Crew napisał(a):raczej od paru lat tam nic nie robią.
StalkerCiastek napisał(a):Nie remontują. Sarkofag się rozpada i remont jest dopiero planowany.(...)"
Dziwne, bo akurat tak się składa, że pewne prace konserwacyjne robią wciąż tam na bieżąco:
(YouTube)Choć wydaje się większości ludziom, że tego typu prace, jak na powyższym filmie, to "kropla w morzu potrzeb" i czemu to wszystko się tam tak "ślimaczy"?! Trzeba pamiętać, że wszelkie prace w pobliżu Sarkofagu, a zwłaszcza wewnątrz, prowadzone są w trudnych warunkach i z narażeniem ludzi na promieniowanie, choć na szczęście już jest ono mniejsze, jak to było w 1986 r.Przy obecnie wykonywanych pracach przestrzega się wobec pracowników bardziej rygorystycznie zasad bezpieczeństwa radiologicznego niż ówczesnych "likwidatorów" – np. wdraża się wobec nich zasadę
ALARA =
As
Low
As
Reasonably
Acievable (tak nisko jak jest to realnie możliwe [naraża się tych ludzi na dawki promieniowamia]) – a same prace są na wykonywane nie na zasadzie: "jak najszybciej", lecz: "jak najdokładniej".
Najlepiej to zasadę ujmują słowa Kierownictwa CzAES: "
Nie możemy sobie pozwolić na 'wypalanie' ludzi! Nikt dzisiaj nie wstępuje w szeregi likwidatorów!".
Rejon Elektrowni, to nie tylko sam Sarkofag, ale także pobliska skażona ziemia, gdyż tam będą zbudowane fundamenty pod szyny na których nasunięty zostanie nowy Sarkofag nad stary... Ziemia pod Sarkofagiem wymaga dekontaminacji – wywozi się ją m.in. na składowisko odpadów w Buriakiwce (tj. w miejsce ok. 8 km na zachód od Prypeci). Codziennie wywozi się aż 100 (!) metrów sześciennych skażonej ziemi – która jest też w części skażona opadami wysokoaktywnymi (HLW) – te zaś wymagają szczególnej uwagi i zapewnienia szczególnie skutecznej ochrony radiologicznej. Dodatkowym utrudnieniem w tych pracach jest pozostawiony tu i ówdzie wokół sarkofagu sprzęt budowlany, musi być on nie tylko usunięty, ale także dekontaminowany... Ostatni taki "incydent" z "HLW" zdarzył się tam 25 listopada 2009 r.
Dekontaminacja terenu pod przyszłym "Nowym Sarkofagiem" jest już prawie kompletna, a w innych miejscach w pobliżu będzie kontynuowana w 2010 r.
Prócz dekontaminacji prowadzi się m.in. budowę i montaż ochrony przeciwpożarowej "Sarkofagu". Przewiduje ona usunięcie materiałów łatwopalnych, wyposażone w automatyczną sygnalizację alarmu pożarowego i wielu innych zagadnień. Kontrakt został podpisany 27 lutego 2009 r. z konsorcjum międzynarodowym
Атомстройэкспорт (Rosja) i
Укрэнергомонтаж (Ukraina).
Praca fizyczna w tej umowie jest prowadzona zarówno w dzień jak i w nocy, chociaż termin ich wykonania, jest wystarczająco długi, aż do 2012 roku. Wtedy też ma być bowiem planowana ukończona konstrukcja "Nowego Sarkofagu" przez Francuskie Konsorcjum "NOVARKA".
A co na ten temat obecnego stanu Sarkofagu zbudowanego w 1986 r. mówi Pan Andriej Sawin:
(...)Powinniśmy być wdzięczni ludziom, którzy zaprojektowali i wykonali 'Sarkofag' w 1986 roku. (...)miało to miejsce w bardzo skomplikowanym środowisku promieniowania i przy braku analogów w świecie w zakresie projektowania, budowy i eksploatacji tych urządzeń. Tak, zdajemy sobie sprawę, że w trakcie realizacji robót w tych warunkach, doprowadzono do otrzymania znacznych zbiorowych dawek i dużych indywidualnych dawek i to nie nie były pojedyncze przypadki. Ale jeśli rozpatrywać jako całość, praca była czymś wyjątkowym, a sama konstrukcja została zbudowana, przypominam wam, tylko siedem miesięcy, w ciągu ostatnich 23 lat i działa prawidłowo. Po zapewnieniu środków stabilizacji, jak mamy nadzieję, że jeszcze przez 14 lat będzie spełniać swoje funkcje – tak długo, jak stworzy się nowe bezpieczne zamknięcie systemu i dodatkowe wyposażenie niezbędne do dalszej rozbiórki struktur i wydobycia paliwa, oraz materiałów wewnątrz. Ale to będzie kolejny etap naszej pracy.(...)
Źródło wszystkich informacji powyżej:
ГСП Чернобыльская АЭС – Актуальное интервью