Dlaczego?

[Glock 17]

przez Glock 17 w 28 Sty 2006, 10:27

w telewizji ?
nie zawsze nalezy wierzyc w to co nam pokazuja
np. takie nie do wiary albo inne tego typu programy - totalny shit
mutanty to glupio brzmi - jakby to byly jakies potwory z amerykanskich filmów

[morox]

przez morox w 01 Lut 2006, 16:36

Ja twierdze,ze jeszcze dlugo bede sie rodzic w tej okolicy "mutanty".

[Freezen360]

przez Freezen360 w 10 Cze 2007, 11:07

ponoc w czerwonym lesie jest promieniowanie zdolne zabic czlowieka

To prawda gdybyś sobie poszedł na spacer na 10 min to byś był kozacko napromieniowany i raczej byś nieprzezył.

[Sleszu]

Re: Dlaczego?

przez Sleszu w 01 Kwi 2009, 01:01

Promieniowanie zabija zawsze, kwestią jest tylko czas.(pomijam poziom promieniowań w miastach, bo do tego ludzie zdążyli się ewoluować,tj.uodpornić...chociaż, z drugiej strony, kurczak ma większą rezystancję na tę niewidzialną śmierć).
A co do ludzi żyjących do 2001 bodaj(bo to chyba wtedy wyłączono ostatni reaktor), była to minimalna obsługa zmieniająca się co dzień, by uniknąć śmiertelnej dawki.
Promieniowanie najsilniejsze jest przy samej elektrowni i do 30 km wokół, a tak swoją drogą, teren skażony nie będzie zdatny do użytku przez następne 400 - 900 lat...
A co do budowy nowego sarkofagu, to jest to wymagane z powodu dostającej się do wnętrza wody w postaci deszczu i śniegu, które to w dalszej kolejności zatruwają wody gruntowe.
Skutki choroby popromiennej odczuwamy do dzisiaj, nawet w Polsce - podwyższone ryzyko na choroby tarczycy, urodzenia z wadami genetycznymi.
Ale prawdą jest to, że wypadek czarnobylski był większą tragedią psychiczną. Największe "żniwo" to śmierć niczego nie podejrzewających mieszkańców Prypeci, obsługi reaktora i załóg biorących udział w unieszkodliwianiu zagrożenia i akcjach ratunkowych.
Swoją drogą, gdyby nie nieprzyjazne wiatry, świat nie dowiedział by się nawet o problemie ZSRR. Bądźmy szczerzy, ale partia nie mogła by sobie pozwolić, żeby jej dziecko jakim była elektrownia okazało się...niewypałem :] . Bo cóż to powiedział architekt CEA? "Jest tak bezpieczna, że można ja postawić na placu czerwonym". Szkoda, że tego nie zrobiono. Ah, komuna i jej podejście do szczegółów. "Byle stało".

[Ghost Hunter]

Re: Dlaczego?

przez Ghost Hunter w 01 Kwi 2009, 07:06

No ja przytoczę troszkę inny fakt, który stwierdził jeden z polskich uczonych w skażeniach promieniotwórczych etc.
Od dosyć długiego czasu promieniowanie znajduje się w niebezpiecznych dawkach tylko w obrębie Elekrtrowni i Czerwonego lasu (jak wiadomo najbardziej skażony) Co do tych dwóch miejsc jest ryzyko wkroczenia i napromieniowania, zapewne już dawką śmiertelną. Jak to stwierdził nasz rodak: "Zona została stworzona nie wiadomo po co". Jeśli chcecie to tutaj sobie o tym przeczytacie...

http://www.polityka.pl/polityka/index.j ... ace=Text01

Sądząc po tym to też uważam, że nie ma tam nic nadzwyczajnego, chociaż pojechał bym zwiedzić Ghost Town. Mimo iż już jest bezpiecznie to i tak ta cisza była by wręcz zabójcza.
Elektrownie i okolicę czerwonego lasu obowiązkowo trzeba zwiedzić

[Strzelec]

Re: Dlaczego?

przez Strzelec w 01 Kwi 2009, 12:46

Ah, komuna i jej podejście do szczegółów. "Byle stało".

Kolego Sleszu , pragnę uświadomić , że Katastrofa Czarnobylska nie była spowodowana defektem instalacja reaktora , ale niekompetencją kierownika nocnej zmiany , Anatolija Diatłowa , który nie był nawet atomistą. Został oddelegowany do Czarnobyla , po tym jak doprowadził do awarii testowego reaktora w stoczni okrętów podwodnych , już nie pamiętam gdzie.
Wracając do Czarnobyla : Ten reaktor faktycznie można było postawić na Placu Czerwonym. Winę zrzuca się to na inżyniera , nawet nie wiem dlaczego. To Diatłow wydawał dyspozycje podczas nocnego testu reaktora. Dowodem bezpieczeństwa reaktora jest to , że jeden z dwóch reaktorów typu RBMK-1500 pracują do dziś w elektrowni w Ignalinie pokrywając większość zapotrzebowania mieszkańców Litwy na energię. Poza tym jest jeszcze Tallin - to samo , tylko , że po incydencie Czarnobylskim wyłączony , prawdopodobnie ze strachu kierownictwa , już nie pamiętam realiów.

A co do Sarkofagu - Stał dwadzieścia lat? Stał. Chronił przed promieniowaniem? Chronił.

Jeszcze kwestia promieniowania , nie poruszyliśmy tu sprawy Oka Moskwy ... Według mnie teoria spiskowa z samym wypadkiem dla ukrycia instalacji , ale z utworzeniem Zony , dla ochrony tego projektu jest jak najbardziej prawdopodobna. A promieniowanie nie dość , że potrzebuje czasu , to jeszcze odpowiedniej mocy , żeby zniszczyć komórki ciała , inaczej promieniotwórcze pierwiastki zostaną zneutralizowane lub wydalone z organizmu.

A tak btw to chyba temat nie w tym dziale.

[dragon22]

Re: Dlaczego?

przez dragon22 w 01 Kwi 2009, 17:45

Apropo 1 postu jaki tutaj jest mówię, że zwykle ludzie nie umierają tak szybko w wieku 45- 50 lat.Raczej niektórzy żyją- zdecydowanie powiem większość do starości- tak ogólnie biorąc pod uwagę średnią wieku ogólną wszystkich osób.Tak więc promieniowanie może odrobinę skracać życie, nawet o kilka lat, lub do 10.Czasami też 20 lat.Promieniowanie jest szkodliwe i przyczynia się do problemów zdrowotnych.Takie jest moje zdanie.Na pewno przyczynia się do zmniejszenia długości życia- więc zabija w pewnym stopniu.Tak jak w przypadku innych rzeczy może działać różnie na każdego z osobna.Zależy jescze od jego stopnia.Mocne uśmierca od razu i to nawet oczywiste

[Sleszu]

Re: Dlaczego?

przez Sleszu w 02 Kwi 2009, 02:50

Ah, komuna i jej podejście do szczegółów. "Byle stało".

Kolego Sleszu , pragnę uświadomić , że Katastrofa Czarnobylska nie była spowodowana defektem instalacja reaktora , ale niekompetencją kierownika nocnej zmiany , Anatolija Diatłowa , który nie był nawet atomistą. Został oddelegowany do Czarnobyla , po tym jak doprowadził do awarii testowego reaktora w stoczni okrętów podwodnych , już nie pamiętam gdzie.
Wracając do Czarnobyla : Ten reaktor faktycznie można było postawić na Placu Czerwonym. Winę zrzuca się to na inżyniera , nawet nie wiem dlaczego.

A co do Sarkofagu - Stał dwadzieścia lat? Stał. Chronił przed promieniowaniem? Chronił.

Jasne, a w '39 Rosjanie ochraniali swoich obywateli na naszych ziemiach. Więc to oczywiście wina Anatolija Diatłowa, że został tam oddelegowany(to tej perełki atomistyki niezawodnej- polityka trochę do dupy moim zdanie...). I nie zrzucam winy na inżyniera. Termin postawiony przez partie był nie do zrobienia- no ale przecież w kraju rad przekraczanie terminów było nie do pomyślenia.
A sarkofag stał, chronił, stoi nadal, i nie chroni.

[Marquez]

Re: Dlaczego?

przez Marquez w 29 Maj 2009, 22:52

No to, że duże promieniowanie zabija od razu... to nieprawda...
To nie jest tak, że ludzie, którzy pracowali przy sarkofagu tuż po katastrofie ginęli od razu, czy, jak to gdzieś przeczytałem, odpadały im ręce...

Zapadali na różne choroby. Ludzie, którzy gasili sam reaktor... najwcześniej jeden człowiek zmarł po 9 dniach.

W historii promieniowania był jeden przypadek w innej katastrofie w instytucie gdzieś w USA (nie pamiętam jakim) kiedy to pewien człowiek był wystawiony na promieniowanie potężniejsze, niż w Czarnobylu. Przeżył 36 godzin.

A to, że ludzie po 10 czy 15 czy ilu tam latach ginęli.. no cóż, promieniowanie skraca życie - ale tak samo jak alkohol, papierosy itp. Nawet picie soku pomarańczowego czy czytanie gazety nieuchronnie zbliża nas do śmierci xD

To, że w Czerwonym Lesie jest nadal nieco wysokie promieniowanie - nikt nie wątpi. Ale jeśli zabija, to w ciągu... hm... 30 lat, po emisji przez około 2 tygodnie

[dbs616]

Re: Dlaczego?

przez dbs616 w 11 Cze 2009, 17:15

Dlaczego jak wgram jaki mod to mi nie działa ? co musze zrobić żeby to naprawić??

Gratuluję idiotyzmu. -C17

[DanielF]

Re: Dlaczego?

przez DanielF w 16 Cze 2009, 09:53

Moim zdaniem trochę nieprecyzyjne pytanie. Bo chodzi o kwestie czy w ogóle promieniowanie może zabić (odpowiedziałem tak), czy o obecny poziom promieniowania w Zonie?
Co do ofiar promieniowania na Ukrainie - wielu naukowców i organizacje międzynarodowe skłaniają się do opinii, że większy wpływ na średnią długość życia w tym rejonie miała histeria i stres związane z przesadzonymi informacjami o zagrożeniu, niż samo zagrożenie promieniowaniem.
Co do mutacji wśród dzieci - też było to trochę sztucznie rozdmuchane, zdjęcia użyte do unaocznienia rozmiaru tragedii, były zdjęciami przypadków niezwiązanych z katastrofą w Czernobylu. A liczba mutacji od katastrofy jest zbliżona do innych rejonów. Natomiast wyraźnie większa jest częstość występowania raka tarczycy, aczkolwiek niektórzy podważają również te dane - bo dokładna diagnostyka jest prowadzona dopiero od katastrofy.

[Microtus]

Re: Dlaczego?

przez Microtus w 16 Cze 2009, 11:04

Poczytajcie o bezpośrednim skutku napromieniowania:
Choroba popromienna

Moim zdaniem promieniowanie może zabić natychmiastowo, kwestia tylko i wyłącznie dawki.
A skutki lekkiego napromieniowania, mogą spowodować śmierć wiele lat później - tylko jest to loteria. Do tego nie wiemy nigdy do końca czy to rzeczywiście skutek promieniowania czy np: predyspozycje do np: zachorowań na raka.
Oglądałem kilka programów o Czarnobylu i w jednym z nich chyba angielskim powiedziano, że promieniowanie w strefie w tej chwili jest zbliżone do promieniowania jakie występuje w Nowojorskim metrze więc spokojnie...