Wszystko takie znajome… muzyka, stoły, krzesła, a nawet stali bywalcy tego jedynego miejsca w zonie, gdzie można było odpocząć, napić się piwa i pogadać ze znajomymi w spokoju. Masywny mężczyzna usiadł na krześle po czym wyciągnął z plecaka paczkę papierosów.
dobrze, że cię znalazłem. Maksim ma kłopoty
Goni go sfora psów czy właśnie pijawka przysysa mu się do twarzy? Bo jeżeli nie, to odpuść sobie
Literówki i przecinki to główny ból tego opowiadania.
Podobno kiedyś odbywały się tutaj bitwy pierwszych stalkerów, którzy zaciekle walczyli o te miejsce.
Cóż, ja powiedziałbym, że pierwsi stalkerzy nie zajmowali się walką, a zbieraniem artefaktów. Później pojawili się bandyci i mutanty, więc posiadanie broni stało się musem. Radziłbym więc zmienić to zdanie.
No widzę dwa wielkie rozje*ane silosy. I co z tego ?-
Jak widać bez przecinków nie wiadomo gdzie tu nawet przerwać, dlatego tego nie poprawiam, nie wiem co miałeś na myśli.
ku*wa, weź ty mi powiedz o co ci chodzi, bo nic nie rozumiem z tego twojego bredzenia. Gadasz jak naćpany –Sasza nadal trzymał swój karabin w pogotowiu, gdy kot upuścił swą broń.
Ewentualnie mogło być "Gadasz, ja naćpany", ale chyba nie o to Ci chodziło.
Nie chce mi się cytować, ale za dużo razy powtarzasz "wroga/ów". Jeżeli już, to nieprzyjaciół, przeciwników, napastników, itp. Poza tym nawet ich nie opisałeś, a jedynie wspomniałeś, że są stalkerami.
Ogólnie dużo wpadek językowych (przyznaję 10% J). Opis akcji jest dobrze napisany, lecz są pewne istotne braki, na przykład co się dzieje po stronie "wrogów" (60% A). Ortografia jest w porządku, choć literówki w niektórych miejscach przeszkadzają (75% B). Wygląd większości osób skwitowałeś per "stalker" i nic więcej, słabo, słabo. Jedynie krótki opis lokacji Cię tu ratuje (25% O). Dialogi to najmocniejszy element tej powieści, choć nie powalają (80% L).
Skup się na opisach, nie bój się przerwać akcję i dodać opis tu i ówdzie. Nikt Cię nie goni do tego, a bardziej dopracowane opowiadanka bardziej cieszą. No i czytaj to co napisałeś, inaczej pisanie nie ma sensu.
Opowiadanie dobre, ale zbyt słabe. Może inaczej - sam koncept jest dobry, ale wykonanie nie za bardzo. Musisz nad tym dużo popracować.
Ogólna moc: 50%