A przez jaką inną mógłby spoglądać? Ku*wa, sąsiada z bloku?
Wiedziałem

WIEDZIAŁEM, że ktoś w końcu się doczepi do tego szczegółu...

Ale rzecz w tym, że przecież to w niczym nikomu nie przeszkadza, że jest powiedziane o lunecie
mojego karabinu. Wszak mógł być pożyczony

Jedna pijawa w kilku norach?
Fakt, niedopatrzenie.
ak na mój gust, troszkę zbyt wyrafinowane stwierdzenie, jak na profesjonalnego zabijakę, który odmraża tyłek, czekając na jednego ludka, którego mógłby skosić dosłownie wszędzie, szczególnie w Zonie.
Zbyt wyrafinowane? Wyjaśnij może, bo nie kumam. A czemu akurat tutaj? Bo akurat ten człowiek siedzi całe cholerne życie tylko w jednym miejscu i dni, kiedy rusza swój opasły tyłek z miejsca, można policzyć na palcach jednej ręki nieuważnego drwala

Poza tym, to można potraktować jako przykład, zastraszenie. Chciałem dodać motyw z przyjazdem celu starą Wołgą, ale nie pasowałoby to zbytnio do realiów - przynajmniej moich.
Że świecą w ciemnościach, czy zeżarłeś literkę i miały być pokropione wodą święconą przez jakiegoś batiuszkę?
"Wyświecone", czyli wyglądające tak, jakbyś potraktował spodnie garniturowe żelazkiem bezpośrednio, nie oddzielając ich szmatą czy innym kawałkiem materiału. Ale skąd możesz to wiedzieć, skoro nie wiesz nawet co to garnitur

Chodzi o tendencję starych spodni do "wyświecania się", czyli nabierania niejakiego paskudnego połysku z powodu przetarcia.
To musiało zaje*iście mocno padać, że tak szybko zaczął znikać w puchu!
Wiesz, mogło nagle zacząć mocniej padać

I nie chodzi o to, że nagle Si... grubas (

) zamienia się w bałwanka czy igloo, tylko po prostu na jego płaszczu zatrzymuje się coraz więcej płatków śniegu, przez co powoli zaczyna się robić biały.
Trzeci utwór planuję wydać z tytułem "Zbyt wcześnie", ale to jeszcze wersja robocza, do dopasowania. Acz tak, koniecznie ma być coś z tym związane. I nie wiem jeszcze, jaki wybrać kolor dla ostatniej (?) części - był czerwony, jest biały... Nie wiem, może niebieski, może szary. Okaże się.
NCZP ostatnio chciałem nawet tknąć, ale wtedy przyszedł mi do głowy pomysł na tego shorta

Priorytety, mój drogi
