Żywotność Stalkera?

Tutaj dyskutujemy w tematach, które nie pasują do żadnej części S.T.A.L.K.E.R.'a.
Regulamin forum
Chcesz zadać pytanie lub masz problem? Napisz w tym dziale, a Twój temat na pewno zostanie usunięty.

Re: Żywotność Stalkera?

Postprzez doomer77 w 18 Gru 2016, 01:27

Żywotność Stalkera wiąże się jak widać z kontynuacją. A tak się zeszło, że niedawno rozmawiałem ze znajomym również o Stalkerze i o kontynuacji i z żalem doszliśmy do wniosku, że kontynuacja ShoC nie ma sensu. To musi być coś innego i generalnie w oderwaniu od źródła.

Dalsze losy Strieloka zamknął CoP. Koniec kropka*. Wcześniejsze jego losy są co prawda ciekawe, podobnie jak losy jego towarzyszy, ale... wiemy wszyscy, jak to musi się skończyć i jak przebiegać. Gracz nie ma wielkiego pola manewru, bo musi zrobić to i tamto, ten i tamten zginie. Koniec, idziemy jak po sznurku i od początku wiemy, że jakiekolwiek inne decyzje skutkować będą złym zakończeniem. A i to właściwe do najlepszych nie należy. Mało marketingowe zakończenie. Oczywiście nowych graczy to nie zaskoczy, ale który z nich choćby nie zajrzy na Wikipedię przed zagraniem w kontynuację?

Jedynym wyjściem z nawiązaniem do pierwowzoru byłoby pociągnięcie akcji po ShoC, ale z perspektywy innej osoby. Delikatne nawiązania do części pierwszej, gdzieś w rozmowach, wspominkach czy efektach działania Strieloka są chyba jedynymi elementami, które można by zaimplementować w kontynuacji. A jego działania, choć słuszne i szlachetne, to jednak wywołały kolejne problemy i zagrożenia, więc trzeba znowu ratować świat...

* Chyba że jego nowa, oficjalna działalność pod auspicjami rządu spowoduje natknięcie się na kolejny, nieznany spisek i zagrożenie. Ale ile tych spisków i tajnych laboratoriów można upchnąć na tak małej przestrzeni, z której kolejne części wyssały chyba wszystko, co można było?
Awatar użytkownika
doomer77
Tropiciel

Posty: 328
Dołączenie: 08 Sty 2015, 21:03
Ostatnio był: 11 Lis 2022, 11:32
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 69

Reklamy Google

Re: Żywotność Stalkera?

Postprzez Mito w 18 Gru 2016, 01:33

a) Trzeba się zastanowić nad tym, ilu jest prawdziwych fanów, a ile osób po prostu sobie pograło, przeszło po parę razy każdą grę i odbiło w stronę innych tytułów. Tak patrząc w tej chwili, to obecnie scena fanowska stalkera jest po prostu w stagnacji, bo nie było niczego, aby ją ożywić.
b) Prawda, dużo z tego silnika wyciśnięto - ale jest on po prostu ograniczony. W sumie każdy jest, ale XRay jest wyjątkowym drewnem. I mocno ogranicza. No niby można przerobić stalkera na jakiś silnik Unreal czy coś - ale czy to będzie to samo?
c) Ze względu na to, że Stalker jest grą właściwie otwartą, coś w rodzaju erpega ze sporo mniejszym światem i w fps ze spluwami, na pewno trudniej go aż tak wyeksploatować w czasie paru przejść, niż takiego np klasycznego CoDa. W sumie to gdyby w Stalkerze było znośne multi (ale w jaki sposób? Toż to nie gra typowo meczowa, bardziej by się widziała tu kooperacja), to byłoby ciekawie.
d) Należy pamiętać o tym, że Stalker to nie jest post-apo, chociaż bardzo je przypomina. Uniwersum mówiące o tym, że jest podział na Zonę i świat na zewnątrz to definiuje. (W S2 powinni dać parę scen forsowania kordonu wojskowego i akcje z przemytami z zewnątrz...)
e) Jest przynajmniej kilka starych gier, które są wciąż dość... popularne i mają dość aktywną rzeszę fanów. I sporo modyfikacji. HoMM 3, Gothic (I i IINK), Fallout 1 i 2, Freespace. Tak, spośród tych trzech jedynie Freespace nie posiada nowo wydanej części (ostatnia w 2002), ale należy pamiętać, że po tych tytułach następne już części w sumie są mało związane z tymi - pewnie dlatego, że klimat w nich zwyczajnie rozjechano walcem drogowym.
f) Głównym zadaniem DX12, w przeciwieństwie do DX11, jest kwestia wydajności, a nie nowych efektów. Że niby DX12 ma generalnie zoptymalizować kod, oraz ułatwić twórcom używanie tego w swoich grach, czyli nic, co gracza nie interesuje, ale w ostatecznym rozrachunku przekłada się to na fpsy, kompatybilność ze sprzętem i prędkość i cenę premier gier. Ja i tak bardziej "czekam" na Vulkana, bo to następca OpenGL i też jest otwarty - w przeciwieństwie do "czarnej skrzynki" DX, na której M$ trzyma łapę.
g) AI w Stalkerze to, ze względu na silnik, kompletne drewno. To prawda, modyfikacje to poprawiają - taka na przykład Autumn Aurora faktycznie poprawia AI, ruskie mody raczej wolą dawać standardowemu AI niesamowite czasy reakcji i celność w połączeniu z o wiele zabójczym arsenałem, aby "było trudniej". Nieliniowość? Fabuła jest raczej liniowa, ale całe zaimplementowanie elementów RPG do gry pozwala na nieco sandboksową rozgrywkę, przez co czerpie się nieco przyjemności z działania poza zadaniami fabularnymi.

@Doomer: Striełok ratował świat? :E
I dlatego jestem za tym, żeby S2 kompletnie odcinał się od poprzednich części. Znaczy, zrobić całą fabułę, od A do Z od nowa, nawet jeżeli spora jej część ma być powtórzeniem ShoCa, CSa i CoPa. Nowi gracze zagrają, starzy gracze skojarzą powiązania i się uśmiechną - a fabułą obecnych stalkerów z wielu względów wymaga remontu.
Spolszczenie do Misery: The Armed Zone (Ja & Imienny)
Ciekawe kiedy ilość moich kozaczków przekroczy moje IQ Image
Awatar użytkownika
Mito
Legenda

Posty: 1007
Dołączenie: 17 Sie 2014, 21:21
Ostatnio był: 29 Mar 2019, 02:46
Kozaki: 271

Re: Żywotność Stalkera?

Postprzez PRZEMEK ŁOWCA w 18 Gru 2016, 15:05

Sugerujesz że S.T.A.L.K.E.R. 2 powinien wyglądać podobnie jak Arcania w stosunku do Gothiców? Pamiętam że gracze strasznie ciskali na tą grę, a nawet wykluczali ją z linii Gothiców, mimo że dla mnie była to dobra gra.
Dalsze losy Striełoka zamknął COP- no niby tak, ale zostało mnóstwo spraw niewyjaśnionych. Lebiediew, tajemniczy klient, najemnicy, działania rządu Ukrainy po operacji Tor Wodny, czy chociaż dalsze losy upadającej Świadomości Z. Nie wiem jak ty, ale ja bym te zagadki chętnie odkrył.
Jeżeli chodzi o grafikę- dla mnie może powstać nawet na silniku Zewa, ważne dla mnie jest to, żeby twórcy nie oderwali się za bardzo od historii czy fabuły poprzednich części. ;)
Doomer jeszcze całej przestrzeni nie wykorzystali- został jeszcze sam Czarnobyl, a mówiąc pół żartem, można np. przenieść akcję do Fukushimy, uzasadniając tym, iż Świadomość Z po klęsce na Ukrainie przeniosła się do Japonii, gdzie znów eksperymentowali z noosferą i wywołali tsunami, powodując powstanie nowej Strefy Zamknietej(na przykład :u4: ). Główne założenia S.T.A.L.K.E.R.a wciąż dają twórcom sporo do popisy, byle by nie robili gwałtownych i znikąd wziętych sensacji
:

W Zewie np. banda Striełoka miała skrytkę w Jupiterze, mimo że przed przełamaniem Zwęglarki nie było tu stalkerów ani armii. :facepalm:
...
Jesteśmy Szturmowcami. Żyjemy Razem, Walczymy Razem i Umieramy Razem. Swoje życie poświęciliśmy Służbie.
,,Pogadamy później. Podczas emisji dostaję szczękościsku"- Porucznik Podorozny
„Nie ma rozpaczliwych sytuacji. Są tylko zdesperowani ludzie”.- Heinz Guderian
POWIEDZMY SOBIE UCZCIWIE : Podobnego S.T.A.L.K.E.R.A jak te 3 części już nie będzie. Trzeba zdławić w sobie ten ból i przyjąć to do wiadomości, że S.T.A.L.K.E.R. 2 MOŻE NAS ZAWIEŚĆ.
Możesz stracić wiarę w innych, ale nigdy w samego siebie- Optimus Prime
Ci ludzie pustyni miotający meblami kuchennymi to prawdziwe sku*wysyny matki natury. - Opis Burerów.
Awatar użytkownika
PRZEMEK ŁOWCA
Tropiciel

Posty: 205
Dołączenie: 03 Paź 2014, 20:18
Ostatnio był: 10 Lis 2022, 00:22
Miejscowość: Pralnia Samoobsługowa Prypeć
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 32

Re: Żywotność Stalkera?

Postprzez Mito w 18 Gru 2016, 16:51

O, przepraszam ja Pana - nie grałem co prawda w Arcanię, ale wiem o niej wystarczająco... Arcania jest w uniwersum Gothica i jest kontynuacją G3 - z tą różnicą, że gra się w nowym zakątku świata innym herosem. Tyle. A fani serii wciąż czekają na rimejki G1 i G2.
Chodzi mi po prostu o to, że Stalker 2 powinien mieć 2 główne cele: odnowić poprzednie części (po prostu je NAPRAWIĆ w przynajmniej kwestiach fabularnych) i utworzyć ich kontynuację oraz zrobić jakiś okres z działalności "pionierów Zony" - to byłoby też ciekawe. I tyle.
Spolszczenie do Misery: The Armed Zone (Ja & Imienny)
Ciekawe kiedy ilość moich kozaczków przekroczy moje IQ Image
Awatar użytkownika
Mito
Legenda

Posty: 1007
Dołączenie: 17 Sie 2014, 21:21
Ostatnio był: 29 Mar 2019, 02:46
Kozaki: 271

Re: Żywotność Stalkera?

Postprzez STALKER ZERO w 05 Sty 2017, 23:46

Stalker 2... Ponoć GSC Game World miało rozpocząć pracę nad nowy projektem po ukończeniu Kozaków 3 i właśnie nie wiadomo jaki to projekt miał być (niestety źródła wam nie podam, bo nie pamiętam), więc jest szansa na to, że kontynuacja naszej ukochanej gry wyjdzie... Być może jest to bardziej pewne zakładając, że jest ta nasza grupa fanów, na której można zarobić, bo co jak co to byłby dobry interes, jeżeli gra byłaby tak dobra jak poprzednie odsłony... A co do fabuły... No tu raczej ciężko jest coś wymyślić, bo opierała się ona głównie o postać Striełoka i kontynuacja musiała by być odcięciem, być może nowy protagonista lub może właśnie nowa lokacja, Fukushima.
Awatar użytkownika
STALKER ZERO
Kot

Posty: 20
Dołączenie: 01 Lip 2012, 12:54
Ostatnio był: 08 Cze 2019, 17:49
Miejscowość: Kutno
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Storming Obokan
Kozaki: 1

Re: Żywotność Stalkera?

Postprzez doomer77 w 06 Sty 2017, 00:28

@Stalker zero
Z kontynuacją jest o tyle problem, że prawa do nazwy Stalker przeszły (przechodziły?) na inne firmy i wiadomości o tym są czasami sprzeczne. Generalnie jest bałagan w tym, a ja osobiście uważam, że Stalkera powinno pociągnąć studio zza naszej wschodniej granicy, bo to gwarantuje główny atut serii - klimat. Wydawca niech sobie będzie zachodni, byle dał kasiorkę i się nie wtrącał w wizję twórców.

@Przemek Łowca
Masz rację z tymi niewyjaśnionymi wątkami i sam chętnie bym się dowiedział o losach bohaterów, o których wspomniałeś. Ale o ile sprawę najemników i tajemniczego klienta można pociągnąć w ciekawą stronę, to losy Kła, Ducha czy Lebiediewa są nam znane i atrakcję stanowiłoby tylko poznanie co się stało, że się tak stało ;) Bo to, jak zakończą się te historie to wiemy.

Przestrzeń - ok, jest jeszcze parę miejsc do zobaczenia, co udowodniła Lost Alpha. Ale spróbuj w te miejsca wcisnąć Strieloka (naprawdę chciałbym jeszcze raz zagrać tą postacią) z nowym, ciekawym i zaskakującym scenariuszem.
Przychodzi mi jednak pewien pomysł - początki Strieloka w Zonie, poznanie Ducha i Kła, poznawanie tajemnic młodej Zony i... Strielok z kompanami przypadkowo zostaje wplątany w stworzenie Świadomości lub Monolitowców, co tłumaczyłoby ich upór w dotarciu do centrum Zony i naprawienie tego, co popsuli.
Awatar użytkownika
doomer77
Tropiciel

Posty: 328
Dołączenie: 08 Sty 2015, 21:03
Ostatnio był: 11 Lis 2022, 11:32
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 69

Re: Żywotność Stalkera?

Postprzez Universal w 06 Sty 2017, 11:40

Dawno tu nie odpisywałem, to se odpiszę.

@lukebuka - a propos Tolkiena - racja. Tylko chodziło mi wyłącznie o to, że pewne grono fanów serii pozostanie, niezależnie od upływu czasu. Nieporównywalnie mniejsze niż w przypadku Tolkiena, głównie ze względu na wymienione przez Ciebie różnice w budowie, ale jednak.
lukebuka napisał(a):Zanim wspomnicie o licznych(hehe) LARP-ach, to tylko wspomnę, iż świat LOtR-a łączy się bez problemu z ogólną tematyką fantasy i to pewnie powoduje, że możliwe są do utworzenia niezliczone kombinacje, więc potencjał tytułu stale rośnie. STALKER jest za to ciężki, niczym postradziecki betonowy blok i często kłóci się z innymi dziełami w tematyce post-apokaliptycznej, więc możliwości są, chcąc, nie chcąc, ograniczone. Moim skromnym zdaniem, Zona ma zbyt twarde zasady tworzenia, by ilość fanów nie zaczęła się w pewnym momencie kurczyć.

Tu się nie zgodzę. Stalker jest wbrew pozorom dość rozciągliwy, tylko jest to poletko niewykorzystywane. Nowe frakcje, polityka wewnętrzna i zewnętrzna, różne podejścia do demografii Strefy, podejście bardziej "growe" lub bardziej "propiknikowskie"... Jest jeszcze sporo stron, w które można by ten wyliniały kocyk rozciągnąć, z czym zresztą sam się mierzę. Większość larpów, skoro już je wspomniałeś, bazuje bezpośrednio na grze, ale np. Zona Nysa skręciła w Piknik. Ja skręcam w jeszcze inną stronę. To ma pewną przyszłość i larpy, o ile będą dobrze zrobione i odsieją - wybaczcie to sformułowanie - "słonecznikową hołotę", mogą być przetrwalnikami dla uniwersum. A z własnego doświadczenia wiem, że larpy stalkerowskie mogą mieć ciekawszą fabułę niż nieszczęsne powieści. Niestety.
Takerbdn99 napisał(a):Może być znów głośno, jest szeroko pojęty trend na post apokalipse, jest Metro, Fallout. Do świadomości odbiorców (tutaj graczy) cały czas dociera informacja- ten klimat jest na czasie. Dziś, i zapewne kolejne 2 lata, to czas w którym S.T.A.L.K.E.R. 2 mógłby się pojawić.

S2 nie pojawi się w ciągu dwóch lat, raczej poszerzyłbym to spektrum do dziesięciu. Serio, proces tworzenia i wydawniczy trochę trwają, a znając "nieruchawość" GSC, nie spodziewałbym się intensywnych prac, o ile w ogóle mają w planach S2. Z kolei moda na postapokalipsę jest sinusoidalna - była, zniknęła, była, zniknęła, jest teraz, ale w końcu zniknie. Kwestia tego, żeby wbić się w dobry czas - chociaż mam wrażenie, że Stalkery popełniły pewien falstart i nie trafiły wydawniczo w optymalny moment. Dwa-trzy lata później zgarnęłyby większy segment, z tym że oczywiście - byłyby już przestarzałe. Konflikt tragiczny.
doomer77 napisał(a):z żalem doszliśmy do wniosku, że kontynuacja ShoC nie ma sensu

Niekoniecznie kontynuacja, ale reboot. Podobny (ten sam byłby porażką) świat, podobni bohaterowie o lepiej nakreślonych charakterach... Ale inna, zmieniona fabuła. To mogłoby wypalić. Dla starych graczy wycieczka w przeszłość, dla nowych nowa przygoda w nowej formie. Tylko ktoś musiałby jeszcze chcieć to zrobić :E
doomer77 napisał(a):Dalsze losy Strieloka zamknął CoP. Koniec kropka*.

Zwróciłem uwagę na gwiazdkę, ale: jeśli dobrze pamiętam, w S2 Striełok miał być konsultantem rządowym i wrócić do Strefy jako pracownik tegoż właśnie.
Mito napisał(a):Trzeba się zastanowić nad tym, ilu jest prawdziwych fanów, a ile osób po prostu sobie pograło, przeszło po parę razy każdą grę i odbiło w stronę innych tytułów.

Większość po prostu sobie pograło, ale żywi ciepłe odczucia względem serii. Gdzie nie znajdę czegoś o grach, zawsze jest "może i toporne, ale...". Nie jest to rzecz jasna reprezentatywne, ale ktoś na nową odsłonę by czekał.
Mito napisał(a):Prawda, dużo z tego silnika wyciśnięto - ale jest on po prostu ograniczony. W sumie każdy jest, ale XRay jest wyjątkowym drewnem. I mocno ogranicza. No niby można przerobić stalkera na jakiś silnik Unreal czy coś - ale czy to będzie to samo?

A niby czemu Unreal miałby dać zupełnie inną grę? Silnik to w większości to, czego nie widzisz. To, co definiuje klimat (modele, tekstury, oświetlenie, cząsteczki), można odzwierciedlić na większości silników, o ile mają szerokie możliwości techniczne. Chyba, że chcesz ubogich w poligony wierzb i stalkerów kanciastoportych, ale tego nikt nie kupi, ze mną włącznie.
Mito napisał(a):[...] Stalker jest grą właściwie otwartą, coś w rodzaju erpega ze sporo mniejszym światem [...]

Jeśli dasz Zonie promień 30 km - a tyle +/- jest do bramek wjazdowych do Strefy (do składowiska Rosocha jest 27 km od Sarkofagu), to daje Ci nieco ponad 2800 kilometrów kwadratowych. Dla porównania - cały powiat poznański z Poznaniem ma ca. 2160 kilometrów kwadratowych. To ogromny teren. Mapa z GTA V to na moje oko około 60 kilometrów kwadratowych. Różnica niemal pięćdziesięciokrotna.
Ten świat może być ogromny i paradoksalnie cholernie mocno zaludniony. Pisałem zresztą o tym w innych tematach - kiedy ludzie dowiedzieliby się o "bogactwach", miałbyś kolejną gorączkę złota. Zwłaszcza, że Ukraińcom, Białorusinom i Rosjanom się nie przelewa, więc na bank znalazłoby się chociażby kilka tysięcy śmiałków (niewiele jak na niespełna 200 milionów ludzi zamieszkujących te trzy kraje).
Mito napisał(a):W sumie to gdyby w Stalkerze było znośne multi (ale w jaki sposób? Toż to nie gra typowo meczowa, bardziej by się widziała tu kooperacja), to byłoby ciekawie.

A co to za problem? Tworzysz postać, wchodzisz do Zony. Walczysz o przetrwanie (Rust, Day-Z, The Forest), z czasem zaczynasz polować na artefakty i się wzbogacać. Kiedy masz już jakiś ekwipunek, rozbudowujesz sobie obóz. Inni Ci zazdroszczą... i masz "wojny frakcji" na talerzu. Walczysz m.in. o władzę. Do tego w miarę dobra otoczka fabularna i Stalker mógłby być naprawdę dobrym multiplayerem, zresztą ludzie grają np. w sZone. Problem jest inny - czaso- i kapitałochłonność.

PRZEMEK ŁOWCA napisał(a):Dalsze losy Striełoka zamknął COP- no niby tak, ale zostało mnóstwo spraw niewyjaśnionych. Lebiediew, tajemniczy klient, najemnicy, działania rządu Ukrainy po operacji Tor Wodny, czy chociaż dalsze losy upadającej Świadomości Z. Nie wiem jak ty, ale ja bym te zagadki chętnie odkrył.

Nie dowiesz się tego, bo twórcom nie starczyło czasu i chęci do załatania tego. Nie będą do tego wracać, co najwyżej zaaranżują to na nowo.
PRZEMEK ŁOWCA napisał(a):Jeżeli chodzi o grafikę- dla mnie może powstać nawet na silniku Zewa[...]

To nieekonomiczne i bezsensowne. Jest sporo "półkomercyjnych" silników - Unreal, Unity, by wymienić pierwsze z brzegu.
PRZEMEK ŁOWCA napisał(a):Główne założenia S.T.A.L.K.E.R.a wciąż dają twórcom sporo do popisy, byle by nie robili gwałtownych i znikąd wziętych sensacji

Połowa tej gry to "znikąd wzięte sensacje" :E Jak choćby "zniknięcie Zony", które jednak nie nadeszło.
PRZEMEK ŁOWCA napisał(a):mówiąc pół żartem, można np. przenieść akcję do Fukushimy

STALKER ZERO napisał(a):lub może właśnie nowa lokacja, Fukushima.

Nieee, nie, nie, nie. Japonię zostawcie Japończykom, na Titanicu orkiestra gra.
doomer77 napisał(a):Z kontynuacją jest o tyle problem, że prawa do nazwy Stalker przeszły (przechodziły?) na inne firmy i wiadomości o tym są czasami sprzeczne.

Nic nie przeszło, chyba że o czymś nie wiem. Każdorazowo plota była dementowana ze strony GSC. Zresztą czy to się będzie nazywać "Stalker" czy "SMNDM" (Suche Majty Na Dnie Morza - można to ładnie ustylizować :suchar:), to nie ma większego znaczenia. Nikt nie ma praw na wyłączność do samego Czarnobyla.

Na moje, za bardzo trzymacie się CC/CN/ZP i jeśli S2 wyjdzie, to zaboli Was odrębność tego bytu.
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2613
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 08 Sie 2023, 20:40
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1051

Re: Żywotność Stalkera?

Postprzez tom3kb w 06 Sty 2017, 12:44

Ja tam bym się żywotnością Stalkera nie przejmował za bardzo, co roku wychodzi kupa fajnych modów więc ten co lubi łazić po Zonie ma w co grać. Ja tam o żadnym Stalker 2 nigdy nie myślałem i nie zależało mi czy powstanie czy nie. Żeby zaraz nie zleciały się czereśniaki z tekstami, że w Stalkera grają tylko "ruskie co robią chu*owe mody" to tak jako ciekawostka na zachodzie też jeszcze lubią sobie pograć w Stalkera wystarczy spojrzeć na wyniki konkursu na najlepsze mody 2016 na moddb. Najlepszy mod SinglePlayer 2016: Ogse 2.0 Final, najlepszy mod 2016 wg graczy Call of Chernobyl. ;)
Czyli jeszcza gra nie umarła choć lat już trochę na karku ma :p
Awatar użytkownika
tom3kb
Łowca

Posty: 540
Dołączenie: 10 Maj 2014, 17:08
Ostatnio był: 22 Sie 2023, 03:25
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 92

Poprzednia

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości