przez BlackWolf w 25 Lut 2011, 21:32
Zauważcie że Ci głodujący w magazynach podstacji znajdują się o rzut kamieniem od zamkniętego kompleksu podziemnego, a ich kryjówka zapewnia im jako takie fortyfikacje i niezłe możliwości obronne (tylko sztuczna inteligencja jest zbyt ograniczona na ich wykorzystanie).
Zasadniczo- Najemnicy są dobrze wyposażeni i (w teorii) wyszkoloną grupą (w praktyce zachowują się jak debile, tak samo jak wszyscy ludzcy przeciwnicy), zrzeszoną pod jednym sztandarem- co ma sen, upodabniając ich do realnych private military company (takich jak ostatnio najsłynniejsza, black water)
Niewielkie grupy operatorów działające niezależnie lub pół zależnie od siebie też nie są niczym dziwnym- firmie stawiane są konkretne cele i przydziela do ich wypełnienia niewielkie grupy operacyjne.
Jednocześnie mogą działać na zlecenie kilku mocodawców, jednak wiadomo o ich związku z bliżej nieokreśloną grupą naukowców, większość ich działań ma też związek z Laboratoriami X8 co (bardzo) pośrednio wiąże ich z Monolitem.
Warto też zauważyć, ze zazwyczaj nie dążą oni do przejęcia danych/ kompleksów/ itp itd, ale do uniemożliwienia tego innym. Słowem, warują.
Hipotezy na temat zleceniodawcy głównego:
-Naukowcy "X" (czytaj, nieokreśleni), pragnący pozyskać informacje o projekcie X8
-Ludzie odpowiedzialni za projekty X8, pragnący uchronić się przed wyciekiem informacji z Zony
-Podmiot powiązany z monolitem, lub kierujący nimi poprzez nadajnik kojarzący mi się z mózgozwęglaczem (są bezwolni i nieświadomi podobnie jak zombie, lecz całkowicie sprawni, a ich mózgi nie są uszkodzone)
Warto zauważyć ze monolit jest nieakceptowany i traktowany wrogo, a jego członkowie zasadniczo nie są zdolni do samodzielnych decyzji i interakcji. W takim wypadku Najemnicy byliby niewzbudzającym podejrzeń (tak jak w wypadku ochrony bunkra) narzędziem w rękach tego samego zleceniodawcy. Niepowiązani z monolitem wykonują zadania do których ten nie jest zdolny, lub w miejscach gdzie nie może działać otwarcie, nie napotykając zorganizowanego oporu i nie ponosząc ciężkich strat. Przykładowo, okupowanie podziemnego kompleksu w Zatonie wiązałoby się z wieloma problemami- od dotarcia tam, przedarcia się przez wrogich stalkerów (w końcu już zapracowali sobie na reputację wrogów publicznych) i utrzymywanie dużych sił, odciętych od zaopatrzenia i posiłków. Przy tym, zwracaliby takim zachowaniem uwagę na kompleks, od czego najemnicy stronią.
Polak, (nie)katolik, przestępca, alkoholik
Jesteś polakiem, mów i pisz po POLSKU, nie po "polskiemu"