Najbardziej nielubiane misje

[Route]

Re: Najbardziej nielubiane misje

przez Route w 27 Mar 2015, 14:08

Najbardziej nie lubię misji z kontrolerem w tunelu ( tej w Janowie ). Jest fajnie do czasu, gdy ten... skurczybyk, lekko mówiąc, próbuje zamienić ekipę Topola w zombie. Wtedy to mogę sobie co najwyżej wesoło biegać dookoła wagonu przez jakieś 2 minuty i strzelać do zombiemakera. Jak mam granaty jest trochę lepiej, 5-6 i po krzyku. Jeszcze Topol team radośnie do mnie grzmoci ze swoich spluw dopóki nie zabiję kontrolera. Już nawet wolę burery nożem ciąć.

[Stalkep]

Re: Najbardziej nielubiane misje

przez Stalkep w 18 Kwi 2015, 15:10

Misja w wiosce Kopaczi z Wujkiem Jarem gdyż trudno trafić w najemników jeśli się nie ma karabinu snajperskiego i ciągle wchodzę w promieniowanie.
@Route to zabij Kontrolera i po krzyku.
Ja zawsze biorę RPG i wale w mutanta.

[Route]

Re: Najbardziej nielubiane misje

przez Route w 18 Kwi 2015, 16:10

@Stalkep, ta misja w Kopaczi to dla mnie akurat pestka. Kontrolera wiadomo zabijam, chodzi o to, że mam z tym masę zachodu, bo zawsze gram co najmniej na poziomie trudności weteran i na tą misję zabieram kombinezon ulepszony pod anomalie, również pole psioniczne. Jest fajnie właśnie do czasu jak się ten cep pojawia, bo trochę drogi do niego mam, a za ten czas Topol team trochę mnie ołowiem nafaszeruje. Poza tym, jakoś nie widzi mi się kupować i nosić RPG w plecaku tylko na tą jedną misję, bo wszelkie lekarstwa mam zawsze przy sobie (tak, blokery psioniczne też, ale jest tak, jak pisałem wyżej, a przed kulami to one nie chronią) i trochę to wszystko waży.

[Stalkep]

Re: Najbardziej nielubiane misje

przez Stalkep w 18 Kwi 2015, 16:41

Route też gram na weteranie i z Kontrolerem w tunelu nie mam problemu.
RPG znajdziesz po dostarczeniu PDA do Wolności lub Powinności po misji u naukowców z taką kulą energetyczną ( w Chłodni bodajże),a schowek z bronią między kontenerami niedaleko stacji Janów pod posterunkiem Wolności.

[Route]

Re: Najbardziej nielubiane misje

przez Route w 18 Kwi 2015, 17:11

@Stalkep, po pierwsze:

(...) jakoś nie widzi mi się kupować i nosić RPG w plecaku tylko na tą jedną misję (...)

Po drugie:

(...) na tą misję zabieram kombinezon ulepszony pod anomalie, również pole psioniczne (...)

czyli taki, który nie nadaje się do walki. Jak pisałem, to właśnie Topol i przyjaciele psują mi najwięcej krwi w czasie tej misji ze względu na to, jakiego kombinezonu używam - nie jest on przystosowany do przyjmowania obrażeń od broni. Kiedyś spróbowałem z ubrankiem przeznaczonym do przetrwania szczelaniny i padłem od anomalii właśnie. Tak w ogóle, jakiego wdzianka ty używasz?

[Stalkep]

Re: Najbardziej nielubiane misje

przez Stalkep w 18 Kwi 2015, 17:26

Ulepszam na maksa kombinezon Sava i wtedy zabieram tylko RPG i jakiś karabin.
PS.Zawszę zapomnę o misji u Wujka Jara i nie biorę snajperki dlatego to mi sprawia trudność.

[Jeger]

Re: Najbardziej nielubiane misje

przez Jeger w 22 Kwi 2015, 16:05

Taaa... Jeżeli mówimy o najgorszej misji , to mogę powiedzieć o pomocy Zulusowi w walce ze Snorkami , a mówię tak dla tego , że jest to banalna do przejścia misja (bez problemu przeszedłem ją posiadając zaledwie Marthe oraz przerobionego AKS-u . Tak jak mówię jest to misja tak łatwa (nawet na weteranie) , a jej nagrodą jest świetna broń , wprost proporcjonalna do poziomu misji.

[HitFan]

Re: Najbardziej nielubiane misje

przez HitFan w 22 Kwi 2015, 16:17

Ja najbardziej nie lubię misji kiedy idziemy na badania z Topolem nad anomalię szuwary. Bo przeważnie w momencie kiedy nas tam przenosi są Zombie i zabijają skład zanim zdąży się zareagować. Dlatego trzeba zawsze pamiętać, żeby przed tą misją pójść tam i ich wybić

[Pyronax]

Re: Najbardziej nielubiane misje

przez Pyronax w 23 Kwi 2015, 16:33

Taką najbardziej nielubianą przez mą osobę misją było zatapianie się w podziemia Stacji Antenowej Krug.
Te śpiące pijawki to potrafią czasami nieźle wnerwić, jak przypadkiem wystrzelisz nabój w ich kierunku.

[PRZEMEK ŁOWCA]

Re: Najbardziej nielubiane misje

przez PRZEMEK ŁOWCA w 11 Cze 2016, 17:03

No to ja:
Zaton
Misja ze schowkiem Sęka-Nie lubię tej misji. Chodzenie z obciążoną skrzynką, ryki i powarkiwania, błądzenie po tej pieprzonej jaskini i wreszcie ataki snorków, które w 2 ataki robiły z mojego Berilla dziurawą szmatę.
Most- To jest chyba zabawa w Tomb Raidera. Szukanie gazu w samochodzikach, zeskakiwanie i z powrotem na most. Nudne i wnerwiające, tym bardziej jak wpadniesz w Wira, albo Karuzelę.
Szukanie narzędzi wszelakich- Chyba to był sztuczny przedłużacz gry. Ja rozumiem że technik nie mógł mieć narzędzi kalibracyjnych albo od biedy precyzyjnych, no ale ludzie- WSZYSTKICH?
Jupiter
Fabryka Jupiter- Najbardziej znienawidzona misja w grze. Nuda, chodzenie w poszukiwaniu dokumentów, sztuczne blokady i brak sensownych przeciwników. To miejsce można było znakomicie wykorzystać, robiąc coś ala X16, potencjał był ogromny, a tu rozczarowanie. Przykładem jest atak najemników- jedyny dobry moment w misji, w dodatku super wytłumaczony. Można było tego więcej, ale zamiast tego Alex musiał biegac z jednego pomieszczenia do drugiego i szukać niezablokowanych przejść.
Ochrona Topola Szuwary- Mimo iż zawsze miałem szczęśliwą pomoc- magicznie teleportowali się tutaj wolnościowcy- to zawsze przedzierała mi się jakaś świnka i np. Wąż padał. Staram się zawsze żeby wszyscy mi przeżywali, a tu sru i trup.
Oaza- bez komentarza. Zmarnowany potencjał, tak jak fabryka. Bieganie po jednym pomieszczeniu i liczenie na szczęśliwy traf, aż rozmnoży się drugie pomieszczenie.
Burer team- tu chodzi o przeciwników. Te ich tarcze Kapitana Ameryki i podpieprzanie broni wnerwiało i w końcu nie wytrzymałem- zacząłem rzucać granatami i po 20 w końcu padły.
Prypeć 1. Nasi towarzysze chyba mają pancerze z japońskiego papieru, bo padają aż miło. Na dodatek ten niespodziewany atak snorków w jednym z korytarzy...
Prypeć
Szpital- uff, ile ja razy to przechodziłem, żeby wojskowi przeżyli. Monolitowcy wszędzie, kule latają mi przed nosem, a na dodatek domorosły grenadier Podorozny wręcz uwielbia się wysadzać rzucając granat o ścianę Jako że niedługo czeka mnie ten moment w kampanii, muszę zaparzyć sobie herbaty i ulepszyć GP 37 aby Taras, Valentynka i Podorozny przeżyli i wrócili do domu.
X8- nienawidzę tej misji. Jako że już kiedyś pisałem, jak spierdzielałem stamtąd z jednym papierkiem, teraz zamierzam uzbroić się na dywizję Monolitu, wparować tam i pozabijać wszystko, wszystko co żyje i ledwo żyje. Wiem że czekają na mnie fani Kapitana Ameryki, ale mam nadzieję że dzisiaj zdobędę granatnik rewolwerowy(chociaż Nowikow ma buga- od 7 dni nie zrobił nic z detektorami) i powystrzelam ich, a w razie czego dobije PKM albo DAO 12.
Ewakuacja- masakra. Co za debil wymyślił ewakuację z najbardziej wystawionego na ataki miejsca? Postaram się żeby zarówno Ogończa team jak i personel śmigłowców przeżył, a wiem że w moim przypadku to będzie trudne...

[Mruk]

Re: Najbardziej nielubiane misje

przez Mruk w 13 Cze 2016, 22:02

Misja z labo x 8, mogło by się tam dziać trochę więcej niż ten burer i szukanie dokumentów.

Ostatnio edytowany przez Mruk, 09 Lis 2020, 17:45, edytowano w sumie 1 raz

[gry090]

Re: Najbardziej nielubiane misje

przez gry090 w 14 Cze 2016, 10:27

Ja nie lubie misji ocaleni z monolitu ,bo robie wszystko tak jak trzeba prowadze swoich ziomków z powinności a monolit zaczyna do nich strzelać i ich zabija pls pomóżcie.