone ślepia.Pijawki w mózgo-zwęglaczu one zawsze wybiegały w tedy kiedy się ich najmniej spodziewałem.
Czarnorus123
Kot

Posty: 5
Dołączenie: 29 Gru 2013, 19:56
Ostatnio był: 07 Sty 2014, 16:59
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Fast-shooting Akm 74/2
Kozaki: 0

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości