Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie pić

[Wiewi0r]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Wiewi0r w 29 Sie 2014, 19:49

Nie, lecz piłem Cydr Lubelski i muszę przyznać całkiem dobry

Chyba waść na głowę upadł. Najlepszy jest własny. Dojrzewa mi właśnie porcja na soku z dodatkiem domowego soku-syropu z aronii... Zapowiada się.

Ciekawszych rzeczy pitych ostatnio to Atak Chmielu z Browaru Pinta. IBU chyba kole 60. Do wypicia, bardzo przyjemna nuta cytrusowa, ale jak dla mnie chmiel robi natychmiastowy Blitzkrieg i jest już pozamiatane.

Drugie piwo z fajną goryczką - Jurajskie Bursztynowe, Browar na Jurze. Pod względem goryczki - dla mnie niemal ideał.

[Wayathin]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Wayathin w 30 Sie 2014, 17:38

Jak już spróbujesz tego swojego cydru to daj znać i ewentualnie podeślij przepis.
Z wyrobów własnych u mnie w domu górują wszelkiego rodzaju nalewki. Głównie aroniówka.

[Gizbarus]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Gizbarus w 30 Sie 2014, 21:48

Kilka dni temu nabyłem w Lidlu likier o smaku liczi z myślą o moich kompanach do gry w karty - wódki nie lubią, za myszowatymi z kolei ja nie przepadam, więc postanowiłem zastosować złoty środek. Niestety, okazał się być jedynie miką czy innym tombakiem. Pachnie ładnie, owszem - użyję go chyba do płukania muszli klozetowej, bo do picia się nie nadaje. Jest tak obrzydliwie słodki, że drugi łyk był już walką o przetrwanie kultur bakterii i kubków smakowych na moim języku. Już nawet trójniaki i czwórniaki robione dla mnie przez dziadka lepiej przechodziły przez gardło... Tak więc, jednym słowem - nie polecam.

[Ardas]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Ardas w 30 Sie 2014, 23:42

Z piw to lubię chyba wszystkie, zależnie od okazji(Katar i te sprawy <suchar>). Herbatę polecam owocową, ale nie jakiegoś liptona, a zwykłą owocówkę. Owoce lasu mi leżą najbardziej. Co do Wódki ciężki temat, bo sam uwielbiam domową, ze sklepu raczej nie pijam. Poziom chemii w nich mnie odstrasza.
Gizbarus, trzeba było Whisky kupić.

[Gizbarus]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Gizbarus w 31 Sie 2014, 01:28

Gizbarus, trzeba było Whisky kupić.

Toć pisałem, że myszowatych nie lubię - whisky to ewentualnie mogę wypić z colą, ale i tak średnio mi podchodzi. A co ja poradzę, że moi gracze wolą wino jak piwo czy inne alkohole.

[Wiewi0r]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Wiewi0r w 31 Sie 2014, 12:29

Wayathin, przepis jest cokolwiek "po studencku", co nie zmienia faktu, że jest banalny. W skrócie - biorę 4-5 l soku (np. Rivia z biedry, bo najtańszy), wlewam do balonu/baniaka, wrzucam drożdże, zatykam korkiem z rurką fermentacyjną i czekam. Dla lepszego aromatu można wrzucić starte jabłko.

Ale by być rzetelnym, wrzucam link do przepisu:

http://alkohole-domowe.com/forum/cydr-z-soku-z-kartonika-t2107.html

Sam cydr z domieszką ironii, wyszedł o ślicznym zaróżowionym kolorze, dość smaczny, ale, że nie dopilnowałem wyrobu z racji wyjazdu dość mocno waniał drożdżami. Niemniej pijalny jest.

[Universal]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Universal w 31 Sie 2014, 12:30

Jak można piwa nie lubić

Jakiś czas temu piłem Gryczane. Tak zdaje się nazywało. Dobre, czuć lekki posmak gryki, ale piło się naprawdę nieźle. Tylko drogawe

A wczoraj parę Bojanów wziąłem. Na tyle, na ile pamiętam smak, to oba były przyjemnie chmielowe, ale nie obrzydliwie gorzkie. Została mi Black IPA, potem Ciechanami się gruntownie zajmę.

[Herezja]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Herezja w 31 Sie 2014, 16:03

Uni jak widać na załączonym obrazku piwa można nie lubić (innymi słowy można nie lubić siuśków weroniki czy innej dziewczyny ];p)

A żeby nie było offtopa. Ostatnio piłem dziwny napój Hortex-u Arbuz + Melon + Mięta Ogrodowa. Od razu piszę, że to smakuje jak jakieś popłuczyny nie wiadomo po czym i nie warto kupować.

ps. Tak czasem lubię eksperymentować z napojami ];p

[Universal]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Universal w 31 Sie 2014, 17:28

Tam nie bez powodu był caleb Zresztą piwo piwem - to nie wódka. No i jest tyle rodzajów piwa, że nie wierzę, że znajdzie się taki, któremu absolutnie żadne piwo nie zasmakuje. No nie wierzę. Tyle, że to już ceny inne, niż w zwykłym spożywczaku z koncesją

Chyba wszystkie napoje z miętą smakują podobnie. Nie wiem, co konkretnie dodają, koncentrat miętowy, miętową pastę do zębów, czy miętówki, ale to jest najczęściej intensywne do porzygu. No nie sposób wypić więcej niż jednej szklanki, chyba że suszy. I w niemal każdym "napoju owocowym" jest coś takiego, że nie mogę się tym napić. Sucho w gębie zupełnie jak przed wychyleniem szklanki/z gwinta. Ze soków to chyba kubusiopodobne najbardziej mi smakują, bo przynajmniej coś czuć w paszczy po piciu. Ale unikam marchewkowych, jakieś mdłe mi się wydają, tak jak bananowe.

[henry75]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez henry75 w 01 Wrz 2014, 20:26

No właśnie uważam lubelski za sikacz i jestem ciekawy tej nowej propozycji.

Nie zgodzę się z tym. Lubelski jest najlepszy z cydrów jakie do tej pory piłem.

[Gizbarus]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Gizbarus w 03 Wrz 2014, 20:45

Ostatnio parę razy miałem możliwość wypić Namysłów, polecony mi uprzednio przez znajomą i muszę powiedzieć, że jest całkiem dobry - ot, solidny wypust za akceptowalną cenę (niecałe 3 zeta). Żaden może szał, ale na jakiś wieczór do filmu/oliwek/chipsów jak znalazł.

[KOSHI]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez KOSHI w 07 Wrz 2014, 11:29

Czytam te wpisy i czytam i widzę, że piwu jest poświęcone sporo postów. Sam nie jestem smakoszem piwa i rzadko kupuje coś innego, niż tzw. "koncernówki" ale jestem ciekaw, co polecacie z małych, polski browarów. Mówię oczywiście o piwach w miarę dostępnych, po które nie trzeba jechać na drugi koniec kraju. Polećcie coś na szybko dobrego, bo mam jakoś smak na piwo ostatnio, ale nie chcę brać piw w ciemno i eksperymentować to raz, dwa - jak mam się napić koncerniak, to mi ta ochota z miejsca odchodzi. Macie jakieś swoje ulubione, sprawdzone?