Raz że witam bo to mój pierwszy post

Dwa że zdarzyło mi się ostatnio parę śmiesznych rzeczy, może i bugów ;p :
1) wychodzę z Kamieniołomów, wspinam się pod górę patrzę a coś lata po niebie ;p podchodzę bliżej - Bandyta, "stoi" z 20 metrów nad ziemią i pruje do psów pod sobą. Gdy dobił ostatniego zaczął przebierać nogami i schodzić zupełnie jak po schodach. Ja rozumiem że Zona i w ogóle no ale bez przesady ;p
2) Zaton, 10 rano, pełne słońce, wracam do Skadowska i co widzę? Chimera w towarzystwie świniaków atakuje grupę Stalkerów pod samym statkiem. Podchodzę bliżej, ładuję w Chimerę magazynek, drugi, trzeci (z celnością 70%) a ona nic, po wykończeniu Stalkerów spokojnym krokiem odchodzi w trzciny a ja dalej w nią strzelam. W końcu znikła z oczu. Nie goniłem.
3) Gdy pierwszy raz wykonywałem zadanie Transakcja zginąłem w trakcie. Zrespawnowało mnie chyba przed tym budynkiem, wchodzę do środka, tam gdzie powinni czekać stalkerzy do ochrony: pusto, nigdzie nikogo. Wracam na Skadowsk a tam Brodacz zalicza mi zadanie...
4) Jupiter, ammo się skończyło, trza było zarobić no to rajd po anomaliach. Na bagnie spotkałem Stalkerów i za opłatą zaprowadzili mnie do Betonowej Wanny (nie chciało mi się popylać przez całą planszę). No więc "pojawiamy się" na miejscu, jeszcze nawet broni nie zdążyłem wyciągnąć a Stalkerzy ni z tego ni z owego zaczynają do mnie strzelać. Musiałem wybić a dranie byli oznaczeni jako 'przyjaciele'.