Szkoła Wojskowa

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Szkoła Wojskowa

Postprzez M3Fis70 w 22 Paź 2014, 01:30

To ja wam teraz opowiem legendę, w sumie nie legendę bo info wprost od wojskowego. Dla ścisłości pana Majora z którym wypełniałem swoją książeczkę wojskową. A miało to miejsce 23.3.14 (ładna i czytelna dla odmiany pieczątka). Się zapytałem jak to by wyglądało z życiem w woju. Odpowiedział, że jeżeli mam zamiar iść na oficera lub kogoś wyższego, dowodzącego. To mam zapomnieć, gdyż jest przesyt oficerów a brakuje właśnie szeregowców. Mówiąc krótko: (jakoś tak to nawet powiedział) jest komu dowodzić, ale nie mam kim dowodzić. Więc jeżeli masz zamiar wydawać rozkazy masz marne szanse. A jak wykonywać, to ma to sens próbować.
Dobry mutant, to martwy mutant.
Tajne zaszyfrowane inforamcje
:

Kovek to ciągle pauka
Awatar użytkownika
M3Fis70
Weteran

Posty: 652
Dołączenie: 08 Kwi 2010, 20:34
Ostatnio był: 23 Lip 2019, 10:04
Miejscowość: Brzydgoszcz/Posen
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 76

Reklamy Google

Re: Szkoła Wojskowa

Postprzez Kamo w 23 Paź 2014, 15:31

Do woja dostać się ciężko. Dobre szkoły wojskowe oraz dodatkowe kwalifikacje (np. szkolenia strzeleckie, organizacje paramilitarne) mogą to ułatwić bo będziesz już coś potrafił(po sobie wiem że nawet sporo). Co do kariery oficera czy podoficera to faktycznie jest bardzo ciężko bo etaty są przepełnione, ze względu na to że jeszcze kila lat temu mieliśmy znacznie większą armię poborową. Zakończenie kariery na st.szer. jest bez sensu ze względu na to że żołnierze z korpusu szeregowych pełnią tylko służbę kontraktową która łącznie może trwać max.12 lat. Dzisiejsze WP jest tylko dla tych którzy mają plecy, albo pasje oraz predyspozycje.W innym przypadku można je traktować tylko jako przygodę albo sposób na dorobienie się(misję).Sam mam znajomego który służył w stopniu st.szer. a nie dawno, około rok przed zakończeniem ostatniego dopuszczalnego kontraktu oraz po trzech odbytych misjach dostał się na kurs oficerski.
Podsumowując:
Jeżeli chcesz w tym momencie iść na zawodowego żołnierza musisz wiedzieć na co się decydujesz. Nie jest to już taka pewna posadka jak było kiedyś.Teraz żeby coś osiągnąć trzeba o to walczyć(pomijam plecaki) i wiedzieć czego się chcę. Jeżeli kusi cię perspektywa pewnej pracy i pieniążków to odpuść sobie. Od paru lat te przesądy to tylko relikt przeszłości. A służba nie wygląda jak w Call of Duty czy Batlefield, bardzo często jest żmudna i nudna. Helikoptery nie wybuchają co 10sek. a samoloty nie spadają ci na głowę. Wojsko wymaga ciężkiej pracy i niszczy psychicznie.
Si vis pacem para bellum!
Awatar użytkownika
Kamo
Stalker

Posty: 52
Dołączenie: 28 Sty 2014, 15:54
Ostatnio był: 15 Paź 2015, 14:08
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 4

Re: Szkoła Wojskowa

Postprzez Stalker Rambo w 23 Paź 2014, 15:53

Przede wszystkim Liceum o profilu mundurowym, nic dla MONu nie znaczy. Dużo pracowałem z dzieciakami z takich liceów. Jest to zwykłe liceum, jedyna różnica w tym, że dzieciaki chodzą w mundurach w 1 i 2 klasie (w maturalnej mogą chodzić już w cywilkach). Dzieciaki przeważnie idą tam z własnej woli, więc poziom dyscypliny jest większy niż w innych klasach. Czasem na lekcje przyjdzie jakiś policjant lub żołnierz. Żal mi tylko uczniów, którzy sądzą, że po szkole będą coś dla MONu znaczyli.

Niestety w tych czasach trzeba mieć szerokie plecy, lub tonę szczęścia, aby się dostać na szkółkę podoficerską.

Prawdą jest również to, że mamy małe zapotrzebowanie na podoficerów i oficerów. A wśród szeregowych są duże rotacje. Dużo szeregowych odchodzi po jednym lub dwóch kontraktach.

Jeśli chcesz iść do takiej szkoły to idź. Ale wojsko Ci odradzam. Będziesz miał nad sobą prawie samych debili, którzy za wszelką cenę będą ci udowadniać, że ty jesteś największym debilem.

5 powodów dla których odradzam wojsko:
1. Chamstwo - ludzie jak coś od ciebie chcą to klepią cię po plecach. Gdy nie jesteś im potrzebny mieszają cię z błotem.
2. Lesserstwo - większość ludzi kombinuje jak tu ściemnić. Jeżeli pokażesz, że wykonujesz dobrze jakąś pracę, masz przechlapane - będziesz robił wszystko, za wszystkich.
3. Hipokryzja - dziwnym przypadkiem regulamin dotyczy tylko niższych stopniem.
4. Ubecja - poziom szkoleń, nie odbiega poziomem szkoleń z lat 80. Nic dziwnego, jak kadra zawodowa służyła już paranaście lat w tamtym okresie.
5. BÓL DUPY - każdy kombinuje, jak podłożyć drugiemu świnię, bo ma lepiej.

Długo by opowiadać...

Za ten post Stalker Rambo otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Pangia,
Negative dienonych.
Awatar użytkownika
Stalker Rambo
Weteran

Posty: 595
Dołączenie: 21 Paź 2011, 00:15
Ostatnio był: 08 Cze 2022, 18:27
Miejscowość: Starogard Gdański
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Chaser 13
Kozaki: 142

Re: Szkoła Wojskowa

Postprzez Adam w 23 Paź 2014, 16:45

@Stalker Rambo, z tego co piszesz, to od czasów, kiedy mój ojciec był w woju nic się nie zmieniło (no może poza kamuflażem mundurów) :E

A czy medialna "histeria" na temat rzekomej wojny z Rosją nic nie zmieni w kwestii armii?
Image
Image
Awatar użytkownika
Adam
Redaktor

Posty: 2524
Dołączenie: 27 Gru 2007, 12:13
Ostatnio był: 20 Wrz 2023, 17:49
Miejscowość: Kutno
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 393

Re: Szkoła Wojskowa

Postprzez tru_null w 23 Paź 2014, 17:02

W sumie od dzieciństwa chciałem iść do wojska ponieważ mój wuja pracuje w Łasku. Więc jeśli chodzi o determinacje to tej mi nie brakuje. I dlatego zawsze mnie tam jakoś ciągnęło najbardziej zastanawiałem się nad Dęblinem ale jest tam rozszerzenie matmy, i fizyki może mam z nich dobre oceny ale ich po prostu nie lubię, nauczę się na sprawdzian i tyle nic poza tym. Wolałbym coś bardziej logistycznego rozmieszczenie wojsk itp. Dlatego druga opcja to właśnie studia logistyczne we Wrocławiu. Jeśli chodzi o psychikę i "zrównywanie z błotem: to mam to w dupie przeżyłem śmierć dwóch mi najbliższych osób i sobie z tym poradziłem więc z wojskiem też sobie poradzę.
tru_null
Kot

Posty: 38
Dołączenie: 20 Sty 2013, 01:03
Ostatnio był: 10 Gru 2015, 20:59
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: SVUmk2
Kozaki: -2

Re: Szkoła Wojskowa

Postprzez dienonych w 23 Paź 2014, 22:16

Ale niektórzy tutaj głupoty piszą. Uczęszczam do szkoły w Przygodzicach (klasa wojskowa-ZSP CKU Przygodzice ;) ). Jest to liceum ogólnokształcące, lecz różni się od innych szkół tym, że:
-chodzisz w mundurze
-masz przedmioty takie jak Przysposobienie wojskowe i samoobrona
-na wf, czy w/w przedmiotach masz często zajęcia na strzelnicy, musztrę, tor wojskowy, rzut granatem, czy zajęcia w kombinezonach OP1, jest tez takie coś jak pas taktyczny.
-organizowane są różne obozy. W pierwszej klasie jest 3 dniowy na stanicy harcerskiej, gdzie zajęcia prowadzi m.in. GROM!
-Kończąc szkołę z dobrymi wynikami dostajesz coś na styl stypendium/zaświadczenie o ukończeniu tejże szkoły z określonymi wynikami. Z takim papierem masz nie pisane pierwszeństwo przy werbunku do szkoły oficerskiej, czy woja (potwierdzone info)
-masz też stopnie szkolne M.kadet, Kadet, S.Kadet, M.kadet Sztabowy, Kadet Sztabowy, Starszy Kadet Sztabowy
-dostajesz również legitymacje mundurową
-maturę piszesz jak każdy inny

Więcej nie pamiętam...
Co do dalszych szkół, do woja łatwo jest się dostać, więc nie pieprzcie głupot. Będą we wojsku możesz starać się o szkołę podoficerską (dostaje się tam 5 na 10 żołnierzy składających podanie). Będą w korpusie Szeregowych, możesz przepracować we wojsku 12, albo 15 lat (nie pamiętam dokładnie). Co do wyższych szkół oficerskich, tu faktycznie jest cholernie ciężko się dostać.
w lewo i w dół

Za ten post dienonych otrzymał następujące punkty reputacji:
Negative Grzechu300.
Awatar użytkownika
dienonych
Tropiciel

Posty: 259
Dołączenie: 16 Mar 2011, 13:04
Ostatnio był: 01 Lip 2022, 22:11
Miejscowość: W DÓŁ...
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: VLA Special Assault Rifle
Kozaki: 78

Re: Szkoła Wojskowa

Postprzez djcycu w 23 Paź 2014, 22:56

Może i coś wiesz kolego ale my nie pitolimy smutów tylko powielamy fakty które się mówi ;) Mam kilku kolegów po służbie, kontraktach, szkołach i każdy mówił mi wprost "WYBIJ TO SOBIE Z GŁOWY!". Po obszernych rozmowach mogę śmiało potwierdzić słowa Stalkera Rambo i do tego dodać że nie tylko w szkole jest wujowo ale i na samej służbie. Jak już nie jesteś potrzebny to też cię prześwietlą i jak będą chcieli cię wywalić bo tak kazało państwo to ci dadzą kontrakt którego jeśli ci nie pasuje nie przyjmiesz... Witaj zatem praco przy rowie, za kierownicą, w piekarni albo w najgorszym wypadku - kuroniówko!

Oczywiście nie wszędzie musi być źle, może tobie się udało trafić na fajną szkołę ale znając nawet sam nasz kochany kraj nie wszędzie jest kolorowo...

Adam napisał(a):A czy medialna "histeria" na temat rzekomej wojny z Rosją nic nie zmieni w kwestii armii?

Osobiście w wuju ich mam. Jak się chciałem do wojska dostać to mi odmówiono bo za dużo chętnych a teraz to ja już nie chcę bo ułożyłem sobie życie i zarabiam w robocie którą nawet lubię.
Szczegółowe mapy do S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen
Awatar użytkownika
djcycu
Monolit

Posty: 3533
Dołączenie: 17 Wrz 2009, 16:38
Ostatnio był: 12 Sty 2021, 21:51
Miejscowość: "Łosiek"
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 775

Re: Szkoła Wojskowa

Postprzez utak3r w 25 Paź 2014, 11:37

Szedłem na WAT w momencie, gdy był wielki boom na nią ('94). Owszem, było sporo ludzi z plecami, ale to, że bez nich dostać się tam nie szło - to nieprawda. Udało się mi, udało się wielu innym.
Image
Awatar użytkownika
utak3r
Modder

Posty: 2200
Dołączenie: 11 Lis 2009, 18:15
Ostatnio był: 31 Lip 2023, 16:01
Miejscowość: Szczecin
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 376

Re: Szkoła Wojskowa

Postprzez Stalker Rambo w 27 Paź 2014, 09:23

Adam napisał(a):A czy medialna "histeria" na temat rzekomej wojny z Rosją nic nie zmieni w kwestii armii?


Do tej pory było tak, że mogłeś zerwać kontrakt z MONem w każdej chwili (pisałeś odpowiednie kwity). Teraz jeśli chciałbyś zerwać kontrakt MON bardzo to utrudnia (właśnie przez sytuację w Ukrainie). Przeważnie jest to półroczne wypowiedzenie, co jest nie na rękę dla osób, które już sobie nakręciły jakąś robotę. Ponadto o ile nie masz opinii służbowej na 2, to przedłużają następne kontrakty (do 12 lat oczywiście).

W przeciągu kilku następnych lat MON wyrzuci około 30000 szeregowych, którym kończy się owe 12 lat. i nikt się nie przejmuje tym faktem. Połowa z tych ludzi to doświadczeni żołnierze po wielu misjach, albo z wieloma uprawnieniami i po bardzo drogich kursach.

Dlaczego właśnie dwanaście lat? Oficjalnie rząd nie chce mieć starego wojska. A prawda jest taka, że chcą na nas zaoszczędzić (Na emeryturach). I odpowiedzcie na jedno pytanie. Skoro rząd chce mieć młode wojsko, to dlaczego przyjmuje na kontrakty 40 letnich facetów?

Kilka ciekawych artykułów na otwarcie oczu:
http://kontakt24.tvn24.pl/zawod-zolnier ... 374291,ugc

http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i- ... ojska.html

Za ten post Stalker Rambo otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Kpuc, mkdante381.
Awatar użytkownika
Stalker Rambo
Weteran

Posty: 595
Dołączenie: 21 Paź 2011, 00:15
Ostatnio był: 08 Cze 2022, 18:27
Miejscowość: Starogard Gdański
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Chaser 13
Kozaki: 142

Poprzednia

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości