Energetyka Jądrowa (w Polsce i na świecie)

[Herezja]

Re: Energetyka Jądrowa (w Polsce i na świecie)

przez Herezja w 28 Sty 2015, 10:15

Ja od siebie dodam kilka map przekrojowych naszych złóż kopalnych.

Mapa złóż i wydobycia węgla kamiennego, brunatnego i torfu w Polsce.
http://www.klin.cba.pl/studia/przemysl/Energ2003.jpg

Mapa złóż i wydobycia ropy naftowej i gazu ziemnego w Polsce.
http://www.pgi.gov.pl/images/stories/si ... 10duza.jpg

Mapa potencjalnych i stwierdzonych złóż gazu w łupkach w Polsce.
http://www.pgi.gov.pl/images/stories/si ... 3pop13.jpg

Mapa złóż i wydobycia uranu (wykorzystywanego między innymi w elektrowniach) w Polsce.
http://maimi.w.staszic.waw.pl/zoauranuwpolsce.jpg

Z tego wynika, że Polska ma podstawy do bycia państwem niezależnym od kopalin z innych państw.

Myślę, że w Polsce powinna stanąć co najmniej jedna elektrownia atomowa bo jest to relatywnie najczystszy obecnie sposób pozyskiwania energii elektrycznej. Nawet elektrownie wiatrowe mają negatywny wpływ na otocznie a już o wodnych nie wspominając o czym często ludzie zapominają.

Niedawno pojawił się artykuł, z którego wynika, że można ograniczyć w znacznym stopniu postęp zanieczyszczania środowiska produkcją energii elektrycznej dla tzw ogniska domowego za sprawą wynalazku pewnej młodej polki
http://www.naukawpolsce.pap.pl/aktualno ... kitow.html

To na razie tyle ode mnie. Życzę miłej dyskusji. ];)

[Koniak]

Re: Energetyka Jądrowa (w Polsce i na świecie)

przez Koniak w 28 Sty 2015, 12:42

Jeśli budowa takowej elektrowni atomowej spowoduje znaczący spadek cen prądu i zapewni prace polakom (przy budowie jak i w czynnej elektrowni) jestem jak najbardziej za.

[Wiewi0r]

Re: Energetyka Jądrowa (w Polsce i na świecie)

przez Wiewi0r w 28 Sty 2015, 13:47

@Herezja, a jak to jest z tymi sudeckimi złożami? Zostało tam coś jeszcze po Niemcach i Sowietach? Na pewno wszystkie bardziej dostępne złoża są już wyczyszczone, a te głębsze/bardziej ryzykowne, są droższe w wydobyciu.

:

Poza tym, teoria sobie, a praxis sobie. A że w Polsce jak na polibudzie, łączymy teorię z praktyką tak, że nic nie działa, i nikt nie wie dlaczego...
Jako źródło energii - tak. Ale zawirowania polityczno-ekonomiczne nie nastrajają optymistycznie.

@doomer77 - A Fukishima? I Czarnobyl? Oficjalna lista ofiar w tym drugim przypadku to kpina w żywe oczy.

[Herezja]

Re: Energetyka Jądrowa (w Polsce i na świecie)

przez Herezja w 28 Sty 2015, 13:57

W Sudetach od dawna wiadomo, że były złoża uranu ale z mapki wynika, że miejsc występowania tego pierwiastka w Polsce jest sporo.

[djcycu]

Re: Energetyka Jądrowa (w Polsce i na świecie)

przez djcycu w 28 Sty 2015, 17:35

@doomer77 - A Fukishima? I Czarnobyl? Oficjalna lista ofiar w tym drugim przypadku to kpina w żywe oczy.

Bo podaje się liczbę ofiar przy pierwszych dniach a tych co umierali potem nie zliczysz bo to się dzieje jeszcze do dziś (no i światu pasowała jak najmniejsza liczba ofiar). Tyle tylko że Czarnobyl był skutkiem głupoty ludzkiej a Fukushima tego że Japonię spotkała klęska żywiołowa. Bieńkowska by to skwitowała: Sorry, taki mają klimat

Jeśli budowa takowej elektrowni atomowej spowoduje znaczący spadek cen prądu i zapewni prace polakom (przy budowie jak i w czynnej elektrowni) jestem jak najbardziej za.

Cena spadnie? Chyba o kilka groszy a potem winda w górę! Ostatnio paliwo potaniało. Ludzie już czapki z głów zdjęli, mieli wiwatować a wnet się pojawiło info że chcą jakieś nowe podatki do paliwa wprowadzić... Podobnie będzie z prądem. Tu się od dawna z niczego nie można cieszyć. Nawet porządnego auta nie wolno ci kupić bo skarbówa będzie nadto podejrzliwa...

PS: Tak czy siak jestem za budową takich elektrowni. Co innego w Polsce wybudujesz? Chyba wiatraki jedynie jeszcze się opłacają. Nigdy nie przeboleję że Żarnowiec był już wybudowany, reszta sprzętu grzecznie czekała na montaż już na terenie Polski a potem nic... Wszystko za bezcen sprzedano i anulowano bo się dzicz wystraszyła. Sorry za określenie ale dzięki takiej postawie ten kraj wygląda jak wygląda...

[doomer77]

Re: Energetyka Jądrowa (w Polsce i na świecie)

przez doomer77 w 28 Sty 2015, 21:44

(...)A Fukishima? I Czarnobyl? Oficjalna lista ofiar w tym drugim przypadku to kpina w żywe oczy.

Tak jak powiedział djcycu, podałem liczbę ofiar z pierwszego okresu i tylko te dane są wiarygodne i weryfikowalne. Liczba ofiar z późniejszych okresów potrafi różnic się w zależności od źródła nawet o kilkaset procent i trudno je zweryfikować.
Zresztą nie chcąc uprawiać demagogii pominąłem również ilość ofiar emisji zanieczyszczeń elektrowni konwencjonalnych. Ilu ludzi, tylko w Polsce, co roku zapada na choroby będące w prostej linii skutkiem wdychania tego całego świństwa wylatującego z kominów? Dostępne są tylko dane szacunkowe, ale też są zatrważające.

Tak czy inaczej - możemy się licytować kolejnymi liczbami, ale czysta matematyka jest nieubłagana. Ta sama porcja energii z atomu pociąga za sobą mniej ofiar śmiertelnych niż z innych kopalin.

Jest jeszcze energia wiatrowa, ale ona też nie jest taka zielona, jak się próbuje nam udowodnić. Koszt wytworzenia nowoczesnej turbiny i stopień emisji zanieczyszczeń w procesie jej produkcji a potem utylizacji jest na takim poziomie, że w skrajnym przypadku bardziej ekologiczne jest palenie w piecach choinkami. Nie mam pod ręką tych danych, ale były w którymś numerze American Scientific.

Elektrownie wodne z kolei wymagają zalania ogromnych obszarów.

Elektrownie słonecznie nie sprawdzą się wszędzie i też wymagają ogromnych obszarów. W przeliczeniu na ilość energii w ten sposób pozyskiwanej, są bardziej "obszarożerne" niż zwykłe elektrownie. No i też przy ich produkcji uwalniamy do środowiska masę świństwa.

Nie ma idealnego źródła energii. Każde powoduje straty, emisje zanieczyszczeń, skażenia, ofiary itd. Rzecz w tym, żeby postawić na takie źródło, które szkodzi najmniej.

[Wiewi0r]

Re: Energetyka Jądrowa (w Polsce i na świecie)

przez Wiewi0r w 28 Sty 2015, 23:58

@ doomer, djcycu - przecież to prowokacja była. Zdaję sobie sprawę zarówno z ciągłości procesu w przypadku Czarnobyla, jak i losowości w przypadku Japończyków - ale takie życie, meteora nad Czelabińskiem też nie przewidzieli, chyba że promieniowanie go przyciągnęło.
A Czarnobyl - Białoruś, która mocno oberwała - nie oficjalnie skażonych (terenów mieszkalnych i uprawnych) to coś koło 10k km. 1/20 powierzchni kraju, a obszarów o "znośnym" skażeniu jest przecież więcej. I nikt nie udowodni, że epidemia raków tarczycy ma związek z jodem radioaktywnym z reaktora.

Doomer, gdzieś był popularny obrazek, jakoby stosunkowo niewielki kawałek Sahary pokryty panelami słonecznymi mógłby teoretycznie dostarczyć prądu całemu światu. Teoretycznie. Koszta, zanieczyszczenia przy produkcji... może ten nowy wynalazek coś zmieni, ale lobby paliwowe pewnie na to nie pozwoli.

I mylisz się, jest "idealne" źródło energii - Słoneczko nasze śliczne. Machniemy sobie elektrownię orbitalną, ba - sferę Dysona i będzie po problemie.
A wracając do atomówek, poważnie, problemem pozostaje przetworzone paliwo, z którym nic się nie da zrobić.

[djcycu]

Re: Energetyka Jądrowa (w Polsce i na świecie)

przez djcycu w 29 Sty 2015, 00:56

Z tym paliwem to fakt. Można to zakopywać, zatapiać ale po czasie niestety to się rozszczelni i potomni będą mieć syf... Każda produkcja energii niesie za sobą jakieś ALE i problemy i tu trzeba decydować które zło będzie najmniejszym.

Wkurza mnie pierdo*enie całego świata polityki o wspólnym dobru, ekologii, czystości itd kiedy lobby paliwowe blokuje wszystkie możliwe i prawdziwie "zielone" rozwiązania... Czysta hipokryzja, jak to inaczej nazwać. Boleć za to będzie to dopiero za kilka lat kiedy UE nałoży nam sankcje albo prąd pójdzie w górę dlatego że nie wywiązaliśmy się z projektów. Ludzie odczują i zaczną żałować że Żarnowiec odpuszczono... To był jeden z lepszych pomysłów tego kraju by coś nowego i pożytecznego wnieść. To była tylko jedna elektrownia, nie multum jak na zachodzie w każdym z państw.

Wiewiór - my nie mieliśmy zamiaru się o nic kłócić Po prostu ciągniemy dyskusję, rozbijamy na atomy

[doomer77]

Re: Energetyka Jądrowa (w Polsce i na świecie)

przez doomer77 w 29 Sty 2015, 01:48

Wiewi0r, obrazka, o którym mówisz nie kojarzę, ale to raczej fantazja w obecnej chwili. Wyobrażasz sobie farmę wielkości Sahary i codzienne czyszczenie tych ogniw, wymianę uszkodzonych, całą infrastrukturę przesyłową itd., itp?
Pomijam już kwestię, czy taka farma rzeczywiście by zabezpieczyła zapotrzebowanie całego świata, bo nie podejmuję się takich obliczeń.

Sprawność ogniw fotowoltaicznych oscyluje obecnie wokół 15%. To bardzo mało. W dodatku są bardzo wrażliwe na temperaturę i przy upałach panujących na Saharze ich sprawność jeszcze spada. Są co prawda takie, których sprawność sięga 30%, ale są one bardzo drogie.

Ogniwa na orbicie to bardzo ciekawy pomysł, ale znowu nierealny ze względu na koszty. Samo wybudowanie, wysłanie i zmontowanie ogniw, które byłyby w stanie zasilić choćby jedno miasto idzie w potężne miliardy. A przesył? A konserwacja?

Słowo o skażeniach - są na świecie (również w Polsce) miejsca, na których poziom promieniowania jest podobny a nawet wyższy niż w Czarnobylu, Prypeci czy na Białorusi. Ludzie tam żyją, chorują tak samo jak gdzie indziej, nie ma mutantów, anomalii masowego umierania na nowotwory itd. Pytanie brzmi - czy na terenach skażonych w wyniku awarii nastąpił wzrost zachorowalności, czy wzrost wykrywalności? Bo przecież na te tereny wysłano lekarzy, aby badali ludność i badano ich pod tym właśnie kątem.
Sam chętnie poczytałbym rzetelny raport rozgraniczający choroby czysto popromienne od chorób, które można wiązać z wyższym promieniowaniem. I analizę, czy wynika to właśnie z dokładniejszych badań czy nie. Póki co jedna strona twierdzi, że nie należy tego wiązać z elektrowniami, druga wręcz przeciwnie, nawet łuszczycę są w stanie zakwalifikować jako chorobę popromienną. Jednym i drugim brakuje argumentów.

P.S. Bardzo rzadko się zdarza, że o tak ciężkim temacie można porozmawiać w tak kulturalny i rzeczowy sposób Zwłaszcza w internecie...

[Wiewi0r]

Re: Energetyka Jądrowa (w Polsce i na świecie)

przez Wiewi0r w 29 Sty 2015, 09:33

Słowo o skażeniach - są na świecie (również w Polsce) miejsca, na których poziom promieniowania jest podobny a nawet wyższy niż w Czarnobylu, Prypeci czy na Białorusi.

A ja powiem tak - to w większości Czarnobylskiej Strefy poziom promieniowania jest podobny, a nawet niższy od tego na Placu Defilad w Warszawie.

Pytanie brzmi - czy na terenach skażonych w wyniku awarii nastąpił wzrost zachorowalności, czy wzrost wykrywalności?

Stawiam na zapadalność. Rzekomo monitoring populacji Białoruskiej trwał od 1984. Wzrost z 2-3 przypadków na 2,5 mln objętych programem na średnio 70 przypadków rocznie w okresie '86-'01, to chyba nie jest jednak przypadek. A że nowotwory mają różny i długi czas latencji, cierpi jeszcze następne pokolenie.

[Grzechu300]

Re: Energetyka Jądrowa (w Polsce i na świecie)

przez Grzechu300 w 29 Sty 2015, 10:45

Cena spadnie? Chyba o kilka groszy a potem winda w górę! Ostatnio paliwo potaniało. Ludzie już czapki z głów zdjęli, mieli wiwatować a wnet się pojawiło info że chcą jakieś nowe podatki do paliwa wprowadzić..

Wczoraj gościu z elektrociepłowni się wypowiadał, że mimo, iż cena węgla spadnie, to koszt ogrzewania i energii będzie ten sam - tłumaczył, że przecież węgiel to tylko 60% kosztu produkcji energii, i nie ma to żadnego wpływu na spadek cen. Kpina.

Co innego w Polsce wybudujesz

Nic nie wybudujesz, bo tańsza energia = wzrost gospodarczy kraju, a do tego władza przecież nie dopuści.

Wkurza mnie pierdo*enie całego świata polityki o wspólnym dobru, ekologii, czystości itd kiedy lobby paliwowe blokuje wszystkie możliwe i prawdziwie "zielone" rozwiązania...

Ale na tym to polega - mamy milion gotowych rozwiązań, biopaliwa itp. ale nie można dopuścić do ich produkcji, bo straciłyby na tym korporacje - ostatnio jakiś szejk kupił przecież patent na biosamochód, i go... zamroził. Bo produkcja uderzyłaby w jego koncern paliwowy.

Słowo o skażeniach - są na świecie (również w Polsce) miejsca, na których poziom promieniowania jest podobny

Np. u mnie w mieście.