Niedługo kończę praktyki studenckie w archiwum zakładowym mojego szpitala. To miejsce za każdym razem mnie zaskakuje, przez co odkryłem znowu kilka fajnych znalezisk w postaci:
- Notatnika Komendanta Samodzielnej Drużyny Ratownictwa Ogólnego nr 1 (książka zawiera fajne opisy z ćwiczeń Obrony Cywilnej),
- parę PRL-owskich monet, ale to nie zaskoczenie (choć zaskoczeniem jest ich rozmieszczenie, pomiędzy szafami, pomiędzy styknięciem się dwóch blatów biurka, walały się wszędzie),
- bajeranckie stare liczydło, niszczarkę z lat 80, chyba polskiej produkcji,
- księgę honorową Zakładowej Grupy Samoobrony szpitala (opis czynności od razu po wprowadzeniu stanu wojennego w 1981 miażdży system
),
- kilka fajowskich dyplomów tego oddziału (co ciekawe, zajmowali pierwsze miejsca w międzyzakładowych miejskich ćwiczeniach tychże grup),
- stosy niewypełnionych, starych blankietów, formularzy, spisów zdawczo-odbiorczych ze starymi datacjami (co oczywiście dyskwalifikuje to do obecnego użytku, a nikomu nie chce się tego wywalić, to leży),
- stare książki o tematyce numizmatycznej, filatelistycznej, historycznej i regionalnej kutnowskiej (zastępca Kierownika jest tym zafascynowany od trzydziestu lat, przez co książki zostały),
Gdybym tylko jeszcze zlokalizował dokumentację Komitetu Zakładowego PZPR to byłbym już w stu procentach uradowany
Jakby kogoś to interesowało, to mogę mu prywatnie przesłać jakieś fotki, oczywiście rzeczy, które mogę udostępnić.