Ostatnio podczas rozmowy ze znajomym zupełnie przypadkowo zeszliśmy na temat komputerowej rozrywki - po chwilach gorzkiej refleksji w stylu "dzisiejsze gry to juz nie to samo co kiedyś", "dzisiaj gry już nie mają tego klimatu" etc, zaczelismy wspominac tytuły które w ciągu tych kilku lat naszej kariery komputerowego gracza zrobiły na nas najwieksze wrazenie -gry które urzekły nas za sprawą fabuły, klimatu, grafiki czy też ogólnej "miodnosci". Gry które potrafiły skutecznie zahipnotyzowac nas przed komputerem zapominając o Bożym świecie.
Po tej rozmowie postanowiłem stworzyć własny ranking gier przy których przestawałem zupełnie istnieć dla świata zewnętrznego
Oto moja subiektywna dziesiątka -kolejnosc zupełnie nieobowiązkowa:
Fallout 1&2 i Tactics -moj "number one" -przy zadnej grze nie spedziłem tylu godzin, przeszedłem ją na wszelkie możliwe sposoby, od tej gry zaczeła sie moja miłosc do postnuklearnych klimatów. Z niecierpliwoscią czekam na trzecią czesc
Quake I -absolutny kanon, jedna z pierwszych gier jakie grałem, uwielbiam ten ciezki klimat, no i do tego muzyka NIN
Stalker -gram w nią dopiero dwa tygodnie ale już teraz mogę powiedziec ze jest dokładnie tym czego szukałem -mimo kilku niedoróbek gra miażdzy klimatem i angazuje wszystkie zmysły
Sniper Elite -za doprowadzenie tego co kocham w grach FPS najbardziej (czyli strzelania ze snajperki) do perfekcji, oraz za niezwykle emocjonujące i nietypowe rozgrywki w sieci
Unreal -gdy sie ukazała była prawdziwym przełomem. Do dzisiaj pamiętam ten wizualny szok po zejsciu ze statku zaraz na początku gry...
Splinter Cell -moim zdaniem najlepsza z gatunku "stealth" albo jak kto woli skradanek -no i do tego Michael Ironside...gdyby jeszcze miała równie zawisisty klimat co niezapomniany Thief, byłoby bosko...ale i tak jest genialnie
Half Life -jedna z najlepszych fabuł w grach FPS no i ten klimat zaszczucia -gra od której nie można się oderwać, druga częsc tez mogłaby sie tutaj znależc gdyby nie pewne minusy
Deus Ex -niemalże perfekcyjne połączenie RPG i FPS -do tego cyberpunkowe realia, i swietna fabuła
System Shock 2 -w zasadzie to samo co powyżej, do tego można dodać jeszcze: jedna z najbardziej przerażających gier jakie kiedykolwiek powstały
Silent Hill 2 -gra podobnie jak Stalker angażuje wszystkie zmysły -absolutnie niezwykły klimat który pozniej sni się po nocach.
W sumie mogłbym tak wymieniać i wymieniać bez końca...w poczekalni czekają jeszcze Age Of Empires II, Diablo II, Sanitarium, Aliens Vs Predator, Return To Castle Wolfenstein, Red Alert II, Commandos, Sim City 3000..no ale miała być subiektywna dziesiątka
A jakie są wasze typy ? Polemiki mile widziane
