[Uniwersum Metro 2033] Do światła

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez Gizbarus w 07 Wrz 2014, 20:54

Widocznie całe szczęście, że nie zagłębiłem się dalej w jego... No, dla skrótu powiedzmy, że twórczość. W każdym razie - po antyreklamie Grzecha i twojej chyba jednak sobie go odpuszczę. No ale cóż, widocznie gdzieś się musiał przyjąć, skoro książka została wydana i powstały aż trzy części.
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 07 Cze 2023, 10:07
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Reklamy Google

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez Omnibus w 07 Wrz 2014, 21:05

Znaczy, ja nie chce zniechęcać. Ja tylko stwierdzam, że te "arcydzieła post apo", nad którymi spuszczają się gimbusy, to gówniana literatura. A, że akurat je wydali? Raz, że o ile wiem, nie ma znowu tyle dobrych ksiązek metrowych z Rosji do wydania, dwa, że pewnie Insignisy chciały serią polecieć tym razem.
Może to po prostu mój dziwny gust. Ale jakbyś mnie spytał, to proponuję przeczytać "Pitera", bo to moja ulubiona książka z serii. Wroczek ma fajny warsztat, choć trzeba często-gęsto trzeba po kilka razy czytać pojedyńcze akapity, by w pełni zrozumieć +min. drugi raz całą książkę, by w pełni docenić pewne smaczki. No i ciekawa fabuła, kapitalni bohaterowie, przemyślenia, gawędy owych, ilość cudów z mchu i paproci mieszcząca się w zdrowej normie.
Awatar użytkownika
Omnibus
Łowca

Posty: 536
Dołączenie: 20 Lut 2013, 09:07
Ostatnio był: 01 Mar 2021, 15:28
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 153

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez Grzechu300 w 08 Wrz 2014, 18:03

@UP
Piter jest najlepszą książką z serii, nie ma co do tego wątpliwości. :P
I rzeczywiście trzeba czytać dwa razy, żeby zrozumieć o co chodzi.
Wroczek napisał jeszcze jedną książkę, i mam nadzieję, że Insigis przetłumaczy ją w niedługim czasie.
No, i jest tam sporo Toma Waitsa. :E

Co do jakości książek postapo - zgadzam się, są lepsze, są gorsze. Ale to jest literatura rozrywkowa, nie ma sensu szukać w niej sensu istnienia. :E
Вознаграждён будет только один.
Awatar użytkownika
Grzechu300
Ekspert

Posty: 800
Dołączenie: 30 Sie 2012, 22:39
Ostatnio był: 15 Wrz 2019, 11:19
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 333

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez Woland w 07 Gru 2014, 15:22

Czytałem Do Światła i według mnie czytało się świetnie. Wolno było i się nudziło tak do 30-40 strony, potem czytało się naprawdę wspaniale. Według mnie wszystkie te pewne drobne wady które są tu wskazane są trochę... naciągane?
Ot, szukanie dziury w całym.
Choć i ja muszę wskazać parę wad:
-Pomimo że jest rosyjska, chwilami czuć w niej delikatnie Amerykę. Na szczęście delikatnie, książka ta jest dalej Metrem i dalej jest duchem rosyjska.
-To że to Iszkarij wszystkich zabił prawie. Dlaczego? O wiele lepsze by było już gdyby faktycznie Okoń chcąc zarobić zaliczył wpadkę, gdyby rzeczywiście wadliwy zachodni karabin Belgowi się zaciął, gdyby faktycznie Legitka- dziwak mający problemy z swoją przeszłością, oskarżający się o to co się stało popełnił samobójstwo. I żeby Iszkarij serio zwątpił w to co wierzył i żeby to odrzucił ale żeby zginęli w zasadzce kanibali. Byłoby takie bardziej... ludzkie, naturalne.
- Brak tego czegoś co miało M2033 i M2034. Nie umiem tego zdefiniować. Dziwny duch Moskiewskiego Metra którego tam nie było. Dziwny świat rządzący się swoimi prawami, z dziesiątkami wątków które nie dostają wyjaśnienia (kim był Chan? Czym była anomalia za Suchariewską w drodze do Kitaj-Gorodu? Co Artem uznał w drodze do Metro-2? Czym były głosy z rur i co chodziło Burbonowi który mówił pod ich wpływem? i wiele innych)
- I tak swoją drogą, PISANIE CAPSLOCKIEM NAPRAWDĘ NIE JEST FAJNE. Choć to popełnione zostało ile? 2-3 razy? Można przebaczyć.

A tak swoją drogą, zgadzam się z tezą o podobieństwach do Fallouta. Grałem w Fallout 3 i motyw kanibali jakoś jakby z Fallouta :E
Woland
Legenda

Posty: 1772
Dołączenie: 26 Sie 2010, 11:18
Ostatnio był: 28 Mar 2019, 00:05
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 10

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez brudne niebo w 08 Gru 2014, 17:49

Bo książki z serii uniwersum metro dzielą się na dwie kategorie: zbliżone do oryginału i pisane po amerykańsku . W tej pierwszej (moim zdaniem lepszej) kategorii mieszczą się tylko "dziedzictwo przodków" i "Korzenie niebios". Diakow, Mielnikow,Biedrzycki(choć to inna seria, ale też metro) piszą po amerykańsku . Wroczka nie czytałem to się nie wypowiem. No i zostaje jeszcze P. Majka i jego "dzielnica obiecana" która jest pisana w inny sposób, ale też gorzej od oryginału. A " Do światła" należy do tych bardziej amerykańskich. Początek był ciekawy, ale jak autor po kolei zabił prawie całą drużynę to mnie rozbawiło ( chyba brał przykład z pewnego słynnego pisarza z R. R w inicjałach i to nie Tolkiena) . Nie były to też postaci na tyle dobrze napisane żeby mi ich było szkoda, takie wydmuszki. Jedyny ciekawy motyw to był ten z Bablem, ale on potem traci swoje wyspy więc... Jakoś nijako to wyszło. Dziwna i niezrozumiała jest postać Tarana. Nie była to jakaś zła książka, ale znajomemu bym nie polecił.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
I z pokorą przyznaję się do bycia uczniem gimnazjum...
brudne niebo
Stalker

Posty: 58
Dołączenie: 06 Lip 2013, 17:59
Ostatnio był: 03 Sty 2015, 01:53
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 5

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez Grzechu300 w 14 Gru 2014, 14:27

brudne niebo napisał(a):Bo książki z serii uniwersum metro dzielą się na dwie kategorie: zbliżone do oryginału i pisane po amerykańsku . W tej pierwszej (moim zdaniem lepszej) kategorii mieszczą się tylko "dziedzictwo przodków" i "Korzenie niebios".

Korzenie niebios "niehamerykańskie", śmiechłem. :E
brudne niebo napisał(a): Wroczka nie czytałem to się nie wypowiem.

A żałuj, bo Piter jest lepszy niż oryginalne Metro 2033 Głuchowskiego. ;)
brudne niebo napisał(a):Nie były to też postaci na tyle dobrze napisane żeby mi ich było szkoda, takie wydmuszki.

Taran jest dobrze zrobiony, nikt więcej. A Gleb mnie irytował przez całą trylogię.

Do światła jest średnie, miejscami dobre. W Mrok - bardzo dobre, Za Horyzont ujowe. Gorsze chyba nawet od Korzeni Niebios. :caleb: W ostatniej części trylogii Diakow zrobił z UM2033 Fallouta, o czym już pisałem. ;)
Вознаграждён будет только один.
Awatar użytkownika
Grzechu300
Ekspert

Posty: 800
Dołączenie: 30 Sie 2012, 22:39
Ostatnio był: 15 Wrz 2019, 11:19
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 333

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez Tormentor w 14 Gru 2014, 14:57

Do Światła mi się podobało ze względu na klimat. Z soundtrackiem z Tiberiun Sun na uszach podczas jesiennych wieczorków przy słabym świetle książka Diakova wchodziła jak nóż w masło dając fajne wyobrażenia na temat świata na powierzchni. W Mrok to przede wszystkim powrót do korzeni. Za Horyzont też mi się podobało, choć Falloutowe i hollywoodzkie, odbiegające od istoty Uniwersum.

Co do Pitera, pewnie wielu się nie zgodzi, ale dla mnie w tej książce klimatu jest jak na lekarstwo. Lepszy niż pierwowzór? W życiu. Styl Szymka z początku mi nie pasował, za bardzo luzacki się wydawał. Ale teraz twierdzę inaczej i sama książka jest bardzo przyjemna w odbiorze. Bohaterowie, fabuła i dialogi na piątkę!


Zauważyłem, że na Korzenie Niebios sporo osób wylewa wiadro pomyj. Owszem, jeżeli ktoś kocha rosyjski post nuklearny świat przedstawiony przez Glukovskiego to ciężko, żeby mu dzieło Avoledo wpasowało w gusta, ale chyba każdy się ze mną zgodzi, że Tulio ze wszystkich autorów uniwersum posiada najmocniejszy warsztat pisarski. ;) Choć takie stwierdzenie trochę na wyrost, bo sporo książek jeszcze nie przetłumaczono na polski.
Image
Awatar użytkownika
Tormentor
C O N T R I B U T O R

Posty: 1029
Dołączenie: 15 Lis 2010, 21:42
Ostatnio była: 18 Cze 2023, 17:27
Miejscowość: Yantar
Ulubiona broń: --
Kozaki: 289

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez brudne niebo w 14 Gru 2014, 15:04

Cechy wspólne oryginału i "Korzeni Niebios": -duchy -elementy bardziej Fantasy niż SF -dokładne opisy brutalnych walk - dziwne niematerialne odloty bohatera Wybacz offtop Grzechu ale mnie sprowokowałeś. Może w niektórych aspektach się mylę bo czytałem już tyle książek z UM 2033 i mi się we łbie mieszają. Wracając do Diakowa to akcja w jego książkach ma wyjątkowo nieregularne tempo. Ja wiem że niektórym scenom trzeba poświęcić więcej czasu ale bez przesady.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
I z pokorą przyznaję się do bycia uczniem gimnazjum...
brudne niebo
Stalker

Posty: 58
Dołączenie: 06 Lip 2013, 17:59
Ostatnio był: 03 Sty 2015, 01:53
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 5

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez Grzechu300 w 14 Gru 2014, 15:21

Tormentor napisał(a):Do Światła mi się podobało ze względu na klimat. Z soundtrackiem z Tiberiun Sun na uszach podczas jesiennych wieczorków przy słabym świetle książka Diakova wchodziła jak nóż w masło dając fajne wyobrażenia na temat świata na powierzchni.

Miałem podobnie, ale z Piterem - czytałem przy otwartym oknie, w zimę, przy czerwonej lampce. Podmuchy wiatru i latający na zewnątrz śnieg, do tego "stacyjne" czerwone oświetlenie (awaryjne, jak na WOGN-ie i Wasilieostrowskiej :) ) budowały potężny klimat.
Tormentor napisał(a):Co do Pitera, pewnie wielu się nie zgodzi, ale dla mnie w tej książce klimatu jest jak na lekarstwo.

Rzeczywiście się nie zgodzę - klimat wylewa się z książki z każdym kolejnym zdaniem.
Piter ma to do siebie, że trzeba go przeczytać minimum dwa razy. Inaczej jest niezrozumiały. ;)

Co do Korzeni - są dobre, ale od połowy. Dosłownie. W połowie książki zaczyna się totalny chaos, głupoty i dziwne sytuacje. Dlatego ta książka jest tak marna - buduje fajny klimat, a potem autorowi jakby się nie chciało pisać, i wali wszystko "na odwal się". :/
Вознаграждён будет только один.
Awatar użytkownika
Grzechu300
Ekspert

Posty: 800
Dołączenie: 30 Sie 2012, 22:39
Ostatnio był: 15 Wrz 2019, 11:19
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 333

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez Tormentor w 14 Gru 2014, 15:29

Zależy też o jakim klimacie mówisz. Bo dla mnie Wroczek przedstawił metro w postaci, której nie potrafię opisać słowami. Hmm, jak by to ująć. Zbyt socjalna? Skupiająca się głownie na potyczkach miast i społeczności? Przechodzenie przez tunele nie wiąże takich zagrożeń jak to miało miejsce w M2033. Za mało mutantów i zjawisk paranormalnych, poczucia grozy na każdym kroku. Klimat akurat w tym przypadku to pojęcie względne, ale ten, którego ja wymagam od książki jak dotąd nie uświadczyłem.
Image
Awatar użytkownika
Tormentor
C O N T R I B U T O R

Posty: 1029
Dołączenie: 15 Lis 2010, 21:42
Ostatnio była: 18 Cze 2023, 17:27
Miejscowość: Yantar
Ulubiona broń: --
Kozaki: 289

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez Grzechu300 w 14 Gru 2014, 17:29

Tormentor napisał(a):Przechodzenie przez tunele nie wiąże takich zagrożeń jak to miało miejsce w M2033.

To jest Petersburg, nie Moskwa. Jest to opisane w książce - inny układ i konstrukcja stacji i tuneli. W Piterze to na opuszczonych stacjach znajduje się zagrożenie - choć w tunelach też, jest sporo takich sytuacji w książce. :caleb:
Tormentor napisał(a):Za mało mutantów i zjawisk paranormalnych, poczucia grozy na każdym kroku.

Większą grozę czułem, gdy Iwan z ekipą uciekali z tonącej łodzi przed Blokadnikiem niż ze Artemowo-pizdowatego szlajania się np. u Jehowców. Jakoś główny bohater Pitera budzi większą sympatię niż Artem - obydwoje są bardziej realistyczni od np. Tarana czy Huntera, bo są zwykłymi ludźmi - tylko Artem to straszna pierdoła jest, a Iwan to chociaż twardo stoi na nogach, bez kozaczenia czy bycia uberbohaterem. ;)

Wiadomo, każdemu odpowiada co innego, każdy szuka czego innego - przy genialności Metra 2033 (które tak czy inaczej uwielbiam, jest moją drugą ulubioną książką w Uniwersum) wydaje mi się, że jednak Wroczek przedstawił je lepiej. Choć oczywiście mówimy o dwóch różnych metrach, więc socjalizacja, o której wspomniałeś mogła w Piterze istnieć - w końcu to nie moskiewskie metro. :P
Вознаграждён будет только один.
Awatar użytkownika
Grzechu300
Ekspert

Posty: 800
Dołączenie: 30 Sie 2012, 22:39
Ostatnio był: 15 Wrz 2019, 11:19
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 333

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez Tormentor w 14 Gru 2014, 18:28

Co do bohaterów również nie mam wątpliwości, Iwan jest strasznie autentyczny, ciekawy charakter. Taran też był specyficzny, ale zrobiono z niego Rambo wg mnie ;)
Image
Awatar użytkownika
Tormentor
C O N T R I B U T O R

Posty: 1029
Dołączenie: 15 Lis 2010, 21:42
Ostatnio była: 18 Cze 2023, 17:27
Miejscowość: Yantar
Ulubiona broń: --
Kozaki: 289

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości