Broń - Szybkostrzelny AKm z kryjówki Striełoka, z dołączonym tłumikiem, celownikiem optycznym i podczepionym granatnikiem. Absolutnie mordercza broń. Zombie - headshot. Monolit- Headshot. O kur** nibyolbrzym - 4 pociski z granatnika i papa. Do tego Black Kite (czy jakoś tak)
Pancerz - Oczywiście SEVA. Wygląda idiotycznie (jak to mawiam "akwarium na głowie"), ale dobrze broni. Łaziłbym w Egzo, ale kiepsko chroni przed radiacją... no i zbyt niecierpliwy jestem, by łazić powoli.
Amunicja - Łoo, no nie pamiętam. W cholerę dużo, do AKm miałem +500 pocisków ppanc. i 200-300 normalnych.
Artefakty - Większość przed wyprawą w głąb Zony sprzedałem Barmanowi.... miałem komplet artefaktów wzmacniających bieganie +któryś tam artefakt negujących ich wady.
Apteczki - W cholere dużo, bodajże ponad 20, do tego troszkę bandaży.
Jedzonko - Idąc do Czarnobyl NPP wszystko (prawie) sprzedałem, za wyjatkiem dwóch-trzech chlebków, coby do sarkofagu dojść i z głodu nie umrzeć.
... no i trochę Antiradów. Więcej nic nie miałem... chyba.
A, no i kasy jakieś 5000-6000. Miałem więcej po wyprzedaniu jedzonka i artefaktów, ale kupiłem trochę apteczek i amunicji, akurat tyle by się jeszcze chodzić dało.
W rankingu miałem, cholera, 1200-1300 chyba... albo więcej ? Sam, cholera, nie wiem, ale pierwszy byłem.
(oczywiście byłem Samotnikiem
)