Zew Prypeci- brakujące elementy klimatu

"Ogólnie rzecz biorąc, jest to niemożliwe." Odparł Profesor Wołodia, zapytany o możliwość obrony doktoratu w przypadku posiadania tytułu profesora.

Re: Zew Prypeci- brakujące elementy klimatu

Postprzez PRZEMEK ŁOWCA w 19 Lip 2016, 15:38

Letni klimat jest możliwy, w końcu Zona słabnie i staje się powoli zwyczajnym miejscem. A że Zona musi być wiecznie jesienna, to słyszałem tylko w książkach pana G., a te niezbyt traktuje jako przestawienie S.T.A.L.K.E.R.a jakie objawiło nam GSC. A tak na marginesie, ja mam częste poczucie zagrożenia w Zewie, ale to zależy od gracza(ja wcielam w grę tak, że byle ryknięcie czegoś powoduje u mnie podwyższenie stresu i chęć uzupełniania herbaty w organizmie.
Jesteśmy Szturmowcami. Żyjemy Razem, Walczymy Razem i Umieramy Razem. Swoje życie poświęciliśmy Służbie.
,,Pogadamy później. Podczas emisji dostaję szczękościsku"- Porucznik Podorozny
„Nie ma rozpaczliwych sytuacji. Są tylko zdesperowani ludzie”.- Heinz Guderian
POWIEDZMY SOBIE UCZCIWIE : Podobnego S.T.A.L.K.E.R.A jak te 3 części już nie będzie. Trzeba zdławić w sobie ten ból i przyjąć to do wiadomości, że S.T.A.L.K.E.R. 2 MOŻE NAS ZAWIEŚĆ.
Możesz stracić wiarę w innych, ale nigdy w samego siebie- Optimus Prime
Ci ludzie pustyni miotający meblami kuchennymi to prawdziwe sku*wysyny matki natury. - Opis Burerów.
Awatar użytkownika
PRZEMEK ŁOWCA
Tropiciel

Posty: 205
Dołączenie: 03 Paź 2014, 20:18
Ostatnio był: 10 Lis 2022, 00:22
Miejscowość: Pralnia Samoobsługowa Prypeć
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 32

Reklamy Google

Re: Zew Prypeci- brakujące elementy klimatu

Postprzez trolololo w 19 Lip 2016, 16:05

Też tak miałem że straszyła mnie byle dzika świnia ukryta w krzakach, ale jak trochę pograsz, to przyzwyczajasz się do tego. No właśnie...
W Cieniu nigdy nie przestaje aż czuć klimatu, niezależnie ile grasz, i co robisz. W CN mało stałem, więc się nie wypowiedział. Wojny Francji były spoko, i choć nie dopracowane, na TFW było naprawdę fajnie, trochę jak z dzielnicami z GTA:SA. A co Zew wprowadza takiego nowego? W sumie nic specjalnego. No i jak trochę pograsz, klimat jakoś tak ukazuje do nieba, a gra staje się po prostu dobra... Szkoda gadać : stonoga: .
Deszczyk pada , RAM mi zjada...
trolololo
Legenda

Posty: 1106
Dołączenie: 25 Wrz 2013, 13:03
Ostatnio był: 24 Mar 2023, 18:36
Miejscowość: Na granicy LTE
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 118

Re: Zew Prypeci- brakujące elementy klimatu

Postprzez PMG w 20 Lip 2016, 12:30

W Cieniu Czarnobyla każda z lokacji była charakterystyczna, unikalna, ze swoim własnym, niepowtarzalnym klimatem i atmosferą. Mieliśmy względnie spokojny Kordon, ponurą Dolinę Mroku, wilgotny i mózgotrzepiący Jantar... i tak dalej. Każda z tych miejscówek była odmienna, a Zona sprawiała dzięki nim wrażenie różnorodnej. W Zewie Prypeci natomiast... wszystkie lokacje, może poza tymi podziemnymi, sprawiają wrażenie identycznych, różniących się tylko ukształtowaniem terenu i innymi budynkami. Mimo to każda z nich miała ten sam klimat (nie powiem, że zły, bo jednak Zew również trzyma poziom) i pustkę, którą w Cieniu wypełniały różne elementy krajobrazu, śmieci, anomalie itp., a w Zewie nie wypełnia jej nic. Po prostu kilometry dróg, wzgórz i parę drzewek po bokach. Rozumiem, że twórcom zależało na realistycznym przedstawieniu tych terenów - nie wątpię, że w rzeczywistości mogą wyglądać one podobnie. Ale jednak świat realny nie nuży tak mocno jak wirtualny, bo jest mniej monotonny i bardziej przyjemny dla oka. Kolorowy, dynamiczny i po prostu ciekawy, a nie tak sztywny i jałowy jak jego wirtualna imitacja. Pod tym względem gry nigdy nie dorównają prawdziwemu światu. W Cieniu lokacje były dosyć złożone i wypełnione jakimś złomem, anomaliami, zdeformowanymi lasami i mogiłami. Po prostu czymś, co te miejsca zapchało, ale nie bezsensownie.

Co do anomalii - również uważam, że powinny one być rozsiane po terenie Zony. Owszem, pomysł z symbiontami jest niezły, ale nie powinien wypierać zwykłych, małych anomalii. W Cieniu często zdarzało się, że wpadałem w nie na środku ulicy albo w innych miejscach, gdzie bym się ich nie spodziewał. Wymuszało to na mnie większą ostrożność i przypominało, że mam do czynienia z niebezpiecznym i zdradzieckim miejscem. Natomiast w Zewie podróżowanie to właściwie kwestia trzymania "W" na klawiaturze. Wędrowanie od obozu do obozu było niesamowicie nudne, zwłaszcza, kiedy co chwila trzeba było się zatrzymywać, aby uzupełnić energię. Sytuacja zmienia się jedynie nocą, kiedy widoczność jest mocno ograniczona (tutaj akurat sprawa wygląda lepiej niż w Cieniu, w którym nocy nie było wcale) i nigdy nie wiemy, czy nie wpadniemy na jakiegoś zabłąkanego mutanta, którego nie zauważyliśmy. Szczególnie działa to na Zatonie, podczas przedzierania się przez trzciny. Czasem idzie się nieźle wystraszyć, kiedy znienacka coś zaryczy w krzakach.

Za ten post PMG otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive PRZEMEK ŁOWCA.
Awatar użytkownika
PMG
Redaktor

Posty: 376
Dołączenie: 12 Gru 2010, 10:30
Ostatnio był: 06 Gru 2023, 13:29
Frakcja: Zombie
Ulubiona broń: Viper 5 9x18
Kozaki: 127

Re: Zew Prypeci- brakujące elementy klimatu

Postprzez trolololo w 20 Lip 2016, 12:42

Jak to nie było nocy w Cieniu jak była?
Deszczyk pada , RAM mi zjada...
trolololo
Legenda

Posty: 1106
Dołączenie: 25 Wrz 2013, 13:03
Ostatnio był: 24 Mar 2023, 18:36
Miejscowość: Na granicy LTE
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 118

Re: Zew Prypeci- brakujące elementy klimatu

Postprzez PMG w 20 Lip 2016, 13:04

Teoretycznie była, ale jasna i niezbyt przekonująca. Co z tego, że słońce zaszło, skoro wszystko było widoczne jak za dnia?
Awatar użytkownika
PMG
Redaktor

Posty: 376
Dołączenie: 12 Gru 2010, 10:30
Ostatnio był: 06 Gru 2023, 13:29
Frakcja: Zombie
Ulubiona broń: Viper 5 9x18
Kozaki: 127

Re: Zew Prypeci- brakujące elementy klimatu

Postprzez PRZEMEK ŁOWCA w 21 Lip 2016, 11:25

Podobnie jak panu PMG, mi też brakuje mi anomalii wszędzie i złomu na drogach. Podobna sytuacja jaką opisywał PMG, mi przydarzała się w Prypeci. Choć mogła sprawiać wrażenie kartonowej, to byle nibypies wyskakujący w Jubilejnym powodował u mnie potok przekleństw a major był zmuszany do ucieczki. Zresztą mimo że Zew według mnie jest najlepszy, to Cień miał ten swój klimat grozy(udźwiękowienie mutantów jest lepsze niż w Zewie) . Najlepszym momentem muzycznym w Zewie był dla mnie bez wątpienia sountrack z Prypeci(dzień). Autorzy tego momentu naprawdę się postarali i to niesamowicie budowało klimat w Martwym Mieście.

YouTube -S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Original Soundtrack

00:23:40-Dzień w Prypeci.
Jesteśmy Szturmowcami. Żyjemy Razem, Walczymy Razem i Umieramy Razem. Swoje życie poświęciliśmy Służbie.
,,Pogadamy później. Podczas emisji dostaję szczękościsku"- Porucznik Podorozny
„Nie ma rozpaczliwych sytuacji. Są tylko zdesperowani ludzie”.- Heinz Guderian
POWIEDZMY SOBIE UCZCIWIE : Podobnego S.T.A.L.K.E.R.A jak te 3 części już nie będzie. Trzeba zdławić w sobie ten ból i przyjąć to do wiadomości, że S.T.A.L.K.E.R. 2 MOŻE NAS ZAWIEŚĆ.
Możesz stracić wiarę w innych, ale nigdy w samego siebie- Optimus Prime
Ci ludzie pustyni miotający meblami kuchennymi to prawdziwe sku*wysyny matki natury. - Opis Burerów.
Awatar użytkownika
PRZEMEK ŁOWCA
Tropiciel

Posty: 205
Dołączenie: 03 Paź 2014, 20:18
Ostatnio był: 10 Lis 2022, 00:22
Miejscowość: Pralnia Samoobsługowa Prypeć
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 32

Re: Zew Prypeci- brakujące elementy klimatu

Postprzez trolololo w 21 Lip 2016, 13:11

Panu wyżej się nie chciało podawać.

Proszę. :caleb:
Deszczyk pada , RAM mi zjada...
trolololo
Legenda

Posty: 1106
Dołączenie: 25 Wrz 2013, 13:03
Ostatnio był: 24 Mar 2023, 18:36
Miejscowość: Na granicy LTE
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 118

Re: Zew Prypeci- brakujące elementy klimatu

Postprzez Tryumfator w 05 Sie 2016, 00:19

Jestem na Forum nowy i to jest mój pierwszy post, więc jeśli się pomylę, to sprostujcie moją logikę.
Moim skromnym zdaniem, Zew ma w pewnym stopniu przemyślany system rozrzucania zwłok i przeszkód terenowych, ale przydały by się takie drobne znaki przebywania różnych stalkerów, a nie koniecznie zwłoki na każdym kroku. Myślę tu o połyskujących łuskach, zgubionym nożu itp. Mi nie przeszkadza brak piętrzących się trupów, za to brakuje mi szczegółów, takich, jakich wiele jest w Wiedźminie 3 (zmiany w wystroju ulic, miast, domów, sklepów, postacie zmieniające co jakiś czas stare gadanie). Zdaję sobie sprawę z tego, że byłoby to trudne do zrobienia, ale gdyby Brodacz powiedział "Wypijmy twoje zdrowie i wracajmy do interesów. Pewnych spraw nie omawia się na trzeźwo." byłoby o wiele ciekawiej.
Podsumowując, w mojej ocenie Zew jest wyjątkową grą, o przeciętnej grafice i niezmieniającej się w trakcie gry rozgrywce. Można zrobić wiele rzeczy lepiej, ale czy to konieczne? Klimat gry jest odczuwalny mimo pewnych... ...niedoskonałości.
Tryumfator
Kot

Posty: 1
Dołączenie: 25 Cze 2016, 13:37
Ostatnio był: 05 Sie 2016, 09:24
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: Viper 5
Kozaki: 0

Re: Zew Prypeci- brakujące elementy klimatu

Postprzez trolololo w 05 Sie 2016, 10:28

Źle nas zrozumiałeś, nie chodzi nam o sterty trupów, tylko o takie smaczki które budowały klimat w Cieniu.
Deszczyk pada , RAM mi zjada...
trolololo
Legenda

Posty: 1106
Dołączenie: 25 Wrz 2013, 13:03
Ostatnio był: 24 Mar 2023, 18:36
Miejscowość: Na granicy LTE
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 118

Re: Zew Prypeci- brakujące elementy klimatu

Postprzez GajgerW w 05 Sie 2016, 16:13

Eh...
-Najbardziej zdziwiły mnie te wielkie na pół kilometra anomalie wątpliwego klimatu i artefakty do niczego.
-Historia i brak lokacji elektrowni.
-Niewykorzystana wręcz kopalnia questów.


+Oryginalna ścieżka dźwiękowa/muzyka wciągnęła mnie przez ekran prosto do zony.
+MISERY :E

Pozdrawiam ;)
MISERY 2.2.1 100/100

:

попутного ветра :)
Awatar użytkownika
GajgerW
Stalker

Posty: 137
Dołączenie: 22 Gru 2011, 01:11
Ostatnio był: 13 Sty 2023, 02:37
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 49

Re: Zew Prypeci- brakujące elementy klimatu

Postprzez PRZEMEK ŁOWCA w 05 Sie 2016, 18:54

Choć to dla was może być dziwne, najbardziej klimatyczny dla mnie był los Oddziału Ogończy. Wyszkoleni do walk w normalnym świecie a nie w Zonie komandosi, którzy zostają otoczeni w Martwym Mieście i ponoszą szalone straty, stopniowo tracą nadzieję, ale wciąż wykonują rozkazy swego dowódcy. Nadal działają w Strefie i walczą z morderczymi mutantami i fanatykami Monolitu, oczekują możliwości ewakuacji i zakończenia samobójczej operacji Tor Wodny. Ich bohaterstwo idzie na marne, a ofiary są ogromne. W końcu zostaje ich garstka, ale udaje im się wydostać z Zony, by później opowiadać historie o bohaterskich walkach z niebezpieczeństwami Zony. Zostawieni na pastwę losu, nie dezerterują i walczą dalej.

PS. Jeżeli do momentu przybycia Striełoka ocaleli wam wszyscy możliwi do przeżycia żołnierze, to polecam na każdym wcisnąć f w czasie emisji lub przed ewakuacją, aby posłuchać ich krótkich dialogów.
Jesteśmy Szturmowcami. Żyjemy Razem, Walczymy Razem i Umieramy Razem. Swoje życie poświęciliśmy Służbie.
,,Pogadamy później. Podczas emisji dostaję szczękościsku"- Porucznik Podorozny
„Nie ma rozpaczliwych sytuacji. Są tylko zdesperowani ludzie”.- Heinz Guderian
POWIEDZMY SOBIE UCZCIWIE : Podobnego S.T.A.L.K.E.R.A jak te 3 części już nie będzie. Trzeba zdławić w sobie ten ból i przyjąć to do wiadomości, że S.T.A.L.K.E.R. 2 MOŻE NAS ZAWIEŚĆ.
Możesz stracić wiarę w innych, ale nigdy w samego siebie- Optimus Prime
Ci ludzie pustyni miotający meblami kuchennymi to prawdziwe sku*wysyny matki natury. - Opis Burerów.
Awatar użytkownika
PRZEMEK ŁOWCA
Tropiciel

Posty: 205
Dołączenie: 03 Paź 2014, 20:18
Ostatnio był: 10 Lis 2022, 00:22
Miejscowość: Pralnia Samoobsługowa Prypeć
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 32

Re: Zew Prypeci- brakujące elementy klimatu

Postprzez trolololo w 06 Sie 2016, 08:44

A właśnie, operacja "Tor wodny", to jakaś fabularna klęska. Już w Cieniu wiedzieliśmy że anomalie zmieniają położenie po emisji, a w CS było to nawet związane z fabułą. (Przejście przez most, który był kiedyś zasypany anomaliami), nawet mamy o tym wspomniane podczas rozmowy z pilotem. Więc jakim cudem Wojsko, że swoimi Wojskowymi Stalkerami nie było w stanie tego ogarnąć? Przecież jak pytają się Stroełoka o co chodzi, on im odpowiada jednym zdanie, że anomalie przemieszczają się po emisji, i zaraz ewakakuacja.
Deszczyk pada , RAM mi zjada...
trolololo
Legenda

Posty: 1106
Dołączenie: 25 Wrz 2013, 13:03
Ostatnio był: 24 Mar 2023, 18:36
Miejscowość: Na granicy LTE
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 118

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości