Mitja wybudzał się właśnie ze swojej drzemki. - po co wstawiasz swojej? A z kogo drzemki miał się wybudzić?
Miał wprawdzie latarkę, ale zwracałoby to zbyt dużą uwagę. - Lepiej: Miał wprawdzie latarkę, ale jej światło mogłoby przyciągnąć mutanty.
Szybko okazało się, że ich magazynki są puste. - Lepiej: Szybko okazało się, że magazynki w ich broniach są puste.
Najdziwniejsze było przyjazne nastawienie fanatyków. Snorki miały je zgoła odmienne. - Lepiej: Bohatera zdziwiło przyjazne nastawienie fanatyków wobec jego osoby, w przeciwieństwie do snorków, które wykazały wobec wszystkich wrogość.
Ludzie przycisnęli się do rogu wyrwy. Uniemożliwiało to próbę zaatakowania od tyłu. - Lepiej: Ludzie stłoczyli się w rogu wyrwy, co miało uniemożliwić bestiom okrążenie ich.
Jego psychika była złomowiskiem. - była w opłakanym stanie lub zdruzgotana.
Próbował wstać, jego nogi nie nadawały się do chodzenia. - ale nogi odmówiły posłuszeństwa.
To jest parę przykładów mówiących o toporności stylu, więcej mi się nie chce szukać. Tekst jest po prostu nie równy. Są lepsze partie, ale i są takie zdania lub fragmenty, które brzmią nienaturalnie, jak jakiś raport. Co do zaimków to się nie poprawiłeś. Wstawiasz je dalej nie potrzebie, tak jak np. w 1 podanym przeze mnie przykładzie. Co do fabuły to powiem szczerze, że 3 rozdział mi nie podszedł. Jakiś taki chaotyczny, ale to moje zdanie. Pozdrawiam.