Ogień w strefie czarnobylskiej

Litwo, ojczyzno moja, ty jesteś jak zdrowie, ile się trzeba cenić...

Ogień w strefie czarnobylskiej

Postprzez BLESSu w 11 Sie 2010, 11:30

http://wiadomosci.onet.pl/2208751,12,og ... ,item.html

Jak można przeczytać "Rosyjskie służby leśne poinformowały, że pożary dotarły do zamkniętej strefy skażenia promieniotwórczego wokół elektrowni w Czarnobylu. Na internetowej stronie rosyjskiej straży leśnej pojawiła się dziś informacja, że ogień objął niektóre obszary strefy czarnobylskiej już w lipcu.
Podczas pożaru lasu w skażonej strefie radioaktywny pył unosi się wraz z dymem na znaczną wysokość i jest przenoszony z wiatrem na tereny, które nie są objęte skażeniem. Może się więc przyczynić do tak zwanego wtórnego skażenia zamieszkanych obszarów poza strefą. W takim przypadku władze powinny jak najszybciej powiadomić mieszkańców zagrożonych obszarów i rozważyć ewentualność podjęcia ich dezaktywacji lub przesiedlenia."

Jak myślicie - realne zagrożenie czy nic wartego uwagi?
Awatar użytkownika
BLESSu
Kot

Posty: 35
Dołączenie: 25 Lut 2010, 21:29
Ostatnio był: 21 Sty 2023, 22:04
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 5

Reklamy Google

Re: Ogień w strefie czarnobylskiej

Postprzez StalkerCiastek w 11 Sie 2010, 11:38

Może być problem, ale nie taką skalę jak w 1986. Zakładam, że do atmosfery ulotni się raczej niewielka ilość radioaktywnego dymu. W razie ostateczności łykniemy sobie lugola :E . Zawsze się zastanawiałem jak to smakuje. Ciekawe co by było, gdyby ogień podszedł pod elektrownie. A ta by się zapaliła. Oj, byłby problem. Ale to trochę nieprawdopodobny scenariusz.
LOL
Awatar użytkownika
StalkerCiastek
Redaktor

Posty: 357
Dołączenie: 27 Cze 2008, 21:17
Ostatnio był: 26 Cze 2014, 17:46
Miejscowość: Gdzieś
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 58

Re: Ogień w strefie czarnobylskiej

Postprzez BLESSu w 11 Sie 2010, 11:46

Może nie aż tak bardzo nieprawdopodobny, bo ogień póki co nic nie robi sobie z zastępów strażaków i po prostu się ciągle rozprzestrzenia :P Ale myślę, że gdy pojawi się takie realne zagrożenie to władze Rosji, Ukrainy i nie tylko zrobią szeroko... bardzo szeroko zakrojoną akcję, żeby do tragedii nie doszło. Bo jakby sarkofag (ze wszystkim środku) zaczął się palić... ojojoj :P
Awatar użytkownika
BLESSu
Kot

Posty: 35
Dołączenie: 25 Lut 2010, 21:29
Ostatnio był: 21 Sty 2023, 22:04
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 5

Re: Ogień w strefie czarnobylskiej

Postprzez Bambosz107 w 11 Sie 2010, 13:08

Ech, miałem identyczny temat założyć :)

http://www.paa.gov.pl/ --> tu można sprawdzić sytuację radiacyjną w Polsce, jak by ktoś już się szykował do kupowania masek gazowych :P
Go Go Power Rangers!!
Awatar użytkownika
Bambosz107
Legenda

Posty: 1280
Dołączenie: 10 Maj 2009, 21:50
Ostatnio był: 15 Cze 2022, 20:42
Miejscowość: Tarnów
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 87

Re: Ogień w strefie czarnobylskiej

Postprzez $D014 w 12 Sie 2010, 00:09

Na szczęście są co najmniej dwa powody, dla których nie trzeba się obawiać z powodu pożarów lasu''1986 RE-AKTYWACJI''

1. Poziom skażenia w tych rejonach zmniejszył się w ciągu 24 lat co najmniej kilkaset razy już chociażby w wyniku naturalnie zachodzącego zjawiska, zmniejszania się z czasem aktywności wszystkich wyemitowanych izotopów.

2. Tuż obok elektrowni CzAES znajduje się wielki zbiornik wody; używany dawniej był jako rezerwuar wody chłodzącej parę z turbin (tzw. woda II obiegu). Zbiornik ten ma aż ponad 11 km długości i 2-2,5 km szerokości:

http://wikimapia.org/#lat=51.3940647&lon=30.1403046&z=13&l=0&m=w

Od północy przed przedostaniem się pożarów z pobliskiej Białorusi, chronić powinna rzeka Prypeć o szerokości 250 m.

Problem może być, jeżeli w jakimś sposobem pożary ogarną ściernisko znajdujące się na południu, zwane wszystkim jako „Rudy Las”. Jest to wciąż skażony rejon, aczkolwiek dawki tam są znacznie mniejsze niż tuż po Awarii: są rzędu kilkudziesięciu µSv/h.


Gdyby pożary dotarły w pobliże elektrowni, to na miejscu jest jednostka przemysłowej straży pożarnej, poza tym zawsze można sprowadzić np. lotnicze jednostki p.poż. z Kijowa (100 km na południe) — akurat wody do gaszenia pożarów mają tam „w bród”, chociażby z wyżej wymienionego zbiornika przy CzAES; nie mówiąc już o duuuuuużo większym Zbiorniku Kijowskim...


EDIT: Tak dziś wygląda słynny "Rudy Las":
Załączniki
'_Lasek.jpg
Choć w pobliskiej Prypeci nasze dozymetry wskazywały ok.0,3 µSv/h lub mniej, to w "Rudym Lesie" zaczęły ostrzegawczo "piszczeć" i wskazywać powyżej 7 µSv/h!
Ostatnio edytowany przez $D014, 13 Sie 2010, 07:06, edytowano w sumie 1 raz
Trochę tą przebieranką przed Sarkofagiem wkurzyłem Ukraińskiego Przewodnika, ale co tam... :-)
Awatar użytkownika
$D014
Kot

Posty: 44
Dołączenie: 08 Sie 2009, 02:41
Ostatnio był: 28 Sty 2013, 20:23
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: --
Kozaki: 23

Re: Ogień w strefie czarnobylskiej

Postprzez Bambosz107 w 12 Sie 2010, 00:20

Eh, a już miałem nadzieję na Stalkera w realu :P Oczywiście, nie ma mowy o jakimkolwiek skażeniu, dla mnie to wszystko jest tylko rozdmuchane prze media.
Go Go Power Rangers!!
Awatar użytkownika
Bambosz107
Legenda

Posty: 1280
Dołączenie: 10 Maj 2009, 21:50
Ostatnio był: 15 Cze 2022, 20:42
Miejscowość: Tarnów
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 87

Re: Ogień w strefie czarnobylskiej

Postprzez $D014 w 12 Sie 2010, 07:33

Bambosz107 napisał(a):Eh, a już miałem nadzieję na Stalkera w realu :P Oczywiście, nie ma mowy o jakimkolwiek skażeniu, dla mnie to wszystko jest tylko rozdmuchane prze media.


Ech, no niestety "Life is brutal" dla nas, tzn. "Romantyków Zony"...
Trochę tą przebieranką przed Sarkofagiem wkurzyłem Ukraińskiego Przewodnika, ale co tam... :-)
Awatar użytkownika
$D014
Kot

Posty: 44
Dołączenie: 08 Sie 2009, 02:41
Ostatnio był: 28 Sty 2013, 20:23
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: --
Kozaki: 23

Re: Ogień w strefie czarnobylskiej

Postprzez thebesciak125 w 12 Sie 2010, 11:48

Problem może być, jeżeli w jakimś sposobem pożary ogarną ściernisko znajdujące się na południu, zwane wszystkim jako „Rudy Las”. Jest to wciąż skażony rejon, aczkolwiek dawki tam są znacznie mniejsze niż tuż po Awarii: są rzędu kilkudziesięciu Sv/h.


Jednak zgodzi sie Pan chyba,że pomimo upływu czasu są to nadal olbrzymie dawki promieniowania,biorąc pod uwagę że średnia europejska tła to około 0,30 µSv/h.
Tuż po awarii,to tam było chyba kilkaset R/h (Rentgenów na godzinę),a dzisiaj w przeliczeniu jest to chyba raptem "tylko" kilka R/h,niemniej jednak prosiłbym o wypowiedzenie się w tej kwestii bo pewien nie jestem ;)
Awatar użytkownika
thebesciak125
Stalker

Posty: 80
Dołączenie: 31 Paź 2009, 11:44
Ostatnio był: 05 Lip 2023, 20:57
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper SGI
Kozaki: 0

Re: Ogień w strefie czarnobylskiej

Postprzez $D014 w 12 Sie 2010, 20:58

No tak tylko że z tą całą średnią różnie bywa... :wink: ...na przykład są rejony nawet w Europie gdzie jest ona „ciut” wyższa — w Finlandii i Norwegii już to jest średnio 1 µSv/h = 3× wyższa od "średniej" europejskiej.

Są na świecie rejony o dużo większym tle promieniowania (głównie pochodzące z wydzielania się Radonu ze skał i ziemi), niż się rejestruje w Skandynawii.
Oto przykłady:
— plaża Guarapari (Brazylia): 4 µSv/h = 13× wyższa od średniej europejskiej
— rejon Kerala (Indie): 4 µSv/h = 13× wyższa od średniej europejskiej
— uzdrowisko Ramsar (Iran): 30 µSv/h = 100× wyższa od średniej europejskiej


A co do "Rudego Lasu", to zgadza się, iż tuż po awarii były tam dawki rzędu kilkuset R/h (>1 Sv/h), dziś w tym rejonie dawki rzędu 1 R/h [~10000 µSv/h] mierzy się jedynie w tamtejszych „Hot Spotach”, zaś poza nimi coraz więcej jest w "Rudym Lesie" miejsc, gdzie promieniowanie jest rzędu 0,01 R/h (~100 µSv/h).

Aczkolwiek w Prypeci jest i tak dużo niższe, tj. rzędu 0,0001, miejscami 0,001 R/h (~1 µSv/h miejscami ~10 µSv/h)...
Natomiast w miasteczku Czarnobyl znajdującym się kilkanaście km na południe od CzAES, „dawki” promieniowania wynoszą nikłe 0,14 µSv/h. czyli takie samo jak w Warszawie pod PKiN: 0,15 µSv/h




Warto zwrócić uwagę, że na zabójcze dawki promieniowania w krótkim czasie można było być tam narażonym jedynie w najbliższym sąsiedztwie rozerwanego Bloku IV:

Plansza z wykładu prof. Z.Jaworowskiego — NOT Warszawa 20.IX.2008 r.:

Image
Trochę tą przebieranką przed Sarkofagiem wkurzyłem Ukraińskiego Przewodnika, ale co tam... :-)
Awatar użytkownika
$D014
Kot

Posty: 44
Dołączenie: 08 Sie 2009, 02:41
Ostatnio był: 28 Sty 2013, 20:23
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: --
Kozaki: 23

Re: Ogień w strefie czarnobylskiej

Postprzez kris1275 w 18 Sie 2010, 22:37

Kod: Zaznacz wszystko
Zakładam, że do atmosfery ulotni się raczej niewielka ilość radioaktywnego dymu. W razie ostateczności łykniemy sobie lugola :E . Zawsze się zastanawiałem jak to smakuje.

1 maj. Jako uczeń podstawówki (stary jestem :D ) zostaliśmy po pochodzie zagonieni do szkoły. W progu drzwi od gabinetu higienistki stał stolik na którym stały kieliszki od wódki i butelka tego diabelskiego płynu. Drzwi wyjsciowe ze szkoły były obstawione przez nauczycieli :D . Uczniowie stali na korytarzu w ogonku, podchodziło się do stolika i była polewka. Obok stała nauczycielka która jeżeli musiała to grozbami zmuszała ucznia do wypicia.W dużej części przypadków było tak że po obaleniu kielicha uczeń w sekunde obracał się na pięcie i biegł ile sił w nogach na dwór. Po wybiegnięciu na dwór uczniowie wbiegali za żywopłot okalający płot od szkoły i wymiotowali :E (myślę że dobre 50% uczniów). Mnie to ominęło tylko dlatego że obciągnąłem rekaw od bluzki i wsadziłem go sobie do gardła :E .W życiu nie piłem niczego gorszego. Ponoc lugola nawet bije na głowe tran ktorego na całe szczęście nie piłem. Jedno świństwo wystarczy.
Awatar użytkownika
kris1275
Tropiciel

Posty: 249
Dołączenie: 05 Gru 2009, 14:10
Ostatnio był: 18 Sie 2015, 21:57
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 13

Re: Ogień w strefie czarnobylskiej

Postprzez Mcrash w 20 Sie 2010, 22:38

Odrazu po katastrofie jak eliminatorzy zrzucali gruz i odpady zostali poddani promieniowaniowaniu
które "pozostawało" do końca życia (było to chyba 10 tysięcy rentgenów na minute, może i ponad)
Więc niech kolega z powyższych postów niech niezaniża liczby.

A z kropelkami szanownego Lugola to było tak że ci któży mieli znajomości to mieli dostęp do tych kropli,
w nielicznych przypadkach jak kolegi (który napisał wyżej) krople były podawane w szkołach.
Mcrash
Kot

Posty: 6
Dołączenie: 30 Maj 2010, 13:33
Ostatnio był: 01 Paź 2010, 22:56
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Fast-shooting Akm 74/2
Kozaki: 0

Re: Ogień w strefie czarnobylskiej

Postprzez Skipper w 27 Sie 2010, 10:35

Czy tak nie licznych to sprawa do dyskusji. Słysząc wspomnienia o tym co się działo w Polsce po 26 kwietnia 1986 roku ,to zawsze słyszę "Dostawaliśmy płyn Lugola i to było najgorsze świństwo" Czy ,aby rząd nie zarządził podawania płynu Lugola w szkołach.
Gdy wkraczają na nasz teren najpierw strzelamy ,a potem zadajemy pytania.

PUNX NOT DEAD
Awatar użytkownika
Skipper
Kot

Posty: 32
Dołączenie: 24 Gru 2009, 15:52
Ostatnio był: 27 Wrz 2011, 20:50
Miejscowość: Piła
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 1


Powróć do Czarnobyl i Prypeć

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość