Bardzo podoba mi się koncept najemników jako frakcji złożonej z chłodno kalkulujących typów, dla których liczy się tylko zysk i pójdą za tym, kto im zapłaci najwięcej. Szkoda, że w grze nie można się do nich choćby zbliżyć. W mojej wizji Striełok jest typem, który dla darmowych pukawek jest w stanie wybrać się z Czachą na bazę Wolności, więc pasowałby jako ich sojusznik
Powinność jest bardzo w porządku, cenię za zorganizowanie i ideę, jaką sobie przyjęli + mają świetnie wyglądające kombinezony
Trochę nie szanuję za zorganizowanie sobie hierarchii, mam coś z anarchisty w sobie chyba
Gdyby uznać samotników za frakcję, to chyba byłaby ona najbliższa mojemu sercu. Lubię ludzi, którzy nie chcą się podporządkowywać i chadzają sobie własnymi ścieżkami.
O degeneratach z Wolności to nawet nie będę wspominał, wybiłem co do jednego