Szepty

[Realkriss]

Za ten post Pumba otrzymał następujące punkty reputacji:

Universal, Farathriel, Skowoo, Realkriss, Pr0fesor.

[Universal]

Re: Szepty

przez Universal w 25 Mar 2014, 00:44

Mam tylko jedno zastrzeżenie - zbyt... "poetycki" styl jak dla mnie. Trochę, jakby jeden przymiotnik określał drugi - za dużo skupienia na formie, a za mało na treści. No, ale fakt faktem, że najczęściej tak się konstruuje prologi wprowadzając w otoczenie.

"Piszi Wania"Jak mi się tu który rusofil doczepi, że to nie tak się wymawia... :>

[Gizbarus]

Re: Szepty

przez Gizbarus w 25 Mar 2014, 10:09

Niemal zdekapitowane ciało

Zdekapitowane na pewno nie - bo dekapitacja jako taka określa ucięcie kończyny, czy głowy. W tym wypadku mamy po prostu dziurę wylotową wielkości piąstki dziecka. Poza tym wychodzi na to, że ten zwrot jest niepoprawny

- Wątpię – odpowiedział bez pośpiechu właściciel dymiącego pistoletu. Sprawdzamy dalej!

No i tu gdzieś zagubiłeś zapewne myślnik.

A poza tymi paroma niewielkimi błędami - jest dobrze, acz tak jak powiedział Uni, zbyt poetycko. Rozumiem znaczenie opisów, sam czasem bardziej niż zwykle je rozwijam... Ale z drugiej strony czytanie praktycznie ich samych nieco nuży. Tak czy siak, miło jednak widzieć jakieś reaktywowane zombi, które do tego umie całkiem nieźle pisać

[Farathriel]

Re: Szepty

przez Farathriel w 25 Mar 2014, 15:31

Oo... Kyrie! Wreszcie się doczekałem czegoś, co z wielką rozkoszą czytałem ani na chwilę sobie nie przerywając. Bardzo sugestywne opisy, atmosfera gęsta do tego stopnia, że możnaby ją kroić nożem. Odpicowałeś niesamowicie formę - treściowo jest ubogo, niemniej - to nie przeszkadza. Opisałeś tą krótką scenkę tak jakbyś chciał nakręcić bardzo szczegółowy film, niektóre kadry są ewidentnie ujęte tak jakby były celowo spowolnione niczym w sceny z Matrixa. Jest zamysł - kunszt literacki, kontynuuj to w takim narzeczu bowiem warto.

[KOSHI]

Re: Szepty

przez KOSHI w 25 Mar 2014, 21:02

Jak dla mnie nic specjalnego. Historia w sumie o niczym, poza tym zbyt krótka, by coś sobą prezentować. Stylowo ok, opisy zbytnio rozbudowane, mnie mierziły. Lubię, jak od czasu przewija się klimatyczny opis, ale ku*wa bez przesady. Lepiej dać parę zdań + metafory i jakiś środek stylistyczny, niż wyliczankę przymiotnikową co parę zdań. Ogólnie może być, ale prawda jest taka, że ten tekst skończy się na prologu jak 95% tekstów z tego działu.

[Red Liquishert]

Re: Szepty

przez Red Liquishert w 26 Mar 2014, 16:51

Opowiadanie jest jak jogurt, na którego zawartości szczycie znajdziesz pyszną przekąskę, a w środku znajdziesz zatopionego karalucha.
Opisy są miodzio. Nie, nie są miodzio. Są po prostu super. Spodobało mi się to od razu, opisujesz sugestywnie, ciekawie, acz... nieco za dużo tego. Bombardujesz przymiotnikami, skupiając się bardziej na opisach, niźli treści. Opowiastka jest zbyt krótka, by cokolwiek opowiedzieć o fabule, w gruncie rzeczy średnio też ciekawi mnie, kim był i dlaczego zginął zraniony facet z początku.
No i zrobiłeś niewielki błąd - broń z tłumikiem tak czy siak cholernie hałasuje. Trzask zamka jest już słyszalny z dość daleka, a nawet poddźwiękowa amunicja wydaje paskudny świst, tak więc strzał i tak huknąłby zdrowo w niewielkim pomieszczeniu. Tak więc - na razie czekam na dalszy ciąg, bo samotny, króciutki prolog nie daje żadnego obrazu sytuacji, ale ja lubię taką tajemniczość

[Pumba]

Za ten post Pumba otrzymał następujące punkty reputacji:

Farathriel, Red Liquishert.

[Realkriss]

Re: Szepty

przez Realkriss w 29 Mar 2014, 20:07

...spocone wilgocią pomieszczenie magazynu...,
...Rozbryzg krwi i kawałków tkanki namalował na nowo obraz obskurnego, zatęchłego pomieszczenia. Upadająca łuska wydała przenikliwy, dominujący na krótki moment odgłosy szalejącej wokół burzy, dźwięk niby mały dzwoneczek.

Cudo. Po prostu prześliczny kawałek prozy ze szczyptą poezji.
Całość spójna i przejmująca. Mało co mnie tak zachwyciło w forumowej twórczości.
Jeśli to nie jednorazowy przebłysk geniuszu, to wygląda na to, że masz chłopaku talent.
Koniecznie musisz napisać coś dłuższego, jestem bardzo ciekawa, jak Ci to wyjdzie, bo poprzeczkę zawiesiłeś sobie naprawdę wysoko. Czeka, czekam, czekam...

[KOSHI]

Re: Szepty

przez KOSHI w 29 Mar 2014, 20:50

Rzadko, ale to naprawdę rzadko, zdarza mi się nie zgadzać z Rk. W tym tekście niestety mojej poglądy rozjeżdżają się strasznie ze zdanie większości. Jak zobaczę ze 2 rozdziały w tym tonie, to może po polemizujemy, Na razie ja bym się nie podniecał kawałkiem, który nie ma początku i końca. 1/2 shorta, to każdy głupi napiszę. Sam mam pomysł na kilka fajnych zdań, które by zajęły z połowę a4, ale ich nie przelewam na papier. Jak dla mnie pumba, twoje pisanie to nic wielkiego. Nie obraź się stary, nic do ciebie nie mam, ale podku*wia mnie maniera na tym forum, gdzie jest zasada, że jak ktoś nowy napisze, to wszyscy zaraz och i ach, ale jak ku*wa starzy wyjadacz puszczą dobry tekst, to ku*wa 1,2 komentarze się zdarzą. Sorry, ale ode mnie nie będzie kozaków, bo uważam, że jeszcze nie zasłużyłeś i nie pisać mi tu, że spinam dupę, bo swoje już w tym dziale napisałem. Według mnie są osoby, które o wiele lepiej piszą na tym forum i nic nie zmieni mojego zdania w tym temacie.

Pozdro.

[Realkriss]

Re: Szepty

przez Realkriss w 29 Mar 2014, 21:07

KOSHI, i tak moja sympatia do Ciebie nie ma granic...

Ale też się muszę z Tobą nie zgodzić, ja zawsze czytam starych wyjadaczy, a to, że czasem nic nie piszę, nie znaczy, że olewam, trzeba mieć chwilę spokojnego czasu, by napisać sensownie o przeczytanym tekście.
Z nowych nabytków w zachwyt wprawiła mnie jedynie dwa zjawiska: twórczość Farathriela i ta malutka etiuda.

[KOSHI]

Re: Szepty

przez KOSHI w 29 Mar 2014, 21:13

Mea culpa. Każdem podoba się co innego i oczywiście nie piję do ciebie Rk, tylko stwierdzam, że się nie zgadzam z tym, co napisałaś. Wszakże każdemu podoba się co innego. A co do nowych tekstów to już niestety tak jest na forum, że czyta się, co nowego wyszło, bo starzy pisarze wiadomo co zaprezentują.

Pozdrawiam.

PS. Biorę na klatę każdą krytykę, a wymiana zdań jak najbardziej wskazana. Ja to nie pewien typ obwieszony szpejem, co nic nie dopuszcza do swojej wiadomości.

Pozdrówka.

[Farathriel]

Re: Szepty

przez Farathriel w 29 Mar 2014, 21:27

Tu chyba jest jakaś kwestia sporu pomiędzy sposobem postrzegania twórczości Pumby.

Ja i Realkriss mamy to podejście nieco... wybiórcze, hermeneutyczne, wyłapujemy po prostu kontekst w jakim "Szepty" były pisane, a był to kontekst próby, sprawdzenia siebie samego, kreacji pewnej formy literackiej. I jest w tym nasza racja. Z drugiej strony, KOSHI, który podchodzi do tego klasycznie i całościowo. I też jest w tym racja bowiem nie można ograniczać się do wybiórczej krytyki tylko wybranych elementów dzieła.

Z resztą... Ja sobie spokojnie poczekam, aż Pumba postuka znów palcami o klawiaturę i naklepie tak kilka stron... wtenczas z czystym sumieniem będę mógł coś powiedzieć jako pełnoprawna krytyka.