[ANOMALY] Temat Ogólny

[KOSHI]

Za ten post Józio otrzymał następujące punkty reputacji:

KOSHI, Leo0502, Junx, mayer99, caleb59.

[KOSHI]

Re: [ANOMALY] Temat Ogólny

przez KOSHI w 25 Kwi 2020, 07:49

Hardo to wygląda. Jak podrasowana Mizeria. Mam nadzieje, że zastosowane mechanizmy będą mniej nielogiczne niż w sałatce z ogórków. Goły CoC też zresztą kulał pod względem odporności (a raczej oporności) wrogów na ołów. Walka bywała momentami toporna i siermiężna. Anomalie za to fajnie zbalansowano. Najlepszy to były i tak head shoty w Mizerii z 300m przez okienko 20x20cm jak siedziałeś skitrany za skrzynią i wystawało ci 2 cm nosa. Pełen realizm. Te wojny frakcji to mają jakiś wpływ na rozgrywkę? Pamiętam, że w TFW frakcje wybijały się do zera i potem po przejęciu z baz znikali mechanicy wybitej frakcji odpowiedzialni za modyfikacje konkretnych modeli broni czy pancerza. Nie chciałbym tego.

[caleb59]

Za ten post caleb59 otrzymał następujące punkty reputacji:

KOSHI.

[Józio]

Re: [ANOMALY] Temat Ogólny

przez Józio w 25 Kwi 2020, 14:00

Najlepszy to były i tak head shoty w Mizerii z 300m przez okienko 20x20cm jak siedziałeś skitrany za skrzynią i wystawało ci 2 cm nosa. Pełen realizm. .

Polecam opcje wyłączenia hardkorowego aima w takim razie.

Wojny frakcji to oddzielny moduł odpalany z menu gry, jest to kompletnie inna sprawa względem fabularnej kampanii. Dodatkowo wojna frakcji tutaj jest rozbudowana, z tego co pamiętam można wydawać komendy i oznaczać na mapie stosowne jednostki i wysyłać je we wskazane miejsca wedle uznania, więcej tego jest ale nie wgłębiałem się w temat.

Nie wiem jak jest w TFW, ale tutaj można balansować frakcje w ustawieniach np. siłę oddziałów w walce offline, szybkość respawnu oddziałów, agresję, priorytety itd. Nie polecam dawać wszystkiego na full, bo to się skończy 5 fpsami i roz*ierdolem jak w call of duty.

[KOSHI]

Re: [ANOMALY] Temat Ogólny

przez KOSHI w 25 Kwi 2020, 14:37

Wziąłem story mode poziom hard, survivalist hard co by nie było za lekko, a ku*wa nie ogarniam jak włączyć głupią latarkę. Jest w slocie, baterie w niej są, naciskam L i piz*a palec...

[Józio]

Re: [ANOMALY] Temat Ogólny

przez Józio w 25 Kwi 2020, 14:47

Jak to jest ręczna latarka to pewnie jest w slocie na detektory, czyli musisz O nacisnąć.

[KOSHI]

Re: [ANOMALY] Temat Ogólny

przez KOSHI w 25 Kwi 2020, 15:16

Ogarnąłem. Poszedłem z Fanatykiem pouczyć się strzelać do dzików. Nie ma jak ustawić se w opcjach helikoptery nad Zoną. Nawet nie zrobiłem tej misji bo mnie coś z powietrza ubiło. Jest srogo...

[Józio]

Re: [ANOMALY] Temat Ogólny

przez Józio w 25 Kwi 2020, 15:18

Polecam wyłączyć helikoptery, bo w Anomaly napie*dalają do wszystkiego co nie jest wojskiem, nawet nie sprowokowane.

[KOSHI]

Re: [ANOMALY] Temat Ogólny

przez KOSHI w 29 Kwi 2020, 20:41

Naparzam w to Anomaly. Poziom dałem jednak medium bo jest się na hita na najwyższym. Poziom survival ustawiłem najwyższy. Nie ma jak latać z peemem. To tak jak zatrzymać pociąg podkładając mu nogę... Do tego zapodałem sobie Agony czyli brak możliwości robienia savewów podczas walki, promieniowania, obrażeń, i w zasadzie ku*wa wszystkiego. Helikoptery wyłączyłem bo nie pozwalają normalnie grać. Myślałem jeszcze o włączeniu savewów tylko przy ogniskach, ale ognisk jest sporo i dałem sobie siana. Więcej upierdliwości niż balansu. Ciągłe napromieniowanie też odpuściłem. Było takie coś u scigacza w modzie, ale i tak jest trudno. Nie wiem czy gra jest grywalna jak zrobimy sobie mega survival. W końcu czemu ciągle ma się dostawać dawkę promieniowania. Trochę bezsensowne. A za pomysł na limit śrubek to już bym pałą napie*dalał. Dobrze, że opcjonalnie można wyłączyć.

Ogólnie jest ciężko. Pograłem parę godzin. Porobiłem zlecenia, powalczyłem na arenie ze 3 razy, jakieś 2 arty znalazłem. Wiele nie ruszyłem do przodu z rozwojem postaci. Mam 15 tysi rubli co jest kroplą w morzu potrzeb i dorobiłem się mocno zniszczonego kałacha i trochę pestek bo mi się przyfarciło i odpaliłem jakiegoś bandosa, co się sam szwendał po wysypisku. Na bronie w dobrym stanie nie ma co liczyć , że znajdziemy je przy trupach. Jak w Misery wypada szrot z zabitych. Ogólnie walka peemem w kurtce kota to tak 2, 3 hity i koniec. Niezależnie z kim walczysz. Z dobrej strzelby strzał w ryj i kaplica. Anomalie się przemieszczają więc naku*wianie śrubkami podstawa przy biegu. Anomalie tez w zasadzie zabijają na hita na początku. Electro i spalacz zawsze. Grawitacyjne nie zawsze. Craftingu, gotowania, napraw nie obadałem na razie bo próbuję przetrwać. Bez hardcore AI da się grać w miarę sensownie. Load leci gęsto, ale dlatego, że walka nie poszła, mutant zaskoczył. Zawsze można zagrać lepiej, inaczej zaplanować. W Misery i CoC raczej walka kulała. Najfajniejsze w modzie jest to, że trzeba kombinować i jest klimatycznie. 2 misje:

1) Zabić dziki. Polecam iść zabić 4 świnie z kłami peemem w kurtce kota. Zaciągałem je pod anomalie. 2 rozwaliła grawitacyjna. 1 zaciągnąłem pod parking samochodowy, żeby bandyci ubili. Ostatniego sam zastrzeliłem. Przy 4 na raz lecących na ciebie dramat. Load gorący.

2) Uwolnij ziomka z Dark Escape. Sunąłem przy skałach bo normalnie nie dało rady dojść drogą. Psy łaziły. Ni jak podejść. Jak wracaliśmy to się mendy zorientowały. 1 zastrzeliłem a 3 wpadły w grawitacyjną. Doszliśmy do Kordonu. Mieliśmy normalnie wrócić omijając park samochodowy po prawej, ale bandyci zrobili sobie przebieżkę na pobliski biwak. To znaczy część z gnojków siedzących w budynkach. Po płocie nie dało się bo pod mostem wojsko. Kluczyłem jakoś, żeby ich poomijać, ale nie szło. W końcu łyknąłem jakieś energetyki i dzida a on za mną. Jakoś dolecieliśmy do fabryczki, chociaż dostaliśmy się w krzyżowy ogień od jednych i drugich. Potem już było z górki. Tunelem pod mostem i do świniarni. Tylko 2 zombi po drodze ubiliśmy na spółę.

Zaciekawił mnie ten mod. Nie da się grac na pałę. Jest klimat i nie jest tak topornie z niektórymi rzeczami jak w Misery. Jest trudniejszy bo trudniej się zarabia i nałazić za misjami się trzeba. W ogórkowej zrobiło się Schewczenko i misje z transakcją, obrobiło trupy i już było git. Hajs był już całkiem niezły. Do Misery były za małe plansze, żeby odczuć zamierzenia autorów.

[caleb59]

Za ten post caleb59 otrzymał następujące punkty reputacji:

KOSHI.

[mayer99]

Re: [ANOMALY] Temat Ogólny

przez mayer99 w 25 Maj 2020, 15:50

Jeśli komuś nie podoba się model Barrett'a m98B polecam mój addon: https://www.moddb.com/mods/stalker-anom ... -new-model

[KOSHI]

Re: [ANOMALY] Temat Ogólny

przez KOSHI w 30 Maj 2020, 09:17

Mod jest bardzo ciekawy jednak polecam grać na easy i dać sobie maksimum kasy i kupić Ump45 na start. Zdecydowanie szybciej się farmi i idzie grac znośnie bez wiecznego loadu. Też się zdarza, że trzeba wgrywać grę ale nie tak często. Brak zapisu podczas walki odpuściłem jednak chociaż w sumie na easy jest na tyle szybka walka, że albo leżymy albo przeciwnicy więc mało co korzystam z quick sawevów podczas walki. Fabuła w modzie jest szczątkowa, ale jest ileś tam zadań do zrobienia. Z czasem to się robi powtarzalne, ale można zagrać zawsze inną frakcja. Ja na razie pocinam samotnikiem. Ścieżek sobie nie odblokowywałem. Z opcji szybkiej podroży nie korzystam. Podoba mi się klimat freeplay to po co sobie ułatwiać. Ale chyba najbardziej cieszy szukanie artefaktów. Nigdy nie wiesz czy znajdziesz coś ciekawego czy śmiecia. Nie podoba mi się natomiast, że część zadań sama się rozwiązuje typu zabij mutanta lub eskortuj kogoś. W Kordonie parę razy dostałem kasę za nic nie zrobienie bo questy same sie wypełniły a innym razem wchodzę na plansze a A-life zabija NPC i choćby gnał tam sprintem nie da się zapobiec jego śmierci. Tak mi raz Hip zabiło, ale po którymś loadzie udało mi się dotrzeć do wioski po walce z żołnierzami i jakimś cudem żyła. Wg. mnie to chyba najlepszy mod do stalka, ale dalej uważam, że pewne rzeczy z Misery psują tu balans, ale ujdzie grać jak się na to nie zwraca uwagi. Fajna akcję miałem w podziemiach Agro. Byłem w kryjówce Strieloka i potem trafiłem z klatki schodowej drabinka do podziemi gdzie fruwała anomalia ogniowa. Czy to dodali do grze, czy ja zawsze to przeoczałem, nie wiem. Wlazłem tam, coś ryczy, widzę symbol promieniowania - kontroler za kratą. Nie otwierałem, żeby podszedł bliżej i się zakleszczył i go utukłem. Otwieram drzwi, żeby zbadać to okrągłe pomieszczenie a tu hurr durr. 4 poje*ów burerów zaczęło miotać gratami i walić fireballe. Odpuściłem sobie. Wpadne tam z zapasem min i granatnikiem, otworzę drzwi i zwieje pomieszczenie dalej bo nijak ścierwa wykończyć.