Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Czy jesteś za prawem do posiadania broni w Polsce?

Tak
121
62%
Nie
59
30%
Mi to obojętne
16
8%
 
Razem głosów : 196

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Terminus w 03 Kwi 2018, 18:33

Gro3a napisał(a):Otóż uznałem twoje słowa za argument twierdzący, że w naszym kraju roi się od psychopatów,

Nie, ale w każdym społeczeństwie jest podobny statystyczny rozkład ludzi "normalnych" i "psychopatów". Nie ma też 100% skutecznego systemu, który wyeliminuje możliwość dostania się broni w ręce tych drugich - patrz masakra szkolna w Niemczech, gdzie nastolatek zdobył klucz i wyciągnął broń z szafki pancernej ojca.
Pytanie: czy życie kilkorga dzieci jest mniej czy więcej warte od zapewnienia dostępu do broni ludzi, którzy tego chcą?
Przestępców pomijam, bo ci zdobędą broń niezależnie od systemu kontroli, choć łatwiejszy dostęp = mniej zachodu z jej zdobyciem przez przestępców.

Poza tym twoje słowa mnie nieco rozbawiły, bo jednak jak się powystrzelają to na prawdę będzie spokojnie. Selekcja naturalna zrobi swoje a "normalni" ludzie pozbędą się obaw o własne życie :E
O tym pisałem :P

Poza tym twierdzenie, czy po nowelizacji ustawy o broni idąc po naszej myśli, będzie bezpiecznie czy nie, jest tylko gdybaniem.
Nie. To tylko statystyka i logika. Żyjemy w kraju o bardzo niskim odsetku ciężkich przestępstw z użyciem broni palnej i w społeczeństwie o wysokim poczuciu bezpieczeństwa (80% czuje się bezpiecznie). Pytanie: czy upowszechnienie broni poprawi te statystyki czy pogorszy?
Prosty przykład: Rok temu była w mediach informacja o drobnej stłuczce na drodze, po której kierowcy zaczęli się wyzywać a potem jeden wyciągnął airsoftowy pistolet "na kulki" i zaczął strzelać do drugiego. No to mamy "atak z użyciem niebezpiecznego narzędzia", którego skutkiem mogą być "poważne obrażenia ciała" np. wybite oko. Gdyby ten niepotrafiący zapanować nad emocjami osobnik użył broni palnej moglibyśmy mieć "napad z użyciem broni palnej " i "usiłowanie zabójstwa", którego skutkiem może być "zabójstwo". Zmienia się na lepsze? Wierzysz, że ten kierowca nie przeszedłby badań przy staraniu się o broń palną?

Obrona rodziny i własnych dóbr osobistych jest dla mnie priorytetem, a w razie zagrożenia miałbym czym obronić swój dom.
Hmmm... A jak często napadają na Twój dom? Żyję już 43 lata w tym kraju i nie słyszałem jeszcze o żadnym ze swoich znajomych, na którego dom ktoś dokonałby zbrojnej napaści podczas obecności domowników. Takie historie znam tylko z TV.
CREDO [łac. Wierzę]

Za ten post Terminus otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive KOSHI.
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Reklamy Google

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Gro3a w 03 Kwi 2018, 20:48

Terminus napisał(a):Hmmm... A jak często napadają na Twój dom? Żyję już 43 lata w tym kraju i nie słyszałem jeszcze o żadnym ze swoich znajomych, na którego dom ktoś dokonałby zbrojnej napaści podczas obecności domowników. Takie historie znam tylko z TV.

Widzę, że ty i twoi znajomi nie mieszkają w rejonie gdzie przestępczość i bezrobocie stoi na najwyższym poziomie. Osobiści mnie nie napadli, ale w połowie lat 90 kiedy byłem jeszcze gówniarzem zdarzyła się jedna sytuacja, gdzie do mojego domu pod nieobecność rodziców, do drzwi zapukały dwie osoby podające się za gazowników i chcieli sprawdzić mieszkanie. Jako, że byłem mały a takich uczono, żeby nie wpuszczać obcych osób do domu ,nie zrobiłem tego. Dwa dni później okazało się, że policja szukała oszustów podających się właśnie za gazowników.

A teraz podam kilka ciekawych linków z mojej gminy, które są powodem mojego zaniepokojenia:
Sytuacja z wczoraj na dziś:
http://e-lubawa.pl/akutalnosc/10842/swi ... zieja.html
I nieco starsze:
http://lubawa.wm.pl/380562,Znowu-nas-ok ... z5BdFCZKyf
http://lubawa.wm.pl/425339,Zlodzieje-ok ... z5BdFCZKyf
http://lubawa.wm.pl/377390,Zlodzieje-kr ... z5BdFCZKyf

Tak więc, w mojej okolicy strasznie dużo się dzieje w związku z włamaniami. Jeśli bez żadnych problemów potrafili kumplowi z Tuszewa z pod domu ukraść dość stary samochód w biały dzień, to raczej nie będą ich mieli podczas włamania do mieszkania. W połowie zeszłego roku takie incydenty były wręcz codziennością, więc ludzie się bali. Nawet w kilku wsiach ludzie zrobili coś na wzór nocnych patroli i czuwali nad bezpieczeństwem sąsiadów. Nie jest mi wiadomo, czy ci bandyci mieli ze sobą broń, ale jeśli ktoś próbował by ich powstrzymać, z pewnością by jej użyli. Właśnie w takiej sytuacji to bandyta ma przewagę nad zwykłym, szarym obywatelem.
Także Terminusie, ja nie czuje się bezpieczny.

A propos statystyk, to nie mają one prawdziwego odzwierciedlenia w rzeczywistości. Mój dziadek jest od wielu lat myśliwym i posiada trzy sztuki broni. Statystycznie na 100 mieszkańców przypada 1,3 sztuki broni, więc mój dziadek podbija statystykę? Poza tym wliczyć trzeba też kolekcjonerów broni, którzy mają od kilku do kilkunastu sztuk broni. Gdzie tu jest logika?
Nie ma miłości, jest tylko żądza. Nie do człowieka, a do pieniądza.

Dziękuję Ci Boże, za te wspaniałe dni, bez których nie mógłbym teraz żyć. Dziękuje Ci za te wspaniałe chwile, bo w swym życiu nie miałem ich aż tyle. Za wszystkie spędzone w samotności i za te szczęśliwe, pełne miłości...
Awatar użytkownika
Gro3a
Technik

Posty: 718
Dołączenie: 05 Maj 2012, 22:26
Ostatnio był: 02 Wrz 2023, 01:37
Miejscowość: Lubawa - warmińsko-mazurski Sosnowiec
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sawn-off Double-barrel
Kozaki: 294

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Terminus w 03 Kwi 2018, 21:58

Gro3a napisał(a):Widzę, że ty i twoi znajomi nie mieszkają w rejonie gdzie przestępczość i bezrobocie stoi na najwyższym poziomie.
Nowa Huta - mówi Ci to coś? Podpowiadam: 3 paski strój narodowy ziomków z maczetami :P

zapukały dwie osoby podające się za gazowników i chcieli sprawdzić mieszkanie.
Metoda na "inkasenta" - ale tu nie ma użycia przemocy. jeden odwraca uwagę, drugi kradnie. Chcesz strzelać do gości, których jak sam napisałeś wystarczy nie wpuścić do mieszkania?

ak więc, w mojej okolicy strasznie dużo się dzieje w związku z włamaniami.
Znowu - piszesz o włamaniach i kradzieżach, czyli przestępstwach dokonywanych z założenia pod nieobecność właścicieli, lub kiedy śpią. Złodzieje uciekają kiedy zostają nakryci (nieudana kradzież VW Golfa w linku). Chcesz strzelać do gości, których płoszy pojawienie się właścicieli? Dostaniesz wyrok za przekroczenia granic obrony własnej.
Ja pisałem wyraźnie o sytuacjach zagrożenia życia - włamanie kiedy domownicy są w środku, kiedy posiadanie broni mogłoby faktycznie pomóc w odparciu napaści.
Jak chcesz straszyć złodziei to wystarczy Ci czarnoprochowiec a jak grasują nocą to nawet hukowiec.

Tak tak, statystyki są zabawne. Ale na tym polegają,ze nie opisują konkretnych przypadków tylko rozkład zjawiska w populacji i te wszystkie żarty, że statystycznie mamy jednego cycka, a Ty masz 1,3 sztuki broni, wybacz ale nie są najtrafniejsze.

Edit: Tak na marginesie, to mało kto się zastanawia nad skutkami psychologicznymi użycia broni. Fajnie jest postrzelać a strzelnicy, ale strzelanie do ludzi to trochę inna bajka. I nie chodzi o przełamanie lęku, bo to w stresie nie jest trudne, ani o to, że bez specjalistycznych treningów i ostrzelania, w stresie szybciej odstrzelisz sobie ptaka niż trafisz w napastnika tylko o to, że czasem lepiej oddać napastnikowi portfel z 500zł w środku niż później po zabiciu bandyty leczyć nerwice, psychozy, neurozy czy zastanawiać się nad szansami na zbawienie (dotyczy tylko wierzących).
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Gro3a w 04 Kwi 2018, 14:24

Nigdzie nie napisałem, że chce do nich bez zastanowienia strzelać. Niektórych zdeterminowanych złodziei nie da się odstraszyć samym pojawieniem się w pobliżu, szczególnie tych którzy mogą posiadać broń. A twierdzenie, że śpię nie jest usprawiedliwieniem żeby mnie okraść. Zawsze ktoś czuwa w domu, a ja nie kładę się wcześniej jak o drugiej nad ranem, jako że kilka godzin snu mi wystarcza.
Jak chcesz straszyć złodziei to wystarczy Ci czarnoprochowiec a jak grasują nocą to nawet hukowiec.

No tak, tylko jeśli chcę kupić proch do czarnoprochowca mogę mieć problem, bo:
zgodnie z innymi przepisami polskie sklepy nie mogą legalnie sprzedawać go osobie, która nie ma Europejskiej Karty Broni. A taką kartę dostaje się na policji na podstawie dowodu zakupu broni czarnoprochowej, ale niektórzy nie chcą by ich broń figurowała w policyjnych rejestrach.
Ponad to w najbliższej okolicy nie ma żadnego sklepu z bronią, gdzie mógłbym kupić proch. A broń czy to rozdzielnego ładowania czy na nabój scalony musi być zarejestrowana na policji
Tylko co da Ci hukowiec, przeciw ostrej broni? Jeśli strzelisz z takiej "zabawki" w kierunku uzbrojonego bandyty, a on użyje prawdziwej broni, to mogą Ci później zaśpiewać "Witaj Królowo..".

Dwa razy "odstraszyłem" meneli "grasujących" we wjeździe na moją posesję za pomocą repliki ASG. Jako, że mam duży ogródek lubię czasami sobie wieczorem postrzelać. Wracając do domu i słysząc rozmowę, zaciekawiło mnie co tam się dzieje. Wystarczyło mieć przy sobie coś co przypomina broń i osoba nieświadoma faktycznie może się przestraszyć. Niestety jak pisałem wyżej, na uzbrojonego bandytę i to nie zadziała. Zwykłego menela nie można porównywać z jakimkolwiek bandytą chcącego pozbawić kogoś mienia czy życia, bo taki żul z pod sklepu niewiele nam zrobi, bo nie będzie w stanie sam utrzymać się na własnych nogach.
czy zastanawiać się nad szansami na zbawienie (dotyczy tylko wierzących).

Prawo do obrony uzasadniał św. Tomasz z Akwinu twierdząc, że nie jest konieczne do zbawienia, aby ktoś celem uniknięcia śmierci napastnika zaniechał czynności potrzebnej do samoobrony, ponieważ człowiek powinien troszczyć się o życie własne niż cudze. Jeśli ktoś w obronie własnego życia używa większej siły niż potrzeba będzie to niegodziwe. Dowolna jest natomiast samoobrona, w której ktoś w sposób umiarkowany odpiera przemoc.

Powiem, że nie jestem ani nacjonalistą, ani zapatrzonym w Boga katolickim fanatykiem, choć jestem osobą wierzącą. Obrona przed zagrożeniem jest naturalnym odruchem wśród wszystkich żywych stworzeń, bez względu na jego gatunek. Oczywiście lepiej jest unikać zagrożenia, lecz na własnym terenie nie spodziewamy się, że ktoś może chcieć zrobić nam krzywdę. Oczywiście gdybym szedł w nocy ulicą i ktoś próbował by mnie napaść, to wybrałbym drogę ucieczki. A na własnej posesji mam prawo do obrony swojego życia i mienia, oczywiście jak wspomniałeś nie przekraczając podstaw obrony koniecznej.
Nie ma miłości, jest tylko żądza. Nie do człowieka, a do pieniądza.

Dziękuję Ci Boże, za te wspaniałe dni, bez których nie mógłbym teraz żyć. Dziękuje Ci za te wspaniałe chwile, bo w swym życiu nie miałem ich aż tyle. Za wszystkie spędzone w samotności i za te szczęśliwe, pełne miłości...
Awatar użytkownika
Gro3a
Technik

Posty: 718
Dołączenie: 05 Maj 2012, 22:26
Ostatnio był: 02 Wrz 2023, 01:37
Miejscowość: Lubawa - warmińsko-mazurski Sosnowiec
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sawn-off Double-barrel
Kozaki: 294

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Terminus w 04 Kwi 2018, 16:47

Gro3a napisał(a):niektórzy nie chcą by ich broń figurowała w policyjnych rejestrach.

Ale chcą dostępu do "zwykłej" broni palnej, która będzie figurowała w policyjnych rejestrach? Czy tylko jak nie widzę tu spójności?
Ponad to w najbliższej okolicy nie ma żadnego sklepu z bronią, gdzie mógłbym kupić proch.

Ale sklep z amunicją 9x19 do Glocka masz w najbliższej okolicy?

Tylko co da Ci hukowiec, przeciw ostrej broni? Jeśli strzelisz z takiej "zabawki" w kierunku uzbrojonego bandyty, a on użyje prawdziwej broni, to mogą Ci później zaśpiewać "Witaj Królowo.."

Pisałem o hukowcu wyłącznie w odniesieniu do przestępców, opisanych przez Ciebie, czyli drobnych złodziejaszkach, kradnących nocą, których jak sam piszesz potrafi wystraszyć replika ASG. Prawdopodobieństwo, że będą mieli broń palną jest podobne jak tego, że zginiesz w wypadku lotniczym.

Prawo do obrony uzasadniał św. Tomasz z Akwinu
Ze św. Tomaszem z Akwinu, doktorem kościoła, to ja byłbym baaardzo ostrożnym, bo pisał bardzo mądre teologicznie rzeczy ale czasem zdarzały mu się takie głupoty, że do dzisiaj Kościół udaje, że ich nie ma... Polecam zwłaszcza teksty o kobietach, ich powstawaniu i roli :P Poza tym zawsze pozostaje szerokie pole dyskusji o adekwatności użytych środków do zagrożenia, czy było to najlepsze rozwiązanie itp. itd.
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Gro3a w 04 Kwi 2018, 23:30

niektórzy nie chcą by ich broń figurowała w policyjnych rejestrach.

Miło, że przytoczyłeś to zdanie. Zamieściłem je tu specjalnie, by sprawdzić twoją reakcję ;) Jest to cytat z książki "Domowy surwiwal" z którym sam osobiście się nie zgadzam. Ponad to niektórzy sądzą, że w czasach ogólnego chaosu policja zabierze im broń i nie będą mogli stawić czoła zagrożeniu. Jak widzisz opisana jest tu grupa osób, która bez względu na okoliczności żąda powszechnego dostępu do broni palnej.

Ja jedynie chciałbym, żeby cała procedura związana ze staraniem się o pozwolenie nie było tak czasochłonne i załatwiane by to było "za jednym razem" bez zbędnego biegania po urzędach. Ponadto pozwolenie na broń do obrony własnej bardzo trudno zdobyć, nawet jeśli pozytywnie przeszedłbym badania to policja i tak stwierdzi, że nie jest mi ono potrzebne.

Ale sklep z amunicją 9x19 do Glocka masz w najbliższej okolicy?

Nie, ale ładowanie broni czarnoprochowej jest czasochłonne i z tego względu nie nadaje się do obrony. Siarka zawarta w czarnym prochu wywołuje korozję części broni z nią się stykających, co eliminuje je z długotrwałego przechowywania. Zaś zostawienie naładowanej broni "czekającej" na jej użycie wiąże się z niebezpieczeństwem osób postronnych. Niestety dotyczy to też broni z nabojem scalonym, ale takową można w każdej chwili rozładować co jest jej niewątpliwą zaletą.

Prawdopodobieństwo, że będą mieli broń palną jest podobne jak tego, że zginiesz w wypadku lotniczym.

Nawet będąc na ziemi można być ofiarą katastrofy lotniczej ;) http://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/kat ... as/ncp369k
Nie ma miłości, jest tylko żądza. Nie do człowieka, a do pieniądza.

Dziękuję Ci Boże, za te wspaniałe dni, bez których nie mógłbym teraz żyć. Dziękuje Ci za te wspaniałe chwile, bo w swym życiu nie miałem ich aż tyle. Za wszystkie spędzone w samotności i za te szczęśliwe, pełne miłości...
Awatar użytkownika
Gro3a
Technik

Posty: 718
Dołączenie: 05 Maj 2012, 22:26
Ostatnio był: 02 Wrz 2023, 01:37
Miejscowość: Lubawa - warmińsko-mazurski Sosnowiec
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sawn-off Double-barrel
Kozaki: 294

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Juzef w 02 Lis 2019, 01:21

Odkopuję.

Broń CP rozdzielnego ładowania nie podlega rejestracji. Sklepy nie chcą sprzedawać prochu bez EKB, bo ich postraszyła policja.

Przeczytałem dwie ostatnie strony w temacie, sprzed roku i zastanawia mnie kto tym co chcą mieć broń przeszkadza w osiągnięciu celu? Obecne prawo jest całkiem niezłe - spełniasz warunki - masz.

Za ten post Juzef otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Józio.
Juzef
Kot

Posty: 11
Dołączenie: 27 Kwi 2011, 19:29
Ostatnio był: 17 Cze 2020, 05:45
Kozaki: 5

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez MordercaBezSerca w 27 Paź 2020, 10:00

O jaki fajny temat :E . Też sobie odkopię .

12 miesięcy - tyle wystarczy żeby zrobić pozwolenie w ścieżce sportowej, a przy okazji kolekcjonerskiej. Koszt około 2kPLN: kurs i egzamin na patent strzelecki, badania lekarskie ogólne, psychologiczne i psychiatryczne. Do tego szafa S1 za około 1,5kPLN na 5 sztuk długiej, albo sejf za 700PLN na 3 szt krótkiej. Roczne koszty to ok 300-500 PLN składki klubowej, 60PLN licencja i opłata za min 8 startów po około 25-50PLN każdy ( przy licencji PKS). Zakup amunicji to już wisienka na torcie.
Używany pistolet w stanie nieagonalnym - 2kPLN, używana, turecka strzelba gładkolufowa ok 1kPLN.
Generalnie nie jest tanio. I trzeba zdawać sobie sprawę, że jak nie wydasz worka pieniędzy, to bron dostaniesz tylko na strzelnicy.

Można oczywiście powołać się na ustawę, pójść do WPA Komendy Wojewódzkiej i próbować udowodnić, że występuje u nas stałe, realne i ponadprzeciętne zagrożenie życia, zdrowia lub mienia i z urzędu należy nam się pozwolenie na broń do ochrony osobistej. W chwili obecnej ma je około 40 tyś osób, głównie byłych funkcjonariuszy. Rocznie przyznaje się kilkadziesiąt nowych, więc raczej marne szanse.

Kwestia konsekwencji prawnych użycia broni na nieuzbrojonym przeciwniku - temat rzeka. Generalnie każdy obywatel ma prawo się bronić, a w okolicznościach obrony koniecznej użyć KAŻDEGO środka do odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na jakiekolwiek dobro chronione prawem - zdrowie, życie, mienie. Sądy podchodzą do tego coraz mądrzej, a osoba skutecznie broniąca się przed napaścią nie jest już z automatu stawiana w stan oskarżenia.
Szczero prowda, Półprowda i Gównoprowda
Jeden promil
Ballada o prawiesnorku
Moje Łodpady
Awatar użytkownika
MordercaBezSerca
Opowiadacz

Posty: 53
Dołączenie: 09 Paź 2020, 16:55
Ostatnio był: 20 Sty 2021, 11:03
Miejscowość: Cy-cy-sto
Frakcja: Zombie
Ulubiona broń: RGD-5 Grenade
Kozaki: 23

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Juzef w 28 Lis 2020, 06:27

Za 2k spokojnie kupisz nowy pistolet. Za 2,5k całkiem spory wybór.
Juzef
Kot

Posty: 11
Dołączenie: 27 Kwi 2011, 19:29
Ostatnio był: 17 Cze 2020, 05:45
Kozaki: 5

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Zdzislaw84 w 01 Gru 2020, 14:22

biorąc pod uwagę obecne wymogi do posiadania broni, a poziom przeszkolenia polskich myśliwych, który jest zerowy- to mnie przeraża jakby jakieś nieogarnięte sebiki się do broni dorwały.
Zdzislaw84
Kot

Posty: 3
Dołączenie: 27 Lis 2020, 09:39
Ostatnio był: 01 Sty 1970, 02:00
Kozaki: 0

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Mruk w 01 Gru 2020, 14:36

Trzeba też pamiętać, że mimo iż ludzie będą posiadali takie prawo na zakup broni od tak, to nie znaczy, że każdy z takiego prawa będzie korzystał.
Zresztą skąd takiego pijanego sebe będzie stać na prawdziwą broń?
ı̣ǝsuǝʇ opǝ
Awatar użytkownika
Mruk
Stalker

Posty: 80
Dołączenie: 12 Cze 2016, 21:45
Ostatnio był: 10 Sie 2022, 22:49
Miejscowość: Blüdhaven
Frakcja: Grzech
Ulubiona broń: Martha
Kozaki: 20

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez MordercaBezSerca w 01 Gru 2020, 21:16

Polscy myśliwi mają "zerowy poziom"!? HA, pokaż mi panie myśliwego z innego kraju, co by potrafił duszkiem O,7 :kozak: obalić, wleźć na ambonę, spaść, a wlocie jeszcze zdjąć dzika w przebiegu z 400m? :E

Po trzeźwemu to każden gupi szczelać umie. :pogarda:
Szczero prowda, Półprowda i Gównoprowda
Jeden promil
Ballada o prawiesnorku
Moje Łodpady
Awatar użytkownika
MordercaBezSerca
Opowiadacz

Posty: 53
Dołączenie: 09 Paź 2020, 16:55
Ostatnio był: 20 Sty 2021, 11:03
Miejscowość: Cy-cy-sto
Frakcja: Zombie
Ulubiona broń: RGD-5 Grenade
Kozaki: 23

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 7 gości