przez Juraszka w 03 Lut 2013, 20:01
W SoC i CoP nie było drużyn, nawet jak widzieliśmy grupę stalkerów idących razem, to była grupka pojedynczych jednostek, każda w własną świadomością.
W CS system opiera się na drużynie składającej się z kilku jednostek, można powiedzieć, że posiadają wspólną świadomość - jak jeden osobnik z drużyny jest atakowany, to reszta o tym wie.
Ale ciche zabijanie jest możliwe! Wielokrotnie w temacie o TFW pisałem, że jest i tłumaczyłem jak to działa w CS...
Niestety wymaga on doskonalej precyzji, bowiem należy zabijać MAKSYMALNIE jednym strzałem w głowę, tak trafiony delikwent zostaje wyeliminowany nie przekazując informacji, że został zaatakowany dzięki czemu, reszta oddziału nie jest świadoma zaistniałej sytuacji.
Może jednak czasami się zdarzyć małe zamieszanie, ale brak osobnika którego zabiliśmy sprawia, że ni wiedzą o naszej obecności.
Dlaczego tak ważne jest zabicie jednym strzałem?
Jeśli pierwszym strzałem nie zabijemy, to NPC doskonale potrafiący określić skąd padł strzał, w tym momencie (chyba telepatycznie) informacje resztę oddziału o naszej pozycji. A wtedy ten oddział informuje każdy znajdujący się w zasięgu.
Związki na odległość to ch*j, a czołgi same się nie zatankują, pamiętaj.
Wave
Zostawiasz wóz na parkingu pod Tesco i jedziesz do sąsiedniego miasta to ch*j wie co się z nim może stać.
Wave