[Uniwersum Metro 2033] Do światła

[Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez margarita w 30 Maj 2012, 00:09

Jak wieść gminna niesie, w czerwcu mają u nas wydać kolejną powieść z cyklu Metro 2033. Będzie nią "Do światła" Andrieja Diakowa.

Image

Za literatura.gildia.pl:

"Do światła Andrieja Diakowa to mroczna i wciągająca powieść, która zdobyła już tysiące wielbicieli - książka zwyciężyła w głosowaniu czytelników na portalu Metro2033.ru.

Do światła jest niewiarygodną opowieścią o przygodach i wyczynach dwunastoletniego chłopca i doświadczonego stalkera, którzy razem odkrywają najdziwniejszą i najmroczniejszą tajemnicę postnuklearnego Petersburga i Kronsztadu.

Wkrótce ta kontynuacja Uniwersum Metro 2033 trafi w ręce polskich czytelników".


I tutaj kilka słów z mojej strony, na dobry początek: Trochę odrzuca mnie od książki pomysł, żeby jednym z głównych bohaterów uczynić dziecko, no bo, nie czarujmy się, dwunastolatek to nawet nie zalicza się bardzo do kategorii młodzieży. Poza tym, powieści (a właściwie powieść, Metro 2033, bo co do 2034 to bym się już spierała) pana Głuchowskiego jednak nie są takie znowu lekkie, no na moje oko to dzieci nie bardzo pasują.
Niemniej jednak miejscem akcji ma być mój ukochany Petersburg i jestem gotowa kupić książkę tylko ze względu na niego, a nie na historię, jaką przedstawia Diakow (jeśli okaże się ona niezbyt wciągająca). Potencjał jednak w książce widzę, bo każda jakiś ma - a to czy wykorzystany, czy nie, to już inna sprawa...

A teraz kilka pytań, coby stworzyć/pociągnąć dyskusję: Widzicie w tym potencjał, czy nie bardzo? A może ktoś czytał w oryginale (albo w przekładzie) i może powiedzieć, czy warto się w książkę zaopatrzyć, czy nie?
– Tato, dlaczego nie możemy jechać z tobą?
– (do siebie) Bo jesteś mortalem, synku, a ja nie lubię paradoksu.

Za ten post margarita otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Tormentor.
Awatar użytkownika
margarita
Stalker

Posty: 191
Dołączenie: 14 Gru 2011, 19:17
Ostatnio była: 21 Lis 2015, 21:28
Miejscowość: Warszawa
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 129

Reklamy Google

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez paintball_0 w 30 Maj 2012, 00:50

W amerykańskich filmach dziecięcy bohaterowie są zawsze nieśmiertelni i włos z głowy spaść im nie ma prawa. A jeśli już, to musi to być śmierć łagodna i wzruszająca. Nie przypominam sobie, żebym w jakimkolwiek amerykańskim filmie drżał z obawy, że dzieciaka na ekranie może spotkać okrutna i krwawa śmierć. To po prostu nie ma prawa się zdarzyć. Obawialiście się o życie tej dziewczynki w "Obcych"? Bo ja, cholera, bałem się tylko tego, że zginie przez nią cała reszta, a smarkula i tak przeżyje i doczeka się ratunku... I tutaj jest właśnie pies pogrzebany. Z góry wiesz, że to opiekun dziecka zginie. Albo ktoś z jego otoczenia. Albo z jego winy. Albo w jego obronie. Tylko czekasz kiedy. W książkach jest podobnie.
Awatar użytkownika
paintball_0
Legenda

Posty: 1285
Dołączenie: 18 Wrz 2008, 15:12
Ostatnio był: 30 Sty 2017, 23:03
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
Kozaki: 184

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez utak3r w 05 Cze 2012, 21:31

margarita napisał(a):Trochę odrzuca mnie od książki pomysł, żeby jednym z głównych bohaterów uczynić dziecko, no bo, nie czarujmy się, dwunastolatek to nawet nie zalicza się bardzo do kategorii młodzieży. Poza tym, powieści (a właściwie powieść, Metro 2033, bo co do 2034 to bym się już spierała) pana Głuchowskiego jednak nie są takie znowu lekkie, no na moje oko to dzieci nie bardzo pasują.


Moment...
Przecież to, kim jest bohater, nie determinuje odbiorcy. To równie dobrze może być (no i zapewne jest) ciężka powieść dla dorosłych i trochę mniej dorosłych (no - nie dzieci).

Paintball: Twoja natomiast wypowiedź jest o tyle ciekawa, co... kompletnie nie na miejscu. Co ma amerykańskie kino do książki europejskiej? Ba: wschodnio-europejskiej...
Image
Awatar użytkownika
utak3r
Modder

Posty: 2200
Dołączenie: 11 Lis 2009, 18:15
Ostatnio był: 31 Lip 2023, 16:01
Miejscowość: Szczecin
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 376

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez marcel w 05 Cze 2012, 21:47

@utak3r, chyba nie o to Margaricie chodziło. Może za dwadzieścia lat dzieciaki będą jeszcze bardziej łebskie niż teraz, ale nie oszukujmy się: dwunastolatek który wespół w zespół z doświadczonym stalkerem przemierza napromieniowane ruiny SPb? Niemożliwe. Oczywistym jest, że dzieciak będzie przeżywał różne przygody, w końcu osadzono go w roli głównego bohatera. Wyobraź sobie takiego przeciętnego dwunastolatka, który ma przeżyć w skrajnie niegościnnym środowisku - udało się? Bo mnie jakoś nie. A jeśli nawet chłopak będzie kulą u nogi owego stalkera, tym gorzej, zawsze na nerwy działali mi tacy bohaterowie.

Tym niemniej, jeśli książka wpadnie mi w łapy, bez wahania ją kupię. Piter, Wroczka, przeleżał na mojej półce kilka tygodni, nim się za niego zabrałem, bo zaczynał się bardzo niemrawo. Jednak, gdy już przebrnąłem przez pierwsze sto stron, akcja ruszyła do galopu i lekturę skończyłem w ciągu jednego wieczoru.
>>> Wenn ist das Nunstück git und Slotermeyer? Ja! ... Beiherhund das Oder die Flipperwaldt gersput. <<< ~ Ernest Scribbler

Za ten post marcel otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Kpuc.
marcel
Opowiadacz

Posty: 436
Dołączenie: 31 Lip 2007, 17:48
Ostatnio był: 29 Paź 2020, 15:47
Kozaki: 193

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez margarita w 16 Cze 2012, 17:15

marcel napisał(a):Może za dwadzieścia lat dzieciaki będą jeszcze bardziej łebskie niż teraz, ale nie oszukujmy się: dwunastolatek który wespół w zespół z doświadczonym stalkerem przemierza napromieniowane ruiny SPb? Niemożliwe.

Tak, dokładnie o to mi chodziło. Widać trochę nieprecyzyjnie się wyraziłam :) Czasami po prostu aż za wielki nacisk kładę na realizm, nawet jeśli czytam książkę, która już z założenia nie jest taka znowu zgodna z wszelką prawdą.


paintball_0 napisał(a):W amerykańskich filmach dziecięcy bohaterowie są zawsze nieśmiertelni i włos z głowy spaść im nie ma prawa. A jeśli już, to musi to być śmierć łagodna i wzruszająca.

A amerykańskie (czy tam brytyjskie, chromolić) książki się liczą? O ile dobrze pamiętam, to w "Tunelach" śmierć Cala nie była taka znowu piękna.
– Tato, dlaczego nie możemy jechać z tobą?
– (do siebie) Bo jesteś mortalem, synku, a ja nie lubię paradoksu.
Awatar użytkownika
margarita
Stalker

Posty: 191
Dołączenie: 14 Gru 2011, 19:17
Ostatnio była: 21 Lis 2015, 21:28
Miejscowość: Warszawa
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 129

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez Uruz w 22 Cze 2012, 22:42

Jeśli wziąć pod uwagę czym zajmuje się STALKER (weźmy na przykład Huntera) to faktycznie pomysł z dzieckiem jest nietrafiony. I to bardzo.

Metro 2033 i 34 miały ciężki klimat,tam każdy mógł zginąć. Ludzie byli intruzami i musieli walczyć i każdy dzień. Jak dobrze pamiętam zginął jeden dzieciak ;) w Metro 2033. Ten moment gdy atakowała ich ta galaretowata bestia. Tyle że to była postać epizodyczna. A tutaj co ma dziecko zrobic??
Ani nie postrzela,ani nie poprowadzi ostrych dialogów. Lepszym pomysłem byłoby pokazanie całej fabuły ze strony np. tylko stalkera.

Metro to nie książka o normalnej wojnie,ucieczce lub czymś takim . Stalker to nie komandos/rycerz to człowiek który robi wszystko,łącznie z zabijaniem byleby ludzie przezyli kolejne 24h. Więc dziecko plus wojownik to kiepskie połaczenie. Szczególnie w momencie gdy ludzie przegrywaja wojne o byt i trzeba się chwytać każdego sposobu po to by przetrwać.
Image
Awatar użytkownika
Uruz
Kot

Posty: 21
Dołączenie: 16 Cze 2012, 13:48
Ostatnio był: 24 Cze 2020, 21:38
Miejscowość: Szczecin
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 2

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez Mixthoor w 17 Lis 2013, 17:58

Przeczytałem i jestem bardzo zadowolony. Połączenie klimatu Metra z grami STALKER oraz odrobiną Fallouta. Jest to moja czwarta pozycja, po Metro 2033, 2034 i Korzeniach Niebios. W przeciwieństwie do pierwszych powieści, akcja tej rozgrywa się głównie na powierzchni. Na szczęście nie natkniemy się w niej na "Największy Kościół Boży na Kołach", czy nieco absurdalną postać wielkiego okrutnego rycerza... Bohaterowie na swojej drodze spotykają sporo zmutowanej flory i fauny. Eksploatacja powierzchni i zabudowań buduje momentami napięcie u czytelnika.

W grę Metro Last Light jeszcze nie grałem, widziałem jedynie oficjalne trailery i jeden gameplay z E3. Czyżby twórcy komputerowej rozgrywki wzorowali się nieco na tej właśnie książce?
Awatar użytkownika
Mixthoor
Kot

Posty: 33
Dołączenie: 01 Kwi 2011, 08:29
Ostatnio był: 23 Gru 2022, 19:26
Ulubiona broń: --
Kozaki: 6

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez STALKIER998 w 17 Lis 2013, 23:36

Według mnie książka też jest godna uwagi. Ktoś gdzieś kiedyś pisał, że Metro to już książkowy Fallout. No, ale kiedyś ludzie muszą zacząć żyć na powierzchni. Nie mogą wiecznie siedzieć w Metrze. Tak po za tym, to jestem ciekaw jak będzie wyglądał następny egzemplarz tej książki.
Awatar użytkownika
STALKIER998
Tropiciel

Posty: 265
Dołączenie: 10 Kwi 2012, 18:08
Ostatnio był: 15 Paź 2020, 20:24
Miejscowość: Gdańsk
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 47

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez Kenzelek w 18 Lis 2013, 00:56

Nie ogarniam twojego postu. :worms: Po pierwsze, gdzie ty widzisz podobieństwo Metro-Fallout? Po drugie ,,Tak po za tym, to jestem ciekaw jak będzie wyglądał następny egzemplarz tej książki." chodzi ci o ,,W mrok" i ,,Za horyzont"? Przeczytaj, dowiesz się. A to ,,Nie mogą wiecznie siedzieć w Metrze." jest już temat na małą dyskusyjkę, phi. :caleb:

EDIT: Soviet ty to masz problemy. Zapamiętam kochanie :3

Za ten post Kenzelek otrzymał następujące punkty reputacji:
Negative Soviet.
Kenzelek
Stalker

Posty: 103
Dołączenie: 24 Mar 2012, 19:48
Ostatnio był: 31 Mar 2020, 14:49
Miejscowość: Limańsk
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 20

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez rafxcrash w 24 Lis 2013, 19:42

Przeczytałem i jeśli chodzi o Uniwersum Metro 2033 to "Do Światła" oraz kolejne dwie części. W porównaniu do "Piter" bardziej mnie wciągnęła. Za niedługo nabędę "Za Horyzont". Nie mogę się doczekać.
Awatar użytkownika
rafxcrash
Kot

Posty: 12
Dołączenie: 24 Lis 2013, 18:36
Ostatnio był: 28 Maj 2016, 11:12
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 6

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez Gizbarus w 07 Wrz 2014, 14:57

W sumie jakiś czas temu przeczytałem "Do światła" i zapomniałem podzielić się swoją opinią - szczęśliwie drobna dyskusja nt. Metra z Grzechem przypomniała mi, że miałem się za to zabrać :P

Otóż więc ten tego. Podszedłem do książki z niejaką rezerwą, z racji, że książki-matki jakoś niespecjalnie przypadły mi do gustu... No i nie zawiodłem się - to znaczy, nie zawiodłem w opinii negatywnej. Spodziewałem się czegoś mocno średniego i własnie to otrzymałem. Pomysł z dziecięcym bohaterem mógłby być dość ciekawy, ale średnio wpasowuje się w te realia - w końcu tutaj dorosły człowiek miałby problem z przeżyciem, a co taki mały sraluch? Widać "Luck" 10/10 punktów :suchar:

Ponadto, niespecjalnie pasowała mi idea przebywania przez 80% książki na powierzchni przez bohaterów - tak, oczywiście, argumenty "ile można siedzieć w metrze". Ale wystarczy spojrzeć na Pangię i zadać nieco zmienione pytanie "ile można siedzieć przy komputerze?" :suchar: Po prostu szwendanie się po ulicach miasta przez praktycznie cały czas średnio wpasowuje się w kanon, przynajmniej według mojego wyobrażenia.

Kolejna rzecz, która kole w oczy, to ilość członków drużyny - ilu ich tam było? Ośmiu? Dziesięciu? Przecież to jak cholerna wycieczka szkolna... Szczerze, to przez tą mnogość bohaterów nie byłem w stanie zapamiętać ani przywiązać się do praktycznie żadnego z nich - ot, była jakaś laska, dowódca, wielki ogr i tadżyk (którego pamiętam tylko dzięki pewnej pani z FC2 tejże samej narodowości), a reszta? Cholera wie. O, jeszcze nawiedzony kapłan, który pasował jak pięść do nosa.

:

Kiedy wszyscy zaczęli ginąć jeden po drugim, to wbrew temu, co zapewne zamyślił sobie autor, nie wzbudziło to we mnie współczucia czy żalu tylko myśli w stylu "ciekawe ilu jeszcze zginie". Niszczy klimat jak denaturat szare komórki.


Dokładając jeszcze do pieca moich marudnych opinii, to motyw z kapłanem wydał się naciągany jak majtki BJa.

:

Wytłumaczenie tego, że odpowiadał za praktycznie połowę zgonów drużyny wcale mnie nie przekonał. Ktoś próbował z niego zrobić Ventinariego zbrodni, a wyszło znów nieprzekonująco - zbyt wiele niewiadomych, żeby wszystko miało się tak pięknie układać po jego myśli.


Przy okazji irytuje też nastawienie dzieciaka do tego odpowiednika Huntera :suchar: Raz się go boi, za pięć minut nagle go nienawidzi, potem zaczyna prawie wyć, bo nie ma go w pobliżu, później z kolei woła do niego "tato" i tak w koło Macieju... Nie wiem, może tak zachowują się dzieci, które mają 12 lat, są postawione w sytuacjach stresowych i są stylizowane na quasi-dorosłe. Niemniej jednak, niesmak pozostaje.

To chyba tyle mojego bólu dupy (ah, jakże to do niedawna był modny idiom...) na temat książki. Mimo wypisanych wad i tak przyznam, że dało się to przeczytać i nawet całkiem przyjemnie - poza paroma żenującymi fragmentami, które poruszyłem wcześniej. Czytałem wprawdzie wiele lepszych książek, ale zacząłem też i niemało gorszych. Ot, takie 5+/10.
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir

Za ten post Gizbarus otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Grzechu300.
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 07 Cze 2023, 10:07
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Re: [Uniwersum Metro 2033] Do światła

Postprzez Omnibus w 07 Wrz 2014, 20:52

Gizb, narzekasz na "Do światła"? Doczytaj do "Za Horyzont" to pogadamy o szczęściu, zdrowiu i pomyślności.
Dowiesz się, że po zdobyciu zawodu technik-mechanik w ruskiej szkole będziesz umiał pływać, latać każdą maszyną, naprawiać wszystko od noża począwszy, na ściśle tajnych łodzio-samolotach skończywszy, zamieniać ciężarówkę na rakiety w arkę Noego...
...I wiele, wiele innych...
No i będziesz miał dostep do tajemnej wiedzy. Bo żeby pisać tak nijako i dennie jak diakow, to trzeba być specjalistą. Takich to chyba w Hogwarcie jakimś uczą.

Za ten post Omnibus otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Kałach.
Awatar użytkownika
Omnibus
Łowca

Posty: 536
Dołączenie: 20 Lut 2013, 09:07
Ostatnio był: 01 Mar 2021, 15:28
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 153

Następna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości