Terminus napisał(a):Przykład z samochodem i długopisem jest niestety demagogią. Broń - podstawowe przeznaczenie walka. Samochód czy długopis - nie.
Nie zmienia to faktu, że prawie każdy przedmiot może być użyty jako broń. Dlatego nie powinnieneś obwiniać "broni" za takie przypadki, jak zamachy terrorysteczne lub masakry w szkołach. Broń to środek, a nie powód.
Terminus napisał(a):ale zakładam, że "zawodowo" posługuje się bronią. W życiu niestety trzeba zakładać gorsze scenariusze.
Zważywszy na dzisiejszy stan rzeczy, wątpie, aby ćpun na głodzie potrafił lepiej posługiwać się bronią palną, od gościa, uczeszczającego na strzelnicę. Przymusowego wojska już nie ma (a i tak wiele z obsługi broni byś się w wojsku nie nauczył) i jedyną możliwością zapoznania się obsługi broni, to strzelnica, kółko myśliwskie, lub udział w prywatnych kursach i szkoleniach.
Po za tym zakładanie czy przestępca zna się na broni, czy też nie, jest nie istotne. Faktem, jest, że ową broń posiada i może jej użyć. A jak wszyscy dobrze wiemy, według naszego prawa, lepiej dostać kulkę, niż posłać ją bandziorowi, w celu samoobrony.