Ja najbardziej lubię karuzelę, szczególnie gdy byłem w czerwonym lesie zobaczyłem zombie idące w moją stronę, już przygotowałem karabin gdy nagle widzę obracającego się wokół siebie zombiaka, myślałem że mam jakiś bug czy coś, a po chwili, bum, nie ma zombie, zostały tylko jego flaki
Za taką brutalność i ciekawy efekt kocham tą anomalię