Opowiadanie pt. "Nowa broń"

[Zari]

Opowiadanie pt. "Nowa broń"

przez Zari w 08 Gru 2008, 21:34

Rozdział.1
"Podróż za jeden magazynek"

Wasilij Iwancov , Lat 24, urodzony w Kijowie? - Pytał dyżurny posterunku powinności.
-Tak, wszystko się zgadza.
-Jak długo jesteś w zonie?
-10 dni
-Pokaż swój ekwipunek bo tu w Agropromie to on jest ważny.
Wasilij ściągnął swój plecak i broń i pokazał dyżurnemu:
Hahaha! Z taką pukawką to psy możesz gonić a nie na pijawki latać.
Oszalałeś! Dziurawy pancerz? Zacinający się karabin?
To złom a nie broń przyda ci się coś nowego.
-Idź do naszego dowódcy, on da ci nowe rzeczy.
-Ale uważaj na drodze do bazy jest sporo niebezpieczeństw.
-Dobra,dobra.
-EJ ! Brzytwa weź tego nowego i zaprowadź go do bazy.
-Rozkaz.
Wasilij poszedł razem z grupą stalkerów drogą która nie należała do bezpiecznych.
-Co to k***a jest.
-Co?
-Mutant w krzakach! Strzelać!!!
-Ty nowy też strzelaj!
-K***a, złapał mnie!!
Pijawka skoczyła na stalkera a on krzyczał jak dzieciak.
-Trzymaj się Brzytwa!
Chwilę później mutant zabrał go gdzieś za horyzont.
-Tu 2, tu 2 przejmuję dowodzenie
NIE SZUKAĆ BRZYTWY!!!!
Tymczasem gdzieś było słychać okropny krzyk.
-Biegiem do bazy!!
W bazie u dowódcy:
-Witam bracie! Czego potrzebujesz?
-Nowego ekwipunku.
-W takim razie musisz wykonać pewne zadanie.
-Na czy ono polega?
-Więc pójdziesz do instytutu i tam znajdziesz gościa imieniem Doktor.
Powiedz mu że ja cię przysyłam i że ma ci dać dokumenty o nazwie: "Kronika Zwiadu w Podziemiach Agropromu"
On będzie wiedział o co chodzi.
A na razie to znikaj!
Co? Ledwo co przeżyłem! Daj mi coś!
-Masz tu magazynek!
Tylko?
-Przyda ci się a teraz idź wykonać zadanie.

Rozdział.2
"Przyjaciel"

Wasilij doszedł do Instytutu gdzie nie było ani jednej żywej duszy.
Po przejściu przez bramę zaczął słyszeć dziwne krzyki, głosy.

Po chwili coś go wciągnęło do głównego budynku:
-Chodź tu pieronie.
-Co?
-Cicho być.
-Co się tu dzieje?
-Powiedziołem ci coś.
Patrz tam. O pieronie musimy się stąd wydostać, byle szybko.
Wyjdź przez tą dziurę w murze, spotkamy się przy kominie.

Po dotarciu na wzgórze:

-Nareszcie jesteś, nie spieszyło ci się co?
-Powiesz mi wreszcie o co tu do cholery chodzi?
-Dobra, dobra więc armia zrobiła sobie wypad na bazę. A w ogóle to czego tu węszysz?
-Ja tylko chciałem dokumenty od Doktora.
-Aha, to doktorka sobie trocha poszukosz. Zwiał do podziemi razem ze swoją gwardią.
-Jesteś ze śląska?
-Taa, bystry jesteś.
-A jak się nazywasz?
-Książka o mnie piszesz czy co?
-Wiesz co mam problem.
-Godej
-Znasz Kabla? Jak tak to posłuchaj.
Wisi mi 30 kobli.
-Josz pieronie to ty milioner jesteś.
-byłem
-Aha czyli trza go zmusić do zapłaty?
-Dokładnie.
-Ale hej,hej i procent będzie moje?
-Hmm... 10%?
-Dobra chodź ze mną znam fajną drogę do niego.

U kabla:

-10,20,30,40,50,60,70,80,90,100 rubli
10,20,30,40,50,60,70,80,90...
-Pięć- powiedział Wasilij.
-Ku*** m** czego tu?
-Dawaj moją kasę złodzieju.
-Jaką kasę kurde?
-Taką
Gienek strzelił ze swojego SWD do kabla.
-No to jesteśmy milionerami.
-Oto twoje 10 %.
-Dzięki
-Idziesz ze mną do bazy po ekwipunek?
-Oczywiście.

Ostatnio edytowany przez Zari 27 Lut 2009, 22:00, edytowano w sumie 2 razy

[Michu]

Re: Opowiadanie pt. "Nowa broń"

przez Michu w 08 Gru 2008, 22:41

Co to ma być ?. Wtf man ?, szczerze to wygląda to jak jakieś opowiadanie szczeniaczka z podstawówki, jedynie błędów ort. nie ma, wszystko inne jest do bani =(..

2= na zachętę, tylko nie wiem do czego zachętę ?. Żebyś pisał dalej..., yyy. A może przestał ?, nie. Po prostu to był jakiś dialog nie wiadomo co xd. Popatrz na innych opowiadania, i co ?. Fabuła, narrator, i ciekawe a nie jakieś takie "suche". To tyle.

[Zari]

Re: Opowiadanie pt. "Nowa broń"

przez Zari w 08 Gru 2008, 22:52

Jak coś to mogę to usunąć.

[Czaro]

Re: Opowiadanie pt. "Nowa broń"

przez Czaro w 08 Gru 2008, 22:58

Nie usuwaj. Chodzi o to, że nie jest to najlepsza praca literacka. Jak na początek to może być. Trzeba uczyć się na własnych błędach. Liczę na to że się nie załamiesz i napiszesz jakąś nową, fajniejszą pracę . Ode mnie 4/10 na zachętę.

[Zari]

Re: Opowiadanie pt. "Nowa broń"

przez Zari w 08 Gru 2008, 23:05

Dodam jeszcze że tymczasowo nie mam weny więc tak to wygląda.

[Michu]

Re: Opowiadanie pt. "Nowa broń"

przez Michu w 08 Gru 2008, 23:19

Tu już nie chodzi o to, i nie bierz sobie tak mych słów do serca, nie masz po co usuwać .
Napisałem co myślę, i wiesz co poprawić. Aha, i takie pisanie nie ma nic do weny . Poza tym jak nie masz tej niby weny, to po co piszesz ? xd

[dragon22]

Re: Opowiadanie pt. "Nowa broń"

przez dragon22 w 30 Mar 2009, 15:05

Człowieku.Jak nie masz weny to nie pisz.Prosta sprawa.

Błędyyy!!!!
Trochę tego jest i nie chodzi o składnię
- Zero opisów.Zero.Czekam na to.Aż opiszesz wreszcie jakieś miejsce, a tu nic i nic.Za opisy wystawiam ocenę 0Rozumiem- lubię dialogi, ale ty cały czas ciągniesz dialog.Przypomina mi to wyciąganie na siłę czegoś-wypociny
- Co do akcji i dynamiki- bardzo duża.Dobrze że twórczość jest żywa, ale czasem mnie irytuje brak zaznaczania nawet kto co mówi itd.Nie wiem kto z kim gada- mówię przykładowo, bo z domysłu wiem, ale nie jest to w każdym razie jawne i w tym jest zle.Za dynamikę masz 5, ale jest to tylko ocena za szybkość, która momentami jest zbyt szybka.
- Podział na rozdziały.Wrrr.Teraz jest totalna klapa.
Człowieku.Nie dziel na rozdziały krótkiego dialogu.Twoje 4 rozdziały to jeden rozdział kogoś innego.na dodatek to sam dialog.Tu nie ma co dzielić.
Jak zacząłem czytać to po mału odpadłem.Jak można po paru chwilach- jescze w jednym poście robić kolejny rozdział.
Niby o czym był pierwszy, o czym drugi, o czym trzeci.Wszystko jeden i ten sam dialog
Moja ogólna ocena tego dialogu 1/6.Tak więc postaraj się na przyszłość napisać coś lepszego.
Na zachętę dodam, że jak będziesz miał pomysł i napiszesz coś dobrego to ocenię toTo jednak mi się niezbyt niezbyt ..., więc nie radzę dokańczać.
Twoja wola, ale ja nie radzę!!
Pozdrowienia jak zawsze!!!

[Legwanos]

Re: Opowiadanie pt. "Nowa broń"

przez Legwanos w 30 Mar 2009, 15:39

Rozwinięcie (opisy itp.) 1
Szczerze mówiąc to nie dopatrzyłem się żadnego opisu
Ortografia,interpunkcja 2+
Na boga, popraw tę interpunkcję!
Akcja 2=
Nie ma żadnego rozwinięcia akcji. Napisałeś coś w stylu: Hej,idziemy na ryby? -Dobra,idziemy - Ok. 2= dlatego, że jest wogóle jakaś akcja i na razie ciekawa. Moja ocena to:
1,7/6
Nie zniechęcaj się. Poćwicz i napisz coś nowego. Pozdro