Czy to koniec?

Twórczość nie związana z uniwersum gry S.T.A.L.K.E.R.

Moderator: Realkriss

Czy to koniec?

Postprzez Stalkep w 14 Wrz 2015, 01:02

Część I
Wszystko zaczęło się w pewien słoneczny, wrześniowy dzień.
Stałem wtedy w korku na ulicy Grunwaldzkiej, który utworzył się przez wypadek tira. Ciężarówka wpadła z niewiadomych przyczyn w poślizg i spowodowała karambol. Kierowca zginął na miejscu. Wiedząc że długo tak postoje (szczególnie że stałem w środku feralnego korka), wyciągnąłem papierosa i zapaliłem. Dym przyjemnie zapiekł w płuca, a po chwili rozpłynął się w powietrzu.
-Stój! - ktoś krzyknął na zewnątrz. - Stój, bo strzelam!
Sekundę potem padły trzy strzały i ktoś rozpaczliwie krzyknął.
Wychyliłem się przez otwarte, aby zobaczyć co się stało lecz nie zobaczyłem nic oprócz uciekających ludzi.
-Co do ku*wy?-zaklnąłem widząc zakrwawionego mężczyzne bez ręki.
Szybko zamknąłem okno gdy ten zbliżył się do mojego auta. Był cały zakrwawiony, a z jego kikuta obficie tryskała szkarłatna krew koloru zgniłej czerwieni. Oczy miał mętne, puste... Jak trup...
Zaczął walić lewą ręką w szybę, aby ją rozbić, ale bez skutku. Wierne hartowane szkło chroniło mnie przed tym zwyrodnialcem.
Zewsząd zaczęły wyrazić podobne dziwadła, a ja bezradnie szukałem telefonu w torbie... Jest ...
-Numer alarmowy policji w Bydgoszczy, rozmowa jest rejestrowana.
"Nie no serio ku*wa?"- pomyślałem.
Minęło pięć minut zanim łaskawa koordynatorka podniósła słuchawkę.
-Policja w czym mogę pomóc?
-Kurwa otaczają mnie jacyś piepszeni przebierańcy i tłuką w mój samochód- powiedziałem prawie że krzycząc.
-Proszę zachować spokój i nie używać wulgaryzmów.
-O ku*wa... - powiedziałem zaskoczony gdy czterej żartownisie rzucili się na kobietę i zaczęli ją gryźć.
-Co się stało?- zapytała zdezorientowana rozmówczyni.
-Oni ją jedzą- odpowiedziałem przerażony.
-Kogo?-zaniepokoiłem koordynatorke.
-Kobietę- rzuciłem krótko wymiotujac na siedzenie pasażera.
-Kto?
-Oni...
-Jacy Oni?
-Przebierańcy...
-Niech Pan powie gdzie Pan jest.-zarządziła.
-Stoję w korku na ulicy Grunwaldzkiej.
-Samochodem?
-Nie ku*wa czołgiem.- odparłem wkurzony poprzednim pytaniem.
-Musi Pan stamtąd uciekać- oświadczyła.
-Serio ku*wa?- zapytałem ironicznie.
-Wojsko odcina całe wschodnie miasto, musi Pan wydostać się stamtąd w ciągu godziny, albo już Pan nie opuści tego obszaru...
Gdy nadeszło Gestapo, na budynki spadły bomby
Zamienił dziurawe palto na dwie kukurydzy kolby
Poczuł, że koniec to już tylko kwestia dni.
Gdy płonęło miasto ludzie z krzykiem umierali w nim...
Awatar użytkownika
Stalkep
Tropiciel

Posty: 257
Dołączenie: 29 Mar 2015, 23:43
Ostatnio był: 17 Sie 2018, 14:13
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 28

Reklamy Google

Re: Czy to koniec?

Postprzez Universal w 14 Wrz 2015, 04:36

Napisałeś to po World War Z? Krótko, bo i nie ma co opisywać: szczątkowa akcja, szczątkowe dialogi, szczątkowe opisy. Poleciałeś sztampą po całości, formatowanie do dupy, pojawił się też idiotyczny błąd ortograficzny ("piepszeni"). Nie aprobuję.
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2613
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 10 Maj 2024, 08:12
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1051

Re: Czy to koniec?

Postprzez Stalkep w 14 Wrz 2015, 07:53

Uni wiedziałem że nie przypasuje.
Właściwie nie pisałem tego pod film tylko tak wyszło szczególnie że o nim nawet nie pomyślałem.
Gdy nadeszło Gestapo, na budynki spadły bomby
Zamienił dziurawe palto na dwie kukurydzy kolby
Poczuł, że koniec to już tylko kwestia dni.
Gdy płonęło miasto ludzie z krzykiem umierali w nim...
Awatar użytkownika
Stalkep
Tropiciel

Posty: 257
Dołączenie: 29 Mar 2015, 23:43
Ostatnio był: 17 Sie 2018, 14:13
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 28

Re: Czy to koniec?

Postprzez Universal w 14 Wrz 2015, 09:33

Skoro wiedziałeś, "że nie przypasuje" to czy wiedziałeś dlaczego? A jeżeli wiedziałeś, to po co publikowałeś? Zombie wciąż mają potencjał, ale kolejne wprowadzenie na zasadzie ataku, napisane w kiepski sposób wyróżnia się tylko tym, że "akcja" (szumne określenie) rozgrywa się w Polsce, choć Szmidt koncept miał lepszy - Polska, PRL, KBW i ZOMO walczące z nieumarłymi. Tam ten PRL zdaje się nadaje "smaczku".

Miałeś już tłumaczone najważniejsze, dość podstawowe, rzeczy do poprawki. Nie przeanalizowałeś tego, więc - nie będę się silić na konwenanse - po prostu przestań. Gimnazjum nie jest wymówką.
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2613
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 10 Maj 2024, 08:12
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1051


Powróć do Zero z Zony

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość