S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci - Globalna Dyskusja

"Ogólnie rzecz biorąc, jest to niemożliwe." Odparł Profesor Wołodia, zapytany o możliwość obrony doktoratu w przypadku posiadania tytułu profesora.

Bedzie dobrze?

Da
553
75%
Niet
38
5%
Bedom bany!
150
20%
 
Razem głosów : 741

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci - Globalna Dyskusja

Postprzez Handlarz w 29 Lip 2013, 20:17

Pomożecie mi z problemem? - otóż:

Zew Prypeci 1.6.02 miałem dosyć długo zainstalowany i wiele razy przeszedłem. Odinstalowałem i dezaktywowałem - niedawno naszła mnie chęć na ponowne przejście gry. Gra się uruchamia, ustawiam wszystkie opcje, odpalam grę i nagle czarny ekran i gra sie zawiesza. Nic nie pomagało re instalacja nic nie dała - o dziwo na modzie Misery 1.0 wszystko działa aż miło tylko zwykła wersja wcale nie chce się uruchomić. Robię coś nie tak czy co ?

@EDIT:
(Chwile temu działało)

dodaję wpis loga jak by coś:
Kod: Zaznacz wszystko
Starting engine...
! Player name in registry is empty! (InstallUserName)
Loading DLL: xrGameSpy.dll
! Missing ogg-comment, file:  c:\gry\s.t.a.l.k.e.r. - zew prypeci\gamedata\sounds\video\ati_radeon_1920x1080.ogg
! Missing ogg-comment, file:  c:\gry\s.t.a.l.k.e.r. - zew prypeci\gamedata\sounds\video\amd_fusion_final_720.ogg
intro_start intro_logo
stack trace:

0023:6FB47904 d3d11.dll
0023:6FB4753C d3d11.dll
0023:6FAF3E5A d3d11.dll
0023:076BB8FA xrRender_R3.dll
 
[error][      18]    : Brak dalszych plików.



@EDIT

Wczytując się w "loga" zobaczyłem że "brakuje" filmików z ATI i AMD - wgrałem moda "no intro" usuwającego intra i problem znikł i gra działa.
Dream Team :) - (drugi od prawej)
https://www.facebook.com/StalkerPL/phot ... =3&theater
Artefakty !
:

Tak artefakty są prawdziwe i mają nawet smaki... http://imgur.com/ITjxag3
Awatar użytkownika
Handlarz
Stalker

Posty: 171
Dołączenie: 26 Sie 2007, 19:34
Ostatnio był: 22 Gru 2023, 20:24
Miejscowość: Kordon - wioska
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Obokan
Kozaki: 8

Reklamy Google

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci - Globalna Dyskusja

Postprzez SirVulcano w 17 Sie 2013, 22:54

Dopiero ukończyłem gierkę i jestem zadowolony. Udało mi sie tanio kupic z biedronki tytulik i podchodzilem do niego z niewiara ze bedzie to cos interesujacego. CS dalo mi po nosie. O dziwo od poczatku byl taka jaka chcialem i do konca trzymala poziom. Salut Towariszczi !!!
Misje ciekawe , gra dopracowana. Pomysly z CS jak modyfikacje wreszcie tutaj zostaly zastosowane. Po CS bylem mocno zniesmaczony liniowoscia fabuly , miałkoscia walk i lokacji, brakiem handlu, komicznymi skrytkami. Bylo wiele niedorobek.
Tutaj wszystko cacy , jedyne co moge zarzucic to niebyt trudna rozgrywka na poziomie stalker , nawet nie mialem na kim uzyc Gaussa wiec odlecialem z nówką..
Ale nie moge powiedziec zeby byla krotka gra, myslalem ze bedzie gorzej.. Sporo misji pobocznych, moj ulubuiony handel wreszcie mozliwy i dajacy rubelki. W CS nie znalazlem ani jednego artefaktu:) Tutaj juz je sobie gromadzilem.. Czekam juz z niecierpliwoscia na Stalker 2. Do swidania Stalkery !!

*

Miszka napisał(a):Najbardziej zaskakujący odgłos w STALKERze ever ? Rozwalił mnie płacz dziecka, wiecie gdzie? Ktoś się spotkał z tym odgłosem ? :wink:

Za smiesznymi drzwiami stał Karzeł , to jeden z moich ulubionych mutantów, qrewsko wytrzymały . Nawet zdazylem do niego wypalic ze strzelby ze dwa razy zanim sie drzwi zamknely :P Ale to byla dla niego pecha wiec przyjal ze stoickim spokojem na bańke i wyssal mi full energy..
Z mutantów mocne były pijawki, algorytm ich poruszania był b . trudny i kazda ubita pijawka to byl twardy pojedynek. A odglos ssanej wlasnej krwi mnie wkurzal i mrozil.. Dobrze to rozwiazali ze jednak nie wysysal Ciebie do konca , tylko puszczal. Inaczej grywalnosc bylaby zachwiana. Twórcy bardzo zadbali o to zeby przyjemnie sie grało. Drugi ciezki mutant to Chimera, duze skoki i koniecznosc ubicia w ciemnosci sprawily mi spory klopot.. Zostawilem mnostwo lusek w czasie tej walki. Ilosc psow, ktore tez biegaly w sposob trudny do namierzenia nie byla z byt duza w stosunku do hord w SoC, o CS wogole nie ma co wspominac bo to plama na honorze stlkerskiej serii wydac takiego gniota...Dobrze ze w tej częsci potrafili sie pozbierac i wrocic z Tarczą.. :!:
SirVulcano
Kot

Posty: 8
Dołączenie: 11 Sie 2012, 16:22
Ostatnio był: 18 Sie 2013, 20:35
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 0

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci - Globalna Dyskusja

Postprzez Tormentor w 17 Paź 2013, 20:04

Udało mi się ukończyć Zew i mam kilka zdań do napisania na jej temat.

Pominę fakt, że gra mi słabo chodzi na łindołsie łosiem, więc wrażenia po części są przez to umniejszone...Mnóstwo króciutkich ścinek, zmuły podczas chodzenia w wodzie i inne takie rzeczy wkurzały ale postaram się nie oceniać gry przez pryzmat tych mankamentów :p

Do rzeczy. Pisałem wczoraj w innym temacie, bodajże "Co lepsze ShoC czy CoP" ale mi wcięło gdzieś posta...Zew Prypeci jest według mnie...Hmm...To tak jakby napić się trzech piwek i potem nic nie jeść :D Czułem niedosyt po przejściu głównego wątku jak i podczas przechodzenia go. Cień Czarnobyla wysoko zawiesił poprzeczkę, po takiej akcji jaką zaprezentowano nam w pierwszej odsłonie ciężko było twórcom stworzyć coś równie szalonego, wciągającego i klimatycznego. Oczywiście było kilka zadań w Zewie, które wykonywało się z poczuciem strachu i wewnętrznym zadowoleniem, ale jestem chyba za bardzo wybredny żeby mnie to wszystko usatysfakcjonowało. Gdy dotarłem do helikoptera i otrzymałem komunikat w sprawie opuszczenia Zony to sobie pomyślałem "Co! Już? Ale w sumie kij z tym bo dalej możemy sobie hasać po Strefie hehe.
Co mi się jeszcze podobało? Misje poboczne niektóre są całkiem znośne, klimat niektórych lokacji jest bardzo dobry.
Szkoda, że twórcy postanowili zrobić 3 ogromne lokacje, zamiast 10 mniejszych. Bardziej by mi to odpowiadało. Zaton - całkiem fajnie, ale te mokradła zawsze mnie wkurzały, kilka fajnych budyneczków, ale za bardzo przestrzennie, że tak powiem. Jupiter - chyba ulubiona ze względu na klimat. Prypeć - przemilczę.
Kwestia mutantów teraz. Wytrzymałość Nibyolbrzyma to jakiś pieprzony żart, walka z Burerem również zakrawa o ból zębów. Jeden zasrany karzeł to nie problem, ale kur*a bez przesady...Srajcie się.
Wykrywanie artefaktów podobało mi się, aczkolwiek ani razu ich nie urzyłem bo nie miałem nigdy szczęścia do znajdywania tych odpowiedzialnych za redukcje radioaktywności. Nasz protagonista też za specjalnie mnie nie "pociągał", za bardzo przyjacielski i to samo w drugą stronę, bandyci neutralni, bez przesady, w ShoC ubijanie tych dupków to był jeden z najmilszych pozytywów w grze :D.

Czekam, aż będę miał mocniejszą maszynę, wtedy wiadomo Misery i inne takie.

Tak ogólnie to dałbym tej grze takie mocne 7 na 10.
Image
Awatar użytkownika
Tormentor
C O N T R I B U T O R

Posty: 1029
Dołączenie: 15 Lis 2010, 21:42
Ostatnio była: 18 Cze 2023, 17:27
Miejscowość: Yantar
Ulubiona broń: --
Kozaki: 289

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci - Globalna Dyskusja

Postprzez HCNOPS w 04 Gru 2013, 08:57

Jeśli idzie o Zew Prypeci, to uważam, że jest to najłatwiejsza część z serii. Uważam tak ponieważ:
1. Przez całą grę nie użyłem ani razu wódki, czy leków przeciwpromiennych, ponieważ promieniowanie praktycznie nie istniało. Te niezwykle rzadkie momenty, gdy się oparłem o coś radioaktywnego, szybko zbijały odpowiednie artefakty. Apteczek i bandaży miałem ponad 100 na Skadowsku. W Clear Sky modliłem się, by trafić u wrogów na bandaże, które bardzo szybko się kończyły (zwykły postrzał kosztował nieraz zużycie 2-3 bandaży). W tej części jedna apteczka leczy całą tabelkę życia, zaś jeden bandaż jest w stanie uleczyć najgorszą ranę. Licznik Geigera moglibyśmy wyrzucić, ponieważ promieniowanie jest tak zabójcze, jak w Warszawie, czy w Paryżu. W poprzednich częściach promieniowanie było bardzo odczuwalne i byle artefakty nie były w stanie nam pomóc. Na dowód tego wystarczy przypomnieć sobie CEJ z SoC, lub Czerwony Las z CS.

2. Wbrew pozorom nie ma też z kim zbytnio walczyć tak naprawdę. Ze wszystkimi jesteśmy w dobrej komitywie i nawet bandyci się nas nie czepiają. Pierwsi ludzie do których realnie strzelamy to dopiero Monolit, ale to już na sam koniec rozgrywki. Strzelamy tak naprawdę wyłącznie do mutantów, których, nie czarujmy się, też za wiele nie ma.

3. Zbieranie kasy również jest w Zewie bajecznie proste. Dojście do 100.000 rubli jest tak proste, że można to zrobić wyłącznie robiąc questy (za najlepsze artefakty dostajemy po 25.000 rubli, za średnie - których jest najwięcej - po 18.000 rubli), a taka kwota wystarcza, by kupić i na maxa ulepszyć egzoszkielet. Z samego Skadowska wychodziłem mając ładną sumkę ponad 30.000 rubli, kilka dobrych artefaktów, ulepszony pancerz i dwie bronie, również ulepszone. W okolicach Jupitera kasa podbiła się raptownie do ponad 100.000 rubli, zaś grę kończyłem mając blisko 400.000 rubli, 8 ulepszonych do granic możliwości broni, oraz 3 ulepszone pancerze (w tym egzoszkielet). Należałoby doliczyć fakt, że miałem masę amunicji do każdej broni, artefakty i medykamenty. Dla różnicy, egoszkielet w Cieniu Czarnobyla kosztował 300.000 rubli i to bez jakichkolwiek ulepszeń. Zebranie takiej kwoty łatwe nie było. Przy okazji warto dodać, że w tej części ulepszać i naprawiać nie można było, więc rozwalony egzo szedł na wyrzucenie, nie to co tu, że wydamy 5.000 rubli i jest jak nowiutki. W CS o egzo też nie było łatwo. Jak już go zdobyliśmy, to przy okazji wydawaliśmy fortunę na jego ulepszenie, a przy okazji technik nie miał połowy informacji do ulepszeń, więc trzeba było całą mapę skanować, w poszukiwaniu odpowiednich PDA. W tej części jednak nie dość, że egzo mieści 4 artefakty (a jak ktoś się połasi na odpowiednie ulepszenie, to i piąty może wejść), jest ultra odporny na ostrzał, ma dobre statystyki przeciw anomaliom, no i dodatkowo można w nim biegać. Stalker w nim jest praktycznie niezniszczalny.

4. Stosunkowo mała ilość misji, a przynajmniej brak ich odnawiania się. Wbrew pozorom główny wątek fabularny można by było przejść bez problemu w raptem kilka godzin, kończąc tym samym rozgrywkę. Same misje poboczne są bardzo ciekawie zrobione i to co mi się szczególnie podoba, to ich częsta wieloetapowość, ale fakt ich dość małej ilości jest wręcz przygnębiający.

5. Anomalie to na wpół mityczne zjawisko, które z jakiś przyczyn zanikło. I znów - w poprzednich częściach nie trudno było zginąć na prostej, asfaltowej drodze w anomalii grawitacyjnej, bo żeśmy jej nie dostrzegli. Ileż to razy wczytywałem grę, ponieważ próbując uciec przed śmiercią z rąk mutantów, ponosiłem ironiczną śmierć z rąk anomalii, usianych dosłownie wszędzie. W Zewie można przebiec z jednego końca mapy na drugi, nie trafiając ani razu w anomalię, które są skupione wyłącznie w konkretnych miejscach.

6. Poziom trudności też mnie rozczarował. Grałem na najwyższym poziomie za pierwszym podejściem i bez problemu mi się udało przeżyć. Zginąłem raptem parę razy, co jest śmiesznym wynikiem w porównaniu do SoC, gdzie śmierć była dla mnie tak częsta, jak anomalie, promieniowanie, wrogowie i permanentny brak kasy.

7. Prypeć została ładnie zrobiona, ale według mnie błędem było potraktowanie jej tak po macoszemu. Prypeć bez diabelskiego młynu nie jest Prypecią. Co prawda można było go dostrzec, ale nie można było się zbliżyć. Pominięto też stadion, hotel i komisariat. Do praktycznie żadnego budynku, poza tymi wyznaczonymi, nie można było wejść. Ilość anomalii też jest dość śmieszna. Jak na "niebezpieczne centrum Zony", anomalii mamy bodajże 2 duże (wulkan nieopodal przedszkola i chemiczna pomiędzy blokami niedaleko kina), zaś zwykłe anomalie raptem w 2-3 budynkach. Promieniowania też nie było (w ogóle promieniowania nie odczułem w Zewie Prypeci). Zaś jeśli idzie o mutanty, to mamy raptem 2 pijawki, niekiedy trafi się snorek, a tak to tylko nibypsy i te małe szczurki. To już nawet w Zatonie można było trafić na kontrolera, stado dzików, a jak się miało pecha, to podczas nocnej eskapady kończyliśmy żywot rozdzierani przez chimerę. Prypeć zatem jest raptem spacerkiem, gdzie przy odrobinie szczęścia, można by było chodzić bez skafandra, apteczek, artefaktów i broni. Bardziej przypomina bowiem turystyczne osiedle, lub specjalny poligon do ASG, aniżeli centrum śmiercionośnej Zony, gdzie każdy Twój krok może być ostatnim.


Ostateczny werdykt: 8/10 (dałbym 7, ale za graficzną oprawę Prypeci zasługuje na gwiazdkę wyżej)

Za ten post HCNOPS otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Szagart, Tormentor.
HCNOPS
Kot

Posty: 37
Dołączenie: 27 Maj 2013, 20:12
Ostatnio był: 09 Wrz 2014, 09:56
Frakcja: Zombie
Ulubiona broń: Lightened IL 86
Kozaki: 14

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci - Globalna Dyskusja

Postprzez Handlarz w 05 Gru 2013, 12:46

Czy wiecie jak poradzić sobie z ciałami mutantów/ stalkerów zalegającymi na mapie ? - czy da się je jakoś usunąć, bo za dużo tego mam i gra jest mniej płynna przez to...
Dream Team :) - (drugi od prawej)
https://www.facebook.com/StalkerPL/phot ... =3&theater
Artefakty !
:

Tak artefakty są prawdziwe i mają nawet smaki... http://imgur.com/ITjxag3
Awatar użytkownika
Handlarz
Stalker

Posty: 171
Dołączenie: 26 Sie 2007, 19:34
Ostatnio był: 22 Gru 2023, 20:24
Miejscowość: Kordon - wioska
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Obokan
Kozaki: 8

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci - Globalna Dyskusja

Postprzez HCNOPS w 05 Gru 2013, 21:19

Handlarz napisał(a):Czy wiecie jak poradzić sobie z ciałami mutantów/ stalkerów zalegającymi na mapie ? - czy da się je jakoś usunąć, bo za dużo tego mam i gra jest mniej płynna przez to...

Ciała znikają automatycznie, lecz nie wiem od czego to zależy. Dla przykładu ciała w leśniczówce utrzymały mi się aż do końca gry, podczas gdy ciało ledwo co zabitego stalkera znikało, jak tylko zapisałem i wczytałem w tym samym momencie grę. Nie wiem zatem od czego zależy które z ciał znikną, a które nie.
HCNOPS
Kot

Posty: 37
Dołączenie: 27 Maj 2013, 20:12
Ostatnio był: 09 Wrz 2014, 09:56
Frakcja: Zombie
Ulubiona broń: Lightened IL 86
Kozaki: 14

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci - Globalna Dyskusja

Postprzez scigacz1975 w 05 Gru 2013, 21:53

Należy wypakować i edytować dwa pliki:

\configs\creatures\stalkers.ltx
dodajemy w nim na końcu (jeżeli nie ma, jeżeli jest to zmieniamy wartości)
Kod: Zaznacz wszystko
[stalkers_common]
corpse_remove_game_time_interval   = 10 ;in hours
stay_after_death_time_interval      = 10 ;in hours


\configs\creatures\monsters.ltx
dodajemy analogicznie jak w w/w pliku
Kod: Zaznacz wszystko
[monsters_common]
   corpse_remove_game_time_interval   = 3 ; in hours
   stay_after_death_time_interval      = 2 ; in hours


Ciała powinny znikać teraz o wiele szybciej.

Za ten post scigacz1975 otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive max1071.
Awatar użytkownika
scigacz1975
Monolit

Posty: 3243
Dołączenie: 29 Sty 2010, 00:26
Ostatnio był: 28 Gru 2022, 19:35
Miejscowość: Stalowa Wola
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: --
Kozaki: 926

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci - Globalna Dyskusja

Postprzez Handlarz w 06 Gru 2013, 14:26

Tylko że takich plików u mnie nie ma :(
Dream Team :) - (drugi od prawej)
https://www.facebook.com/StalkerPL/phot ... =3&theater
Artefakty !
:

Tak artefakty są prawdziwe i mają nawet smaki... http://imgur.com/ITjxag3
Awatar użytkownika
Handlarz
Stalker

Posty: 171
Dołączenie: 26 Sie 2007, 19:34
Ostatnio był: 22 Gru 2023, 20:24
Miejscowość: Kordon - wioska
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Obokan
Kozaki: 8

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci - Globalna Dyskusja

Postprzez Cromm Cruac w 06 Gru 2013, 15:57

scigacz1975 napisał(a):Należy wypakować i edytować dwa pliki:
Image

"Twoja opowieść mnie znudziła albowiem nie była o mnie" - Król Julian
Awatar użytkownika
Cromm Cruac
Modder

Posty: 2541
Dołączenie: 22 Sty 2010, 19:01
Ostatnio był: 26 Lip 2023, 10:13
Miejscowość: Londyn / Bielsko-Biała
Kozaki: 1077

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci - Globalna Dyskusja

Postprzez Handlarz w 06 Gru 2013, 20:01

Wypakować - rozumiem, tylko co, gdzie i czym?
Dream Team :) - (drugi od prawej)
https://www.facebook.com/StalkerPL/phot ... =3&theater
Artefakty !
:

Tak artefakty są prawdziwe i mają nawet smaki... http://imgur.com/ITjxag3
Awatar użytkownika
Handlarz
Stalker

Posty: 171
Dołączenie: 26 Sie 2007, 19:34
Ostatnio był: 22 Gru 2023, 20:24
Miejscowość: Kordon - wioska
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Obokan
Kozaki: 8

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci - Globalna Dyskusja

Postprzez scigacz1975 w 06 Gru 2013, 20:35

Mam nadzieję że masz wersję 1.6.02
http://www.dropbox.com/s/m1o1yi0us3eab1p/gamedata.7z wypakuj i połącz gamedaty

Za ten post scigacz1975 otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Handlarz.
Awatar użytkownika
scigacz1975
Monolit

Posty: 3243
Dołączenie: 29 Sty 2010, 00:26
Ostatnio był: 28 Gru 2022, 19:35
Miejscowość: Stalowa Wola
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: --
Kozaki: 926

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci - Globalna Dyskusja

Postprzez Handlarz w 06 Gru 2013, 21:11

Już wszystko jest ok - dzięki wielkie :D

@Edit
godziny ustawiłem na 0 i wczytałem grę - usunęło wszystkie zwłoki, potem przestawiłem na 5,5 i 3,3.
Dream Team :) - (drugi od prawej)
https://www.facebook.com/StalkerPL/phot ... =3&theater
Artefakty !
:

Tak artefakty są prawdziwe i mają nawet smaki... http://imgur.com/ITjxag3
Awatar użytkownika
Handlarz
Stalker

Posty: 171
Dołączenie: 26 Sie 2007, 19:34
Ostatnio był: 22 Gru 2023, 20:24
Miejscowość: Kordon - wioska
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Obokan
Kozaki: 8

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości