Heh.....szkoda, że fotek nie pstryknąłem...ale czasu nie było. Więc zaczynam:
Wychodzę ze stacji kolejowej, dzień się ładnie zaczął...czyste niebo...cisza... biegnę więc obcykać anomalie nieopodal fabryki jupiter. Standardowo, nie lece frogą tylko na "skróty" przez chaszcze...a tu nagle...do mych uszu dochodzą strzały...ostray ostrzał...zawracam. Moim oczom ukazuje się grupa samotników walcząca z hordą psowatych...wymieniam egzekutora na karabin szturmowy (żeby neutrali śrutem nie naszpikować). Dobiegam i pomagam chłopakom. Po wszystkim sprawdzam czy wszyscy żyją...przeżyli masakre...aż tu słyszę znajomy dźwięk...(przypominam jest około godziny 9.oo rano) Odwracam się....A TU CHYC....skacze w moją stronę CHIMERA !!...zmiana na "Śrutówkę" i wale do niej jak najszybciej tylko mogę...Padła...zraniła tylko jednego z chłopaków (
i po bólu). Mówię ,nic...lece w takim razie w okolice starej cementowni...sprawdzę przy okazji anomalie po drodze...i wracam pod Jupiter (jak miałem wcześniej w planie)... Ledwo dolecialem do "pogłebiarki"... widzęjak coś atakuje stalkera koło anomalii...zoom z broni...Tak, nie myliłem się....PIJAWKA... No to dawaj lecę pomóc biedakowi...standardowo jak dobiegłem to chłop zwijał się jużz bólu i jęczał...odciągnąłem pijawisko na stronę i po odpowiedniej dawce śrutu położyłem spać stwora...Pomogłem koledze
i lece dalej na cementownie...Na "wieży" już toczyła się walka miedzy...."wolnościowcami" i bandytami na górze i jeszcze na dole zbierały się zombiaki...kila serii z vintoreza...i wolnościowcy byli wolni
(ze stratami...ale to nic)...lece na szuwrary...patrze...Stalker walczy z............z............z KONTROLEREM
!! Magazynek w łeb i padł...niestety stalker też już nie żył
...wracam więc do jupitera...jeszcze zszokowany całym zajściem co mnie spotkał od samego rana...dobiegam jużdo fabryki...a tu....ryk i.....następna CHIMERA !!...Był to dobry dzień dla mysliwego takiego jak Ja i jeszce uratowałem ludzi
Po wszystkim wróciłem na stacje i wybrałem się szybko na "skadowsk" opchnąć "towar" do brodacza...
Podsumowując: Horda psowatych + chimera + pijawka + zombi i bandyci + kontroler + chimera i wszystko to jedno po drugim nawet dobrze przeładować broni nie zdążyłem ;-p