Ocena gry

Na trzeźwo to możemy dyskutować tylko o ogólnych sprawach, rzekł Naznaczony, wychodząc z baru.

Re: Ocena gry

Postprzez djcycu w 28 Mar 2012, 12:45

-Grafika/stabilność: 100%/100%
- Grywalność: 90%
- Fabuła/Misje: 80%/90%
- Klimat: 100%
- Ekwipunek/broń/PDA: 100%/100%/50%
- Udźwiękowienie: 100%
- Finalna ocena: Według mnie to 95%. Nie będę obliczał. Po prostu gra ma w sobie to coś. Jest mniej może bajerancko jak w SoC ale klimat trzyma wysoki poziom wczesnej zony. Jest cholernie niebezpiecznie i widać to już na bagnach,

Grafika: Jest świetnie. Woda, oświetlenie, animacje roślinności i kilka mechanizmów zostało poprawionych w stosunku do SoC. Gra przypomina bardziej tłusty kąsek a nie suchego SoC który po długiej rozgrywce w CS razi po oczach.

Grywalność: Moja ocena wysoka ale nie maksymalna chociaż gra zasługuje na "setkę". Wojna frakcji wszystko niszczy... Dlaczego? Bo zakłóca spokój zony. Robi się wojenka z ludźmi o kilka hektarów ziemi. Szlag bierze jak się potem okazuje że człowiek wyrżnął w tej niby niebezpiecznej zonie sporą ilość ludzi. Wojny frakcji to pomysł nieprzemyślany i głupi... Wydaje mi się że to ratunek GSC za rozczarowanie z SoC. Mimo wszystko odliczając wojenki gra jest miodna. Zadania, misje, sposoby ich wypełniania są bardzo fajnie rozbudowane. Do przejścia na terytorium szpitala jest bardzo dobrze a potem to już niestety powtórka z rozrywki jak w SoC... Szturm i the end w kilka minut.

Fabuła: Ma potencjał. Odrobinę zmarnowany bo można było ciapnąć jeszcze z 5 godzin rozgrywki dokładając kilka zadań na terytoriach których z SoC nie ujrzeliśmy w CS. Zawsze myślałem że w końcu mnie Czyste Niebo podda tym obiecywanym zabiegom i czekałem na głębszy rozwój lecz się nie doczekałem. Mimo wszystko fabuła jest ciekawa, mroczna, tajemnicza i zaskakująca momentami. Ucieszył mnie wypad do nieznanych podziemi Agropromu i myślałem też że odwiedzę więcej laboratoriów lecz i tak i tak świetnie się bawiłem.

Klimat: Nie trzeba być fanem by go poczuć. Od początku do końca fabuła trzyma w błotnistym świecie CS. Jest surowo, niebezpiecznie, samotnie. Każda baza to jakiś azyl by choć na chwilę odreagować. Śmiało można powiedzieć że CS klimatu nie traci tylko trzeba przyjąć inne realia niż w SoC.

Ekwipunek: Ulepszanie broni jak i kombinezonów to prawdziwa gratka i nie oszukujmy się że tak nie jest. Dla kolekcjonerów rozgrywka potrafi się solidnie wydłużyć. Dodatkowym bajerem są detektory artefaktów no i kombinezony których normalnie w SoC nie dało się zdobyć. Reszta rzeczy dalej pozostała bez zmian.

Udzwiękowienie: Udźwiękowienie jest świetne. Dobrze dobrane ambienty, dźwięki otoczenia bardziej tajemnicze, odgłosy potworów lekko zmienione.
Szczegółowe mapy do S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen

Za ten post djcycu otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Afrose.
Awatar użytkownika
djcycu
Monolit

Posty: 3533
Dołączenie: 17 Wrz 2009, 16:38
Ostatnio był: 12 Sty 2021, 21:51
Miejscowość: "Łosiek"
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 775

Reklamy Google

Re: Ocena gry

Postprzez classic w 10 Kwi 2012, 02:06

- Grafika/stabilność: 60%/95%
- Grywalność: 90%
- Fabuła/Misje: 80%/65%
- Klimat: 39%
- Ekwipunek/broń/PDA: 50%/50%/100%
- Udźwiękowienie: 39%
- Finalna ocena: 57% warto było przejść grę dla Czerwonego Lasu

Grafika: Jest ładna, podrasowana i w ogóle ale jest jedno wielkie ALE, silnik X-Ray, krztusi się, dusi, chrząka i popuszcza. Suwaki idą w dół, potencjał nie został zoptymalizowany, dzieci idą spać.

Grywalność: wojna frakcji jest bardzo fajnym pomysłem, cała strona techniczna tętniącej życiem Zony, zasługuje na wielki szacunek. Brakuje śpiwora, noce są zbyt długie.

Fabuła: Ma potencjał, chociaż na minus trzeba tutaj wskazać zbyt duże skoncentrowanie w początkowej fazie gry fabuły na wojnie frakcji. Myślę że zabrakło troszkę wyczucia czy chcemy graczom zaserwować jeszcze Stalkera czy Call of Duty.

Misje: całkiem fajne, chociaż nie zaskakują zwrotami akcji z wyjątkiem CZERWONEGO LASU, ta lokacja powaliła mnie na kolana. Została perfekcyjne, zaprojektowana, przemyślana, pod względem fabuły cymes, poczucie zagrożenia w Czerwonym Lesie 99,99%, Zona pełną parą. Dla mnie osobiście jest to najlepsza lokacja w SoC i ScN.

Klimat: Bardzo nie równy, Czyste Niebo śpiewało do mnie jak wykastrowany kot o 6:00 rano, z wyjątkiem...,

Ekwipunek: W początkowej fazie gry, myślałem sobie, ohhh jak fajnie, mogę ulepszać bronie\kombinezony, to jest ExTrA idea. Z czasem zwątpiłem, przez całą grę wykorzystujemy kilka broni, ciągle chorujemy na brak kasy, wszystko jest drogie, cykamy się czy poświęcić tysiaka na to czy na tamto, mały wybór, trudno odnaleźć jakikolwiek kombinezon. A ja chciałbym jak prawdziwy facet bawić się pukawkami, testować coraz to nowe modele kombinezonów.

Detektory nie przypadły mi do gustu, anomalie przez wprowadzenie do gry detektorów przestały budzić grozę, stały się artefaktem, którego pragniemy odszukać a nie uciekać od niego jak najdalej. Gdyby jeszcze ten GPS, został wprowadzony do specjalnych, słabo widocznych anomalii z których pozyskuje się specyficzne przedmioty, to bym jeszcze zrozumiał a tak Zona straciła, straciła klimat wszechobecnego, otaczającego nas z każdej strony niebezpieczeństwa.

Udzwiękowienie: Z przykrością muszę to powiedzieć ale ktoś nas nieźle wykiwał. Użyczył nas kilkoma nowymi ambientami średniej jakości, odgłosami potworów które wcześniej zostały poddane kastracji z domieszką dobrych starych klimatów... Z tych, jakże ważnych powodów, zacząłem bać się własnych kroków ;) nabrały one nowego znaczenia w świecie Zony ;)

Za ten post classic otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive kubekpop.
Awatar użytkownika
classic
Stalker

Posty: 67
Dołączenie: 25 Mar 2012, 03:04
Ostatnio był: 16 Sty 2013, 23:20
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 8

Re: Ocena gry

Postprzez 96WMH w 18 Kwi 2012, 14:14

Mam tylko jedno pytanko, jak dostać się na te nasypy wokół czerwonego lasu???????????

Uwagi moderatora:

E? To jest Twoja ocena gry? - Wheeljack

Za ten post 96WMH otrzymał następujące punkty reputacji:
Negative SkullDagger, VortEx.
96WMH
Kot

Posty: 1
Dołączenie: 15 Kwi 2012, 14:10
Ostatnio był: 16 Lip 2012, 17:35
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: IL 86
Kozaki: -2

Re: Ocena gry

Postprzez Wania Okularnik w 29 Kwi 2012, 14:10

- Grafika/stabilność: 75 %
- Grywalność: 80 %
- Fabuła/Misje: 80 %
- Klimat: 95 %
- Ekwipunek/broń/PDA: 75 %
- Udźwiękowienie: 70 %
- FINALNA OCENA: 8+/10

Od siebie: Gra bardzo ciekawa, w szczególności klimat, ale spodziewałem się trochę lepszej gry :)
http://www.youtube.com/watch?v=r5LlQ0MMriQ
-----------------------------------------------------------------------
Wielkie podziękowania dla TxSteve za udostępnienie muzyki Stalkerów! :)
Wania Okularnik
Kot

Posty: 21
Dołączenie: 29 Kwi 2012, 09:44
Ostatnio był: 06 Maj 2012, 13:15
Miejscowość: Obecnie przesiaduję w Janowie.
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 1

Re: Ocena gry

Postprzez Xbox w 26 Maj 2012, 14:58

- Grafika/stabilność: 80 %
- Grywalność: 85 %
- Fabuła/Misje: 85 %
- Klimat: 100 %
- Ekwipunek/broń/PDA: 95 %
- Udźwiękowienie: 100 %
- FINALNA OCENA: 91 %

Od siebie - Bardzo dobry S.T.AL.K.E.R. bez większych zastrzeżeń ;)
Awatar użytkownika
Xbox
Kot

Posty: 4
Dołączenie: 13 Wrz 2011, 16:09
Ostatnio był: 22 Sie 2012, 09:32
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 0

Re: Ocena gry

Postprzez Pangia w 29 Maj 2012, 20:00

- Grafika/Stabilność: 85%/85%
- Grywalność: 65%
- Fabuła/Misje: 50%/65%
- Klimat: 55%
- Ekwipunek/Broń/PDA: 85%/95%/35%
- Udźwiękowienie: 70%
- FINALNA OCENA: 77%

Grafika: Może byłoby i nawet 100%, gdyby nie brak drutów w siatce na Radeonach (dopiero SRP to naprawił, ale to chyba nie jest rola fanów, żeby naprawiać bugi w grze), dziwna woda (na Bagnach może i ładnie wygląda, ale już radioaktywne kałuże na Wysypisku nie wykazują żadnego ruchu, a w tej z kilkoma trupami naokoło można nawet się zanurzyć i zobaczyć, że wciąż świetnie widać, a przy przełączeniu na TPP Szramy nawet nie widać spod bajorka, które swoją drogą nawet nie jest radioaktywne), krzaki blokujące światło latarki (w sensie że jedna gałązka blokuje mi cały widok), a także to, że krzaki blokują nieco naboje (przy strzelaniu widać, jak się coś przed nami sypie - ja w tym sensu nie widzę).

Stabilność: Całkiem dobra (BugTrapów miałem może 5), stąd ocena 85%, bo słyszałem o zerowej grywalności CN poprzez BugTrapy co 10 sekund, ale mi się to, Bogu dzięki, nie zdarza. Masa bugów, na szczęście większość nie zmusza do restartu gry.

Grywalność: Stalker: Zbugowane Niebo może odstręczyć niewiarygodną ilością małych i wyjątkowo upierdliwych błędów - od ślepego psa przeżywającego 3 celne strzały z Chasera załadowanego śrutem przez Czirsowa, który zawiesza się za osłoną z kamienia i w konsekwencji nie daje ze sobą porozmawiać (i nie daje Spasa z amunicją) po zakończenie jednego zadania i nieotrzymanie drugiego, co zmusza do wczytania save'a. AI też jest wkurzające - kiedyś, próbując na dystans zdjąć bandytów z ich bazy, stojąc nad tunelem kolejowym, jeden z bandytów wrzucił mi pod nogi granat, stojąc 20 metrów ode mnie i z 10 pode mną. Z kolei ten nibypies, co wysyła swoje "psioniczne pionki", jak je nazywam potrafi gonić gracza przez całą mapę (jak pionki "startowały" spod Błysków w Czerwonym Lesie, tak nie odczepiły się ode mnie nawet pod przejściem do Jantaru -.-) Wojskowi w Kordonie mają z kolei nadludzki wzrok - kaemista bez problemu zastrzeli cię ze 125 metrów nawet, jeśli jest pierwsza w nocy i w promieniu 300 metrów od niego nie ma żadnego źródła światła. Na pocieszenie pozostaje fakt, że z podrasowanym AKS-em lub Abakanem możesz bez trudu siać zniszczenie w Zonie, o ile jeszcze masz amunicję :)

Fabuła/misje: W grze czułem się jak pionek w grze, popychadło służące do odwalania brudnej roboty. Nie wiem, co zrobiłem w elektrowni - wnioskuję, że po wyłączeniu ochrony psionicznej Strieloka (co można zresztą zrobić bez ruszania się z miejsca startu) doszło do emisji, która zmiotła wszystkich z powierzchni ziemi (choć nie jestem pewien, a dlaczego, to napiszę później). Misje dzielą się na trzy typy: przynieść coś, ochronić coś/kogoś albo zrobić coś, czego nikt inny nie chce zrobić. Trochę jak w GTA (przynieść coś/zabić kogoś, ale tam przynajmniej było dużo możliwości). No ale, do diabła, co innego można zrobić w Zonie, hm? Sytuację ratują pendrive'y z danymi o ulepszeniach broni - mała rzecz, a cieszy, fajne urozmaicenie (choć poza schemat nie wykracza).

Klimat: Nie wczułem się w grę, bo czuję się jak pionek i nie wiem, po co robię to, co robię. Za samą Zonę punktów nie będzie.

Ekwipunek: Byłoby więcej, ale nie ma zastosowania w grze dla jedzenia (poza jego sprzedażą i stania się krezusem na żywności), więc jest tyle ile jest. Ktoś tu na forum się zastanawiał, dlaczego za broń dostaje mniej niż za jedzenie. Odpowiedź jest prosta - w Zonie "zabawek" nie brakuje, jedzenia i owszem :) Mnie tylko zastanawia fakt, dlaczego za Spasa i Chasera nikt nie chce dać więcej niż 300 "putinów", chociaż wcale nie są to popularne bronie (jak TRs czy "kałachy", o które Szrama momentami się potyka, bo obok się przejść nie da).

Broń: Jest wszystko, co trzeba, żeby się fajnie bawić :) Szkoda tylko, że granaty nie wyrządzają takich szkód do AI jak do gracza (jeszcze nie udało mi się zabić 1 bandyty 1 granatem, ale gracz w ulepszonym egzoszkielecie może już zginąć po 1 granacie - ¿WTF?). Poza tym dziwi mnie fakt, że RPG jest cięższe od Bulldoga o jedyne 100 gramów (puste, oczywiście) - rozmiar na to by nie wskazywał, ale poza tym wszystko cacy.

PDA: Nie wiem w ogóle, po co ono jest mi potrzebne. Mapa względnie nieprzydatna (poza schowkami), zadania poboczne źle się wyświetlają (nawet, jeśli odznaczę wyświetlanie pierwszego zadania, to PDA i tak do niego odsyła, ale już bez strzałki, bo ją wyłączyłem), właściwie jedyną użyteczną funkcją jest wskaźnik nastawienia innych frakcji do Szramy (czasem ewentualnie może się przydać rejestr wiadomości, ale to raczej od święta). Ocena byłaby wyższa o 50%, gdyby dało się ustawić własny punkt odniesienia na PDA, inaczej jest ono bezużyteczne. Już lepiej byłoby nie dawać niczego graczowi, a zostawić go z papierową mapą Zony dołączaną do pudełka z grą :)

Udźwiękowienie: Dobre wystrzały broni (przede wszystkim nie drażnią uszu), wystrzał z tłumikiem jednak to totalne dno (wszystkie bronie mają identyczny). Totalne dno to też dialogi, a dokładniej ich głośność - w elektrowni przy emisji ( :?: ) nie wiem, co się dzieje, bo dialog w tle zagłusza gra :mad: Muzykę wyłączyłem po bodaj 4 uruchomieniu, wpieprza się tam, gdzie jej nie trzeba (czyli zazwyczaj wtedy, gdy po prostu sobie idziesz i nic się nie dzieje). Dobrze, że chociaż pijawka może cię wystraszyć

Podsumowanie: Panowie z GSC nie przyłożyli się, miało być tak pięknie, tymczasem w pewnych momentach gra jest tak spaprana, że się odechciewa grać. Pozwolę sobie zacytować jednego z poprzedników:
anomalie przez wprowadzenie do gry detektorów przestały budzić grozę

Może i prawda, tyle że przy chyba najgroźniejszej anomalii - Wir - detektor prawie w ogóle nie reaguje, a pipczeć zaczyna wtedy, gdy już się w niego, za przeproszeniem, wpieprzysz jak ciężarówka w pakę rodzinnego kombi z 5 osobami na pokładzie (z podobnym zresztą efektem). Sam dźwięk detektora też jest niezmiernie cichy, można go sobie zagłuszyć szelestem krzaków.
Pijawki nie da się zabić, gdy ma niewidzialność - jakiś pieprzony god mode, czy co? Zazwyczaj i tak od niej oberwiesz (chyba, że uda ci się strzelić, zanim cię uderzy).
Snork jest niesamowicie mocny, jeśli masz kiepski kombinezon i akurat przeładowujesz, prawdopodobnie zginiesz (na szczęście trudno o tak głupią sytuację - no chyba, że jest się totalnym newbie)
Bronie psują się we wręcz śmiesznym tempie - pistolet traci 15% stanu po 100 strzałach (może poza tymi lepszymi typu Walker, UDP i inne, których prawie się nie da znaleźć - zresztą pistolety i tak są właściwie zbędne), NATOwskie karabiny podobnie (a IL i TRs to już wymiatają, po jednej akcji pokroju przejęcia fabryki w Dolinie Mroku karabinu nie opłaca się naprawiać, jeśli go jeszcze nie ulepszyłeś, bo przy zwłokach znajdziesz takiego samego w lepszym stanie).
Niemożność pogadania z ważnymi postaciami, bo akurat gdzieś sobie idzie/siedzi za osłoną i chroni się przed zwłokami/siada na ziemi, wyjmuje gitarę i zaczyna grać -.-
Bugujące się artefakty (kilkakrotnie miałem artefakt wbity pod ziemię, zwłaszcza przy tej anomalii w Czerwonym Lesie)
Wyjątkowo dziwnie działające anomalie - Błysk, który w ogóle nie rani nawet, gdy w nim staniesz i Spalacz, który zabija cię od razu po podejściu (to wszystko w egzoszkielecie - dobrze, że nie zawsze)
Mógłbym jeszcze sporo wymieniać, ale już mi się nie chce.
Mimo to grę ratuje fakt, że... chronologicznie stoi na pierwszym miejscu w serii. Jeśli ktoś zechce sobie grać według fabuły, to - o ile Czysty Bug go nie doprowadzi do szewskiej pasji i nie odrzuci od komputera jakby oberwał piłką lekarską w ryj - przynajmniej będzie zadowolony, bo Cień Czarnobyla przynajmniej jest stabilny i ma lepszy klimat (a przynajmniej tak słyszałem i tak wnioskuję to gameplay'ach i letsplay'ach na TwojejRurze), a Zew Prypeci... hm, na pewno jest przynajmniej stabilniejszy :)
I tym pozytywnym akcentem zakończymy przemówienie :E
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!

Za ten post Pangia otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive SkullDagger.
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Re: Ocena gry

Postprzez jedrzej180 w 06 Lip 2012, 15:20

- Grafika/stabilność: 80 %
- Grywalność: 70%
- Fabuła/Misje: 66 %
- Klimat: 70 %
- Ekwipunek/broń/PDA: 85 %
- Udźwiękowienie: 72 %
- FINALNA OCENA: 73 %

Czyste Niebo ze wszystkich stalkerów spodobało mi się najmniej. Co nie oznacza, że go nie lubię. Lubię - tylko mniej niż inne. Grafika i stabilność - nie ma u mnie żadnych zwiech, przestojów, długiego ładowania. Grafika zadowala mnie w 80% ponieważ jest dobra, ale brakuje jej trochę do optymalnego dla mnie wrażenia. Ocena grywalności jest naciągnięta, bo przyznaję - gdy pierwszy raz uruchomiłem Cs za kilka minut musiałem ściągnąć kilka modów. Tak to było dla mnie trudne i frustrujące. Wku... mnie łażenie po bagnach bez żadnej apteczki i z jakimś badziewiem jako broń. Potem musiałem czekać na tych leni z frakcji by zechcieli ruszyć tyłki i zabezpieczyć pozycję którą zająłem. Zginąłem na tych bagnach 15 razy nim w końcu wyszedłem do Kordonu. Na wysypisku rzuciłem tą grę w diabły by wrócić do niej dopiero po tygodniu. Ocenę jako taką grywalność dostała za udogodnienia w postaci np. przewodników i dlatego, że byłem przyzwyczajony do biegania z Gaussem. Fabuła jak dla mnie jest cienka. Bardzo dobrze ujęto to na nonsensopedii - "Głównym bohaterem gry jest najemnik Szrama, który to magicznie połączony z Zoną odczuwa każde zakłócenie chakry w jej wnętrzu, co powoduje u niego potworny ból głowy i straszne rozwolnienie. Szrama oprowadzał trzech turystów z Japonii po Zonie, gdy nagle coś pieprznęło. Szramie jako jedynemu udało się ujść z życiem po pieprznięciu. Po przebudzeniu się Szrama jako cel życia obejmuje sobie odnalezienie i schwytanie Strieloka, gdyż ten, powoduje niewiarygodne zakłócenia w delikatnej strukturze mocy powodując magiczne pieprznięcia w Zonie. " Nic więcej dodawać nie muszę. Misje są akurat dobre, bawiłem się przy nich bardzo dobrze. Klimat jest jakby mniej odczuwalny niż w sequelach, ale nadal występuje więc 70 % zasłużone. Ekwipunek, broń i PDA - ratują się przed spadkiem bardzo dobrze. PDA jest przejrzyste, nad niczym się tam nie zastanawiałem. Ekwipunek ma wiele nowych elementów jak np. pancerze Czystego Nieba - moje ulubione. Broń ciągle stoi na bardzo wysokim poziomie, nawet gdybyśmy dostali uszczuploną wersję SoC bym się radował - broń w stalkerze jest genialna. Udźwiękowienie jest super, chociaż znowu słychać bandytów z bardzo małym słownikiem. Oni w kółku krzyczą "Pacany, pacany"!!! Dlaczego? Co to w ogóle znaczy? Średnia tego wszystkiego to 73 %. Ja wymagam dość dużo od gier więc jak dla mnie to średnia ocena. Gdybym miał zagrać w Czyste Niebo jeszcze raz zrobiłbym to. Mimo mojej noty wciągnęła mnie jak cholera. Pozdrawiam, Jędrzej
Awatar użytkownika
jedrzej180
Kot

Posty: 9
Dołączenie: 05 Lip 2012, 18:14
Ostatnio był: 08 Mar 2020, 13:34
Miejscowość: Pyrlandia
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Sniper SGI
Kozaki: 0

Re: Ocena gry

Postprzez SirVulcano w 12 Sie 2012, 16:13

Grafika/stabilność: 90%
- Grywalność: 70%
- Fabuła/Misje: 50%
- Klimat: 60%
- Ekwipunek/broń/PDA: 85%
- Udźwiękowienie: 70%
- FINALNA OCENA: ... 70%

Co do oceny to zawarlem swoje obiekcje w temacie czemu uwazam CS za slaba gre..
SirVulcano
Kot

Posty: 8
Dołączenie: 11 Sie 2012, 16:22
Ostatnio był: 18 Sie 2013, 20:35
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 0

Re: Ocena gry

Postprzez Kamasz Stalker w 12 Sie 2012, 16:33

- Grafika/stabilność: 75%
- Grywalność: 70%
- Fabuła/Misje: 80%
- Klimat: 80%
- Ekwipunek/broń/PDA: 80%
- Udźwiękowienie: 90%
- FINALNA OCENA: 80%

Od siebie:
S.T.A.L.K.E.R: Czyste Niebo bardzo mnie zafascynował!
Miałem parę bugów i błędów podczas gry, ale ogólnie wszystko dobrze chodziło!
Rozgrywka i klimat wręcz mnie zachwyciły! CS zapewnił mi wiele godzin świetnej zabawy!
Gorąco polecam do zakupu tej części, gdyż nie jest gorsza od innych części. ;)
http://www.youtube.com/watch?feature=en ... Ss0nmTHcMA
War...war in the Zone a Never Ending...

Kamasz Stalker
Wygnany z Zony

Posty: 49
Dołączenie: 10 Sie 2012, 15:49
Ostatnio był: 22 Sie 2012, 07:28
Miejscowość: Kordon
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 19

Re: Ocena gry

Postprzez Ranger801 w 06 Paź 2012, 14:29

Grafika 9/10
Dźwięki 9/10
Stabilność 7/10
Fabuła 3/10
Klimat 9/10(Zbyt często słoneczna pogoda)
Grywalność 10/10
Ogólnie 10/10

Warto było ale to nie to samo co SOC
Ranger801
Łowca

Posty: 410
Dołączenie: 22 Wrz 2012, 11:57
Ostatnio był: 28 Sie 2016, 16:12
Miejscowość: Miejsce zamieszkania nieznane
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Kora-919
Kozaki: 94

Re: Ocena gry

Postprzez tomek9098 w 03 Lut 2013, 12:47

- Grafika/stabilność:90%
- Grywalność:90%
- Fabuła/Misje:80%
- Klimat:90%
- Ekwipunek/broń/PDA:70%
- Udźwiękowienie:70%
- FINALNA OCENA:85%

- Grafika/stabilność:Grafika jest naprawdę ładna. Obsługa directX10, wygląd emisji psionicznych i pełne dynamiczne oświetlenie naprawdę dają dużo przyjemności z gry.
- Grywalność:Dobra płynność 25-30fps, szybka zmiana broni i proste sterowanie - GSC zasłużyło tu na pochwałę.
- Fabuła/Misje:Dużo ciekawych misji, które niestety czasem się powtarzają.
- Klimat:Ponure deszczowe dni i klimat podziemi oraz atmosfera niepewności - czyli to co tygrysy lubią najbardziej :E
- Ekwipunek/broń/PDA:Duża ilość broni, różnorodny ekwipunek i wiele kombinezonów = wielki plus dla GSC
- Udźwiękowienie:Muzyka pasująca do sytuacji. Niekiedy naprawdę potrafi nastraszyć.

Za ten post tomek9098 otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive kajzerPL, Kudkudak.

tomek9098
Wygnany z Zony

Posty: 16
Dołączenie: 03 Lut 2013, 12:34
Ostatnio był: 14 Lut 2013, 20:19
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: SVUmk2
Kozaki: 1

Re: Ocena gry

Postprzez Zalevsky w 18 Mar 2013, 20:44

- Grafika/stabilność: 60%
- Grywalność: 70%
- Fabuła/Misje: 40%
- Klimat: 95%
- Ekwipunek/broń/PDA: 90%
- Udźwiękowienie: 85%
- FINALNA OCENA: 65%

Od siebie: Niska ocena ze względu na stabilność i sama historię przedstawioną w grze. Opiszę tylko to co mnie boli i sprawiło że strasznie się zawiodłem na Clear Sky. Nad optymalizacja i bugami nie będę się rozwodzić, mówiąc krótko dno i cygaństwo. Fabuła i jej prowadzenie - kaszana. W połowie gry realnie zapomniałem na czym polegał wątek główny, gra nie próbowała mnie nawet w niego wciągnąć, skupiłem się bardziej na wojnie frakcji która niestety nie miała żadnego wpływu na fabułę (nie licząc epizodu na bagnach). Plaskacza w twarz dostałem po wejściu do Limańska kiedy ni z dupy, ni z pietruchy z kipiącego klimatem rpg gra przeistacza się w istne Call of Duty. Droga jest tylko jedna, sposób na jej przejście również - zabić wszystko co się rusza. Szkoda że twórcy nie raczyli dać nawet subtelnego znaku, iż jest to droga bez powrotu dzięki czemu zgotowali mi prawdziwy survival, jako że wbiłem tam na kozaku bez zapasu ekwipunku. Misje poboczne przypominają questy z mmo, czyli pójdź, zabij, przynieś nie warto sobie nimi zawracać głowy. Rozczarowałem się dosyć mocno. Polecam tylko fanom uniwersum Stalkera.
Awatar użytkownika
Zalevsky
Kot

Posty: 1
Dołączenie: 18 Mar 2013, 19:02
Ostatnio był: 22 Mar 2013, 17:22
Miejscowość: Lubuskie
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 0

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości