The Elder Scrolls

przez **Kudkudak** w 31 Maj 2014, 23:53

Re: The Elder Scrolls

przez Kudkudak w 31 Maj 2014, 23:53

Wcześniej zaprzeczałem, jakoby byłoby to podobne do LA, ale po przeczytaniu tego niestety muszę potwierdzić to podobieństwo. Tak jak w przypadku LA grę przeniosą na lepszy graficznie silnik. O ile w Stalkerze było to dość dobrym rozwiązaniem, bo zmiany kosmetyczne nie są tak bardzo zauważalne, to w przypadku hybrydy Skyrim i Morrowind mam mieszane odczucia... a raczej tylko negatywne. Najzabawniejsze jest to, że twórcy zechcą wprowadzić klimat dawnej produkcji swoimi zabiegami. Oby tylko nie było to coś w stylu Tetrisa

Według mnie oddanie surowości Morrowinda jest niewykonalne na silniku Skyrim. Widziałem miliardy ENB do tej części TES, modów, skrinów, filmów itp. i wiadomo, Skyrim wygląda ciekawie, jednak ku*wa to jest po prostu profanacja zaimpletować brudny, ponury świat Morrowind do słonecznego, zashaderowanego Skyrima. Mod spodoba się pewnie tylko fanom piątej części gry, którzy będą myśleli, że to całkowicie wymyślony na nowo świat lub przypadnie do gustu gorliwym fanom Morrka, którzy przegrali w niego 2 godzinki a potem usunęli bo "sterowanie źle, grafika brzydko, potwór trudność".

A jak podmienią ścieżkę dźwiękową... pozostanie tylko przejechać walcem po jajach twórców. Życzę pomyślnego spie*dolenia moda i ewentualnego wysypu bugów gdy wyjdzie

I aż się zgadzam z Terminusem! :terminus:

przez **Gizbarus** w 01 Cze 2014, 05:33

Re: The Elder Scrolls

przez Gizbarus w 01 Cze 2014, 05:33

Terminus napisał(a): To Oblivion mogłeś przejść na 1-szym levelu.

Nie, nie - Obliviona TRZEBA było przejść na pierwszym levelu, bo potem robił się niepoważnie trudny

Morrowinda MOŻNA było - a to różnica

Wygląd zbroi i stworzeń był mocno ograniczony silnikiem, więc potrzebują one nowego, poprawionego wyglądu.

Dziękuję - jak przypomnę sobie pancerze z Obliviona, to aż odruch wymiotny mam. ŻADEN pancerz z całej gry mi się nie podobał. W Skyrimie było odrobinę lepiej, ale i tak dobra połowa z nich wyglądała idiotycznie. Tak więc jak słyszę o "wymianie wyglądu, bo stare jest takie paskudne, że hamburgery nie chcą grać", to mnie strzyka.

A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir

przez **vandr** w 01 Cze 2014, 09:36

Re: The Elder Scrolls

przez vandr w 01 Cze 2014, 09:36

Kudkudak napisał(a):
Według mnie oddanie surowości Morrowinda jest niewykonalne na silniku Skyrim.

Oczywiście, że jest. Tylko musi się za to zabrać ktoś z głową i prawdę powiedziawszy to nie jest taki duży problem.

TAJAG JUDYN
HAZBAZ
SEKODYN!

przez **GTR** w 01 Cze 2014, 10:48

Re: The Elder Scrolls

przez GTR w 01 Cze 2014, 10:48

Gizbarus napisał(a):Dziękuję - jak przypomnę sobie pancerze z Obliviona, to aż odruch wymiotny mam. ŻADEN pancerz z całej gry mi się nie podobał. W Skyrimie było odrobinę lepiej, ale i tak dobra połowa z nich wyglądała idiotycznie. Tak więc jak słyszę o "wymianie wyglądu, bo stare jest takie paskudne, że hamburgery nie chcą grać", to mnie strzyka.

Serio? Ta chityna jest brzydsza od takiego czegoś?

Kudkudak napisał(a):w przypadku hybrydy Skyrim i Morrowind mam mieszane odczucia... a raczej tylko negatywne.

[...]

Według mnie oddanie surowości Morrowinda jest niewykonalne na silniku Skyrim. Widziałem miliardy ENB do tej części TES, modów, skrinów, filmów itp. i wiadomo, Skyrim wygląda ciekawie, jednak ku*wa to jest po prostu profanacja zaimpletować brudny, ponury świat Morrowind do słonecznego, zashaderowanego Skyrima. Mod spodoba się pewnie tylko fanom piątej części gry, którzy będą myśleli, że to całkowicie wymyślony na nowo świat lub przypadnie do gustu gorliwym fanom Morrka, którzy przegrali w niego 2 godzinki a potem usunęli bo "sterowanie źle, grafika brzydko, potwór trudność".

Nie grałeś chyba w Dragonborna. Dodatek do Skyrima, przenoszący gracza na wyspę Solstheim, czyli miejsca hybrydy kultury norskiej i dunmerskiej.
Tak się składa, że właśnie większość weteranów Morrowinda, która nie tykła nigdy Skyrima, bardzo zagrała się w ten dodatek. Wniosek? Idzie zrobić Morrowinda na silniku Syrima.

No i nie wiem coście się tak uparli na tego cukierkowego Skyrima. Ta grafika może być cukierkowa, ale nie musi. No chyba że ktoś wgrywa jakieś chu*owe ENB i potem pie*doli że gra cukierkowa.

Kudkudak napisał(a):Najzabawniejsze jest to, że twórcy zechcą wprowadzić klimat dawnej produkcji swoimi zabiegami.

To nie do końca takie swoje zabiegi. Wszystkie z nich są pod okiem Kirkbride'a, czyli osobę której chyba nie muszę przedstawiać.

Osoba, która przez ekipę jest traktowana jak takie 'oko opatrzności' - finisz prac zawsze konsultują z Kirkbridem, co zrobić, co usunąć żeby było w jak największym stopniu klimatycznie, i tak dalej.

przez **Kudkudak** w 01 Cze 2014, 10:58

Re: The Elder Scrolls

przez Kudkudak w 01 Cze 2014, 10:58

vandr napisał(a):
Kudkudak napisał(a):
Według mnie oddanie surowości Morrowinda jest niewykonalne na silniku Skyrim.

Oczywiście, że jest. Tylko musi się za to zabrać ktoś z głową i prawdę powiedziawszy to nie jest taki duży problem.

A Ty grałeś w Morrowind?

To tak jakby przenieść Stalkera na Frostbite

Po za tym na skrinach nie widać tej surowości tylko świecące jak psie jajca obiekty.

GTR napisał(a):Nie grałeś chyba w Dragonborna. Dodatek do Skyrima, przenoszący gracza na wyspę Solstheim, czyli miejsca hybrydy kultury norskiej i dunmerskiej.
Tak się składa, że właśnie większość weteranów Morrowinda, która nie tykła nigdy Skyrima, bardzo zagrała się w ten dodatek. Wniosek? Idzie zrobić Morrowinda na silniku Syrima.

Na szczęście nie grałem, bo zagrywałem się w dodatek do Morrka dodający właśnie tą samą wyspę. Więc jeśli ktoś uważa, że Solstheim z Morrka jest mniej grywalny od tej nędznej kopii, to można go spisać na straty.

przez **Dżuz** w 01 Cze 2014, 11:58

Re: The Elder Scrolls

przez Dżuz w 01 Cze 2014, 11:58

Gizbarus napisał(a): Terminus napisał(a): To Oblivion mogłeś przejść na 1-szym levelu.

Nie, nie - Obliviona TRZEBA było przejść na pierwszym levelu, bo potem robił się niepoważnie trudny Morrowinda MOŻNA było - a to różnica

Taa... chyba jak się jest totalnie skrzywionym masochistą :caleb:

Już to widzę jak walczysz choćby z atronachami strzegącymi dostępu do skrzyni ze Zgniataczem Czaszek czy popielnymi wampirami w cytadelach Szóstego Rodu

vandr napisał(a):Oczywiście, że jest. Tylko musi się za to zabrać ktoś z głową i prawdę powiedziawszy to nie jest taki duży problem.

Aha... Musiałby wywalić 90% oczojebnych shaderów, trawę i animacje, które jak na razie i tak są fatalne, i dorzucić tekstury i modele tak rozbudowane, że dałyby się uruchomić na moim chińskim smartfonie. Tylko wtedy newfagi pokroju GTRa podniosłyby larum, że co to ku*wa jest za wiocha i grafika jak z atari

Czyli nie - nie jest :caleb:

W10 x64 / i5-4670 / MSI GeForce GTX 1070 Ti GAMING 8GB / 8 GB DDR 3 / SSD Samsung 850 Pro 256GB

atikabubu Dżuz to morrofag z 10 letnim stażem

przez **vandr** w 01 Cze 2014, 12:59

Za ten post vandr otrzymał następujące punkty reputacji:: Fred.

przez **Fred** w 01 Cze 2014, 13:30

Re: The Elder Scrolls

przez Fred w 01 Cze 2014, 13:30

Nie czaję tej nostalgii za Morrowindem. Owszem gdy wyszedł to był to kawał świetnej gry, fabularnie nadal stoi wysoko, a na pewno wyżej niż Oblivion czy Skyrim (mówię tutaj o wątku głównym). Nie zmienia to jednak faktu, że po zainstalowaniu go ostatnio (w zeszłym tygodniu), wywaliłem grę po jakiejś godzince rozgrywki, a wszystko dzięki systemowi walki. Może jest to już u mnie jakieś spaczenie przez Obliviona czy Skyrima, ale mam wrażenie, że połowa wyprowadzonych ciosów nawet nie trafiła w przeciwnika mimo iż byłem pewien, że musi trafić. Nie zapominajmy też o kiepsko zrealizowanym skradaniu w Morku.
Aha, żeby nie było. Morka przeszedłem parę lat temu (podstawkę) i jakoś mimo iż pamiętam, że gra w owym czasie była świetna, to na dzień dzisiejszy zamiast być dla mnie przyjemnym powrotem stała się powodem do irytacji. Żeby było zabawniej powrót do Gothic'a 1 nie zirytował mnie i od razu poczułem się jak u siebie.
Co do narzekania do Obliviona czy Skyrima. Grałem w obie gry, obie przeszedłem i obie wspominam pozytywnie. Zresztą w Skyrima nadal gram

Co prawda teraz już z mnóstwem modów ale jednak.

Nie czarujmy się. W każdej grze, które teraz robią pojawiają się uproszczenia. Możemy tutaj podziękować przede wszystkim graczom, którym nie chce się grać w zbyt skomplikowane gry wymagające zbyt dużego pomyślunku. Można też podziękować konsolom, bo i Oblivion i Skyrim były robione również pod nie, co również pociągało za sobą różnorakie uproszczenia.

Wracając do serii Elder Scrolls, to w przypadku nowych części można mówić o kiepskiej fabule, ale myślę, że tylko wtedy gdy weźmie się pod uwagę wątek główny. Część zadań i wątków pobocznych jest na prawdę dobrze pomyślane. Poza tym trzeba też pamiętać, że te gry są nastawione w dużej mierze na eksplorację, a więc ładna grafika jest istotna.