[Książka] Metro 2034

Czy planujesz kupić książkę Metro 2034?

Nie, szkoda mi czasu/pieni
4
4%
Zastanawiam si
20
21%
Oczywi
29
31%
Ju
39
41%
Trudno powiedzie
2
2%
 
Razem głosów : 94

Re: [Książka] Metro 2034

Postprzez Feniks w 28 Lis 2010, 14:48

Nie zawiodłem się.

Książka ma charakter i klimat nieco inny niż M2033, ale w żadnym wypadku nie można powiedzieć, że klimatu nie ma w ogóle. Zamiast podróży po kolejnych liniach i stacjach, mamy podróż po ludzkich charakterach, zupełnie odmiennych motywacjach i celach. To właściwie taka post apokaliptyczna wersja Dorotki w Krainie Oz, chociaż zastanawiam się, czy "Dorotką" jest tutaj bardziej Sasza, czy Homer ;-)

Z jednej strony więc szkoda, że akcja ogranicza się do raptem kilku (nastu?) stacji od Sewastopolskiej, ale z drugiej wynagrodzone to jest wieloma świetnymi i klimatycznymi wątkami, ale spolerował nie będę. Książkę stawiam na równi z poprzedniczką. To nie tylko bdb kontynuacja, ale także pewne dopełnienie poprzedniczki.

Wprawdzie powstanie kolejnej części nie jest pewne, ale mam jednak nadzieję, że kolejne Metro "się zrobi" - mapka obecna w obydwu książkach chyba jasno pokazuje, ile potencjału tkwi w uniwersum.
Awatar użytkownika
Feniks
Stalker

Posty: 111
Dołączenie: 06 Lis 2009, 16:22
Ostatnio był: 27 Sty 2013, 18:30
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: SGI 5k
Kozaki: 1

Reklamy Google

Re: [Książka] Metro 2034

Postprzez jaras76 w 29 Lis 2010, 02:05

Tak patrząc na plan metra możnaby napisać wiele powieści o ludziach, ich życiu i zagrożeniach jakie czekają w tunelach metra na podróżnika i karawany podążające ciemnymi tunelami.
Image
jaras76
Tropiciel

Posty: 383
Dołączenie: 21 Lip 2007, 21:14
Ostatnio był: 25 Kwi 2012, 21:35
Miejscowość: warszawa
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 3

Re: [Książka] Metro 2034

Postprzez utak3r w 12 Gru 2010, 19:11

W końcu i ja znalazłem chwilę na przeczytanie :)

Wrażenie nr 1: jasnym jest, że do lektury Metro 2034 należy przystępować koniecznie po przeczytaniu poprzedniczki.

Dlaczego? Nie dlatego, że jet tu kilka nawiązań do fabuły Metro 2033, bo z tym czytelnik da sobie radę - lecz dlatego, że w drugiej powieści brak tak obszernych opisów świata. Autor założył dość jasno, że czytelnik świat i realia w nim panujące już zna i skupił się wyraźnie na samych obecnych problemach.

A jakie to problemy? Przychodzi mi tutaj na myśl jeden z najlepszych autorów sf - Philip K. Dick i jego ulubiony temat: kim jesteśmy? Kim jest człowiek? Dokąd zmierzamy?

Lekturę Metro 2034 szczerze polecam - choć zapaleńców akcji ostrzegam, że to może być pozycja nie dla nich. To książka przeznaczona raczej dla tych lubiących wspomniane wyżej rozterki i rozważania duchowe. Dodatkowo, pisząc z perspektywy pół dnia po zakończeniu lektury, myślę, że Głukchowski zgrabnie napisał zakończenie, pozostawiając dość dużą swobodę w jego interpretacji samemu czytelnikowi.

Warto przeczytać.
Image
Awatar użytkownika
utak3r
Modder

Posty: 2200
Dołączenie: 11 Lis 2009, 18:15
Ostatnio był: 31 Lip 2023, 16:01
Miejscowość: Szczecin
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 376

Re: [Książka] Metro 2034

Postprzez Wave w 13 Gru 2010, 11:52

I tak czułem w pewnym miejscu ciągnięcie książki na siłę, w miejscu, gdzie Sasza i Leonid
:

rzekomo idą do Szmaragdowego Grodu. Jednakowoż, tak mi było szkoda tej Saszy, że prawie się popłakałem :D. Sam się sobie teraz dziwię, czego tak.
Wave


Ostatnio był: 01 Sty 1970, 02:00

Re: [Książka] Metro 2034

Postprzez Zonan w 13 Gru 2010, 16:57

Świetna książka ale mniej mi się podobała od Metro 2033. Autor skupia się na przekazaniu nam swoich przemyśleń na temat człowieka i jego woli przetrwania, chęci pozostawienia czegoś po sobie, natomiast M2033 było bardziej... przygodowe?. No w każdym razie w M2033 więcej się działo, "czuło się" ciężar misji jaką został obarczony Artem przez Huntera. A w M2034 nie ma tego poczucia ważności misji głównych bohaterów. Ale to tylko moja opinia. Jeżeli miałbym ocenić tą książkę w skali od 1 do 10, to wystawiłbym jej mocne 8.

Sorry za mały of topic ale ostatnio zauważyłem że ruska fantastyka rządzi. No bo "Piknik na skraju drogi", "Metro 2033/2034" i "Sopel"(może ktoś czytał?) wgniatają w ziemię jakieś "amerykanckie" duperele o elfach, krasnoludkach i smokach.
Zonan Barbarian!

Tak ja też czekam na Lost Alpha...
Awatar użytkownika
Zonan
Kot

Posty: 9
Dołączenie: 08 Sie 2010, 08:21
Ostatnio był: 26 Maj 2011, 13:37
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 0

Re: [Książka] Metro 2034

Postprzez utak3r w 13 Gru 2010, 20:25

Po pierwsze, rosyjscy autorzy zawsze byli w ścisłej czołówce, głównie SF (Bułyczow, Strugaccy itp.). Natomiast Ty, widzę, nieco mieszasz gatunki, bo elfy itp. to raczej fantasy :P
Image
Awatar użytkownika
utak3r
Modder

Posty: 2200
Dołączenie: 11 Lis 2009, 18:15
Ostatnio był: 31 Lip 2023, 16:01
Miejscowość: Szczecin
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 376

Re: [Książka] Metro 2034

Postprzez Maku w 14 Gru 2010, 01:32

No więc książkę pożarłem tak łapczywie, że wylądowałem na stronie nr 488 już po 14 godzinach ciągłego czytania.
Książka nieco inna niż Metro 2033, jednakowoż utrzymana w podobnym klimacie, wg mnie lepsza, gdyż opisuje więcej świata zewnętrznego(zarówno przed jak i po apokalipsie), pozwalające wejść w ten mroczny postapokaliptyczny klimat bardzo głęboko.
Wg mnie Metro 2034 to 488 stron trzymające w napięciu, skłaniające do refleksji, nie pozwalające oderwać się nawet na chwilę.
Książka naprawdę godna polecenia!
"Nie masz co robić, nudzi się Ci? Kup sobie kij i po jajach się bij" - 52
Awatar użytkownika
Maku
Tropiciel

Posty: 219
Dołączenie: 31 Paź 2009, 21:01
Ostatnio był: 15 Cze 2014, 20:15
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
Kozaki: 16

Re: [Książka] Metro 2034

Postprzez Dementorin w 19 Gru 2010, 15:26

Tak to ujmę:
:

Książka dobra, trochę słabiej nasycona klimatem Metra niż poprzedniczka. Chwilami książka nudna ale żeby nie ominąć czegoś ważnego czytałem wszystko po kolei. Motyw przeplatania się wydarzeń do połowy książki wydawał mi się denerwujący i niepotrzebny. Potem nabrało sensu. Życio-żerne giganty jak dla mnie zbyt słabo zostały opisane, wyjście na powierzchnie mogło być trochę dłuższe i odkrywcze. Spodobała mi się opowieść o osadzie na północnych pustkowiach Rosji (siedziba ludzka w twierdzy z elektrownią). Przez chwilę myślałem że jednak otworzą się bramy Szmaragdowego Grodu ale jednak lekarstwem okazało się promieniowanie. Potop pod koniec książki wydał mi się lekko przesadny. Oczywiście ciała Saszy nie znaleziono ale pewnie wróci jak Artem w następnej powieści jeżeli jako taka nastąpi. Książka ciekawa, warta przeczytania, mało nawiązuje do Metra 2033. Ogólnie wzorując się na poprzedniej części oceniam tą książkę w okolicach 4/5.

Poza spoilerem napiszę, że po przeczytaniu i pierwszej jak i drugiej książki chciałem ubrać się w waciak, założyć maskę przeciwgazową i zwiedzić chociaż kanały burzowe pod miastem. Bardzo wciągająca książka. Były chwile nudne i nieciekawe, w których odkładałem książkę na następny dzień. Ale poza tymi momentami książka dobra i polecam przeczytać obie części!
Dementorin
Tropiciel

Posty: 391
Dołączenie: 17 Cze 2009, 10:25
Ostatnio był: 30 Paź 2014, 20:05
Kozaki: 261

Re: [Książka] Metro 2034

Postprzez Pijawol w 25 Gru 2010, 20:14

Mi trudno wybrać która lepsza. Obydwie książki są wg. mnie bardzo fajne. Jeśli chodzi o klimat, to Metro 2033 i 2034 różnią się trochę pod tym względem. W 2034 nie ma już tak silnego zagrożenia mutantów. Fakt że Sewastopolska jest atakowana, ale nie jest to już siła ataków taka jak na WOGN-ie. Za to Glukhovsky w nowej książce dodał wiele pobocznych wątków, których w Metro 2033 praktycznie nie było.
Awatar użytkownika
Pijawol
Legenda

Posty: 1277
Dołączenie: 15 Wrz 2010, 16:52
Ostatnio był: 07 Kwi 2024, 17:54
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Gauss Gun
Kozaki: 313

Re: [Książka] Metro 2034

Postprzez utak3r w 27 Gru 2010, 00:41

Pijawol napisał(a):Mi trudno wybrać która lepsza.


Nie jestem pewien, czy jest w ogóle sens takiego wyboru - to są nieco inne książki - i obie bardzo dobre. Każda kładzie nacisk na nieco inne aspekty życia w metrze i opowiada nieco inne historie. Zobaczymy niedługo, co pokazali inni autorzy, zainspirowani Głukchowskim.
Image
Awatar użytkownika
utak3r
Modder

Posty: 2200
Dołączenie: 11 Lis 2009, 18:15
Ostatnio był: 31 Lip 2023, 16:01
Miejscowość: Szczecin
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 376

Re: [Książka] Metro 2034

Postprzez Revom w 24 Sty 2011, 16:23

Metro 2034 jest bardzo dobrą książką, jednak zdecydowanie nie dorównuje książce Metro 2033. Cała akcja i ciekawość tej książki dla mnie pojawia się dopiero gdzieś w okolicach 100 strony, co stanowi ok. 1/3 książki :-/
Mało stron. Troszke więcej wątków miłosnych, w 1-szej części tego nie było :) Pojawia się czarny - zaskoczenie :D Poza tym książka warta przeczytania - gorąco polecam, kto jeszcze nie czytał :E
Awatar użytkownika
Revom
Kot

Posty: 4
Dołączenie: 24 Sty 2011, 15:41
Ostatnio był: 04 Lut 2011, 22:01
Miejscowość: Wszędzie tam gdzie dojdzie Stalker
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper SGI
Kozaki: 0

Re: [Książka] Metro 2034

Postprzez Kapeć29 w 27 Sty 2011, 01:32

Ja zawiodłem się na całej lini. Książka zupełnie straciła polot, na siłę autor starał się stworzyć patetyczny klimat i nie wyszło mu to na dobre. Zakończenie zbyt proste do przewidzenia, akcja wciśnięta na siłę, w ogóle cała książka robiona na siłę. Według mnie nie miała prawie w ogóle klimatu. W 2033 było dużo na temat życia w metrze i to nadawało klimatu, a tu nic... ZAWIODŁEM SIĘ
nic mi się nie chce.
Awatar użytkownika
Kapeć29
Stalker

Posty: 104
Dołączenie: 04 Sty 2011, 14:08
Ostatnio był: 02 Paź 2014, 22:22
Ulubiona broń: Walker 9x18
Kozaki: 11

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości