przez Miś w 14 Sie 2013, 20:52
Najbardziej nielubiana misja to ta z samiuteńkiego końca gry (Ewakuacja bodajże), gdyż podczas tej misji wybiliśmy chyba pół kontyngentu wojsk dookoła Zony i wszystkich stalkerów z fauną lokalną też tak więc konkludując końcówka mocno rozczarowująca w porównaniu z CoP, który był najbardziej stalkerski ze wszystkich stalkerów bo nie było durnych wojen frakcji gdzie istoty ludzkie były zabijane legionami i "ciaśniejszych" lokacji, a te grzeszki występowały w poprzednich częściach i udało się go uniknąc przez całą grę, a końcowy quest troche jakby twócom się nie chciało i wypuścili grę o miesią za szybko. Takie moje odczucia i tyle w temacie.
'Zona zbiorowisk nie lubi, trzech stalkerów to już tłum, a czterech to kłopoty"