przez DaarMoo w 30 Lis 2014, 20:55
Już go nawet celowo postrzeliłem, ale nic to nie dało. Rozwiązaniem było zaczęcie questu od jego uwolnienia, doprowadzenie do szkoły i - przede wszystkim - poczekanie aż " zrobi się żółty " . Wcześniej po pierwszej rozmowie dalej "był czerwony ". Temat , przynajmniej u mnie, zamknięty bo w tym modzie dzieją się róóóóżne rzeczy.