przez fecalmatter w 18 Mar 2013, 01:54
Przepraszam Was, to niełatwa myśl, być może nawet po trosze zaprzecza idei powstania całego forum stalker.pl, ale...
Zadajcie sobie pytanie, czy ten temat jest na miejscu.
Te cwaniaczki na zdjęciach nie wykazały się rozwagą- to prawda. Narazili swoje zdrowie i jeszcze wstawili zupełnie niepotrzebnie zdjęcia do internetu.
Czyli tutaj jest to kwestia tego, że zaszkodzili sami sobie.
A jednak, w kilku komentarzach (np. djcycu: ,,To wielki pomnik tragedii związanej z ludzką głupotą czyli igrania z energią atomową. Ludzie powinni to miejsce jako tako poszanować gdyż dla ludzi którzy stamtąd wyjechali to miejsce jest jakby święte..") pojawia się jeszcze wspominanie o tym, że ludzie przedstawieni na zdjęciach bezczelnie pokazują brak szacunku do ofiar tej tragedii, że podchodzenie do miejsc katastrofy w celu jakiegoś szpanu i rozrywki jest niesmaczne i niewłaściwe...
Ale co, Waszym zdaniem, byłoby bardziej rażące dla tych dotkniętych tragedią ludzi - żyjących do dziś lub też takich, których już nie ma przez choroby popromienne, albo takich, którym urodziły się nieuleczalnie chore dzieci przez skutki wybuchu? Szczeniackie zdjęcia kilku niezbyt obytych ludzi czy fakt, że w kulturze masowej (np. w beznadziejnym w moim mniemaniu filmie Reaktor Strachu, ale nie ukrywajmy przecież, że i w kultowej serii S.T.A.L.K.E.R...) wszelkie mutacje na skutek promieniowania (przez które, jak wiadomo, świat mieszkańców okolic elektrowni legł w gruzach) stały się wręcz gratką... Nie muszę chyba mówić, że nie chodzi o sam tajemniczy charakter miasta widmo, który intryguje niemal każdego, ale o to, że jeśli już mówić o szacunku dla ,,czarnobylskich weteranów", to znacznie boleśniejsze od tego typu wycieczek są wszystkie te zombiaki i inne mutanty - które w najróżniejszych produkcjach nie ewoluują tylko ze zwierząt, lecz przede wszystkim z ludzi. Bo jestem przekonany, że takim twórcom przedstawiającym powiedzmy zombie jako pozostałości ludzi, nigdy nie przeszło przez myśl, czy pójście w tą stronę jest moralne.
Pomyślcie zanim zaprzeczycie.