Method napisał(a):(...)Dalej uważasz że ta historyjka z zaspawanymi drzwiami to prawda ?
Wnioskuje (może błędnie) że masz 15 lat, więc w takim wieku powinieneś umieć odróżniać ściemy od prawdziwych informacji
Będąc w Prypeci zwiedziłem prawie cały szpital:
— trzy główne wielgachne budynki
— Oddział Neurologii [Неврологическое отделение МСЧ-126]
— Oddział Chorób zakaźnych [Инфекционное отделение МСЧ-126]
...tylko ze względu na kończący się czas wycieczki nie sprawdziłem Oddziału Położniczego*) (Родильное отделение МСЧ-126], a nie chciałem żeby potem wszyscy na mnie "psioczyli" że muszą przeze mnie czekać lub co gorsza, mógłby wtedy uciec nam pociąg do Sławutycza...
____________
*) ktoś inny z wyprawy był tam w Położniczym i nie miał trudności z dostaniem się
Żadnych zalutowanych, ani MOŻLIWYCH DO ZALUTOWANIA drzwi wejściowych tam nie było,
również dostęp do wszystkich pomieszczeń był możliwy (z wyjątkiem ich kompletnego zagracenia).
A jeśli gdzieś by się nie dało wejść z powodu np. zarośniętego wejścia, to jak słusznie jeden z przedmówców zauważył można się przecież dostać (a więc wydostać) oknem...
* * *Ponieważ to jest wątek o spisie filmów dokumentalnych, to podaję tu swój "wykop":Grupa "zblazowanych" amerykanów nakręciła taki oto Pseudo-dokument o "duchach w Prypeci"......ale to miasto EWAKUOWANO bez ofiar śmiertelnych, więc jedynymi duchami byłyby te powystrzelane psy i koty, które tam mieszkańcy musieli zostawić.
JEŚLI SĄ TAM JAKIEŚ DUCHY, TO NIE SĄ TO DUCHY LUDZI...
Aczkolwiek zwiedzając w grupie szpital słyszeliśmy skrzypienie drzwi i okien w oddali — oczywiście był to wiatr — ale będąc w miejscu ochrzczonym jako "Ghost Town" można było sobie to i owo "wyobrazić"...