Wolność: Swoją główną bazę mają w Magazynach Wojskowych, a to jest tak naprawdę ostanie miejsce w zonie gdzie jest w miarę bezpiecznie, dalej jest tylko Monolit, zabójcze promieniowanie jak i mutanty. Sama baza wolności jest dobrze ufortyfikowana, którą tak naprawdę ciężko byłoby zdobyć, więc tutaj idzie już pierwsza korzyść dla wolnych. Druga sprawa to taka że na tamte tereny zapuszczają się głównie doświadczeni stalkerzy, jeżeli niektórzy zdecydują się dołączyć to na pewno sama frakcja na tym zyska. Fakt że wolność woli bronie zachodnie, złe nie są ale ciężko o ten sprzęt więc nie dziwcie się że są słabiej uzbrojeni od Powinności która dostaje wspaniałe giwery i kombinezony od wojaków. W dodatku sporo członków Wolności korzysta z broni snajperskiej, także duży plus. Dużo osób narzeka że stalkerzy z wolności nie walczą z mutantami, a czemu mieliby to robić ? narażać własne życie tylko po to aby posłać kilka stworów na tamten świat ? moim zdaniem to powinność jest w błędzie, zony nie da się zniszczyć, z każdym razem gdy mocniej uderzy się w zonę to ona mocniej odda i się rozrasta, natomiast wolność walczy ale tylko dlatego że niema wyboru, muszą bronic bariery i niektórych przyczółków przed mutantami, ale nie muszą walczyć z zoną. Poza tym wolność słynie z luźnej atmosfery, zwykłego stalkera przyjmą z otwartymi ramionami i jeszcze się z nim napiją i pośmieją, niema niepotrzebnych porannych musztr. Wystarczy się łączyć gdy nadejdzie taka potrzeba, walczyć razem i słuchać rozkazów gdy wszyscy jesteśmy w niebezpieczeństwie. I na ostatek chcę przypomnieć że wolność to nie są anarchiści, to że malują ich symbol w kółku to nie oznacza że nimi są i się do nich upodabniają, powinność ich tak nazywa z powodu ich ideologii i ogólnego zachowanie. Tak więc ja osobiście jestem za wolnością, powinność może i coś w sobie ma...ale ich cel jest nie do zrealizowania, nie wygrają z zoną, prędzej ona ich pochłonie. Czasem trzeba użyć rozumu a nie siły.
Za ten post Gorianov otrzymał następujące punkty reputacji:
Dodox napisał(a):Według mnie są zbalansowane ponieważ : -Powinność ma Tundera S14a Wolność swoje snajperki -Powinność ma egzoszkielety a Wolność pancerze lekkie dające im zwinność Obie frakcje balansuje też liczba członków i ich doświadczenie choć osobiście uważam że Powinność jest najlepszą frakcją w grze .
A nie odwrotnie a tak wogóle moje zdanie
1. Powinność jest dobrze uzbrojona i skupia się na odbijaniu swoich terenów 2. Powinność zawsze chodzi w grupkach 4-7 nigdy w 1-3 3. Wolność mają słabe uzbrojenie a i tak skupiają się więcej na ataku 4. Wolność ma Egzoszkielety a Powinność Thundery 5. Bazę powinności podbijałem 45 min a bazę wolności 15-30
Powinność powinna wygrać tę wojnę bo jest lepiej uzbrojona, zgrana. Jak dołączyłem do wolności i próbowałem zająć ich bazę to nim oni raczyli wysłać oddział do jednego punktu to drugi już został zajmowany.
Drogi CzechowieWolny ! Na terytorium agropromu po przyciśnięciu powinności chodzili głównie w grupach 3-4. Kwestia obserwacji. Mimo iż było ich mniej czemu w większości przypadków powinność wygrywała?? Bo mają lepszy sprzęt.
Również moim zdaniem, szanse są wyrównane. Wolność:
:
+ Broń z NATO, więc nowocześniejsza teoretycznie + Karabiny Snajperskie + Lekkie pancerze umożliwiające świetne manewry w terenie zalesionym (+ kamuflaż) + Lekka atmosfera pomaga się odstresować, niby jesteś spokojny, ale gotowy. Chociaż z drugiej strony... - Jeśli napalisz się trawki, która jest popularna wśród Wolności, w przypadku ataku jesteś bezbronny - Broń z NATO = Z Zachodu = Ciężko przemycić na Ukrainę = Jeszcze gorzej z ciągnięciem do Zony = Mało tego coś. Więc większość jest i tak wpakowana w bronie znalezione tu, lub "pożyczone" od Powinności.
Powinność:
:
+ To byli Wojskowi, więc możliwe, że mają jakieś wtyki i łatwiej im przemycić broń z zewnątrz + Kamuflaż miejski + Dobrze spersonalizowane bronie, ulepszone, ale dość rzadko + Dobre dowodzenie, czyli i od strony taktycznej, więc łatwo zajść snajperów Wolności od tyłu (zakładając, że nie mają chronionych tyłów i zmusili się do strzelania) + Baza umiejscowiona w mieście umożliwia znacznie więcej kryjówek i punktów do zasadzek + Pancerze są Wojskowe, Kevlarowe kamizelki kuloodporne, które jednak... - W przypadku zasadzki w lesie zmuszają do strzelaniny (bo nie chce się biec w takim egzoszkielecie 15 kg) - Jeśli dochodzi do walki na otwartym terenie, z braku karabinów snajperskich jeśli nie zdołają się przegrupować, zazwyczaj mogą zostać wystrzeleni jak kaczki - Podobno (gdzieś jakiś Stalker mówił), że od służby w Powinności idzie oszaleć, ciągle musztra (co ma sens, nalatasz się cały dzień, śpisz słodko, a tu trzy minuty po uśnięciu wyskakuje zgraja Wolnościowców)
Moim zdaniem pod względem wyposażenia jest po równo, Wolność mało dobrego, Powinność dużo szajsu, z nielicznymi przejawami "ooo dobre". Pod względem "zadowolenia" z życia, wygrywa Wolność, ale to zadowolenie przekłada się niekiedy na brak chęci do walk, a niektórzy Powinnościowcy mówią jakby mieli wyprane mózgi.
Za ten post Wojorowskipl otrzymał następujące punkty reputacji:
Powinność- bronie: karabiny nato,ak-47,tunder 14s ,obokan,Pkm,SVM Wolność- bronie:SVM,Dragonov,IL-87,ak-47 i ak-74,wintar Widziałem jak 2 żołnierzy powinności zabili 2 oddziały wolności. jak tam poszedłem to wyliczyłem 8 zabitych żołnierzy wolności Widziałem jeszcze 4 żołnierzy powinności jak zabili 3 snorki i 2 zombiaki wolność to słabiaki widziałem jak 6 dzikòw zabiła 4 żołnierzy wolności Jak w clear sky zaatakowałem baze wolności zajeło mi to 10-20 min i nie zginą mi żaden żołnierz powinności
Wolność- bronie:SVM,Dragonov,IL-87,ak-47 i ak-74,wintar
W stalkerze nie ma ak-47
poza tym widziałem wolnościowców którzy wpadali w anomalie
To wina sztucznej inteligencji, a nie debilności frakcji... Według mnie siły są wyrównane, najlepiej jest to pokazane w cieniu
:
Czacha nie mógł zaatakować bazy wolności właśnie przez snajperów
i ludzie piszą, że nie mają szans z powinności, ale z monolitem jakoś przy barierze mają. W CS objęli kontrolą całe magazyny tłukąc resztki wojskowych. Tak jak pisałem ich szanse są wyrównane
Może tylko mi się wydawało ale Wolność z reguły miała przewagę liczebną. Z dziwnych przyczyn widziałem Powinność i Wolność niczym USA i Rosję. To tak jakbyś porównywał jakość z wydajnością.
Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że głównymi atutami Powinności są; jakość, skuteczność, efektywność, dyscyplina są po prostu solidni, natomiast zalety Wolności to; ilość, jedność, wiedza gromadzona o Zonie, kontrolowanie sporych połaci terenu, działania strategiczne. Powinność to sztywniaki, wolność to raczej bardziej wyluzowani goście. W Stalkerze SoC i CS wyraźnie można dostrzec, że Powinność znacznie lepiej radzi sobie z walką. Natomiast żołnierze Wolności zawsze zajmują jakieś ważne strategicznie i duże miejsca gdzie zazwyczaj mieści się ich baza.
Jeśli chodzi o walkę Wolnościowcy definitywnie bardziej lubują się w karabinach snajperskich, Powinnościowcy raczej częściej używają broni szturmowej jak Groza.
Acz obie ekipy mają pewne widoczne słabe punkty. Widać to jak Najemnicy w CS dają popalić Wolności i nawet kupili ich dowódcę. Z kolei Powinność ma realny problem z mutantami bo nieudolnie wysadzali tunele. Mocno im się oberwało z tego powodu.
Zastanawia mnie jednak inna rzecz. Co tak naprawdę napędza obie strony w walce ze sobą. Wolność prezentuje otwarte i inteligentne podejście próby zrozumienia i koegzystencji z Zoną, Powinność natomiast patrząc na wszystkie niebezpieczeństwa Zony stara się z nią walczyć. Oba podejścia mają swoje zalety ale i wady. Oba poniekąd są słuszne po trochu.
Pytanie czy walczą ze sobą bo ich podejścia nawzajem się wykluczają czy kierują nimi jedynie ambicjonalne pobudki typu "to ja mam rację i koniec, ty jesteś ode mnie gorszy więc milcz".
Być może Wolność i Powinność są jak PO i PiS. Nienawidzą się ale bez siebie normalnie żyć by nie mogli.