Żywotność Stalkera?

Tutaj dyskutujemy w tematach, które nie pasują do żadnej części S.T.A.L.K.E.R.'a.
Regulamin forum
Chcesz zadać pytanie lub masz problem? Napisz w tym dziale, a Twój temat na pewno zostanie usunięty.

Żywotność Stalkera?

Postprzez trolololo w 10 Gru 2016, 17:02

Właśnie, skoro dzisiaj jest rocznica zamrożenia prjektu "S.T.A.L.K.E.R 2", to jak długo sam Stalker pociągnie?
Z jednej strony forum umiera, ale z drugiej...

- Na MODdb jest masa wielkich, ciągle rozwijających się modyfikacji, a same mody ciągle lądują w TOP 100 modów na tejże stronie.
- Wydaja się książki z uniwersum STALKERA.
- Lost Alpha niby się robi.
- Nie zapomnijmy też o "wschodniej" części fanów, w Rosji, i na Ukrainie gra jest ciągle bardzo popularna. ( U nas trochę mniej)
Co o tym sądzicie?
Deszczyk pada , RAM mi zjada...
trolololo
Legenda

Posty: 1106
Dołączenie: 25 Wrz 2013, 13:03
Ostatnio był: 24 Mar 2023, 18:36
Miejscowość: Na granicy LTE
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 118

Reklamy Google

Re: Żywotność Stalkera?

Postprzez jedrek777 w 10 Gru 2016, 17:54

Jak na razie fandom jest w niezłej formie, ale samymi modami i książkami długo nie pociągnie. Na razie S.T.A.L.K.E.R. to marka, która przyciąga ludzi przede wszystkim grami oraz ogólną popularnością postapokalipsy na świecie. Fajnie, że coś się dzieje, powstają fanowskie inicjatywy w rodzaju planszówek itp. ale potrzeba katalizatora w postaci nowego S.T.A.L.K.E.R.a, żeby to się rozwijało i wytrzymało.
Awatar użytkownika
jedrek777
Tropiciel

Posty: 214
Dołączenie: 24 Lut 2013, 23:09
Ostatnio był: 05 Cze 2023, 18:16
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 42

Re: Żywotność Stalkera?

Postprzez doomer77 w 10 Gru 2016, 21:35

Sam Stalker nadal przyciąga do siebie nowych graczy, ale nie ukrywajmy - jest ich niewielu. Mody podbijające grafikę nieco zwiększają tę liczbę, ale to dowodzi tylko tego, że druga część utrzymana w konwencji i klimacie pierwszej jest w stanie odnieść sukces pod warunkiem, że nowych graczy zachwyci grafiką a dopiero potem klimatem (cóż, takie czasy). A Stalker przyciąga głównie klimatem i tematem postapo. Legendarność też robi swoje.

Ale jest też inny problem. Dla graczy mojego pokroju (za chwilę na karku czterdziestka) Stalker był i jest również podróżą w głębokie dzieciństwo, bo świat w grze momentami przypomina ten, w którym dorastałem. Architektura, pojazdy, ulice, wszechobecne topole i plakaty propagandowe to była nasza codzienność. Dla nowych graczy to już nie będzie wabik. Stąd też wynika zupełnie inna ocena tej gry z perspektywy mojej i dwadzieścia lat młodszego kuzyna.

Jeszcze parę lat i gra będzie się pojawiać na liście Top wszechczasów, ale... graczy i wsparcia modowego zabraknie.
Awatar użytkownika
doomer77
Tropiciel

Posty: 328
Dołączenie: 08 Sty 2015, 21:03
Ostatnio był: 11 Lis 2022, 11:32
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 69

Re: Żywotność Stalkera?

Postprzez PRZEMEK ŁOWCA w 12 Gru 2016, 17:31

Chyba czwarta część? :omatko:
Rzeczywiście S.T.A.L.K.E.R. 4 musiałby najpierw zaspokoić podziwiaczy grafiki, żeby jego wyjście nie stało się klęską. Należę do tych dla których fabuła i klimat jest najważniejsza, ale mam świadomość że takich jak my(Trols i Doomer) jest coraz mniej. Obecnie 98% moich znajomych nawet nie wie że było takie coś, a jeśli nawet, to ŁEE, ale słaba grafika! Fuj blee. :(

Tak na marginesie: Wciąż wracam do Stalka, obecnie Cień Czarnobyla, by wciąż przeżyć te przygody, których nie spotkam w innych tytułach. Wciąż sentymentalnie wracam do wspaniałych lat 2000-2010(najlepsze gry), które niestety przez moją osobowość zmarnowałem. :( Stalker jest tym czymś, co po upływie 6lat wciąż wciąga i kręci, sam nawet napiszę czasami swoje bazgroły o stalku, a i zdarza mi się poczytać przeczytane już cudeńka pisarzy z FS. Ta gra ma w sobie to coś m.in. to co wspomniał Doomer, ten klimat ZSRR, który potrafi wciągnąć na długie godziny. Raczej nie sądzę bym z niego wyrósł, a jeszcze wiele przede mną-choć ciężko to mówić, nie grałem jeszcze w żadną modyfikację oprócz Lost Alphy.

Poza ty jeszcze zostało wymyślanie rozkmin dla prawdziwej elity, z jaką miałem zaszczyt mieć do czynienia(Trols, Doomer, PMG, Adam i jeszcze kilku, którzy angażowali się w moje tematy. Serdeczna tarcza dla was. ;)
Jesteśmy Szturmowcami. Żyjemy Razem, Walczymy Razem i Umieramy Razem. Swoje życie poświęciliśmy Służbie.
,,Pogadamy później. Podczas emisji dostaję szczękościsku"- Porucznik Podorozny
„Nie ma rozpaczliwych sytuacji. Są tylko zdesperowani ludzie”.- Heinz Guderian
POWIEDZMY SOBIE UCZCIWIE : Podobnego S.T.A.L.K.E.R.A jak te 3 części już nie będzie. Trzeba zdławić w sobie ten ból i przyjąć to do wiadomości, że S.T.A.L.K.E.R. 2 MOŻE NAS ZAWIEŚĆ.
Możesz stracić wiarę w innych, ale nigdy w samego siebie- Optimus Prime
Ci ludzie pustyni miotający meblami kuchennymi to prawdziwe sku*wysyny matki natury. - Opis Burerów.

Za ten post PRZEMEK ŁOWCA otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Mruk.
Awatar użytkownika
PRZEMEK ŁOWCA
Tropiciel

Posty: 205
Dołączenie: 03 Paź 2014, 20:18
Ostatnio był: 10 Lis 2022, 00:22
Miejscowość: Pralnia Samoobsługowa Prypeć
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 32

Re: Żywotność Stalkera?

Postprzez Universal w 12 Gru 2016, 20:47

PRZEMEK ŁOWCA napisał(a):Chyba czwarta część? :omatko:
Rzeczywiście S.T.A.L.K.E.R. 4 [...]

Protip: GTA IV nie było czwartą odsłoną serii, więc nie widzę powodu, by trzymać się faktycznej kolejności. Poza tym Czyste Niebo i Zew Prypeci nie wprowadzają rewolucji, to mniej więcej jak GTA IV i TLaD oraz TBoGT - nowa fabuła, parę nowych pukawek czy innych elementów i tyle.
Obecnie 98% moich znajomych nawet nie wie że było takie coś, a jeśli nawet, to ŁEE, ale słaba grafika! Fuj blee.

To końcówka gimnazjum. Ta grupa zawsze miała problemy z życiem. Poza tym nie są w żaden sposób reprezentatywni.
PRZEMEK ŁOWCA napisał(a):Wciąż sentymentalnie wracam do wspaniałych lat 2000-2010(najlepsze gry), które niestety przez moją osobowość zmarnowałem.

Nie rozumiem co masz na myśli. Podejrzewam jednak, że to strasznie górnolotne.
PRZEMEK ŁOWCA napisał(a):cudeńka pisarzy z FS

Jeśli chcesz być brany poważnie, to skończ z takimi herezjami :suchar: FS nie wydaje "cudeniek".

inb4 Adam = elita, kek

Absolutnie nie zgadzam się z opiniami na temat grafiki - to niepodparte niczym poza subiektywnym spojrzeniem wnioski. Sukces np. Minecrafta (jaki by nie był) przeczy bezwarunkowemu parciu na grafikę. Gra nie musi powalać graficznie na kolana, nie musi być fotorealistyczna, byle byłaby estetyczna. Zresztą nowoczesne silniki pozwalają na coraz więcej, więc o to bym się zbytnio nie bał - nawet przeciętny poziom graficzny wystarczy, jeśli reszta dopisze.

Z marką jest ten problem, że w zdecydowanej większości oparta jest o grę. Starą, dziurawą, nie zachwycającą z żadnej strony poza ulotnym klimatem. Nie ma w niej nic, co skłoniłoby mnie do kolejnego przejścia. Jeśli chcę poczuć klimat "postradziecki", to mam kilka larpów, gdzie poczuję to na własnej skórze. Mam książki, które pozwolą poczuć mi go w innej konwencji, choćby Suworow. Co prawda tam nie ma skażenia, ale jest "radzieckość".

Książki z uniwersum są czytadłami - nie urywają dupy, nie eksploatują w pełni tematu, nie porywają fabularnie i tak dalej, i tak dalej. Prawdziwego serialu czy filmu nie ma, a amatorskie produkcje są ułomne pod względem nie tylko technologicznym, ale i aktorskim czy fabularnym. Po co oglądać gówno, lepiej nie oglądać nic.

Z drugiej strony Tolkien od dawna nic nie pisze (ktoś wie czemu? :suchar:), a grono fanów jest stałe i przetrwało dekady. Abstrahuję tu już od filmów - same książki, mimo że stare, trzymają przy sobie ludzi. Tu pewnie będzie podobnie, z zachowaniem skali - pewna grupa osób od Stalkera się nie odwróci, więc "fandom" będzie trwał. Szkoda tylko, że będzie mizerny jakościowo - ściąga do siebie wielu niedojrzałych odbiorców. Srają oni potem w internecie "sztakler to postapo" i zanieczyszczają swoim jestestwem miejsca bytności fanów bardziej ambitnych "produktów" gatunków. Wchodzę później na grupę o postapokalipsie, przykładowo craftingową (nie umiem znaleźć zwięzłego polskiego zamiennika) i widzę gówniarzy ledwo kończących podstawówkę, którzy wrzucają zdjęcia plastikowego kałacha do internetu i żądają - nawet nie proszą - by ktoś im w czymś pomógł, bo chcą być stalkerami. To jeden z czynników, dla których stosunek do "fandomu", jeśli tak to zwać, mam co najmniej ambiwalentny. Mimo, że samą grę swego czasu lubiłem, a teraz żywię jedynie umiarkowany sentyment.

Istnieje sobie nadal grupa miłośników poczciwego Strongholda - mającego jedynie dwie dobre odsłony, liczące ponad dziesięć lat. Stalker podobnie będzie miał grono fanów - część tymczasowych, część stałych. Czy to będzie funkcjonować jako stalker.pl, czy przerodzi się w sztakler.cbv.wjr.83d.tk, to nie ma w zasadzie znaczenia, bo Stalker planktonem jest i tylko nowa gry mogą okresowo podkręcać zainteresowanie. I tak można się cieszyć, że marka jeszcze nie zniknęła ze świadomości graczy, a minęło już niespełna osiem lat od premiery ostatniej części gry.
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.

Za ten post Universal otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive skinnyman.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2613
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 08 Sie 2023, 20:40
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1051

Re: Żywotność Stalkera?

Postprzez PRZEMEK ŁOWCA w 13 Gru 2016, 20:19

Cudeńka FS- to były żarty jakby coś przecież. Poczytać można, ale wiele z growym S.T.A.L.K.E.R.em nie mają wspólnego :(
Uni-tak, to wywody górnolotne :u4:

Fakt, to jeszcze dobrze, że forum istnieje, S.T.A.L.K.E.R Wiki ciągle się aktualizuję, ale mimo tych wszystkich pragnień czwartej części, boję się że weterani nie znajdą w nim tego, co pokochali wcześniej-wątpię żeby jakakolwiek ekipa przynajmniej częściowo zrobiła cos podobnego do Cieniów, Niebów i Zewów. :(
Jesteśmy Szturmowcami. Żyjemy Razem, Walczymy Razem i Umieramy Razem. Swoje życie poświęciliśmy Służbie.
,,Pogadamy później. Podczas emisji dostaję szczękościsku"- Porucznik Podorozny
„Nie ma rozpaczliwych sytuacji. Są tylko zdesperowani ludzie”.- Heinz Guderian
POWIEDZMY SOBIE UCZCIWIE : Podobnego S.T.A.L.K.E.R.A jak te 3 części już nie będzie. Trzeba zdławić w sobie ten ból i przyjąć to do wiadomości, że S.T.A.L.K.E.R. 2 MOŻE NAS ZAWIEŚĆ.
Możesz stracić wiarę w innych, ale nigdy w samego siebie- Optimus Prime
Ci ludzie pustyni miotający meblami kuchennymi to prawdziwe sku*wysyny matki natury. - Opis Burerów.
Awatar użytkownika
PRZEMEK ŁOWCA
Tropiciel

Posty: 205
Dołączenie: 03 Paź 2014, 20:18
Ostatnio był: 10 Lis 2022, 00:22
Miejscowość: Pralnia Samoobsługowa Prypeć
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 32

Re: Żywotność Stalkera?

Postprzez Mito w 14 Gru 2016, 00:06

Pierwoje, FS nie wydaje cudeniek (przynajmniej z tego, co dotyczy stalkera). Nie można tego tak nazwać nie dlatego, bo niewiele mają wspólnego z grą, a dlatego, że zwyczajnie jako książki są... średnie. Zwyczajnie, nie są to jakieś niezwykle zajmujące książki.
Poza tym, dobrze że mają niewiele wspólnego. Niektóre elementy growego uniwersum są tak SKRAJNIE głupie i niezgodne z rzeczywistością... Takiemu Meeshowi np. kwestie przemytu i granic Zony udało się jakoś naprostować.
Wtaroje, nie czwarta. GSC przez te trzy "części"... wygląda na to, że jeszcze się zastanawiało, co w ogóle chce zrobić. Pod koniec, przy Zewie, wydaje mi się, że zaczęło to przybierać wreszcie jakąś stabilną postać, ale to pewnie takie złudzenie, wywołane brakiem następnej części, która przeczyłaby wszystkim poprzednim. Poza tym, podział na części (1, 2 itd.) sugeruje stosunkową chronologię wydarzeń między częściami, lub kompletny brak związku między nimi (np. Battlefield 1). Obecne części stalkera są tak w sumie jedną grą, podzieloną na trzy instalowane osobno i różniące się części. Jedno uniwersum, które w celu braku konieczności wcielania się w różne postaci w jednej grze, rozbiło się tak na troje. Nie widzę absolutnie żadnego powodu, dla którego miałbym chcieć nazywać Stalkera 2 Stalkerem 4.
Jeżeli już ekipa zamierzałaby robić S2, to ja SOBIE ŻYCZĘ, żeby w tej grze najpierw "powtórzyli" poprzednie części, zbijając je w jedną całość, porządnie układając, naprawiając dziury w fabule, oraz sporo drobnych szczegółów, oddrewniając silnik, ujednolicając nieco kwestie... fizyczne uniwersum. Po dodatkowym poprawieniu mechaniki i grafiki, to już byłby imo sukces, bo same wątki są ogólnie dość ciekawe, tylko w ujowej reszcie po prostu giną. Gdyby jeszcze dorobili kontynuację...
Spolszczenie do Misery: The Armed Zone (Ja & Imienny)
Ciekawe kiedy ilość moich kozaczków przekroczy moje IQ Image
Awatar użytkownika
Mito
Legenda

Posty: 1007
Dołączenie: 17 Sie 2014, 21:21
Ostatnio był: 29 Mar 2019, 02:46
Kozaki: 271

Re: Żywotność Stalkera?

Postprzez MetalowyStalker w 14 Gru 2016, 09:32

Dla mnie stalker jest podtrzymywany przy życiu przez twórców misery moda i lost alphy czyli dość sporych zmian w mechanice i grafice. Zwykły stalker czy takie call of chernobyl kompletnie mnie nie interesuje bo widziałem te mapy już mnóstwo rady i nie oszukujmy się, teraz grafika robi większość roboty. I w ogromnym stopniu odpowiada za klimat czy też jego podkreślenie.

No i mody typu TAZ ale to już addony do contentu właściwego.
Image

O ciemności, jeśli tylko w Twych ramionach spocząć mógłbym
Na chwilę i z doczesnymi oczami
Ujrzeć Twój gasnący uśmiech
Awatar użytkownika
MetalowyStalker
Stalker

Posty: 188
Dołączenie: 27 Mar 2013, 10:27
Ostatnio był: 18 Cze 2017, 21:16
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 12

Re: Żywotność Stalkera?

Postprzez PMG w 14 Gru 2016, 09:51

Długo się zabierałem, aby nasmarować coś sensownego na ten temat, bo tak naprawdę jedyne, co mogę tu napisać to: S.T.A.L.K.E.R. zawsze będzie dla mnie żywy. Taka jest po prostu prawda - Cień ma 9 lat, a gra nadal ma ogromną rzeszę fanów (również na zachodzie i to w niemałej ilości), która nawet jeśli nie gra, to nadal o gierce pamięta. Sam fakt, że forum jednak nie umieruje :TM: i przyciąga nawet młodsze osoby - "współczesnych graczy" - świadczy o tym, jak bardzo to uniwersum dobrze się trzyma i nie zanosi się na to, aby w najbliższym czasie miało umrzeć.



[...] prawdziwej elity, z jaką miałem zaszczyt mieć do czynienia(Trols, Doomer, PMG, Adam i jeszcze kilku, którzy angażowali się w moje tematy.

Dzięki, Przemku, za zaliczenie mnie do "elity", ale obok prawdziwej elity to ja nawet nie stałem. ;)
Awatar użytkownika
PMG
Redaktor

Posty: 376
Dołączenie: 12 Gru 2010, 10:30
Ostatnio był: 06 Gru 2023, 13:29
Frakcja: Zombie
Ulubiona broń: Viper 5 9x18
Kozaki: 127

Re: Żywotność Stalkera?

Postprzez Universal w 16 Gru 2016, 19:14

PRZEMEK ŁOWCA napisał(a):Cudeńka FS- to były żarty jakby coś przecież.

Zawsze można tak napisać po fakcie :suchar:
PMG napisał(a):[...] jedyne, co mogę tu napisać to: S.T.A.L.K.E.R. zawsze będzie dla mnie żywy. Taka jest po prostu prawda - Cień ma 9 lat, a gra nadal ma ogromną rzeszę fanów (również na zachodzie i to w niemałej ilości), która nawet jeśli nie gra, to nadal o gierce pamięta.

Wielu pamięta o pierwszym Doomie, ale nie gra. Nie znaczy to, że gra jest "żywa".
PMG napisał(a):Sam fakt, że forum jednak nie umieruje :TM: i przyciąga nawet młodsze osoby - "współczesnych graczy" - świadczy o tym, jak bardzo to uniwersum dobrze się trzyma i nie zanosi się na to, aby w najbliższym czasie miało umrzeć.

Więcej tu nowych botów, niż nowych użytkowników. Z tej drugiej grupy połowa ledwo skleca zdanie. To nie wróży najlepiej.
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2613
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 08 Sie 2023, 20:40
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1051

Re: Żywotność Stalkera?

Postprzez lukebuka w 17 Gru 2016, 20:26

Smutna prawda jest taka, iż podstawka przestała już czymkolwiek zaskakiwać weteranów tej marki, a nowe pokolenia graczy, jak część z Was słusznie zauważyła, coraz mniej zwracają uwagę na ten tytuł, a niebawem zacznie przypominać to, co obecnym dwudziestolatkom przypomina pierwszy Doom. Niby jest, dobrze wiedzieć, ale jest masa nowszych alternatyw(np. najnowsza odsłona Doom'a :E ), więc nawet nie ma czasu na granie w ten tytuł. Wracając, do starych Stalkerów, to sytuację możemy porównać do przerdzewiałego Poloneza. Niby jest sentyment, bo to kawałek historii, ale coraz mniej osób tym jeździ, bo część fanów przesiada się na coś wygodniejszego, przyjemniejszego, mniej kaleczącego wzrok, często po prostu nowszego...

Universal napisał(a):Z drugiej strony Tolkien od dawna nic nie pisze (ktoś wie czemu? :suchar:), a grono fanów jest stałe i przetrwało dekady. Abstrahuję tu już od filmów - same książki, mimo że stare, trzymają przy sobie ludzi.


Wiesz, ale Tolkien oprócz klimatu i złożonego świata, stworzył rozbudowaną fabułę, która trzymała się jako tako kupy. Ekipa GSC zaś "wypluła"(pardon za określenie) coś, co ratowało się głównie klimatem, bo nie oszukujmy się, fabuła była nie dość, że płytka, to jeszcze koszmarnie dziurawa i niekonsekwentna. Zanim wspomnicie o licznych(hehe) LARP-ach, to tylko wspomnę, iż świat LOtR-a łączy się bez problemu z ogólną tematyką fantasy i to pewnie powoduje, że możliwe są do utworzenia niezliczone kombinacje, więc potencjał tytułu stale rośnie. STALKER jest za to ciężki, niczym postradziecki betonowy blok i często kłóci się z innymi dziełami w tematyce post-apokaliptycznej, więc możliwości są, chcąc, nie chcąc, ograniczone. Moim skromnym zdaniem, Zona ma zbyt twarde zasady tworzenia, by ilość fanów nie zaczęła się w pewnym momencie kurczyć.

Ale to tylko takie moje herezje(tfu, tfu!), więc się nie przejmujcie. :P
Awatar użytkownika
lukebuka
Tropiciel

Posty: 247
Dołączenie: 09 Gru 2011, 17:21
Ostatnio był: 23 Gru 2017, 20:18
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Sniper SGI
Kozaki: 44

Re: Żywotność Stalkera?

Postprzez Takerbdn99 w 18 Gru 2016, 00:15

S.T.AL.K.E.R żyje w świadomości fanów, i to jest już "grunt pod interesy". Jeżeli grę na modach można uznać generalnie za granie w stalkera, to pod tym aspektem gra też żyje. To jak wiele z podstawki zostało wyciśnięte, mody fabularne, graficzne to znak że S.T.A.L.K.E.R żyje. Nie każda gra może się pochwalić takim zaangażowaniem fanów. Może być znów głośno, jest szeroko pojęty trend na post apokalipse, jest Metro, Fallout. Do świadomości odbiorców (tutaj graczy) cały czas dociera informacja- ten klimat jest na czasie. Dziś, i zapewne kolejne 2 lata, to czas w którym S.T.A.L.K.E.R. 2 mógłby się pojawić. Czy stalker jest żywotny ? W porównaniu do innych gier, których ostatnie wydawnictwa pojawiły się w przed 2010 rokiem jak najbardziej jest.

A co do tych bardziej subiektywnych odczuć. Dla mnie S.T.A.L.K.E.R. jest wyjątkowy. Choć wiem, że z upływem lat będzie co niektórych mniej zachwycał. Mam 17 lat. Teoretycznie powinienem czekać na zapowiedź kolejnego GTA, nawalać w CS'a no i rzecz jasna czekać na DX13, które tak jak 11 i 12 nic wielkiego nie zrobi, tylko prześwietli połowę tekstur zasłaniając niedoróbki. Nic oczywiście nie mam do wyżej wymienionych spraw. Chyba wszyscy wiedzą o co mi biega. S.T.A.L.K.E.R. ma 3 główne rzeczy. Nie tylko klimat, klimat jest nieśmiertelny. Jest jeszcze AI oraz dość szeroka nie liniowość. Tylko że te dwie gasną nieco z upływem czasu.
"Merkantylizm, srerkantylizm"
CPU: Ryzen 5 2600 RAM: 16GB DDR4 GPU: RX 6600 XT

Za ten post Takerbdn99 otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive PRZEMEK ŁOWCA.
Awatar użytkownika
Takerbdn99
Kot

Posty: 25
Dołączenie: 06 Cze 2013, 01:45
Ostatnio był: 29 Gru 2022, 06:09
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 2

Następna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 11 gości