Tomb Raider

Dyskusje na temat gier i szeroko rozumianej rozrywki mieszczącej się w ramach powyższej kategorii.

Tomb Raider

Postprzez Dżuz w 07 Kwi 2014, 22:40

Aż dziwne, że forum ma już tyle lat, a nie ma możliwości wypowiedzenia się o tej jakże "kultowej" grze. Plan stworzenie tego tematu miałem już gdy najnowsza część przygód Lary, miała ujrzeć światło dzienne, ale że i tak nie byłoby mi dane wtedy w nią zagrać z powodu ograniczeń sprzętowych, to zaniechałem tego pomysłu. Teraz gdy ostatniego Tomb Raidera skończyłem i mogę bez zażenowania się na jego temat wypowiedzieć, pomyślałem że temat poświęcony serii gier z panną Croft w roli głównej, nie zaszkodzi. Jest co prawda wątek o kobiecych postaciach w grach, ale to nie to samo.

Tyle tytułem wstępu, więc do rzeczy. Z gier tej serii grałem w sumie w trzy części: Anniversary, The Angel of Darkness i w tę najnowszą.

TR: Anniversary, czyli odpicowana po ponad dekadzie pierwsza odsłona poczynań mającej czym oddychać pani archeolog, była całkiem niezłą grą. Mocno zręcznościowa, rozsądnie obciążająca szare komórki, skakanina po kilku malowniczych i pomysłowo zaprojektowanych lokacjach, sprawiała sporą frajdę. W dodatku grafika po dziś dzień daje się oglądać bez specjalnego wstrętu, więc śmiało można ją sobie odświeżyć nawet obecnie. W prawdzie niektóre wyczyny, szczególnie z użyciem liny, a także pojedynki z głównymi przeciwnikami, potrafiły przysporzyć niemałej frustracji, ale jednocześnie dawały satysfakcję i zajęcie na długie godziny. Jedynie od strony fabularnej gra pozostawiała trochę do życzenia. Ale to już chyba taki urok tej serii.

Z kolei starszy o cztery lata "Anioł ciemności", był nudną produkcją, z nieszczególnie wymagającymi zagadkami, za to ze sporą dawką dziwnych rozwiązań, jak choćby kuriozalne zwiększanie umiejętności Lary, przez wykonywanie coraz bardziej wymagających skoków czy i innych zadań. Sama historia też niezbyt zapadła mi w pamięć.

No i część najnowsza Tomb Raidera. Zaraz, Tomb Raider to jeszcze czy już tylko z nazwy... Można by na ten temat napisać elaborat, ale postaram się to ująć w miarę zwięźle :wink:

:

Napisałem, że fabuła nie jest mocną stroną owych gier. Twórcy najnowszej odsłony chyba próbowali to zmienić i wyszło im to średnio, ale nie można powiedzieć, że gra jest nudna. Czyli mamy tu swoisty bildungsroman, w wybitnie wystrzałowej i dynamicznej formie, i niepozbawiony elementów melodramatycznych. Jak pewnie większość wie, młoda Lara bierze udział w wyprawie badawczej, ale nieoczekiwana katastrofa statku o jakże proroczej nazwie Endurance, krzyżuje jej plany i nasza gwiazda ląduje na, zdawałoby się, bezludnej, japońskiej wysepce. I w tym momencie zaczyna się, przywodząca na myśl serial "Zagubieni", filmy o perypetiach Johna Rambo i pewnie kilka innych klasyków, jak choćby "Na krawędzi", walka głównej bohaterki o przetrwanie i uratowanie ocalałych z katastrofy przyjaciół.

I tu pojawia się główny problem z tą grą. Zrywa ona prawie całkowicie z dawnym sposobem pokazywania przygód Lary, z rozwiązywaniem łamigłówek i ratowaniem świata przed szaleńcami, będącymi w posiadaniu niebezpiecznych artefaktów. Tu chodzi głównie o walkę i akcję, i to w jak najszybszym tempie, rodem z najlepszych hollywoodzkich filmów. Mamy więc skakanie po rozpadających się pod naszymi stopami, dachach domów w malowniczej górskiej wiosce, spadochronowy slalom miedzy drzewami, albo szaleńczą ucieczkę na pupie, przed goniącymi nas resztkami samolotu ratunkowego. To tylko niektóre z atrakcji - emocji nie brakuje przez całą grę, a akcję podkręcają dodatkowo widowiskowe i dynamiczne pojedynki z przeciwnikami. I to w dodatku, w większości przypadków, pojedynki dość brutalne w oprawie, bo Lara w miarę postępów w grze, zaczyna dysponować coraz to bardziej wymyślnymi sposobami eliminacji swoich wrogów. Sypanie piaskiem w oczy i wbijanie strzały w kolano, to tylko niektóre nieczyste zagrywki, dość niewinnie wyglądającej, przyszłej pani archeolog. A unicestwienie głównego herszta na wraku Endurance, to już scena dla osób ze zwiększoną tolerancją okrucieństwa na ekranie.

Co jeszcze odróżnia tę część od poprzedniczek? Choćby to, że do eksploracji mamy pseudo otwarty świat jakim jest owa wyspa, który możemy przemierzać, choć w trochę ograniczony sposób. Po co mielibyśmy to robić? Głównie po to, żeby dotrzeć do niezbadanych dotąd zakamarków, które potem możemy przeszukać po zdobyciu przez Larę różnych ulepszeń sprzętu, jak choćby strzelba pozwalająca otwierać zabarykadowane przejścia, czy strzały z liną albo lepszy czekan, dzięki którym możemy wspiąć się na niedostępne wcześniej półki skalne. Dzięki temu możemy zebrać wszystkie poukrywane przez twórców sekrety, odblokowujące materiały dodatkowe, typu szkice koncepcyjne czy trójwymiarowe modele postaci. I tu trochę szkoda, że w zasadzie tylko te dwie kategorie są do odkrycia. A gdzie nowe fatałaszki dla Lary jak to było w Anniversary, ja się pytam! Są... jako DLC. Nieładnie :[

Mamy też pewne elementy typowe bardziej dla RPG, tj. gromadzenie surowców umożliwiających później ulepszanie broni. A przez całą grę dostępne są przeróżne wyzwanie (zapalanie latarni, podpalanie plakatów na ścianach, czy strzelanie do zwierzątek), które dają dodatkowe doświadczenie i odblokowują kolejne materiały dodatkowe w menu gry.

Pozostały natomiast pewne elementy bardziej typowe dla serii Tomb Raider. Jest i skakanie z krawędzi na krawędź i wspinaczki po ścianach i skałach, i poszukiwanie przeróżnych przedmiotów. Z tą jednak różnicą, że nie poszukujemy elementów niezbędnych do rozwikłania jakiejś łamigłówki, tylko przede wszystkim zapisków różnych bohaterów, które pozwalają dokładniej opowiedzieć całą historię. I mnie ten element akurat się podobał.
Czym natomiast byłby Tomb Raider bez tytułowych grobowców. Są i one, z tym że trafnie a zarazem niefortunnie, nazwane w polskiej wersji "opcjonalnymi". Jak już jakiś znajdziemy, to możemy go splądrować, rozwiązując wcześniej niewymagającą łamigłówkę i zdobyć trochę dodatkowych surowców, ale wcale nie jest to do niczego wymagane.

Nie da się ukryć, że nowy TR jest, jeżeli nie rewelacyjny, to na pewno rewolucyjny, w odniesieniu do poprzednich części serii. Czy to może się podobać? Pewnie tak, jeżeli ktoś bardziej stawia na wartką akcję w filmowej oprawie, okraszoną niezbyt trudnymi QTE, a nie na wzmożony wysiłek intelektualny i wykazywanie się szybkością palców, przy przeskakiwaniu ze skały na skałę. Bo umówmy się, ten Tomb Raider trudną grą nie jest. Tu nie trzeba każdego skoku mierzyć z dokładnością co do mikrometra i unikać fruwających nad głową strzał, ani głowić się jak poustawiać tryby zagadkowej maszynerii, bo jakichś wielkich zagwozdek tu nie ma. Z jednej strony to dobrze, że Lara bez trudu i dość intuicyjnie łapie się gzymsów czy szczelin w skałach, ale z drugiej strony ten dość niski poziom trudności w pewnym momencie zaczyna nużyć. Poza tym dziewczyna jest nadzwyczaj odporna na upadki nawet z większych wysokości, więc i regularne kontakty z ziemią nie wyrządzają jej większej szkody. Walka z wrogami, też w większości przypadków do super trudnych nie należy, bo panna Croft po mimo tego, że na kule, strzały i bicie po główce jest dość wrażliwa, dysponuje takim repertuarem ataków i uników, i arsenałem broni, że bez większego trudu eliminuje grupy przeciwników. A nawet jeżeli uda nam się jakoś zginąć, to nie jest to wielkie zmartwienie, bo gra co rusz tworzy punkty kontrolne.

Kończąc ten, jak się okazało, krótki tylko w zamierzeniu wywód, przyznaję że najnowszy Tomb Raider jest świetną grą akcji, ale nie jest świetnym Tomb Raiderem. W dodatku jest to produkcja nierówna. Z jednej strony niebywała dawka przemocy, wulgaryzmów i hektolitry krwi, i słuszne ograniczenie wiekowe, a z drugiej zbyt proste łamigłówki do rozwiązania, które starszej widowni nie przypadną do gustu. Poza tym skoro to gra dla starszej publiczności, to ta w większości wychowywała się na klasycznych przygodach Lary, a nie na opowieści o damskiej wersji głównego bohatera powieści Davida Morrella, który posyła w zaświaty wrogów przy użyciu wybuchających strzał, przechodząc przy tym istną szkołę przetrwania, okupioną ilością blizn większą pewnie niż u Geralta z Rivii :suchar: Choć trzeba przyznać, że bohater to nad wyraz urodziwy i uroczy, i świetnie kręci tyłkiem, i cyc też całkiem słuszny... :stulejarz: W kwestii modeli postaci, animacji, i grafiki jako takiej, twórcom nie można wiele zarzucić, bo robi ona imponujące wrażenie. Chociaż Lara z tymi niemal ciągle, lekko uchylonymi ustami, chwilami wygląda jak, nie przymierzając, odrobinę upośledzona :caleb:

Tak więc, jeżeli ktoś nigdy w TR nie grał, albo nie lubił dotychczasowych historyjek o poszukiwaczce skarbów z Wimbledonu, albo nie jest ortodoksyjnym jej fanem, ale otwartym na nowe koncepcje okazjonalnym pogrywaczem, lubiącym wartką akcję bez nadmiaru myślenia i niezłe d..y w roli głównej, to jest to tytuł dla niego. Zagorzałych fanów Lary Croft ta gra nie zadowoli.

No chyba, że jest się miłośnikiem głosu Karoliny Gorczycy, to zawsze można zagrać choćby z tego tylko powodu. Bo jak fanem dubbingu nie jestem i w gry angielskojęzyczne gram w oryginalnej wersji, to dla tego tytułu zrobiłem wyjątek i muszę przyznać, że nie żałuję, bo głos Lary w polskim wydaniu, jest przyzwoicie podłożony i nie ma na co narzekać :)


Tyle ode mnie. Teraz Wasza kolej. Fani Lary Croft do ataku! Nie-fani też niech się wypowiadają :P Co w Tomb Raiderach lubicie, czego nie. Na temat całej serii, albo tylko tej ostatniej odsłony TR, jeżeli ktoś grał. Wiemy o co chodzi :caleb:
W10 x64 / i5-4670 / MSI GeForce GTX 1070 Ti GAMING 8GB / 8 GB DDR 3 / SSD Samsung 850 Pro 256GB Image
atikabubu Dżuz to morrofag z 10 letnim stażem Image
Awatar użytkownika
Dżuz
Przewodnik

Posty: 968
Dołączenie: 11 Lut 2011, 19:08
Ostatnio był: 02 Maj 2023, 08:36
Miejscowość: Frogville
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 254

Reklamy Google

Re: Tomb Raider

Postprzez Szagart w 16 Paź 2014, 00:29

W zeszłym tygodniu kupiłem Tomb Raidera z 2013. Grało się fantastycznie mimo szybkiego urywania niektórych wątków. To jest moja pierwsza styczność z gra tej serii. Z filmem jestem obeznany i tez się podobał. Większość już dawno opisał poprzednik. 9+.

Chciałbym też zapytać o osoby chętne do zrobienia osiągnięć na multi. Można je robić w prywatnym meczu wiec łatwo można je bić chciałbym 100% gry zrobić. Chętni niech napiszą tutaj lub PW to wymienimy się nazwami Steam.
|| i7-9700K 5.00GHz | 16GB DDR4 RAM | Asus Strix RTX 2070 Super Advanced 8GB GDDR6 | Windows 10 x64 ||
Szagart
Ekspert

Posty: 707
Dołączenie: 30 Paź 2013, 00:54
Ostatnio był: 20 Sie 2023, 19:41
Miejscowość: Wrocław
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 76

Re: Tomb Raider

Postprzez Przemek77 w 16 Paź 2014, 07:38

Jakoś nigdy nie przepadałem za TR - a cielęce uwielbienie fanów dla pani archeolog co ma zamiast biustu dwie piłki do kosza (mówię pierwszych częściach gry, później to nieco poprawiono) było dla mnie śmieszne.
W starym "Resecie" dano kiedyś plakat Lary prawie gołej na jakichś poduszkach (oczywiście render 3D a nie prawdziwa "goła baba") - listy zaślinionych małolatów z prośbami o "więcej" budziły raczej niesmak.
Jak dla mnie - forma przerosła treść, sama otoczka gry, cycki i dupsko Lary Croft były w tym wypadku ważniejsze niż sama gra - niczym (oprócz cycków owych) nie wyróżniająca się platformówka 3D.
Pijany listonosz ze świata modliszek
Przywozi mi listy, i niszczy mi ciszę,
Której nie ma i tak;
Bo jest dziecko moje i sny atomowe,
I myśli myśliwce co są odrzutowe -
Ich huk - to dla mnie - znak.
Awatar użytkownika
Przemek77
Przewodnik

Posty: 904
Dołączenie: 26 Maj 2008, 13:17
Ostatnio był: 29 Gru 2022, 21:38
Miejscowość: LUBLIN
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 118

Re: Tomb Raider

Postprzez Szagart w 16 Paź 2014, 07:51

Jeżeli chodzi o wygląd, to wiadomo, wzorowano się na aktorce z filmu. Ja grając w tego Tomba (nie grałem we wcześniejsze) nie patrzyłem na bohaterkę w inny sposób niż postać i tyle model mi się osobiście nie podobał mógł być inny. Do gry przyciągnęła mnie przygoda rodem z Indiana Jones' a którego ostatnio obejrzałem po raz 20. Ogólnie bardziej do historii podanej w 2013 bardziej pasowałaby postać męska biorąc pod uwagę wyczyny w grze. Czytałem , że twórcy nawet rozmyślali nad zmianą płci postaci ale nie chcieli by wyglądało to jak przygody Indiany. W tej grze bardzo podobała mi się wyspa ale ograniczyłbym tyle walki na rzecz eksploracji.
|| i7-9700K 5.00GHz | 16GB DDR4 RAM | Asus Strix RTX 2070 Super Advanced 8GB GDDR6 | Windows 10 x64 ||
Szagart
Ekspert

Posty: 707
Dołączenie: 30 Paź 2013, 00:54
Ostatnio był: 20 Sie 2023, 19:41
Miejscowość: Wrocław
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 76

Re: Tomb Raider

Postprzez caleb59 w 16 Paź 2014, 13:55

A ja widziałem zawsze w Tomb Raiderach przebłysk geniuszu jeśli chodzi o lokacje, zagadki, kombinowanie - polecam ukończyć Świątynie Xian w Tomb Raiderze 2 to zobaczycie o co mi chodzi...

A nowy Tomb Raider taki se... :caleb:
                 Image
| Ryzen 7 5800X3D | 32GB DDR4 RAM | RTX 3070 8GB GDDR6 RAM | Windows 11 Pro x64 |
Awatar użytkownika
caleb59
Administrator

Posty: 2687
Dołączenie: 23 Sie 2008, 18:59
Ostatnio był: 05 Gru 2023, 00:39
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 666

Re: Tomb Raider

Postprzez Pangia w 16 Paź 2014, 14:31

No ale cycki chyba są, nie? No to z marszu 8/10. Gracze też docenili, chyba tylko Liz z Bioshocka ma porównywalną skalę twórczości r34 krążącej po Internecie we wszystkich możliwych wersjach. A nawet bardziej, bo zrobili pełnometrażowy film porno z Larą :E

Teraz by się przydała ta stulejarska ikonka, która swego czasu była na forum.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Re: Tomb Raider

Postprzez Szagart w 16 Paź 2014, 17:38

Fajnie, że trochę obudziłem temat, ale dalej szukam ludzi do zrobienia osiągnięć na multi potrzebna mi jedna osoba ale jeżeli będzie więcej to super. Dziękuję.
|| i7-9700K 5.00GHz | 16GB DDR4 RAM | Asus Strix RTX 2070 Super Advanced 8GB GDDR6 | Windows 10 x64 ||
Szagart
Ekspert

Posty: 707
Dołączenie: 30 Paź 2013, 00:54
Ostatnio był: 20 Sie 2023, 19:41
Miejscowość: Wrocław
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 76

Re: Tomb Raider

Postprzez Soviet w 16 Paź 2014, 17:44

Szagart napisał(a):Fajnie, że trochę obudziłem temat, ale dalej szukam ludzi do zrobienia osiągnięć na multi potrzebna mi jedna osoba ale jeżeli będzie więcej to super. Dziękuję.

http://gib.me/sam/
r u avin a giggle m8? LA nie będzie.
Image
Awatar użytkownika
Soviet
Very Important Stalker

Posty: 2736
Dołączenie: 07 Maj 2005, 13:41
Ostatnio był: 30 Sty 2023, 16:16
Miejscowość: Wow
Kozaki: 787

Re: Tomb Raider

Postprzez Szagart w 16 Paź 2014, 18:05

Dzięki Soviet, ale wolę to zrobić tradycyjnie. :|
|| i7-9700K 5.00GHz | 16GB DDR4 RAM | Asus Strix RTX 2070 Super Advanced 8GB GDDR6 | Windows 10 x64 ||
Szagart
Ekspert

Posty: 707
Dołączenie: 30 Paź 2013, 00:54
Ostatnio był: 20 Sie 2023, 19:41
Miejscowość: Wrocław
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 76

Re: Tomb Raider

Postprzez paintball_0 w 22 Sty 2015, 17:59

Dżuz napisał tutaj pierwszą recenzję i w większości się z nią zgadzam. To co napisałem poniżej to te rzeczy które postrzegam nieco inaczej w stosunku do niego.

Mam wersję ze wszystkimi istniejącymi DLC do trybu single player. Grę kupiłem za grosze w zimowej wyprzedaży Steam. Przeszedłem ją na 98%. Nie znalazłem dosłownie trzech nie fabularnych znajdziek i jednego "dziennika przy ognisku". Przejście całej gry zajęło mi około 21h, ale mam wrażenie, że grałem przynajmniej dwa razy tyle.

Gra działała mi na max detalach. 60 klatek praktycznie przez cały czas z włączonym v-synch i FXAA. Spadki do około 30-40fps jedynie na cut-scenkach. Technicznie bardzo dobry silnik, fajne efekty tress-fx, czyli włosy Lary symulowane specjalnymi algorytmami. Gra obsługuje wszystkie najnowsze bajery, w tym Teselację. Model Lary wygląda olśniewająco, pozostałe modele są już "tylko" bardzo dobre.

Dosłownie 3 razy zdarzyło mi się wywołać glitch w animacji Lary, kiedy zsuwałem się z jakiejś pochyłości, albo próbowałem złapać jakiejś belki pod niewłaściwym kątem. Gra próbowała dopasować właściwą animację do danej sytuacji, co wyglądało niemal jak scena śmierci T1000 w Terminatorze 2. Najbardziej przerażająca rzecz, jaką widziałem w tej grze...

Podoba mi się, że postanowiono nie tylko zresetować serię fabularnie, ale i zmienić podejście. Podoba mi się postać Lary Croft, angielskiego poszukiwacza skarbów i rabusia grobowców, ale nie podobał mi się sposób, w jaki działały gry serii. Mniej nacisku szło na fabułę, więcej na skakanie i rozwiązywanie typowo growych zagadek w stylu "jak to otworzyć", "jak tam wejść" albo "jak to działa". Tomb Raider to jedyna seria gier, w której "przystosowanie do szerokiego grona odbiorców" uważam za zaletę.

Narracja jest tutaj prowadzona praktycznie wszystkimi istniejącymi metodami: napisy na ścianach, malowidła i "graffiti", dzienniki Lary i innych bohaterów, znajdowane przedmioty, cut-scenki, dialogi in-game, oraz sama konstrukcja lokacji. Oprócz tego Lara często mówi sama do siebie opisując to co widzi z perspektywy archeologa. Historia jest tak napisana, żeby przypominała wysokobudżetowy film z Hollywoodu. Wszystkie postacie są tak zaprojektowane i mnie osobiście się to podoba. Dostaje też ode mnie olbrzymi plus za to, że żaden tutejszy czarny charakter nie będzie nas prześladował w dwójce. Finał gry jest zamknięty, nie ma tutaj miejsca na kontynuację historii. Co oczywiście nie oznacza, że nie powstanie kolejna część. Będzie ona po prostu zupełnie nową przygodą.

Graficznie jest przepięknie. Nie dzięki dajrektom i szejderom, tylko wyczuciu estetyki grafików i tych wszystkich ludzi, których funkcji nie potrafię nawet nazwać, a którzy odwalili przy TRze kawał świetnej roboty. Każda lokacja jest malownicza i na tyle unikalna, żebym nie czuł się otoczony ciągle tym samym niczym w pierwszym Assassin's Creed.

Walczy się tutaj przede wszystkim z ludźmi. Dzikie zwierzęta są zepchnięte na margines i sprowadzają się praktycznie do trzech sytuacji w całej grze, kiedy musiałem zabić kilka wilków. Gra posiada też kilka bossów i kilka fabularnych sekwencji QTE. Fabuła wyjaśnia dlaczego wszyscy na wyspie chcą nas zabić, więc nie będę się rozpisywał.
Walczy się fajnie. Można się zakraść i zabić wroga po cichu (Lara automatycznie się skrada), można do tego użyć czekana, łuku, pistoletu z tłumikiem, można walić na pałę z karabinu i strzelby (jak się je znajdzie albo odblokuje), a amunicji praktycznie nigdy nie brakuje.

Podoba mi się w jaki sposób rozwiązano loading screeny. Ukryto je pod cut-scenkami. Jedyny ekran ładowania to ten, kiedy wczytujesz bo zginąłeś. Bardzo elegancko to zrobili.

Niewiele mi się w tej grze nie podobało. Przez cały czas silono się na jakiś tam realizm miejsca akcji (przynajmniej w filmowym stylu) ale wystarczy mieć minimalną wiedzę o geografii, żeby się zorientować, że nie ma takiej możliwości, żeby w dzisiejszych czasach jakakolwiek wyspa była kompletnie niezbadana. W dodatku taka, która jest cały czas otoczona gigantycznym sztormem widocznym na zdjęciach z satelity! Poprzednie części rozgrywały się przeważnie w górach, w jaskiniach, w tytułowych grobowcach albo w dżungli. Są to miejsca, które najprawdopodobniej widać na google maps jako biała, zielona albo żółta plama śniegu, lasu albo piasku. Nie da się w ten sposób ukryć całej wyspy, bo to jest po prostu śmieszne.

Pamiętam, że zapowiadano Tomb Raidera jako survival-exploration game. Jak wygląda efekt końcowy? Exploration tak. Survival nie. Nie wystarczy możliwość zjedzenia malin z krzaka i zabicia jelenia, żeby gra stała się nagle symulatorem survivalu. Jedyne co te czynności dają, to dodatkowe expy i punkty ulepszeń uzbrojenia. Zapomnijcie o paskach poziomu głodu i pragnienia. Zapomnijcie o KONIECZNOŚCI szukania wody i pożywienia. Ten element wygląda tak, jakby dodano go na siłę, bo któregoś z dewów poniosła wyobraźnia przy udzielaniu wywiadów i teraz firma jest w dupie.

Na pierwszy rzut oka mapy są bardzo duże i wręcz przepchane zawartością. Niestety po pewnym czasie zaczyna ci doskwierać brak prawdziwego otwartego świata. Niby jest możliwość szybkiej podróży do już odwiedzonych lokacji, ale jeśli grasz tak jak ja uważnie i eksplorujesz całą dostępną przestrzeń, takie powroty nie mają żadnego sensu.

Podobnie jak w Mafii 2, w Tomb Raiderze brakuje side-questów z prawdziwego zdarzenia. Brakuje misji pobocznych zlecanych ci przez przyjaciół. W obu tych grach świat jest przepiękny i chcesz w nim przebywać jak najdłużej i wykonywać jak najwięcej nowych różnorodnych akcji.

Ulepszanie broni jest przedstawione absurdalnie. W pewnym momencie gra pozwala ci "ulepszyć" japoński pistolet maszynowy z drugiej wojny (przypomina angielskiego Stena) do postaci rosyjskiego karabinka szturmowego z serii AK! W grze znajdujesz co jakiś czas "części", z których można sobie "poskładać" nową pukawkę, która zastąpi tę starą. Ale dlaczego nazywa się to w grze "ulepszaniem"? I jakim cudem upgrady z poprzedniej pukawki są przenoszone do tej nowej?

Gra doskonale realizuje to, co faktycznie w sobie zawiera. Praktycznie nie ma tutaj elementu niedopracowanego. Ale wszystkie te elementy wydają mi się nie rozwinięte na miarę swojego potencjału. Sytuacja przypomina tutaj ulepszanie mechaniki pomiędzy pierwszym a trzecim Mass Efektem. Założę się, że kolejny Tomb Raider będzie posiadał wszystko to, co obecny, ale o wiele lepiej rozwinięte i dopracowane.

Moja ocena gry to 8/10. Absolutnie polecam. Nie jest to ten sam Tomb Raider co poprzednie ale mimo to jest to doskonała gra, przy której świetnie się bawiłem. Dwójka ma szansę odstać ode mnie dziewiątkę. I najprawdopodobniej ją dostanie.
Awatar użytkownika
paintball_0
Legenda

Posty: 1285
Dołączenie: 18 Wrz 2008, 15:12
Ostatnio był: 30 Sty 2017, 23:03
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
Kozaki: 184

Re: Tomb Raider

Postprzez Plaargath w 22 Sty 2015, 23:46

Powiem krótko - od nowego TR oczekiwałem ładnej grafy, niezobowiązującej intelektualnie rozrywki i czegoś nowego w serii. Wszystko to dostałem, z zakupu jestem zadowolony, grało się fajnie, przyjemnie, ale też bez jakichś rewelacji. Replay value natomiast - zero. Nic mnie nie ciągnie do wracania. Summa sumarum - miła arkadka na raz. Wartość dodana - słuchanie spontanicznych okrzyków Mojej Ukochanej, kiedy w to grała, zwłaszcza jak Lara ginęła - bezcenne :)
Image Image

Merkantylizm, srerkantylizm.
Awatar użytkownika
Plaargath
Weteran

Posty: 653
Dołączenie: 23 Mar 2010, 15:12
Ostatnio był: 03 Kwi 2022, 22:03
Kozaki: 234

Re: Tomb Raider

Postprzez KoweK w 23 Sty 2015, 14:19

Z innej beczki: wiecie może gdzie dostanę tanio wersję Premium Games najnowszego Tomb Raidera?

Muve mnie *%&@#, zamówiłem u nich, zapłaciłem, a potem chcieli mi wysłać wersję premierową - nie interesuje mnie taka - bo towaru nie mieli na stanie.
"kowunio jest stalkerem ubranym w sweter ochronny "wschód słońca" szukającym artefaktów w zonie szczecińskiej
legenda głosi, że zdołał ominąć korki i dostać się do centrum - żyły złota"

Wheeljack
Awatar użytkownika
KoweK
Główny Administrator

Posty: 5642
Dołączenie: 10 Cze 2005, 14:49
Ostatnio był: 08 Mar 2024, 14:32
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 1470

Następna

Powróć do Inne gry

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości