Taki już urok tego moda
Też mnie wku... takie momenty i kilkukrotne wczytywanie gry aż się uda. Co do okradania nas ze wszystkiego to przecież jest na to lekarstwo. Ja tam wszystko ładuję do schowków w często odwiedzanych miejscach. W chacie Leśnika na początku gry, dolny poziom w krypcie itd itd. Oczywiście nie ma co wkładać do schowka GPS-u bo będziemy regularnie okradani. Za to warto mieć GPS przy sobie bo gdy zostaniemy oskubani do suchej nitki to łatwo namierzymy złodzieja -GPS pokaże złodzieja na mapie
Tak mi się przypomniało że za tymczasowe schowki mogą też robić trupy
Np. na wysypisku mam kilka zwłok najemników do których bez obawy mogę wcisnąć jakiś zbędny towar i jak do tej pory nic nie zginęło. W każdej lokalizacji leży kilka trupów które nie znikają i świetnie się nadają na schowki
Mi w tym modzie cholernie brakuje przeciwników
Wycieczka z korpusu pokoju do Prypeci to głównie wywalanie tony amunicji na tępe mutanty. Wolał bym starcie z mocno uzbrojonym przeciwnikiem niż faszerowanie ołowiem pijawki
Wystarczy wleźć na coś wysokiego i walić z czego tam się chce spokojnie popijając kawę czy coś mocniejszego
Z NPC walka jest o wiele ciekawsza
Może mi ktoś poradzić co zrobić w zadaniu "Znajdź szalonego profesora i zabierz mu jego dziennik 2" Kombinuję jak mogę i za cholerę profesorek nie chce się uspokoić. Oczywiście mam spluwę ze środkami usypiającymi ale nawet jak wywalę cały zapas w profesorka to on i tak wali do mnie z kałasza.