Sny

[PePe[PL]]

Za ten post PePe[PL] otrzymał następujące punkty reputacji:

d90h.

[Terminus]

Re: Sny

przez Terminus w 15 Sie 2009, 16:24

PePe[pl]: Chyba powinieneś na chwilę dać sobie spokój ze stalkerem

Jeżeli myślisz o czymś cały czas to może Ci się przyśnić jak spławik wędkarzowi. Kiedyś jak grałem namiętnie w Settlers II to później mi się śniły ludziki ganiające pomiędzy chorągiewkami...

[PePe[PL]]

Re: Sny

przez PePe[PL] w 15 Sie 2009, 16:58

Tak, ale taki sen o Stalkerze może być ciekawy, chciałbym mieć jakiś taki typu x18

Swoją drogą masz racje, raz po obejrzeniu filmu "Pluton" miałem sen o wojnie w Wietnamie.

[Michu]

Re: Sny

przez Michu w 15 Sie 2009, 18:12

Chciałbym tylko powiedzieć że temat dosłownie trafił w dziesiątkę, nie dla tego że jest dobry itd, dla tego że akurat dziś miałem jeden z głupszych snów które pamiętam, a do tego wszystkiego dział on się w realiach... stalkera I nie, wcale nie grałem w stalkera, ostatnio grę włączałem jakiś tydzień temu, myślę że jest jeden tego powód : siedziałem dziś do póóóźna w nocy, a właściwie to już do rana, i gdzieś tak o 4 nad ranem wszedłem na forum i byłem sam samiutki .

Nie wiem czy mam odwagę opowiadać o tym śnie bo nawet był w nim Soviet i Caleb


a temat taki sobie xp

[Crisu]

Re: Sny

przez Crisu w 16 Sie 2009, 09:45

Hmm, wybaczcie offtop, post do późniejszego usunięcia...
Ale wręcz jestem pewny, że już kiedyś taki wątek był, jednak zamknięty z powodu zmyślania i chorych historyjek pisanych na szybko... Coś mi się kojarzy.

Tak samo mi się wydawało, ale nigdzie nie znalazłem. - xKoweKx

[dorian]

Re: Sny

przez dorian w 16 Sie 2009, 10:50

A mnie to sie śnią gołe baby.
Ale na poważnie, z gier to rzadko mi sie śni coś ciekawego, w zasadzie to prawie wcale. Jeśli już, to rzadko, ale mi sie śni że latam jak ptak w powietrzu i to jest niesamowitym uczuciem, bo widzę wszystko z góry i jest mi tak jakoś lekko. Z kolei nie raz też śniło mi się, że spadam, lece w dół w jakąś przepaść i tak lecąc widzę jak się zbliża gleba i wtedy w momencie uderzenia w nią sie budzę (ale nie z ręka w nocniku ) i tu już nie jest tak fajnie i lekko, tylko budzę sie zmordowany na maxa.
W ogóle to nie za bardzo lubię jak mi się śni cokolwiek, chyba że - patrz na początek posta

[cmlPL]

Re: Sny

przez cmlPL w 16 Sie 2009, 12:14

Niestety - ja snów wcale nie pamiętam - to nie znaczy, że ich nie mam. Kiedyś ktoś wyjaśniał tę sytuacje zbyt szybkim wstawaniem - zamiast poleżeć w łóżku po wstaniu i pomyslec co Ci się śniło od razu się wstaje i czymś jest się zajętym. Bywa - ostatni mój sen był jednak związany z byłądziewczyną i wręcz waszym przewydiwaniom nie był miły ;]

[Ropasiak]

Re: Sny

przez Ropasiak w 16 Sie 2009, 15:56

No prosze, akurat dzisiaj miałem dziwny sen. Otóż śniło mi się, że jestem w ekhm... stalkerze. Była to lokacja bar połączona z X18. A więc zaraz za wejściem jest barman stąd odktyłem, że to bar. Ale dobra co do snu. Otóż zaczął się, że latałem po -2 piętrze sam bez broni, a do okoła zgraja snorków, nie wiem co zrobiłem, bo przeskoczyłem do roździału nr2. Idę z gostekiem powinności po piętrze -1 i nagle wylatuje snork ja miałem tylko nóz jego snork zabił chociaż miał AN-94. Dobra i tu przeskakuje do końca... wychodzę z klatki schodowej patrze w lewo a tu... kilku stalkerów i barman. Ok idę do wyjścia a tu duuuuża kupa karabinów. Myślę WTF? A tu się okazało, że w przejściu jest anomali i ona zabijała stalkerów którzy szli na wyspisko, a im karabina wypadały z rąk podczas śmierci. Ok biore Wintara i boje się przejść dalej, bo myśle, że mnie teleportuje do Wysypiska i tu sen się urwał. Noi wreście zaczołem pamiętać sny...

[Stalker002]

Re: Sny

przez Stalker002 w 16 Sie 2009, 21:16

Oto link do tematu ze dotyczącego snów związanych ze stalkerem :

viewtopic.php?f=9&t=1408&start=0&st=0&sk=t&sd=a&hilit=Sny

lecz mi nie chodzi o samego stalkera, podałem tylko taki przykład bo mi się ostatnio przyśnił.


Takie pytanie, ma ktoś sny codziennie lub co dwa dni? Bo mnie to się tak co tydzien zdarza :/

Nie wal post pod postem. - F360

[Idaho]

Re: Sny

przez Idaho w 20 Sie 2009, 20:29

Ja swoich snów nie pamietam zbyt często, ale kiedyś miałem dwukrotnie powalający schemat. będąc jeszcze w podstawówce, gdzieś 3-4 klasa, grałem często i namiętnie we wspaniałe dziecko Sid'a Meier'a - Civilization.
Której nowy moich rodziców obudziły krzyki, okazało się, że zachciało mi się lunatykować. Z płaczem, oczami jak pięciozłotówki, przepełnionymi strachem, przestraszony, spocony, oznajmiłem łamiącym się głosem że ruski w nas atom wystrzelili i trzeba się chować ;F Na drugi dzień naturalnie nie pamiętałem, żebym w ogole oczy otwierał w nocy...

Wniosek? Nie bawcie się w wojny atomowe, nawet w grach, zwłaszcza z ruskami ;F

[Arbiter]

Re: Sny

przez Arbiter w 09 Paź 2009, 20:10

Raz w życiu w jednym okresie czasu, miałem sen którego nie mogę do tej pory zapomnieć. To dziwne zważywszy, że minęło kilka lat. Czułem się w tedy fatalnie psychicznie i fizycznie (pewnie dla tego coś takiego mnie "spotkało"). To w sumie mógł być rodzaj pół-jawy pół-snu. Nie wiem, nie znam się na tym.
Do rzeczy. Pamiętam, że siedziałem w pustej wannie, w bardzo jasnej łazience (wiem że to głupie) ubrany i było mi zimno. Strasznie zimno. Byłem w swoim domu ale był strasznie obcym i czułem się jakoś z tego powodu... bezradny, bezsilny. Słyszałem jakieś głosy przez ścianę czy ktoś rozmawiał gdzieś w pokoju obok.Tak jakby kilak głosów rozmawiało na raz w tym samym czasie. I nagle pojawił czy pojawiła nade mną jakaś ciemna, mroczna jakby postać, czy duch. Nie miało to kształtów. Ciemny kawał "nocy" na tle żarówki który na mnie spadł. To było jak nagły bezdech, jak, hmm, no nie wiem, "zawał". I w tedy się obudziłem. Zlany potem i z otwartymi szeroko oczami. Dosłownie, tak jak na filmach budzą się bohaterowie z koszmaru. Cały dzień chodziłem w lekkim szoku. Naprawdę, mino że nie brałem żadnych dziwnych substancji i nie piłem, czułem się jakbym maił wizję z jakiegoś majaku chorego ćpuna. Brzmi to komicznie, ale ja sam w tedy nie odbierałem tego tak spokojnie i z dystansem. Nigdy więcej nie miałem takiego Koszmaru. (Oczywiście nie miałem później z tego powodu fobii łazienkowych. ) Maksymalnie dziwaczny sen.

Pozdrawiam.

[STA1KERpl]

Re: Sny

przez STA1KERpl w 10 Paź 2009, 00:21

A ja to mom często sny żem nago jest. Np. ostatnio przebierałem się na w-f, wyszedłem z szatni i jak wybiegłem na dwór (w-f tom był bo ciepło i słońce na dworzu we śnie byo) kapnąłem się, żem nieubrany jest. No ale się nie zraziłem i kiedy biegliśmy na stadion przez nietarulanie dziwne tereny to nawet na luzie z kolegą gadałem i powitałem "dzieńdobrym" żołnierza w bunkrze. Co on tom robił...