przez echelon w 01 Maj 2014, 23:25
Czy w LA domyślnie nie ma odgłosów kroków postaci, czy tylko u mnie tak jest? Nieważne czy idę po trawie, czy po asfalcie, nie słychać dźwięku stawianych kroków, normalnie sunę sobie bezszelestnie przez Zonę razem z całym towarzystwem i niestety jest to dość irytujące.
Dlatego - mimo druty, wieże i strażnice
Tam chcemy dotrzeć, gdzie nam dotrzeć zabroniono;
Bezużyteczne, śmieszne posiąść tajemnice
Byleby jeszcze raz gorączką tęsknot płonąć
Nim podmuch jakiś strzepnie chwiejne potylice