Relacje Powinności, Wolności a nasze

[Dziarsky]

Relacje Powinności, Wolności a nasze

przez Dziarsky w 25 Lip 2007, 17:27

Mimo iż przeszedłem już Stalkera to zrobiłem po łepkach by tylko szybko poznać tajemnicę. Teraz gram ponownie smakując fabułę i świat gry. Natrafiłem na pewien dylemat.

Jestem na etapie, gdy Powinność to moi przyjaciele (Przyniosłem dla dowództwa Powinności broń z terenu Wolności i wielokrotnie im pomagałem, leczyłem).

Idąc dalej postanowiłem tym razem przysłużyć się Wolności i wykonać dla nich zadanie. Dowódcy Wolności nakapowałem o gromadzie z Powinności pod ich murami i razem z zebranym oddziałem ruszyłem na Powinność.
W ramach eksperymentu nie atakowałem Powinności tylko obserwowałem potyczkę. Co dziwne ta brygada Wolności, której towarzyszyłem została wybita.
Liczyłem, że wygramy a ja bez osobistego wkładu w porażkę gromadki Powinności poprawię stosunki z Wolnością.
Tak się jednak nie dzieje. Widocznie gra wymusza na mnie osobisty atak (wtedy zalicza się zadanie), który automatycznie zmienia mój status wobec Powinności jak sądzę.

Zapytam nieśmiało:
- Czy da radę wykonywać zadania dla dwóch grup bez straty zaufania?
- Czy zabicie członków Powinności pozwoli mi wrócić do Baru w pokoju ?
- Czy trzymanie sztamy z Wolnością ma jakieś wymierne korzyści (po za swobodnym przeprawianiem się przez Magazyny Wojskowe? [tak/nie bez zdradzania zadań, faktów proszę].

[donciu]

przez donciu w 25 Lip 2007, 17:32

Idziemy do Gen.Woronina , bierzemy questa na odebranie Buldoga-6. Potem idziemy sie przypucowawać do Łukasza , zabijamy bande czachy bez straty zaufania do powinności. Proste?

[Dziarsky]

przez Dziarsky w 25 Lip 2007, 17:36

Idziemy do Gen.Woronina , bierzemy questa na odebranie Buldoga-6. Potem idziemy sie przypucowawać do Łukasza , zabijamy bande czachy bez straty zaufania do powinności. Proste?

Jak zwykle uprzejmie i treściwie.

Łukasz - szef Wolności? (zapominam imiona). Czyli zabicie tej ekipy Powinności pod murami obozu Wolności nie zmienia naszego statusu co do Powinności?

[MCaleb]

przez MCaleb w 25 Lip 2007, 17:37

Primo. Wiem, że ktoś podawał sposób jak być przyjacielem obu frakcji. Chodziło o przyjęcie zadania Czachy i załatwieniu snajpera (tak, by tego nikt nie widział), po czym informujemy Czachę o tym i odmawiamy kolejnej prośbie. Następnie smarować do Łukasza i zatwierdzić wyplenienie zgrai Czachy. Przy czym my palcem mamy nie kiwnąć.
Sposób podobno działa, lecz nie próbowałem go nigdy (podobno działa i tak nie zawsze, a mógł się udać tylko jednorazowo).

Secundo. I tak i nie. Wszystko zależy jak tego dokonasz. Na przykład oddając strzał w główkę ze snajperki, o ile Cię nikt nie widzi jest dozwolone i nikt nie będzie miał obiekcji. Oczywiście starcia zbrojne z AK, czy Viperem nie wchodzą w rachubę.

Tertio. Tak. Podobno Wolność ma lepszego zaopatrzeniowca, niż Powinność.

[Dziarsky]

przez Dziarsky w 25 Lip 2007, 17:54

Podobno Wolność ma lepszego zaopatrzeniowca, niż Powinność.

Hym... Tam w bazie Wolności też jest jakiś sprzedawca ?

[Microtus]

przez Microtus w 25 Lip 2007, 17:59

Tak jak pisał MCaleb. Niestety z tym przypodobaniem się obu frakcjom to czasem się uda a czasem nie.

Postaram sie opisać jak mi się udawał (zaznaczam nie zawsze 50/50)
1) bierzemy zadanie zabicia snajpera.
Nie trzeba zabijać snajpera na wieży, a nawet nie należy tego robić.
(Dość często i tak ginął w późniejszej strzelaninie)
2) Po tym jak najszybciej idziemy do Łukasha
3) Czekamy na rozwój sytuacji (zazwyczaj jak biegłem na miejsce walki to już było po zawodach.

No i jeszcze mały problem. Po zainstalowaniu kilku modów przestało mi to działać (za każdym razem wygrywa duty a freedom staje się wrogiem). Odinstalowałem mody poza trader modem i nic sie nie zmienia.

PS: sprzedawca jest w tym budynku co Łukasz tylko na parterze i po lewej.
Jego sprzęt (to co sprzedaje) zmienia się wraz z wypełnieniem kilku misji dla freedom.

Co do tego co pisał donciu, to mam pytanie.
Czy nie jest tak że można to wykonać dopiero jak Cię wpuszczają do obozu duty tzn. po jantarze?

Ostatnio edytowany przez Microtus, 25 Lip 2007, 18:03, edytowano w sumie 1 raz

[donciu]

przez donciu w 25 Lip 2007, 18:01

Idziemy do Gen.Woronina , bierzemy questa na odebranie Buldoga-6. Potem idziemy sie przypucowawać do Łukasza , zabijamy bande czachy bez straty zaufania do powinności. Proste?

Jak zwykle uprzejmie i treściwie.

Łukasz - szef Wolności? (zapominam imiona). Czyli zabicie tej ekipy Powinności pod murami obozu Wolności nie zmienia naszego statusu co do Powinności?

Daruj sobie ten sarkazm. Widze że musze wytłumaczyć jak krowie na rowie:

1.Jeśli mamy już możliwość pracowania dla Duty (dopiero po jakiejś misji - Barman wam powie) wybieramy się do przywódcy Powinności (Duty = Powinność) i bierzemy misję w ktorej mamy ukraść Bullgoda. Ge. Voronin (przywódca duty) mówi nam wyraźnie że możemy zrobić co chcemy ze zbuntowanymi chłopakami od Czachy (granatnik jest ważniejszy) WAŻNE - BEZ ZADANIA Z GRANATNIKIEM NIE RADZE ATAKOWAĆ GRUPY CZACHY BO BEDZIEMY MIEĆ WOJNE Z DUTY !

2.Idziemy na magazyny wojskowe i nie przyjmujemy zlecenia od Czachy.

3.Od Czachy idziemy do bazy Freedom (WOlności) i informujemy łukasza (przywódce freedom) że czacha orzbił obóz koło ich bazy.

4. Dostajemy zadanie zniszczenia Czachy i jego bandy.

5. Wraz z oddziałem Wolności wykonujemy zadanie i wracamy po nagrode do łukasza.

Potem sie dowiadujemy gdzie jest granatnik , w międzyczasie można porobić misje od Łukasza. Takim oto sposobem zdobywamy granatnik , masę uzbrojenia (od czachy) i przychylnośc obu grup (u Wolnośći za rozbicie oddziału Czachy , u Powinności za dostarczenie granatnika)

Wilk syty i owca cała


Tak - Freedom ma lepszego zaopatrzeniowca (ma m.in Exoszkielety do sprzedania) ale ilość rzeczy które można u niego sprzedać jest ograniczona - ma on po prostu ileś tam kaski na wydanie.

[Dziarsky]

przez Dziarsky w 25 Lip 2007, 22:37

za każdym razem wygrywa duty a freedom staje się wrogiem

No u mnie też napad na gromadkę Powinności zakończył się całkowitym wysprzątaniem Wolności.
Po za tym nie biorę tego zadania od dej gromady Powinności co do snajpera bo nie muszę. Jestem już ich domyślnym przyjacielem.

Daruj sobie ten sarkazm. Widze że musze wytłumaczyć jak krowie na rowie:

Wybacz ale musiałem. Nauczyłem się szczegółowo opisywać problem by nie było skarg na forach, że nie wiadomo o co mi chodzi. Po akcie takiej wylewności skromna odpowiedź mnie irytuje.

Voronin (przywódca duty) mówi nam wyraźnie że możemy zrobić co chcemy ze zbuntowanymi chłopakami od Czachy (granatnik jest ważniejszy)

A napisałem o tym na wstępie, że tą broń już mu przyniosłem. Umknęło mi natomiast, że nie przejmują się Czachą.

Tak więc spokojnie mogę brać to zadanie by z Wolnością wysprzątać Czachę i jego ekipę.
Jeśli zadania od Wolności mnie do tego nie zmuszą to też nie będę musiał wracać do Baru, kto wie.

Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi. Pozdrawiam.

[Dziarsky]

przez Dziarsky w 28 Lip 2007, 11:49

[przepraszam za post pod postem]
Spoko ;] - Quinn -
Wykonałem już kilka zadań dla Wolności (eliminacja gromady Powinności, wykrycie szpiega i obrona granicy) a mimo to nie wpuszcza mnie ten koleś do tego magazynu na parterze dowództwa.
To jest to miejsce, gdzie możemy się zaopatrywać czy się mylę?
Jeśli to tam, to czemu mnie on tam nie wpuszcza?

[Microtus]

przez Microtus w 28 Lip 2007, 11:59

Po prawej od wejścia jest magazyn i tam Cię nigdy nie wpuszczą (patent z krzesełkiem tylko działa jest gdzieś na forum chyba w tips&tricks) a sprzedawcą jest Skiflint i jest po lewej od wejścia (daje misję zabicia pijaw).

[BasseB]

przez BasseB w 28 Lip 2007, 12:52

z pomieszczenia na wprost magazyniera targasz krzesełko, stawiasz z dowolnej strony obok strażnika, przeskakujesz kucając, z pokojun vis a vie magazynu bierzesz krzesło i robisz analogicznie. Jak kradniesz duże ilości to robisz kilka rund, aczkolwiek pierwsze krzesło może sie przesunąć, wtedy sobie weźmiesz drugie.

do góry jest kanapa, jak dasz rade to ją treż możesz stargać na dół

[nagyatsu]

przez nagyatsu w 28 Lip 2007, 13:53

Wie ktoś może po której misji można iść gadać z dowódcą Duty tj. gen. Voroninem? Mam ten sam problem co Dziarsky a nie chcę aby Duty było moim wrogiem :/