S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Tutaj dyskutujemy w tematach, które nie pasują do żadnej części S.T.A.L.K.E.R.'a.
Regulamin forum
Chcesz zadać pytanie lub masz problem? Napisz w tym dziale, a Twój temat na pewno zostanie usunięty.

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez caleb59 w 19 Maj 2018, 08:29

Ale wiecie w jakich czasach żyjemy i teraz gry są robione pod małolatów, którzy z reguły nie lubią się wysilać i są nastawieni na wieczną akcję jak w CoD?

Nie zdziwiłbym się jakby poszli po łatwiźnie - tym bardziej, że nie wiemy kto dokładnie (stara ekipa jest rozbita między 4A Games a Vostok Games) pracuje nad grą i jaki jest koncept - jeśli grę robią osoby odpowiedzialne za Kozaków i te osoby wcześniej nie ingerowały w żaden sposób w Stalkery to krótko - leżym i robim pod siebie...

Nadal za wcześnie jest snuć teorie spiskowe bo nie mamy absolutnie żadnych materiałów czym właściwie będzie ten projekt, a znając akcje jakie odstawiało GSC w przeszłości można się spodziewać wszystkiego...
                 Image
| Ryzen 7 5800X3D | 32GB DDR4 RAM | RTX 3070 8GB GDDR6 RAM | Windows 11 Pro x64 |

Za ten post caleb59 otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Cthulhu.
Awatar użytkownika
caleb59
Administrator

Posty: 2687
Dołączenie: 23 Sie 2008, 18:59
Ostatnio był: 05 Gru 2023, 00:39
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 666

Reklamy Google

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Akinaro w 19 Maj 2018, 09:15

KOSHI napisał(a):Akinaro ty tak na serio??? Powiedz, że żartujesz... albo, że przemarzłeś. Cokolwiek. Z tego co widzę to masz dobre podejście do modów i rozwiązań w nich i za to Cię szanuję, ale z tymi frakcjami to żeś do*ebał hardo. Battle royal chcesz z Zony robić? Proszę Cię... Wszystkie 3 cz. były zje*ane, z tym, że Cień najmniej. Anomalie były nie usystematyzowane, więc się łaziło i rzucało śrubkami i było git. W Zewie zrobili sobie kpinę z nich, a CS to był już skandal. Ideą pierwowzoru gry był znienawidzony przez niektórych Piknik i cały fun z artefaktami i anomaliami polegał właśnie na szukanie drogi i wyciąganiu artów z anomalii i na tym się powinna skupić gra. Mutanty dodali twórcy dla lepszej grywalności, choć też mogli zrobić jak w książce typu jakieś tam zjawy i fantomy i zjawiska paranormalne bez pierdyliarda kombinezonów i pukawek. Poszli w zmutowane psy, dziki i pokaźny arsenał i też źle nie wyszło. W końcu co to za gra co rzucasz tylko złomem. Natomiast całe to upgradowanie broni i pancerzy i wpie*dalanie tylu frakcji wg. mnie było nie potrzebne i przerost formy bo zamieniało grę na strzelankę. Ciężko powiedzieć w którą stronę gra winna iść, ale na pewno nie powinna być klonem poprzedniczek. Ja proponowałby skupić się na anomaliach i artefaktach plus jakiś tam survival, trochę strzelania, frakcje okrojone do minimum, może jakieś SF. Żadnego transmutowania artefaktów, to już było w modach, poza tym po co nam jakieś przedmioty codzienne zmienione przez Zonę. Nie bardzo rozumiem tego sens i potrzebę. No chyba, że się ma zaje*isty pomysł na to, a taki był w serialu Zona, gdzie koncepty robił jakiś Rosjanin. Dam linka bo mi się nie chce obrazków wrzucać.

http://paradoks.net.pl/read/24750-zona- ... ry-stalker

Widziałbym to właśnie tak, a nie ku*wa jakieś napie*dalanki, mini wojenki i koksowanie sprzętu ala Tarkov. Jak to nie jest klimatyczne i Zonowe i mają wydać jakiś kotlet albo gierkę liniową ala Metro to niech nie wydają wcale.




Totalnie nie rozumiem o co ci chodzi... Bo piszesz dokładnie to samo co ja... I gdzieś ty doczytał że ja chce battle royal?? :pogarda: :pogarda: :pogarda:

Ja jedynie chcę bardziej realistyczne odwzorowane zony i ludzi w niej. Nie mówię że było by tam 1000000 ludzi setki różnych naukowców i oddzielne armie najemników. Ja bym jedynie chciał odwzorowania zony jaka by była w realu, gdyby takie coś się zdarzyło: to była by zona w której dziesiątki prywatnych firm starała by się dostać tam i zebrać jak najwięcej. Frakcje nie były by tam by się nawzajem strzelać bez sensu, tylko po to by jak największe obszary kontrolować z których zbierali by kasę i artefakty. No bo po ch*ja oni tam wszyscy weszli? Przecież nie po to by sobie tylko łazić i strzelać. Wszyscy stalkerzy są tam by nachapać się na artefaktach. Wojsko by waliło do wszystkich bo oni też chcą się nałapać, koncepcje jak wioski kotów czy jeden pierdzielony koleś pod mostem strzegący wejścia w głąb zony to jest żart.
Cała zona chcąc czy nie chcąc MUSI się skupiać na naukowcach i artefaktach, by to miało ręce i nogi. No bo kto inny by znajdywał, badał, nazywał anomalie, tworzył detektory, komponenty do tworzenia sztucznych artefaktów i kto by tworzył pancerze chroniące przez anomaliami? Naukowcy... a naukowcy sami by sobie tam nie poleźli, dla tego wynajmowali by najemników, wojsko czy frakcje do ochrony ich i ich sprzętu. To było by główne źródło utrzymania frakcji w zonie.

Nie mam zamiaru znów pisać tego samego więc przeczytaj jeszcze raz mój post.


Z perspektywy gracza nie miało by to dużego znaczenia, wojna frakcji jest jedynie tłem dla misji, nikt by nie zmuszał gracza do robienia z siebie bohatera ala Skyrim gdzie ty jeden jesteś odpowiedzialny za zdarzenia i relacje, bo rozgrywka była by w zasadzie identyczna jak w SoC, jedynie z tą różnicą że:
- artefakty były by podzielone na kategorie by zróżnicować je bardziej zamiast zbierania ich jak grzyby.
- naukowcy mieli by więcej zadań gdzie nagrodami były by komponenty do tworzenia artefaktów czy miejsca na mapie gdzie mozna znaleźć naturalne,
- było by więcej misji polegających na ochronie wypraw czy sprzętu przy anomaliach.
-większa rola wojska w kordonie sprawiała by że by że by sprzedać np artefakty albo dostać lepsze tańsze zaopatrzenie trzeba by było się przecisnąć między nimi(tak jak w książce...)
-więcej zróżnicowanych misji między frakcjami, zwłaszcza najemników którzy by prowadzili między sobą swoje małe wojny i zabójstwa(nie znacz to że były by to bitwy 100 na 100, tylko próby zniszczenia baz innych, zabójstwa naukowców w terenie itp.).
-idea prywatnych firm i najemników dałaby MULTUM nowych unikatowych zadań gdzie gracz miał by szanse na zdobywanie nowego sprzętu i miejsc wcześniej zajętych przez najemników chroniących ich.
-bardziej dynamiczne anomalie sprawiały by że nie tylko relacje z frakcjami miały by wpływ na to gdzie i z kim gracz może rozmawiać. Anomalie mogły by np pojawić się w jakiejś bazie zmuszając wszystkich do ucieczki, sprawiając że teren może być dostępny dla gracza.


Mam dalej pisać czy widzisz w końcu zalety tego o czym pisałem? Bo ja nigdzie nie wspominałem że chcę jakiś pierdzielony battle roayal czy ""koksowanie sprzętu ala Tarkov"". Bo Tarkov nie jest w żaden sposób specjalny, technicznie robisz to samo co w każdym stalkerze, więc w jaki cholera sposób miało by to zepsuć grę? Bo w stalkerze tak czy siak chomikujemy sprzęt, sprzedajemy to co znajdujemy, szukamy zawsze czegoś lepszego... więc w czym ty widzisz problem? Bo jak pisałem te wojny frakcji to tylko tło, tak samo jak w cieniu jest wojna powinność-wolność, ktoś zmusza gracza do wciskania się między nich? NIE, to tylko tło dla innych misji i rozłożeia map

Za ten post Akinaro otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive PRZEMEK ŁOWCA.
Awatar użytkownika
Akinaro
Modder

Posty: 221
Dołączenie: 01 Cze 2016, 10:52
Ostatnio był: 24 Lut 2022, 16:19
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Sniper SGI
Kozaki: 115

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Ozi w 19 Maj 2018, 14:29

Popieram pana wyżej, lore jest dziurawy, bo ma się wrażenie jakby świat w ogóle nie zareagował na istnienie zony.
Brakuje ingerencji z innych krajów, wojsko czy jakieś spec służby ruskich czy innych natosów.
Oczywiście nie jestem za zaludnieniem całej zony, większość powinna być niebezpieczna gdzie wchodzą nieliczni, ale bezpieczniejsze strefy powinny mieć npców z różnym tłem i celem.
Awatar użytkownika
Ozi
Stalker

Posty: 76
Dołączenie: 04 Sty 2010, 17:51
Ostatnio był: 21 Paź 2019, 15:48
Kozaki: 5

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez caleb59 w 19 Maj 2018, 14:46

Jakie zaludnienie, jakie NATO, jakie inne kraje...

Jak reaktor trzasnął w '86 to też zatajali i udawali głupa, że to nie u nich najdłużej jak się dało - sądzisz, że ot tak wpuszczaliby na teren własnego kraju zbrojne ugrupowania szukające dziury w całym? Swoje brudy pierze się w obrębie własnych granic, to się nawet na logikę nie klei bo co jak co ale prędzej wparowałaby tam tylko i wyłącznie Rosja i nikt inny - akurat pomysł z wojskowym kordonem z pierwszej części jak najbardziej pasował do całości, ingerencja zachodu byłaby po prostu dziwna - jakieś pojedyncze jednostki najemników - owszem ale nie inwazja innych krajów czy NATO, ja tego po prostu "nie kupuję"...
                 Image
| Ryzen 7 5800X3D | 32GB DDR4 RAM | RTX 3070 8GB GDDR6 RAM | Windows 11 Pro x64 |
Awatar użytkownika
caleb59
Administrator

Posty: 2687
Dołączenie: 23 Sie 2008, 18:59
Ostatnio był: 05 Gru 2023, 00:39
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 666

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Akinaro w 19 Maj 2018, 15:56

caleb59 napisał(a):Jakie zaludnienie, jakie NATO, jakie inne kraje...

Jak reaktor trzasnął w '86 to też zatajali i udawali głupa, że to nie u nich najdłużej jak się dało - sądzisz, że ot tak wpuszczaliby na teren własnego kraju zbrojne ugrupowania szukające dziury w całym? Swoje brudy pierze się w obrębie własnych granic, to się nawet na logikę nie klei bo co jak co ale prędzej wparowałaby tam tylko i wyłącznie Rosja i nikt inny - akurat pomysł z wojskowym kordonem z pierwszej części jak najbardziej pasował do całości, ingerencja zachodu byłaby po prostu dziwna - jakieś pojedyncze jednostki najemników - owszem ale nie inwazja innych krajów czy NATO, ja tego po prostu "nie kupuję"...


Ale twoje rozumowanie też nie trzyma się kupy.
Bo byle bandziory i stalkerzy koty mogą się przecisnąć, najemnicy to samo, ale naukowcy z prywatnych firm ze środkami funduszem i znajomościami już nie? Nie nie rozśmieszaj mnie...

Pisałem we wcześniejszym poście że rząd ukraiński sam miał by politycznych inwestorów którzy by wysyłali tam ekspedycje w zamian za wspomaganie rządu. Tak samo jak inne, prywatne korporacje: łapówka tam i tam, i gotowe: 5-10 osobowa drużyna robi wypad do zony, kolejna łapówka lokalna, i przepuszczają ciężarówkę z zaopatrzeniem.
A co do innych krajów NATO, to też nie obraź się ale głupoty piszesz. Zona to jest ewenement na skale jakiej człowiek nigdy nie widział. Oczywiście że inne kraje by chciały dostęp do niej, a rząd Ukrainy nie miał by wyboru, bo gdyby odsyłał wszystkich znaczyło by to że przyznają się do tego że to oni mieszali i oni postawili wszystkich w niebezpieczeństwie, gdyby inne kraje po pojawieniu się zony dowiedziały by się tego, Ukraina została by uznana za wroga i usunięta poprzez wojnę którą by przegrali z kretesem wciągu tygodni. Więc co w realnym świecie by kraj zrobił? walił by głupa dał ograniczony dostęp w miejscach gdzie nie było by dowodów że to oni mieszali. Potem by pod pretekstem bezpieczeństwa strzelali by do reszty która nie współpracuje z rządem/wojskiem.

Nikt tutaj nie mówi o inwazji, ale o placówkach naukowych poszczególnych krajów blisko kordonu, blisko zaopatrzenia. Reszta to były by prywatne korpo 5-10 ludzi i sprzęt którzy przemycili/kupili na miejscu. Naukowcy i ochrona. Nie więcej bo resztę mogą wykupić na miejscu, zapłacić frakcji albo samotnikom za pomoc w ochronie wypraw i badań w terenie.

Spójrz na to z szerszej perspektywy jak by to wyglądało w rzeczywistości, gdyby świat dowiedział się o cudach jakie są w zonie, firmy badawcze i militarne przekupowały by i zabijały by byle się tam dostać.
Na dodatek zgaduje że patrzysz na to z perspektywy map Stalkera, ale zona to nie jest liniowa mapa z jednym miejsce. Ten obszar jest gigantyczny. Kordon to nie było by tylko jedno miejsce. Granice zony były by długie i z powodu terenu i dostępu: dziurawe. Firmy które mają środki na wysłanie kogoś do zony miały by środki na znalezienie miejsc w których mogli by się przecisnąć albo miejsca gdzie wojsko jest bardziej skore do "współpracy".

Mówisz że pomysł wojska w kordonie był dobry: był tragiczny bo to był dosłownie jeden oddział w jednym miejscy mający totalnie wyje*ane na to co się dzieje. Ja pisałem o wojsku które zachowywało by się jak wojsko: dzięki rządowym wpływom i politycznym inwestorom którzy by mieli by swoje placówki w zonie zgarniające miliardy z artefaktów wojskowy kodron to była by prawdziwa forteca strzeżona lepiej niż prezydent: mury, patrole, artyleria... A nie jeden dowódca i kilku frajerów pod mostem puszczających wszystkich za drobną opłatą...
Awatar użytkownika
Akinaro
Modder

Posty: 221
Dołączenie: 01 Cze 2016, 10:52
Ostatnio był: 24 Lut 2022, 16:19
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Sniper SGI
Kozaki: 115

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez GTR w 19 Maj 2018, 20:42

Akinaro napisał(a):Bo byle bandziory i stalkerzy koty mogą się przecisnąć, najemnicy to samo, ale naukowcy z prywatnych firm ze środkami funduszem i znajomościami już nie? Nie nie rozśmieszaj mnie...


Jak ty widzisz przekradających się jajogłowych? Jeszcze by se kitel uwalili :sidor:

Bandyta i najemnik się przekradnie, bo jest wyszkolony - a jak mu się noga powinie to po prostu zginie, koniec. Nie widzi mi się aby doinwestowane firmy się przekradały, szczególnie z jakiegoś NATO gdy nie mają pozwolenia, bo jakby takich złapali to by wybuchł skandal na tle światowym. Poza tym to w ogóle nie pasuje do klimatu, jakieś NATO, Amerykańce, może jeszcze niech się po Zonie walają M4 i M16-tki zamiast Kałachów? :u3:

Nie wiem co tak rażąco niespójnego widzicie w uniwersum Stalkera. Jedyne co można zarzucić temu światu to wojny frakcji ala Powinność vs. Wolność, ale reszta jest całkiem spoko, oczywiście jeżeli weźmie się dozę dystansu bo to w końcu sci-fi. Jeśli natomiast ktoś chce podchodzić do tego na poważnie, to sens uniwersum można obalić przy tak podstawowym elemencie jak mutanty.
| Ryzen 5 5600X | 16GB DDR4 3200MHz | RTX 3080 10GB | Windows 10 Pro x64 |
nismo
Awatar użytkownika
GTR
Tropiciel

Posty: 373
Dołączenie: 13 Kwi 2013, 14:06
Ostatnio był: 25 Lut 2023, 19:39
Miejscowość: Nordschleife
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 71

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez tom3kb w 19 Maj 2018, 21:18

Broni to bym się tak nie czepiał, w dzisiejszych czasach wszędzie można trafić na wszystko. Szczególnie jeśli będzie chodziło o jakichś najemników/prywatnych kontraktorów czy bandytów.
Firmy by się nie przekradały tylko wynajmowały jakieś grupy albo zlecały robote miejscowym za kasiorkę. Standard.
Jakby takie coś jak Zona powstało to każdy by chciał coś z tamtąd uszczknąć. Czy amerykańce czy "NATO" nawet jeśli nie oficjalnie to i tak by tam byli. Nie wiem dlaczego to by miało nie pasować do klimatu.
Awatar użytkownika
tom3kb
Łowca

Posty: 540
Dołączenie: 10 Maj 2014, 17:08
Ostatnio był: 22 Sie 2023, 03:25
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 92

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez KOSHI w 19 Maj 2018, 21:25

@ Akinaro

Nie tak do końca nam o to samo chodzi. Nie wiem po co bawić się w te wszystkie twoje pomysły i robienie z Zony Kolchidy. W Pikniku byli: Naukowcy, Stalkerzy, Policja. Delikatnie modyfikując to możemy wyróżnić 4 grupy: Wojsko zamiast Policji, Stalkerów, Naukowców i tych złych - Bandytów, Najemników czy jak tam by się zwali, nawet podciągnąć by można tych złych Stalkerów, jak bodajże Ścierwnik jakby się uparł. Mając 4 różne grupy spokojnie można natrzepać eleganckich, sensownych questów w typie jak piszesz. Wojny frakcji nie są potrzebne i owszem, mogą być tłem, mogą być jakąś opcją dodatkowego, ale po ch*j? Albo klimatyczna gierka, albo kolejny sandbox z pierdyliardem opcji. Do dziś mierzi mnie wje*anie do Stalkera całej tej Wolności i Powinności. Na prawdę tej grze nie potrzeba mega wachlarza NPC i frakcji tylko soczystej fabuły z możliwością wyboru ścieżek. Lepiej mniej a porządnie.

Potencjał wojska nie był wykorzystany w grze, więc to nie frakcja jest chu*owa, tylko założenia twórców. Lipnie to wygląda cały ten posterunek. ale co zrobić. Wojsko miało nie wpuszczać do Zony i nic nie wypuszczać i ten motyw wielokrotnie się przewija w literaturze stalkerskiej, więc wg. mnie sens miał. Jakby ktoś pomyślał to zrobiłby z tą frakcję sporo questów, ale lepiej je*nąć domek z kilkoma paziami na krzyż i BTR-em. :u3:

Dynamiczne anomalie - oczywiście, zawsze byłem za tym. Artefakty - też mnie wku*wiało, że leżą jak grzyby po deszczu i się o nie przewracasz. Artefakt to powinno być coś ekstra, co bardzo ciężko zdobyć ale coś, co daje niezłe premie. Mogły by być jakieś tam bonusy jak są, ale chciałbym w głównej mierze coś innego. Nigdy potencjału artefaktów nie wykorzystano, ale co się dziwić, skoro anomalia to punkt na mapie, dookoła którego łazisz z detektorem. Poszli na uproszenia i mamy art X co daję +Y% do czegoś tam. Parametry, cyferki, zero klimatu... Co do reszty się zgadzamy. Więcej bardziej zróżnicowanych questów to jest mat. wsadowy do sensownego Stalka. Inne rzeczy typu mutanty, czy dywagacje na temat czy bron i pancerze powinno się dać upgradować czy nie, to są rzeczy najmniej istotne, detale. Bez fabuły, questów i możliwości wyboru wyjdzie to samo co było tylko w inne szacie i konfiguracji.

Z Battle żartowałem, ale na prawdę 4 frakcje są wystarczające do git gejpleju. ;)
Image
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1324
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 15 Kwi 2023, 20:25
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Glaeken w 20 Maj 2018, 00:52

Kpuc napisał(a):Image

https://www.resetera.com/threads/rumour ... ame.43227/

Co o tym myślicie ?

Moim zdaniem to fake. Coś za szybko ... i zbyt wylewny jest Grigor tuż po zapowiedzi gry. I strona to jakiś no name.

Garstka spekulacji pozbieranych od ruskich:

- gra powstanie na silniku Unreal Engine 4 a nie kolejnej wersji autorskiego i (nie)sławnego silnika o nazwie X-Ray (powyżej pisał już o tym Crommek, żródło to samo i bardzo wiarygodne -> Galyonkin),

- za projekt odpowiada CEO studia GSC czyli Ewgenij Grigorowicz, jest on bratem Siergieja Grigorowicza - właściciela marki S.T.A.L.K.E.R. (Ewgenij zaktualizował profil na portalu linkedin co oczywiście szybko wyłapali ruscy... ciekawe, że studio GSC ma w zanadrzu jeszcze jeden, niezapowiedziany projekt),

Image

- ekipa odpowiedzialna za stworzenie S.T.A.L.K.E.R. 2 to ta sama grupa osób która wydała na świat grę Kozacy 3. Należy dodać, że nie są to ci sami ludzie którzy pracowali nad trylogią S.T.A.L.K.E.R. ("stara" dobra ekipa odp. za trylogię S.T.A.L.K.E.R. rozproszyła się po innych studiach jak Vostok Games etc., a zatem skoro to GSC robi S2 to tam siedzi jedynie ekipa od Kozaków 3... czyli goście spec. od strategii a nie shooterów. No chyba, że mocno wzmocnią skład GSC i ściągną weteranów do pomocy... o ile już tego nie zrobili).
Awatar użytkownika
Glaeken
Administrator

Posty: 1034
Dołączenie: 16 Lip 2011, 17:53
Ostatnio był: 15 Mar 2023, 21:32
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 371

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Akinaro w 20 Maj 2018, 10:14

KOSHI napisał(a):...........


GTR napisał(a):Bandyta i najemnik się przekradnie, bo jest wyszkolony - a jak mu się noga powinie to po prostu zginie, koniec. Nie widzi mi się aby doinwestowane firmy się przekradały, szczególnie z jakiegoś NATO gdy nie mają pozwolenia, bo jakby takich złapali to by wybuchł skandal na tle światowym. Poza tym to w ogóle nie pasuje do klimatu, jakieś NATO, Amerykańce, może jeszcze niech się po Zonie walają M4 i M16-tki zamiast Kałachów? :u3:


A kto powiedział że będą tam wchodzić jak na paradzie z banerami swoich krajów i firm?
To byli by najemnicy, z doświadczeniem i środkami, nawet lokalni z kraju, dobrze opłaceni. Może 5 osób, dwóch jajogłowych i ochrona, reszta załatwiana jest lokalnie przez kontakty z frakcjami/wojskiem.

A co do wejścia do zony to wy serio czytacie o czym ja piszę czy wybieracie tylko fragmenty? Przecież pisze cały czas że mowa tu jest tutaj o wielkich korporacjach mogących sobie pozwolić na przekupienie wojska.

I nie mówię tutaj o byle firmie z Radomia, ale może 3-5 korporacji które zajmują się biotechnologią albo po prostu mają środki na to by wysłać ludzi do zony i zebrać stamtąd jak najwięcej fantów.

Chcecie mi powiedzieć że dosłownie garstka 30-40 ludzi rozsiana po całej zonie w małe grupki przeszkadzała by wam w grze? No bądźcie poważni...

Nikt tutaj nie mówi o jakichś wielkich zmianach, że zona to była by gra strategiczna gdzie masz bazy rozsiane po mapach z dziesiątkami ludzi ściśniętych na liniowych mapach wielkości kordonu. Weźcie w końcu nie patrzcie na te pomysły z perspektywy map Stalker, gdzie mamy liniowe małe miejsca i nawet 4 ludzi na mapie wydaje się tłumem nie pasującym do idei zony.
To oczywiste że mapy w S2 były by większe i bardziej przypominające teren z Czarnobyla/Prypeci: dużo lasów, małe wioski, rozsiane fabryki/hale.

Jedynie kordon był by bardziej zaludniony i TYLKO tutaj można by było znaleźć "oficjalne" placowki NATO, gdzie gracz mógł by przychodzić sprzedawać fanty, bo patrzcie też na to z perspektywy rozgrywki, bo gra MUSI mieć miejsca gdzie gracz zdobywał by ekwipunek, sprzedawał go i znajdywał by zadania. A dodatkowe małe grupy NPC w grze dają dziesiątki nowych pomysłów na misje, od ochrony badań po zabójstwa konkurencji i niszczenie ich pracy.
Super fajnie mieć zonę jak z książki czy filmu, ale wtedy cobyście tam robili? Łazili bez sensu. Chcecie wiedzieć jak by to było? zagrajcie w Call of Chernobyl i usuńcie z gry wszystkich NPC... tak by wyglądała by rozgrywka jeśli zona nie miała by ludzi w niej.


GTR napisał(a):Nie wiem co tak rażąco niespójnego widzicie w uniwersum Stalkera. Jedyne co można zarzucić temu światu to wojny frakcji ala Powinność vs. Wolność, ale reszta jest całkiem spoko, oczywiście jeżeli weźmie się dozę dystansu bo to w końcu sci-fi. Jeśli natomiast ktoś chce podchodzić do tego na poważnie, to sens uniwersum można obalić przy tak podstawowym elemencie jak mutanty.


Dziury w fabule, brak sensu w niektórych wątkach/misjach, TOTALNA amnezja większości charakterów między częściami, zwłaszcza dotycząca Strieloka. Totalny brak sensu w wyglądzie map między cieniem a czystym niebem, pustki i brak sensu na mapach zewu. Idiotyczne uproszczenie anomalii i artefaktów, bezsensowne walki frakcji które nie mają sensu istnienia w zonie, bo w grze ich jedynym zadaniem jest... nic, tak samo jak reszta są tam tylko po to by do siebie strzelać.

A największym sysfem na twarzy stalkera jest właśnie sam byt stalkerów i frakcji w zonie, bo po raz kolejny przypominam po co oni tam wszyscy są? Zapomnieliście? Po kija oni wszyscy się pchali do zony? DLA ARTEFAKTÓW. Artefakty są jedyną rzeczą która ich tam trzyma. I jeszcze raz o tym napiszę: jeśli byle hołota może dostać się do zony, zebrać artefakty i sprzedać je... korporacja z miliardami i technologią nie może tam przemycić 5 osób?
Awatar użytkownika
Akinaro
Modder

Posty: 221
Dołączenie: 01 Cze 2016, 10:52
Ostatnio był: 24 Lut 2022, 16:19
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Sniper SGI
Kozaki: 115

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez KOSHI w 20 Maj 2018, 11:54

Od sprzedawania artów są naukowcy i za sprzedawanie im powinny być największe profity. Skupują je też inne frakcje ale na innych zasadach, innych cenach, lub nie kupują, bo nie mają po co. O braku NPC nikt nie pisze, poza tym te możliwości questów można jak pisałem zrobić w obrębie 4 frakcji plus jacyś tam NPC niezależni do questów właśnie.

@ Akinaro

"A największym syfem na twarzy stalkera jest właśnie sam byt stalkerów..."

Ręce mi opadły. Całą ideą książki było to, że do Strefy wyprawiali się śmiałkowie i ewentualnie naukowcy z różnych krajów. Nikt tam się inny nie pchał. świat był z boku i tylko korzystał z tego, co wyprodukowała i nikt nie chciał zgłębiać co się tam odje*ało.

Z wiki:

"Powieść opisuje sytuację na Ziemi po wylądowaniu obcych i opuszczeniu przez nich planety. Nie wiadomo, kim byli obcy, jednakże pozostawili po sobie sporo śladów w sześciu Strefach Lądowania. Okolice te określa się mianem Stref, zaś ślady w postaci rozmaitych tajemniczych przedmiotów badane są przez naukowców. Oficjalnie Strefy są niedostępne dla ludzi spoza Międzynarodowego Instytutu Cywilizacji Pozaziemskich, jednakże nielegalne wynoszenie ze strefy przedmiotów kwitnie w najlepsze, a osoby parające się tym zajęciem są nazywane stalkerami."

No tak, po ch*j w grze Stalker stalkerzy... :pogarda: Lepiej wje*ać tam NATO, Blackwater albo jakiś sklepik z bronią Guns & Armor...
Image
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1324
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 15 Kwi 2023, 20:25
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Iwaszka w 20 Maj 2018, 11:58

GTR napisał(a):Poza tym to w ogóle nie pasuje do klimatu, jakieś NATO, Amerykańce, może jeszcze niech się po Zonie walają M4 i M16-tki zamiast Kałachów? :u3:


A w podstawce co masz? I emki i najemników.
Najemnicy w odpowiedniej ilości robią super klimat no i oczywiste jest że jak wybierasz broń sam to starasz się dobrać jak najlepsza jak Cie stać a ar15/10 to najpopularniejsza platforma na świecie zaraz po AK, a w sporcie najpopularniejsza ze względu na highspeedowość.
Także nic dziwnego nie ma w tym, a najemnicy pasują do stalkera, ważne żeby ich nie było milion. Bo logiczne jest że masę prywatnych firm i rządów innych krajów korzystało by z ich usług - bo tak jest "legalnie" żadne USA nie wysyłało by Delty do zony, tylko by zapłacili kupę peklu prywaciarzom.
Awatar użytkownika
Iwaszka
Weteran

Posty: 695
Dołączenie: 23 Cze 2010, 13:56
Ostatnio był: 22 Cze 2022, 20:09
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 272

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości